Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak byłam w ciąży z córką to bardzo marzylismy o synku. Na prenatalnych lekarz powiedział, że jego zdaniem będzie dziewczynka. Mąż wtedy zapytał czy to się jeszcze może zmienić. Lekarz odpowiedział mu wtedy , że tak ale on się jeszcze nie pomylił. Na połówkowych również mąż pytał czy może się coś zmieniło. Lekarz powiedział, ze nie i że będzie córa. O ile ja się cieszyłam, że mamy zdrowe dziecko o tyle mąż potrzebował więcej czasu by poukładać to sobie w głowie. Byl zawiedziany bo każdy zawsze mu mówił, że syn to największy sukces dla faceta.. że przedłuży nazwisko, że będzie miał łatwiej itp itd. Jak urodziła się córka to mąż oszalał na jej punkcie... i tak jest do teraz. Ona okręca go wokół palca a on nie wyobraża sobie świata bez niej. Przy tej ciąży powiedział, że moze byc kolejna dziewczynka i że już nie marzy o konkretnej płci. Chce mieć po prostu zdrowe dziecko i chce by córką miała rodzeństwo a co bedzie to bedzie i on się będzie cieszył. Zrozumiał, że te wszystkie rzeczy jakie mu wmawiano o posiadanym synu nijak się mogą mieć do rzeczywistości. Teraz będziemy mieć syna, a mąż jest szczęśliwy, z kolejnej córki też by był. Ja z kolei cieszę się, że los mimo tych wszystkich problemów z niepłodnością i tych wszystkich lat starań jest dla nas łaskawy i podarował nam kolejny cud. Teraz jedyne o czym marzę to szczęśliwym rozwiązaniu i o tym by go przytulić i móc się cieszyć tym jak dorasta 🥰 Nawet córka już cieszy się z tego że będzie miała brata (poczatkowo byla zła na tę wiadomość) i cały czas nawija o tym czego go nauczy i jak będzie przy nim pomagać 😉Megg wrote:Dziękuję za odpowiedź
w takim przypadku chyba jeszcze popracuje do końca września
I jeszcze jedno pytanie w 14 tyg lekarz stwierdził ze to będzie chłopiec. Nie będę ukrywać, że nie byłam zachwycona ta informacja i do dziś jakoś nie potrafię się z tego cieszyć. Oczywiście ze najważniejsze jest to ze dziecko jest zdrowe, ale bardzo długo staraliśmy sie o dziecko, być może nasze jedyne a zawsze marzyłam o dziewczynce.
Czy możliwa jest pomyłka na tym etapie?
Jak zmienić myślenie i na nowo cieszyć sie ciaza ?
Kasiastaraczka, Aneta8, Stokrotka 86, Pimka, dobuska, Miamonia, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Tak, pod warunkiem, ze ma się wybrane 🤣Kasiastaraczka wrote:Dobuska to jest dobry argument, żeby znać płeć,bo można już po imieniu nawet się zwracać 😍
A my mamy dwa wybrane raczej i tak jednego dnia chce takie, a drugiego takie. Mąż nic nie mówi. Czeka aż mi przejdzie
Kasiastaraczka, Aneta8, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Mam swoje wyniki z badań krwi i moczu, o ile glukoza mnie zaskoczyła bo 81(!!!) tak w moczu nadal ketony i na dodatek leukocyty. Jaina_proudmoore, dobrze pamiętam że Ty miałaś ciągle uczucie chęci oddania moczu? Zastanawiam się czy to nie infekcja, od kilku dni ciągle chce mi się siku i to po kilka kropel. Nic innego nie zauważyłam 🤦🏻♀️
-
Miamonia- piękna glukoza🙂 co do wyników badania moczu to kiedy masz wizytę u gin? Kurcze, z tymi infekcjami to jakaś plaga...
Ja już wydeptuje podłogę w oczekiwaniu na wynik TSH. Wiem że mają 1 dzień roboczy, ale w diagnostyce zawsze te wyniki miałam szybko. A teraz robiłam w alabie i pewnie się jeszcze naczekam. Moja mama i siostra miały nadczynność tarczycy. Tak się zastanawiam czy jeśli przed ciążą moja tarczyca zawsze działała świetnie to teraz mogłoby się to aż tak popsuć? Jeśli dobrze kojarzę to w ciąży chyba bardziej popularna jest niedoczynność?
Kosmos normalnie ile w czasie ciąży może się przyplątać tego syfu 🙁
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Wizytę mam 14.09
Ale jutro idę do lekarza ogólnego z tymi ketonami to może mi coś poradzi ogólnie 🤷🏻♀️
Co do tarczycy to niestety się nie znam, ale to prawda - dużo syfu może się przyplątać. Ciąża jest naprawdę obciążeniem dla organizmu kobiety a niektórzy nadal sądzą że to takie pitu pitu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 16:35
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Tak, mój jedyny objaw to częste sikanie, raz mniej raz więcej 🙂niestety infekcje w ciąży to dość popularna sprawa. Tarczycy tez warto pilnować bo jednak dziecko wysysa z nas hormony 🙂i tak mamy badanie krwi / moczu raz na miesiąc wiec łatwo o kontrole sytuacji i zdrowia🙂Miamonia wrote:Mam swoje wyniki z badań krwi i moczu, o ile glukoza mnie zaskoczyła bo 81(!!!) tak w moczu nadal ketony i na dodatek leukocyty. Jaina_proudmoore, dobrze pamiętam że Ty miałaś ciągle uczucie chęci oddania moczu? Zastanawiam się czy to nie infekcja, od kilku dni ciągle chce mi się siku i to po kilka kropel. Nic innego nie zauważyłam 🤦🏻♀️
-
Ja właśnie wróciłam z wizyty, wszystko pięknie i potwierdził się synuś 💙 te na początku z mężem nastawialiśmy się na córeczkę ale potrzebowaliśmy czasu żeby się oswoić a raczej ja bardziej potrzebowałam. Jestem szczęśliwa że w ogóle jestem w tej ciąży biorąc pod uwagę to że poprzednia kosztowała nas o wiele wiecej czasu, łez i załamań. Megg myślę że i Ty przyzwyczaisz się do tej myśli i wszystko sobie poukładasz w głowie😊
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, niutek87, Aneta8, Negra85, Nisia18, Kasiastaraczka, Morwa, Gosia Rumi, Selena, Pimka lubią tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Ja dziś byłam u koleżanki pogadać i na kawie. 🙂Kazała mi robić swoje, zamawiać, kompletować bo w grudniu będzie mi gorzej i i ciężej i nie powinnam uzależniać się od innych. To samo powiedziałam mamie bo jej zdaniem za wcześnie na kupowanie ubranek. Muszę chyba podawać argumenty o samopoczuciu, brzuchu dużym, lockdownie jak coś, cenach i ewentualnej możliwości wcześniejszego przyjścia na świat. Nie rozumiem czemu wszyscy w rodzinie uważają, że grudzień to dobry termin 😂😂😂w grudniu zamierzam kupować prezenty i odpoczywać. Dziś byłam tez w Pepco. Nie mogłam się powstrzymać 😂mam komplet z HP i Body Batman i kilka innych rzeczy. Mężowi się podobały bo każda była obejrzana ale dodał, że mam za dużo ubranek już 😂🤦♀️Nie wiem kto i co może ich przekonać do zmiany myślenia 🤷♀️Za mną do kasy stała babeczka już z dużym brzuchem, miała raptem 3 torebki papierowe i tuptała niecierpliwie; chciałam ja przepuścić ale nie zdążyłam bo ekspedientka ja sama poprosiła do kasy przede mną. Potem ja podeszłam z paczką ubranek a ona .. 😳hehe.
Stokrotka 86, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Megg w temacie płci. Ja nie nastawiałam się od początku czy będzie chłopczyk czy dziewczynka. Myślałam, że niezależnie od płci będę po prostu szczęśliwa, że w końcu udało się po długiej drodze starań. Później zaczęłam przeczuwać chłopaka i to się sprawdziło. Daj sobie czas. Najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa dla mnie. Może po prostu potrzebujesz więcej czasu i myśli, żeby się przyzwyczaić. Na pewno widok małego człowieczka na świecie zmieni tez twoje podejście - tak uważam🙂💗🐣
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Kurcze, ja też często sikam. Ale ja też dużo piję. Chyba jeżeli miałabym infekcje to lekarz na fotelu to zauważy? Mi to zawsze infekcje kojarzyły się że świądem, uplawami. Sama nigdy nie miałam. A tu wychodzi że u was praktycznie bez objawów. I bądź tu mądry 🤷
Miamonia, to daj znać co lekarz powie. Mnie najbardziej bawi to durne stwierdzenie że ciąża to nie choroba. Ok, ja wiem że nie choroba, ale osobiście nie znam żadnej kobiety której podczas ciąży coś się nie przyplątało.
Jaina, też mam jeden bodziak z Pepco z Batmanem🙂 naprawdę uważam że to nie jest niczyja sprawa kiedy my zamierzamy robić zakupy. Ale wkurza mnie też jak słyszę że to za wcześnie. Zakupy robię dla SWOJEGO dziecka i za SWOJE pieniądze. Przynajmniej mąż nie ma co do tego zastrzeżeń. On wie że ja nawet z 🥦 ciążowym takie sprawy bardziej ogarniam niż on 😉
jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
U mnie to było częste sikanie i raz czy dwa ciemniejsze żółte ślady na papierze. Zero upławów czy pieczenia jak wcześniej kiedyś bywało, że infekcja była oczywista. Dlatego lekarz powinien przed Usg zbadać podwozie za każdym razem. 🙂Wracając do wyprawki, zamierzam kupować i kompletować stopniowo bo wszystko na raz to tez za dużo na jednego 🥦kalafiora jak ja 😂chce mieć świadomość i opcje wyboru po swojemu póki jeszcze sprawnie działam, chodzę czy jeżdżę autem. Mój mąż tez wie, że ogarnę to lepiej sama, może hasło za wcześnie to też lekki lęk czy obawa, nie wiem. Może brak znajomosci realiów co potrzeba i ile. 🤷♀️Mój mąż dziś odpinał napy w Body i stwierdził, że ciężko chodzą 😂Ps. W temacie wypłaty bo ja pracuje w szkole. Dostaje obecnie dwa przelewy: ZUS chorobowe i pobory szkoła. W piątek podpisałam papier o utracie wychowawstwa wiec jestem ciekawa jak to policzą od września skoro to średnia z 12 mcy ( w przypadku nauczyciela pensja ma wiele składników: podstawa plus dodatki).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 17:02
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Hej kochana jak tam po weekendzie .. umnie jak wyników nie ma tak nie było ale jak mówiłam dzisaj u nas wolne . Babka mi mówiła ze ostateczny termin otrzymania wyników jest na jutro zobaczymy co będzie . A lekarz dodał mi powodu do stresu w sobotę bo powiedział ze moje łożysko jest trochę za nisko . Ale czytałam u mamy ginekolog ze ponoć przed 20 tygodniem ciąży lekarze nie powinien oceniać położenia łożyska . I trochę mnie zmartwił 🥴🥺❤️
Nisia18 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Nadal nie ma wyniku ajjj. Idą chyba na maks termin roboczy 😳🙄😞oby jutro już było. Trzymam kciuki cały czas i czekam na info. Nie martw się teraz na zapas, bo łożysko wędruje i oceniane jest później 🙂💪kalcia64 wrote:Hej kochana jak tam po weekendzie .. umnie jak wyników nie ma tak nie było ale jak mówiłam dzisaj u nas wolne . Babka mi mówiła ze ostateczny termin otrzymania wyników jest na jutro zobaczymy co będzie . A lekarz dodał mi powodu do stresu w sobotę bo powiedział ze moje łożysko jest trochę za nisko . Ale czytałam u mamy ginekolog ze ponoć przed 20 tygodniem ciąży lekarze nie powinien oceniać położenia łożyska . I trochę mnie zmartwił 🥴🥺❤️
-
Mój mąż był nastawiony na córeczkę, od początku mówił do brzucha: a jak się czuje moja Ala? Że będzie córeczka tatusia.
Jak się okazało, że będzie Krzyś to potrzebował trochę czasu na przestawienie się. Ja, pod wpływem męża i mamy, która też mówiła, że będzie córeczka po trochu też liczyłam na dziewczynkę, ale na przekór mówiłam, że będzie synek. 😃
Od początku drogi mojej i męża mówiłam, że chciałabym synka, a później córeczkę. Jednak życie strzeliło mnie z liścia po twarzy i na koniec dało kopa w dupę zostawiając swoją koleżankę niepłodność. Wtedy zmieniłam priorytety, chciałam dziecka, swojego, wymarzonego i zdrowego, a czy będzie chłopak czy dziewczyna nie miało to znaczenia.
Morwa - pięknie napisałaś. Jak ojciec zobaczy swoje dziecko i położy na piersi to płeć przestaje mieć znaczenie. 😍
A ja dziś podczas wizyty w galerii standardowo wizyta w Pepco, chyba nowe ubranka są, bo tych jeszcze nie widziałam. Patrzę w domu na tę piżamkę beżową, a tam metka: pajacyk dziewczęcy 🤣 Myślę: wtf, beż na chłopaku też ładnie wygląda 🤣
A drugie zdjęcie to bodziaki z Vinted, jestem super zadowolona, stan idealny z h&m. Oczywiście moja piesia musiała najpierw wywąchać i się załapała na zdjęcie 🤣
Wszystko to rozmiar 62, teraz muszę polować na 56, bo z tego numeru nic nie mam narazie 😀
Stokrotka 86, Nisia18, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Aneta8, Morwa, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Kalcia, no nie spieszą się u Ciebie z tymi wynikami 😐 tak jak Jaina pisze o łożysko się narazie nie martw. Jestem pewna że będzie ok🙂
Mam pytanie drogie mamy ( zwłaszcza te z cukrzycą) jak u was teraz przyrost wagi? Mi od początku ciąży spadło kilka kg, ale teraz zauważyłam że przy tej samej diecie zaczęłam przybierać. Jak narazie w stosunku do stanu sprzed ciąży jestem na minusie, ale myślę że nadrobię. Może orientujecie się czy ten przyrost w sytuacji gdy waga przed ciążą była w normie, przy cukrzycy powinien być taki jak w normalnej ciąży (ok.11 kg) czy jednak mniejszy? Bo wiem że muszę to kontrolować i w razie czego reagować bo przy cukrzycy nie są wskazane duże przyrosty, ale nie wiem jak to ogarnąć. Teraz w 2 trymestrze powinnam przytyć 1,5 kg na miesiąc czy ile?16-01-2022 - synek💙 -
kalcia64 wrote:Hej kochana jak tam po weekendzie .. umnie jak wyników nie ma tak nie było ale jak mówiłam dzisaj u nas wolne . Babka mi mówiła ze ostateczny termin otrzymania wyników jest na jutro zobaczymy co będzie . A lekarz dodał mi powodu do stresu w sobotę bo powiedział ze moje łożysko jest trochę za nisko . Ale czytałam u mamy ginekolog ze ponoć przed 20 tygodniem ciąży lekarze nie powinien oceniać położenia łożyska . I trochę mnie zmartwił 🥴🥺❤️
Jej.. chcialam zacytować , a polubiłam post 🤦🏼♀️
Oczekasz się , kurka , czy oni nie wiedza ze ktoś się stresuje i chciałby wiedzieć .. ale na pewno będzie wszystko ok .
U mnie lekarz nic nie mówił - jak łożysko , jaka waga .. może lepiej , sama nie wiem ..
W ogóle dzisiaj mam taki dzień dziwny , pobolewa mnie podbrzusze , rano bardziej ale zjadłam nospe , polezalam i przeszło , teraz znowu coś trochę , czuje się pełna i głodna na przemian a dodatkowo taka zmęczona … czyżby to normalne objawy 15 tyg?
Żałuje ze nie mam tego detektora tętna , uspokoił by mnie trochę ..
