Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Masakra 🤣🤣🤣jaina_proudmoore wrote:Witam w poniedziałek drogie panie 🙂Gorzej jak złapiecie męża za rękę i nie uda się go puścić w trakcie hehe 😂wiec zostanie do samego końca 😜 ja nie wiem czy bym chciała, żeby mój był obecny, bo to cienka dupa węża, ale spytam go o zdanie później 😂wczoraj usiadłam i spisałam listę ubranek, korzystając z przypływu weny. Mąż się trochę śmiał, ale czytał potem i nadal skubany twierdzi, że ubranka dostanę od rodziców/ teściów i niepotrzebnie się martwię 🤦♀️Zadałam mu pytania: od kogo/ jakie/ kiedy/ kto wie czego potrzebuje.🤷♀️Jak grochem o ścianę.
Już widzę, jak Twoja teściowa z wyprawką siedzi i zamawia produkty, które potrzebujesz.
Dziwne podejście ma Twój mąż, serio 😅
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Jasne, może i byś dała radę załatwić wszystko wszystko, ale czy warto?Stokrotka 86 wrote:Ja też muszę w końcu zrobić ta listę... Ogarnianie przygotowań do ślubu szło mi znacznie sprawniej 😐
Mąż wczoraj rozmawiał ze swoją matką, i ona nadal uważa że kompletowanie teraz wyprawki to za wcześnie. No tak, poczekajmy do końca roku- wszystko samo z nieba spadnie 🤦 Jaina ja myślę że twój mąż poprostu sugeruje się zdaniem swojej rodziny bo mu tak gadają. Chociaż skoro widział listę to musi być mega optymistą twierdząc że wszystko dostaniecie😁
Jednorazowo wydasz kilka tysięcy złotych. Będziesz użerać się z dostawcami. Na pewno cześć rzeczy nie zdąży dojść na czas, a Ty ze stresu urodzisz za szybko
Masakra, ja nie wiem co ludzie mają z tym „za szybko”.
Ja tam już powoli wszystko kompletuje. Po połówkowych, czyli w październiku ruszam z kopyta, lacznie z mebelkami dla dziecka, bo w innym wypadku nie będę miała gdzie trzymać tych wszystkich rzeczy dla niej.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Hej Mamusie 🥰 bardzo zadko sie odzywam bo ciagle pracuje i nie mam jak czytać Was na bierząco, ale nadrabiam
Was regularnie i niestety wtedy juz nie ma jak włączyć się do rozmowy.
Mam pytanie do tych z Was które sa już na l4. Jak wyglada wypłata na zwolnieniu? Jakiś czas temu dostałam podwyżkę i zastanawiam się czy to będzie średnia z 12 msc czy kwora po podwyżce ?
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Megg wrote:Hej Mamusie 🥰 bardzo zadko sie odzywam bo ciagle pracuje i nie mam jak czytać Was na bierząco, ale nadrabiam
Was regularnie i niestety wtedy juz nie ma jak włączyć się do rozmowy.
Mam pytanie do tych z Was które sa już na l4. Jak wyglada wypłata na zwolnieniu? Jakiś czas temu dostałam podwyżkę i zastanawiam się czy to będzie średnia z 12 msc czy kwora po podwyżce ?
Hej Właśnie jestem w podobnej sytuacji...też miałam podwyżkę w tym roku..i do tego w listopadzie byłam 19 dni na kwarantannie🙄 ciekawe jak mi to policzą...a na zwolnienie idę od pażdziernika
-
Megg- liczy się średnia z ostatnich m-cy. Czyli wypłata+ premia+ nadgodziny.ja też kilka mcy temu dostałam podwyżkę- no niestety z niej nie skorzystałam bo musiałam iść na L4.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 11:00
Selena, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Też dzisiaj oddałam krew, morfologia, tsh i glukoza na czczo. Przez Acard krew trysla jak z prosiaka 🐷
Jestem też już po drugiej dawce Pfizera. Po obu czułam się bardzo dobrze.
Co do wyprawki. Gdybym posiadała na koncie parę tysięcy zł, a których nie posiadam, bo invitro przetrzepało nam konto równo, to pewnie wszystko można by było zamówić przez net w ciągu paru dni, to informacja dla tych, którzy mówią, że za wcześnie. Dla mnie ważne jest, aby te wydatki rozłożyć w czasie i na bieżąco planować kolejne. A co bedzie jak urodzimy na początku stycznia? Co parę tygodni przed terminem, wtedy będzie czas na kompletowanie wyprawki? Ja chce do końca listopada mieć wszystko w domu, ew.na koniec zostawić apteczkę dla maluszka.
Czy któraś z Was przeglądala wózki Junama? Mama mi podesłała linka do Junama fluo line i wózek wygląda całkiem zacnie.
Wczoraj rozmawiając z mamą mnie strasznie rozczuliła, nigdy nie była wobec mnie czy siostry wylewna, ale swojego wnuka i Krzysia kocha nad życie. Mówi do mnie: przyjdź do mnie za tydzień, przejrzymy ciuszki do Adasiu, zobaczysz co ci się przyda. Przynieś też te co kupiłaś, to je wypiorę i wyprasuje. A ja, że nie, że sami to ogarniemy. A mama: ale mnie to tak rozczula, te małe ciuszki, wy będziecie mieć czas na pranie i prasowanie, a dla mnie to sama przyjemność 😀
Stokrotka 86, dobuska, jaina_proudmoore, Aneta8, Nisia18, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Jest to średnia z 12 miesięcy. Ja poszłam na l4 w czerwcu po szpitalu, akurat dobrze się złożyło, bo do czerwca 2020 mieliśmy ucięte etaty z powodu covid, więc u mnie bez premii i podwyzek, dostaje tyle co bym dostawala pracując.Megg wrote:Hej Mamusie 🥰 bardzo zadko sie odzywam bo ciagle pracuje i nie mam jak czytać Was na bierząco, ale nadrabiam
Was regularnie i niestety wtedy juz nie ma jak włączyć się do rozmowy.
Mam pytanie do tych z Was które sa już na l4. Jak wyglada wypłata na zwolnieniu? Jakiś czas temu dostałam podwyżkę i zastanawiam się czy to będzie średnia z 12 msc czy kwora po podwyżce ?
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Jest to średnia z 12 miesięcyMegg wrote:Hej Mamusie 🥰 bardzo zadko sie odzywam bo ciagle pracuje i nie mam jak czytać Was na bierząco, ale nadrabiam
Was regularnie i niestety wtedy juz nie ma jak włączyć się do rozmowy.
Mam pytanie do tych z Was które sa już na l4. Jak wyglada wypłata na zwolnieniu? Jakiś czas temu dostałam podwyżkę i zastanawiam się czy to będzie średnia z 12 msc czy kwora po podwyżce ?
-
Dokładnie tak, to najlepszy argument z tą wyprawką.Negra85 wrote:Też dzisiaj oddałam krew, morfologia, tsh i glukoza na czczo. Przez Acard krew trysla jak z prosiaka 🐷
Jestem też już po drugiej dawce Pfizera. Po obu czułam się bardzo dobrze.
Co do wyprawki. Gdybym posiadała na koncie parę tysięcy zł, a których nie posiadam, bo invitro przetrzepało nam konto równo, to pewnie wszystko można by było zamówić przez net w ciągu paru dni, to informacja dla tych, którzy mówią, że za wcześnie. Dla mnie ważne jest, aby te wydatki rozłożyć w czasie i na bieżąco planować kolejne. A co bedzie jak urodzimy na początku stycznia? Co parę tygodni przed terminem, wtedy będzie czas na kompletowanie wyprawki? Ja chce do końca listopada mieć wszystko w domu, ew.na koniec zostawić apteczkę dla maluszka.
Czy któraś z Was przeglądala wózki Junama? Mama mi podesłała linka do Junama fluo line i wózek wygląda całkiem zacnie.
Wczoraj rozmawiając z mamą mnie strasznie rozczuliła, nigdy nie była wobec mnie czy siostry wylewna, ale swojego wnuka i Krzysia kocha nad życie. Mówi do mnie: przyjdź do mnie za tydzień, przejrzymy ciuszki do Adasiu, zobaczysz co ci się przyda. Przynieś też te co kupiłaś, to je wypiorę i wyprasuje. A ja, że nie, że sami to ogarniemy. A mama: ale mnie to tak rozczula, te małe ciuszki, wy będziecie mieć czas na pranie i prasowanie, a dla mnie to sama przyjemność 😀
Ja widziałam na żywo junamę diamond. Mojemu mężowi od razu wpadł w oczy, a mi średnio, ale wiem, że dużo ludzi ma i sobie chwali:) -
Dziękuję za odpowiedź w takim przypadku chyba jeszcze popracuje do końca września
I jeszcze jedno pytanie w 14 tyg lekarz stwierdził ze to będzie chłopiec. Nie będę ukrywać, że nie byłam zachwycona ta informacja i do dziś jakoś nie potrafię się z tego cieszyć. Oczywiście ze najważniejsze jest to ze dziecko jest zdrowe, ale bardzo długo staraliśmy sie o dziecko, być może nasze jedyne a zawsze marzyłam o dziewczynce.
Czy możliwa jest pomyłka na tym etapie?
Jak zmienić myślenie i na nowo cieszyć sie ciaza ?
-
Negra85 wrote:Też dzisiaj oddałam krew, morfologia, tsh i glukoza na czczo. Przez Acard krew trysla jak z prosiaka 🐷
Jestem też już po drugiej dawce Pfizera. Po obu czułam się bardzo dobrze.
Co do wyprawki. Gdybym posiadała na koncie parę tysięcy zł, a których nie posiadam, bo invitro przetrzepało nam konto równo, to pewnie wszystko można by było zamówić przez net w ciągu paru dni, to informacja dla tych, którzy mówią, że za wcześnie. Dla mnie ważne jest, aby te wydatki rozłożyć w czasie i na bieżąco planować kolejne. A co bedzie jak urodzimy na początku stycznia? Co parę tygodni przed terminem, wtedy będzie czas na kompletowanie wyprawki? Ja chce do końca listopada mieć wszystko w domu, ew.na koniec zostawić apteczkę dla maluszka.
Czy któraś z Was przeglądala wózki Junama? Mama mi podesłała linka do Junama fluo line i wózek wygląda całkiem zacnie.
Wczoraj rozmawiając z mamą mnie strasznie rozczuliła, nigdy nie była wobec mnie czy siostry wylewna, ale swojego wnuka i Krzysia kocha nad życie. Mówi do mnie: przyjdź do mnie za tydzień, przejrzymy ciuszki do Adasiu, zobaczysz co ci się przyda. Przynieś też te co kupiłaś, to je wypiorę i wyprasuje. A ja, że nie, że sami to ogarniemy. A mama: ale mnie to tak rozczula, te małe ciuszki, wy będziecie mieć czas na pranie i prasowanie, a dla mnie to sama przyjemność 😀
O to miłe ☺️ Moja już myśli o kupnie łóżeczka turystycznego dla małego, jak będziemy przyjeżdżać w weekendy do nich na działkę 😀 też już kupiła pierwsze ubranka, ale niestety nasz gust jest zupełnie inny 🙈 ja wolę stonowane barwy, bez jakiś bajkowych postaci (przejdzie tylko Kubuś Puchatek), a ona znowu kolorowo, żółto i czerwono, bo Maksiu ma być wesoły 🙈
Ja myślałam dokładnie nad tym wózkiem. Ale ostatnio wpadł mi jeszcze wózek Coletto Dante. Czytałam kilka pozytywnych opinii. Muszę wszystkie pooglądać na żywo.
https://coletto.pl/produkt/95/dante
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Aneta, bardzo fajny wózek 👍
Megg, wydaje mi się że jest możliwa pomyłka jeśli płeć była rozpoznana w 14 tc. To chyba zależy od sprzętu i doświadczenia lekarza. U mnie akurat bardzo wcześnie było widać chłopca🙂
Jak zmienić myślenie to niestety nie podpowiem. Wiem że ciążowe emocje są dosyć trudne. Ja kiedyś też bardzo chciałam mieć dziewczynkę. Zeszło to że mnie gdy okazało się że możemy w ogóle nie mieć szans na dziecko. A w Wiktorku zakochałam się już na etapie gdy był blastocysta i embriolog pokazała mi go na ekranie przed transferem 🥰 mój mąż też nastawiał się na dziewczynkę. A teraz chodzi dumny jak paw że będzie chłopak🙂 rozmawia już nawet z maluchem przez brzuch.
Tak jak piszesz- najważniejsze żeby bobas był zdrowy. Ja swojego nie zamieniłabym nawet na 10 dziewczynek😉
Nisia18, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Megg wrote:Dziękuję za odpowiedź w takim przypadku chyba jeszcze popracuje do końca września
I jeszcze jedno pytanie w 14 tyg lekarz stwierdził ze to będzie chłopiec. Nie będę ukrywać, że nie byłam zachwycona ta informacja i do dziś jakoś nie potrafię się z tego cieszyć. Oczywiście ze najważniejsze jest to ze dziecko jest zdrowe, ale bardzo długo staraliśmy sie o dziecko, być może nasze jedyne a zawsze marzyłam o dziewczynce.
Czy możliwa jest pomyłka na tym etapie?
Jak zmienić myślenie i na nowo cieszyć sie ciaza ?
Megg to normalne, że mamy jakieś oczekiwania. Ja też marzyłam o córeczce, a wręcz od początku czułam, że to będzie właśnie dziewczynka (albo sobie tylko wmawiałam
) Okazało się, że będziemy mieli synka. Ale był taki moment, kiedy czekaliśmy na wyniki badań sanco i byłam już na takiej granicy załamania, gdzie siedziałam i nie mogłam przestać płakać ze strachu (pierwsza ciąża była z zd), że w pewnym momencie zrobiło mi się wszystko jedno jakiej płci będzie nasze dzieciątko. Marzyłam jedynie, aby było zdrowe. I jest zdrowy synek 💙 Marzyć o córce nie przestanę, będziemy starać się o nią naturalnie 🙂
Także daj sobie czas. Ja wiem, że jak przyjdzie na świat synek, zakochasz się w nim bez pamięci ❤️
A co do usg to zawsze może się to jeszcze zmienić. Słyszałam o historiach gdzie płeć zmieniła się na końcówce albo nawet przy porodzie 😉
Nisia18 lubi tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Ja juz po wizycie, wszystko ok. Progesteron mam brać dalej i od dzisiaj jestem już na zwolnieniu 😀 Połówkowe mam za miesiąc i wtedy się dowiem kto tam się rozgościł 😀
Aneta8, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Warszawianka, Selena, dobuska, Morwa, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Super kochana 😚 ❤️ 🥰 też bym już chciała iść na zwolnienie😉strasznie mi się ciągnie w pracy ten ostatni miesiąc 😐niutek87 wrote:Ja juz po wizycie, wszystko ok. Progesteron mam brać dalej i od dzisiaj jestem już na zwolnieniu 😀 Połówkowe mam za miesiąc i wtedy się dowiem kto tam się rozgościł 😀
niutek87 lubi tę wiadomość
-
Cudownie! Też lekko zazdroszczę zwolnienia, ale muszę wytrzymać do końca wrześnianiutek87 wrote:Ja juz po wizycie, wszystko ok. Progesteron mam brać dalej i od dzisiaj jestem już na zwolnieniu 😀 Połówkowe mam za miesiąc i wtedy się dowiem kto tam się rozgościł 😀
niutek87, Selena lubią tę wiadomość
-
Trudno mi powiedzieć jak zmienić myślenie, bo ja od początku miałam nieco inne. Niestety, marzenia o płci to jedno, ale zawsze trzeba mieć z tylu głowy, że szanse są wyrównane. Mój mąż marzył o synu i to tak, że wszystkim mówił: ważne żeby było zdrowe i syn.Megg wrote:Dziękuję za odpowiedź w takim przypadku chyba jeszcze popracuje do końca września
I jeszcze jedno pytanie w 14 tyg lekarz stwierdził ze to będzie chłopiec. Nie będę ukrywać, że nie byłam zachwycona ta informacja i do dziś jakoś nie potrafię się z tego cieszyć. Oczywiście ze najważniejsze jest to ze dziecko jest zdrowe, ale bardzo długo staraliśmy sie o dziecko, być może nasze jedyne a zawsze marzyłam o dziewczynce.
Czy możliwa jest pomyłka na tym etapie?
Jak zmienić myślenie i na nowo cieszyć sie ciaza ?
Ale wyszło, że córka i dzisiaj stracił dla niej głowę.
Musisz to sobie poukładać jakoś i zobaczysz, oszalejesz na jego punkcie:)
A co do pomyłek, jasne, zdarzają się, ale moim zdaniem nie powinnaś rozbudzać w sobie nadzieje, tylko pracować nad zmianą podejścia do tego co jest
-
Hej dziewczyny,
Stokrotka super,że wczoraj mieliście udane wyjście, randkę 😁❤️
Niestety częste kłucia robią masakrę z żył,zrosty itp...dobrze,że pobrała Ci z drugiej ręki
Ha ha mi też przygotowania do ślubu szły jakoś sprawniej,ale teraz tłumacze sobie,że ciąża to inny stan i różne jest samopoczucie
Czekam na przypływ weny i będę robić listę
Ja bym chciała żeby mój mąż był obecny przy porodzie,on jest bardzo opanowany i na pewno by mi pomógł. Nie boi się krwi,jest synem pielęgniarki
Megg fajnie,że się odezwałaś i rozumiem,że jak chodzisz do pracy to tego czasu jest mniej
Ja jestem prawie 2 miesiące na zwolnieniu i potwierdzam,że to średnia z ostatnich 12 miesięcy. Mi to się opłaca,bo robiłam bardzo dużo nadgodzin, właściwie to zrobiłam max możliwych i teraz dostaję super wypłatę 😁
Oczywiście jest taka możliwość z pomyłką. U mojego brata dwa razy się pomylili. Przy pierwszym synku w początkowych miesiącach Leon był dziewczynką,a przy drugim synku też była taka pomyłka,ale do późnego miesiąca. Gniewko urodził się na początku marca,a do połowy grudnia był Helenką 😂wyobrazacie to sobie,już ubranka były kupione dla dziewczynki. Bratowa była smutna, wyprzedała wszystkie różowe ubranka
Co do wyprawki to nie wyobrażam sobie zostawić tego na koniec,bo przecież ubranka trzeba poprac,poprasowac. Inne rzeczy też powinny wywietrzec,te nowe z farb etc.
Negra ja niestety nie oglądałam tego wózka, więc nie wypowiem się
Fajne, że mama tak się wczuła i chce pomagać 😍
Miamonia dzięki za przypomnienie,że będzie Black friday 😂 razem zbankrutujemy 😁
Aneta8 u mojej mamy oraz u moich teściów są już łóżeczka,wanienki itp. bo zarówno mój brat jak i szwagier mają już po dwoje dzieci 🙂
Ja też lubię stonowane kolory. Szczególnie,że jeszcze nie znamy płci i kupuję takie unisex,ale to jest bardzo ciężkie
Ładny wozeczek 😍
My chyba zdecydujemy się Espiro next
Niutek super,że już na zwolnieniu jesteś 🙂
Ja tak sobie ostatnio myślę,że mogłabym wcale nie poznawać płci,imiona mamy, ważne żeby Dzieciątko było zdrowe 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 13:27
Stokrotka 86, dobuska, Aneta8, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87
