Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalcia wyglądasz świetnie 😍
Ja dziś pierwszy raz poczułam taki porządny kopniak z prawej strony na której leżałam-nie muskanie czy przelewanie tylko kopniaki 🙈Trwało to chyba sekundę. Byłam w takim szoku że mąż widząc moją minę pytał co się stało... 🙈😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 21:49
Stokrotka 86, Gosia Rumi, Aneta8, Selena, kalcia64 lubią tę wiadomość
-
Miamonia, a to dopiero początek 🙂 ma ten twój maluch charakterek😉
Ja jutro rano mam wizytę u ginekologa. Podejrze co ten mój tam porabia🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 21:56
Aga12345, jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Kasiastaraczka wrote:Kalcia suuper wyglądasz 😍
Morwa żeś zaszalala dziś 😂ja wegetuje, jeszcze ta pogoda...Kasiastaraczka, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, wylogował mnie i za nic nie pamiętam e-mail , próbowałam na wszystkie sposoby odzyskać i nic z tego 😅😅 musiałam założyć konto od nowa 😖😖 Ja wczoraj byłam na wizycie, wszystko prawidłowo z tym że ciężko bylo zrobić jakieś zdjęcie córcia zakładala nogi i ręce na głowę 😅😅 Akrobatka z niej będzie jak nic 😛😛😛
dobuska, Gosia Rumi, Aneta8, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aga12345, Pimka, Morwa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Mogę do Was dołączyć? Trochę późno się odważyłam napisać, ale wcześniej nie mogłam uwierzyć w swoją ciążę. Do 12 tygodnia cały czas czekałam kiedy stanie się coś złego. W sumie to ciągle trochę nie wierzę w bobaska, bo od początku nie mam żadnych dolegliwości i żyję tylko od usg do usg. U mnie dziś 14+2. Ten najgorszy okres już chyba minął.
Ta ciąża jest bardzo wyczekana, wywalczona resztkami sił i okupiona morzem wylanych łez. Może dlatego ciężko mi uwierzyć, że po tylu latach w końcu spotkało mnie coś dobrego.
Czytam Wasz wątek od początku i razem z Wami czekałam niecierpliwie na usg, badania i wyniki. Podoba mi się to, że staracie się myśleć optymistycznie a mi to teraz bardzo potrzebne. No, napisałam się Jeszcze raz witajciejaina_proudmoore, Selena, dobuska, Gosia Rumi, Aneta8, Stokrotka 86, niutek87, Miamonia, Nisia18, Ada.. 31, Kasiastaraczka, wariancja, Aga12345, Lolla, Morwa, Megg lubią tę wiadomość
Starania: chmmm, od kilku lat
36 lat, jajowód niedrożny, lekka insulinooporność, nasienie super, nk 12%, allo mlr 19%, ASA 30%
3 IUI - 2018
1 stymulacja - marzec 2019 - 1 blastka, beta 0
2 stymulacja - lipiec 2019 - 5 blastek - beta 8, beta 0, beta 2,5
no i ostatnia beta przy 2 zarodkach (po immunopresji) - 31, po 2 dniach spadek i koniec
Razem 6 zarodków, 5 transferów
Zaczynam 3 stymulację i czekam na szczepienia -
Laski, Morwa wyssała chyba ze mnie całą energię.
A tak serio, wczorajszy dzień był OKRO-PNY...
Na wieczór dopadły mnie takie mdłości, o jakich już zapomniałam, a oprócz tego jakieś przeziębienie się przypałętało. Znowu musiałam wziąć urlop
Jeszcze wczoraj obudziłam się na podawanie insuliny i źle wsadziłam igłę w penie, potem wbiłam w udo i nic nie chciało lecieć. Wyjęłam igłę docisnęłam ją do pena i ta cała insulina mi wytstrzeliła w sufit... Dżizys... nie róbcie tego na śpiocha nigdy. W ogóle zdarza Wam się trafić w jakieś naczynko, gdzie po wyjęciu leci krew? Mi się tak zdarza i przy insulinie i przy heparynie.
Już nie chciałam Wam mówić, że mój stres związany z leczeniem zębów, długo mnie nie odpuszczał. Skończyło się na tym, że oddzwoniła do mnie moja stomatolog i powiedziała, że rozumie mój stres, ale mam nie czytać w internecie i przede wszystkim zapewniła mnie, że podczas usuwania amaglamatu oczyszcza wszystko tak dokładnie, że nic się nie ma prawa stać. Uspokoiła mnie, ale i tak powiem o tym mojej lekarce i już następnym razem nie będę leczyć dwóch zębów na raz. Niestety z amalgamatem jest tak, że bardzo łatwo o próchnicę pod nim, a zakażenie, które może się zrodzić po nieleczeniu zęba jest śmiertelnym zagrożeniem dla maleństwa.
Także tytuł spanikowanego kalafiora miesiąca może iść do mnie
Morwa, ale zazdroszczę! I energii i tego seksu też! U nas był jeden raz i ciągle myśleliśmy o dziecku. Boimy się przełamać, a już mi tak brakuje jego bliskości. masakra...
Twója córka jest genialna.
Stokrotka kciuki za wizytę! Koniecznie dawaj znać! I tak jak napisały dziewczyny, masz piękne TSH, dla ciąży bezpieczniej mieć za niskie TSH niż za wysokie.
Co do włosów, ja nie wiem, chyba niejedyna tak mam, ale mi wypadają mocno włosy dwa razy w roku. Jak się robi ciepło i zimno
Co do wagi. Ja jestem ok. 3 kg na minusie, ale zauważyłam, że wszystko idzie mi w brzuch, ale schodzi z innych rejonów. Ja po prostu chudnę w ciąży Nie wiem czy to okej. Zapięłam kurtkę, którą przed ciążą ledwo co zapinałam, co oznacza, że straciłam w boczkach, na plecach i na biodrach. Teraz tylko kurtkę wypełnia brzuch i on mi tu zablokuje zamknięcie zamka.
Miamonia zazdroszczę mocnego kopniaka! U mnie to takie delikatne smyrnięcia, że jakbym nie wiedziała o ciąży, to bym myślała, że to jelita czy coś, ale po prostu jelita już mam w innym miejscu
Negra, ja miałam ostatnio wynik 0,12 i mi lekarka nie zmniejszyła leku, bo coś FT4 wyszło tak, że mówiła, że jak zmniejszy lek to wpadnę w nadczynność. Ja tego nie ogarniam... Ale według artykułu mamy ginekolog, dalej jestem w normie. Lekarka mi tłumaczyła, że HCG zbija nam TSH.
Kalcia ale jaja z tym NIFTY. No dzisiaj już musisz dostać, ale Twoja cierpliwość została wystawiona na próbę! Ślicznie wyglądasz!
Gosia Rumi, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, kalcia64, Morwa lubią tę wiadomość
-
Ada.. 31 wrote:Hej dziewczyny, wylogował mnie i za nic nie pamiętam e-mail , próbowałam na wszystkie sposoby odzyskać i nic z tego 😅😅 musiałam założyć konto od nowa 😖😖 Ja wczoraj byłam na wizycie, wszystko prawidłowo z tym że ciężko bylo zrobić jakieś zdjęcie córcia zakładala nogi i ręce na głowę 😅😅 Akrobatka z niej będzie jak nic 😛😛😛
Moja córka też nie lubi USG:D -
oregano84 wrote:Cześć dziewczyny
Mogę do Was dołączyć? Trochę późno się odważyłam napisać, ale wcześniej nie mogłam uwierzyć w swoją ciążę. Do 12 tygodnia cały czas czekałam kiedy stanie się coś złego. W sumie to ciągle trochę nie wierzę w bobaska, bo od początku nie mam żadnych dolegliwości i żyję tylko od usg do usg. U mnie dziś 14+2. Ten najgorszy okres już chyba minął.
Ta ciąża jest bardzo wyczekana, wywalczona resztkami sił i okupiona morzem wylanych łez. Może dlatego ciężko mi uwierzyć, że po tylu latach w końcu spotkało mnie coś dobrego.
Czytam Wasz wątek od początku i razem z Wami czekałam niecierpliwie na usg, badania i wyniki. Podoba mi się to, że staracie się myśleć optymistycznie a mi to teraz bardzo potrzebne. No, napisałam się Jeszcze raz witajcie
Napisz datę porodu i wpisz się proszę na listę Morwy z pierwszej stronySelena, oregano84, Morwa lubią tę wiadomość
-
Miamonia wrote:Kalcia wyglądasz świetnie 😍
Ja dziś pierwszy raz poczułam taki porządny kopniak z prawej strony na której leżałam-nie muskanie czy przelewanie tylko kopniaki 🙈Trwało to chyba sekundę. Byłam w takim szoku że mąż widząc moją minę pytał co się stało... 🙈😅 -
oregano84 wrote:Cześć dziewczyny
Mogę do Was dołączyć? Trochę późno się odważyłam napisać, ale wcześniej nie mogłam uwierzyć w swoją ciążę. Do 12 tygodnia cały czas czekałam kiedy stanie się coś złego. W sumie to ciągle trochę nie wierzę w bobaska, bo od początku nie mam żadnych dolegliwości i żyję tylko od usg do usg. U mnie dziś 14+2. Ten najgorszy okres już chyba minął.
Ta ciąża jest bardzo wyczekana, wywalczona resztkami sił i okupiona morzem wylanych łez. Może dlatego ciężko mi uwierzyć, że po tylu latach w końcu spotkało mnie coś dobrego.
Czytam Wasz wątek od początku i razem z Wami czekałam niecierpliwie na usg, badania i wyniki. Podoba mi się to, że staracie się myśleć optymistycznie a mi to teraz bardzo potrzebne. No, napisałam się Jeszcze raz witajcieoregano84 lubi tę wiadomość
-
oregano84 wrote:Cześć dziewczyny
Mogę do Was dołączyć? Trochę późno się odważyłam napisać, ale wcześniej nie mogłam uwierzyć w swoją ciążę. Do 12 tygodnia cały czas czekałam kiedy stanie się coś złego. W sumie to ciągle trochę nie wierzę w bobaska, bo od początku nie mam żadnych dolegliwości i żyję tylko od usg do usg. U mnie dziś 14+2. Ten najgorszy okres już chyba minął.
Ta ciąża jest bardzo wyczekana, wywalczona resztkami sił i okupiona morzem wylanych łez. Może dlatego ciężko mi uwierzyć, że po tylu latach w końcu spotkało mnie coś dobrego.
Czytam Wasz wątek od początku i razem z Wami czekałam niecierpliwie na usg, badania i wyniki. Podoba mi się to, że staracie się myśleć optymistycznie a mi to teraz bardzo potrzebne. No, napisałam się Jeszcze raz witajcie
Witaj i się rozgość u nas! ☺️ Daj znać kiedy masz następną wizytę, będziemy już na nią czekac razem z Tobą i nastrajać pozytywnym myśleniem ☺️oregano84, Morwa lubią tę wiadomość
-
oregano84 wrote:Cześć dziewczyny
Mogę do Was dołączyć? Trochę późno się odważyłam napisać, ale wcześniej nie mogłam uwierzyć w swoją ciążę. Do 12 tygodnia cały czas czekałam kiedy stanie się coś złego. W sumie to ciągle trochę nie wierzę w bobaska, bo od początku nie mam żadnych dolegliwości i żyję tylko od usg do usg. U mnie dziś 14+2. Ten najgorszy okres już chyba minął.
Ta ciąża jest bardzo wyczekana, wywalczona resztkami sił i okupiona morzem wylanych łez. Może dlatego ciężko mi uwierzyć, że po tylu latach w końcu spotkało mnie coś dobrego.
Czytam Wasz wątek od początku i razem z Wami czekałam niecierpliwie na usg, badania i wyniki. Podoba mi się to, że staracie się myśleć optymistycznie a mi to teraz bardzo potrzebne. No, napisałam się Jeszcze raz witajcieoregano84 lubi tę wiadomość
-
Dobuska, to miałaś rzeczywiście ciężki dzień! Cieszę się, że pogadałaś ze stomatolog, mam nadzieję, że Cię uspokoiła i już przestaniesz o tym myśleć! 😙
Miamonia i ja zaczęłam czuć chyba coś mocniej! Wczoraj tak szalał po pomidorówce, że chyba będzie fanem jak ja 😁 a wieczorem jak trzymałam rękę na brzuchu to poczułam takie porządnie puknięcie, mam nadzieję, że to nie moja wyobraźnia 😍
Ada super, ze wróciłaś i że wszystko w porządku 😌
Ja wczoraj wybrałam łóżeczko dostawne i chyba zamówię w tym miesiącu 🙂
A na dziś mąż mi zafundował pełen relaks i umówił mnie do sąsiadki, która otworzyła gabinet kosmetyczny na zabiegi na twarz 🤩 Choć brzmi to dla mnie kosmicznie, to będę miała: oxybrazję + infuzję + masaż + maskę 😁 wszystko bezpieczne dla kobiet w ciąży 😊 już nie mogę się doczekać 🤗
jaina_proudmoore, Selena, Nisia18, Stokrotka 86, Gosia Rumi, dobuska, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:Witaj i się rozgość u nas! ☺️ Daj znać kiedy masz następną wizytę, będziemy już na nią czekac razem z Tobą i nastrajać pozytywnym myśleniem ☺️
się mniej stresować. Do tej pory miałam wizyty w klinice, a teraz pierwszą normalną wizytę u lekarza prowadzącego mam 7.09. I się boję, i nie mogę się doczekaćjaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
Starania: chmmm, od kilku lat
36 lat, jajowód niedrożny, lekka insulinooporność, nasienie super, nk 12%, allo mlr 19%, ASA 30%
3 IUI - 2018
1 stymulacja - marzec 2019 - 1 blastka, beta 0
2 stymulacja - lipiec 2019 - 5 blastek - beta 8, beta 0, beta 2,5
no i ostatnia beta przy 2 zarodkach (po immunopresji) - 31, po 2 dniach spadek i koniec
Razem 6 zarodków, 5 transferów
Zaczynam 3 stymulację i czekam na szczepienia -
Hej dziewczyny,
Ada dobrze,że wróciłaś
Super,że wszystko w porządku z małą akrobatką 😍
Oregano witaj w naszym gronie,na pierwszej stronie jest pliczek,wpisz się do niego
Dobuska ojej, współczuję takich mdłości i przeziębienia,zdrowiej 😙
Rzeczywiście mocno się zestresowalas tymi zębami...
Oo u Ciebie ciąża ma efekt odchudzający 😂
A ja muszę przebrać ciuchy i wywieźć do mamy
Aneta8 super, że poczułaś takie ruchy ❤️
Pochwal się wyborem dostawki,ja też planuje takie łóżeczko
Zazdro takich zabiegów 😘zrelaksujesz się!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2021, 09:38
dobuska lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
oregano84 wrote:Dzięki dziewczyny za miłe przywitanie.Mam nadzieję, że z Wami będę
się mniej stresować. Do tej pory miałam wizyty w klinice, a teraz pierwszą normalną wizytę u lekarza prowadzącego mam 7.09. I się boję, i nie mogę się doczekać
O to wizytujemy razem, ja też idę 7 września 🙂oregano84 lubi tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:Hej dziewczyny,
Ada dobrze,że wróciłaś
Super,że wszystko w porządku z małą akrobatką 😍
Oregano witaj w naszym gronie,na pierwszej stronie jest pliczek,wpisz się do niego
Dobuska ojej, współczuję takich mdłości i przeziębienia,zdrowiej 😙
Rzeczywiście mocno się zestresowalas tymi zębami...
Oo u Ciebie ciąża ma efekt odchudzający 😂
A ja muszę przebrać ciuchy i wywieźć do mamy
Aneta8 super, że poczułaś takie ruchy ❤️
Pochwal się wyborem dostawki,ja też planuje takie łóżeczko
Zazdro takich zabiegów 😘zrelaksujesz się!
Zastanawiałam się nad zwykłym drewnianym, a takim turystycznym. Tu mnie przekonała możliwość przewożenia, np jak będziemy jechać do teściowej i moskitiera która można naciągnąć ma łóżeczko, żeby koty się nie ładowały jak będzie nieużywane przez Młodego 😂
https://momi.pl/product/YQxrTVP00mwDfeV6vcJS/a8EJ6sTRWlulZBNjy90z
Kasiastaraczka, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Aneta8 wrote:O to wizytujemy razem, ja też idę 7 września 🙂
Ooo, super:-)
Ciekawe ile zdrowasiek naklepię podczas jazdy na wizytęAneta8 lubi tę wiadomość
Starania: chmmm, od kilku lat
36 lat, jajowód niedrożny, lekka insulinooporność, nasienie super, nk 12%, allo mlr 19%, ASA 30%
3 IUI - 2018
1 stymulacja - marzec 2019 - 1 blastka, beta 0
2 stymulacja - lipiec 2019 - 5 blastek - beta 8, beta 0, beta 2,5
no i ostatnia beta przy 2 zarodkach (po immunopresji) - 31, po 2 dniach spadek i koniec
Razem 6 zarodków, 5 transferów
Zaczynam 3 stymulację i czekam na szczepienia -
Dziewczyny , odnośnie detektora tętna płodu , od którego tyg zaczęliście słyszeć maluszka ? Zgodnie z zaleceniem producenta czy później ? Zastanawiam się nad zakupem , ale pisze mi ze od 16 tyg czyli jeszcze troszkę za wcześnie … ale może wcześniej słychać ?