X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Rozbawiłaś mnie :D
    Czyli jak my mamy dwa koty to damy radę? 😂😂koty tez buszują nocą albo kuweta albo bieganie randomowe po domu albo po mnie chodzą i szukają miejsca do spania 😜Ja poszłam po swoje zakupy z Olx ( do bagażnika) bo mąż nie wiedział o tym, był zaskoczony, obejrzał wszystko i mówi „ ale to małe” 🙉🙉ale uznał zakup za udany. 🙂podobały mu się wzory i powiedział, że używane ubranka to dobry pomysł i tu nawiązał do wózka. 🤦‍♀️Trzeba chyba iść na kompromis, przykładowo nowy wózek a używane co innego.🙄dobrze, że jest jeszcze czas na zastanowienie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2021, 18:34

    dobuska, Alfa_Centauri, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Miamonia Autorytet
    Postów: 324 392

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Bardzo mi przykro... ale uważam, że Twój mąż znowu przesadza. Powinien Cię przeprosić... :(
    On niestety jest strasznym nerwusem, wiedziałam to od zawsze i zawsze dawaliśmy sobie z tym radę, teraz sytuacja się zmienia. A że mąż jest typem człowieka który woli mieć wszystko pod kontrolą i zaplanowane to nie rozumie że teraz się tak do końca nie da 🙊

    7u22flw1vl3i5lsf.png
  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam sporo ciuszków od siostry i bratowej, bo u nas w rodzinie sami chłopcy się rodzą 😀 nie sugerowałam się tymi z internetu, podpytywałam głównie siostrę 😀

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miamonia wrote:
    On niestety jest strasznym nerwusem, wiedziałam to od zawsze i zawsze dawaliśmy sobie z tym radę, teraz sytuacja się zmienia. A że mąż jest typem człowieka który woli mieć wszystko pod kontrolą i zaplanowane to nie rozumie że teraz się tak do końca nie da 🙊
    Dlatego kawa na ławę i poważna rozmowa go czeka. Powołaj się tez na to, że kobiet w ciąży nie wolno denerwować 😜znasz swojego męża, także wiesz co mu powiedzieć. 🙂zaplanować co nieco możemy, przygotować się, ale nie na wszystko mamy wpływ. 💪

    Miamonia lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Isiozwierz Koleżanka
    Postów: 60 101

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Isiozwierz (ostatnio pisałaś 17.08, a wizytę miałaś 25.08-wczoraj, według tego co w naszym kalendarzu ). Co u was ?

    Dzieki, ze pytasz 🖤 u nas wszystko jak najbardziej w porzadku :) z racji charakteru mojej pracy jestem teraz praktycznie caly czas w rozjazdach i ostatnia rzecza, na ktora mam czas, to internety ;) jak nie zajrze tutaj przez pol dnia, to juz mi czasem ciezko sie wbic do rozmowy, wiec tylko czesciowo daje rade nadrobic :)
    Teraz znowu wyjechalismy i jestesmy u rodzicow mojego partnera, wczoraj jego mama miala urodziny. Dostala na prezent miedzy innymi informacje, ze zostanie babcia ;)
    Takze od wczoraj juz nie tylko moja mama, ale i tesciowa mowia do mnie w liczbie mnogiej ;)
    Podsumowujac - u nas brak narzekan na cokolwiek :) krolewiatko rosnie silne i zdrowe i to mnie uszczesliwia :) no i powolutku zaczyna mi cos tam brzuszek wychodzic ;)

    jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Selena, Morwa, Kasiastaraczka, dobuska, Nisia18, Gosia Rumi, Jeheria lubią tę wiadomość

    3jgxyx8dprbcpvnq.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2680 4264

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska ja też zarzucam nogę na męża 😂to znak żeby kupić poduszkę 😁
    Ja rozmawiałam z fizjoterapeutką uroginekologiczna i ona też mówiła,że spanie na boku to już mit,trzeba spać jak nam wygodnie,a jak dziecku coś będzie przeszkadzać to da znać. Spanie na jednym boku daje takie konsekwencje,że później boli ta strona i często wymaga to rehabilitacji

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiastaraczka wrote:
    Dobuska ja też zarzucam nogę na męża 😂to znak żeby kupić poduszkę 😁
    Ja rozmawiałam z fizjoterapeutką uroginekologiczna i ona też mówiła,że spanie na boku to już mit,trzeba spać jak nam wygodnie,a jak dziecku coś będzie przeszkadzać to da znać. Spanie na jednym boku daje takie konsekwencje,że później boli ta strona i często wymaga to rehabilitacji
    Dokładnie tak. Od za długiego spania na lewym boku plus praca zdalna plus wcześniejsza kontuzja mięśnia posladkowego, miałam problemy niestety i bez paru wizyt u Fizjo się nie obyło. 😞mi najwygodniej na plecach i nogi prosto jak pajacyk 😂

    Kasiastaraczka lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • niutek87 Autorytet
    Postów: 817 1992

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się,że to jeszcze wszystko jedno jak śpimy. Jak maluszek będzie uciskał naczynia krwionośne to będziemy to czuć. Pamiętam, że jak miałam badanie 3 trymestru to polecono mi leżeć na plecach,ale synek za bardzo naciskał na żyłę główną i zrobiło mi się słabo. Od razu zgłosiłam to i kazano mi się położyć na bok.

    Aneta8, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, dobuska lubią tę wiadomość

    ♥️ 2019
    ♥️ 2022

    [*] Aniołek 7tc 08.2017

    Starania od 08. 2013
    Leczenie napro od 03.2017😀
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja też śpię jak mi wygodnie😁 zwłaszcza że od początku ciąży prawie każdej noc mam zatkany nos więc układam się też tak żeby móc jakoś oddychać.

    W ogóle to od niedawna też czuje delikatne ruchy malucha. Raz to jakaś bańka, wczoraj coś mnie polaskotalo a przed chwilą lekko pacnelo😁 gdyby nie to że te odczucia są tam gdzie maluch to chyba pomyślalabym że to jelita😁 jak narazie to bardzo rzadkie są te momenty gdy coś czuję. Od razu się zastanawiam co ten maluch zrobił że go poczułam 🙂 mój akrobata🥰

    Aneta8, jaina_proudmoore, Lolla, Morwa, Kasiastaraczka, dobuska, Selena, Nisia18, Gosia Rumi, Jeheria lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miamonia wrote:
    On niestety jest strasznym nerwusem, wiedziałam to od zawsze i zawsze dawaliśmy sobie z tym radę, teraz sytuacja się zmienia. A że mąż jest typem człowieka który woli mieć wszystko pod kontrolą i zaplanowane to nie rozumie że teraz się tak do końca nie da 🙊
    No niestety, każdy z nas ma większe czy mniejsze wady, ale życie polega po części na tym, żeby nad nimi pracować. I on powinien teraz pracować, bo ta jego cierpliwość po urodzeniu dziecka będzie jeszcze bardziej wystawiana na próbę. :)
    Czyli tak jak mówią dziewczyny, rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa. :)

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiastaraczka wrote:
    Dobuska ja też zarzucam nogę na męża 😂to znak żeby kupić poduszkę 😁
    Ja rozmawiałam z fizjoterapeutką uroginekologiczna i ona też mówiła,że spanie na boku to już mit,trzeba spać jak nam wygodnie,a jak dziecku coś będzie przeszkadzać to da znać. Spanie na jednym boku daje takie konsekwencje,że później boli ta strona i często wymaga to rehabilitacji
    Tak, jak wykorzystujesz męża, to to czas najwyższy :D

    Pocieszyłyście mnie, że też sypiacie na plecach. Dzisiaj jak się obudziłam w nocy na plecach to pozwoliłam sobie tak spać dalej, bo już na boku dostaję na głowę :D

    Kasiastaraczka, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka 86 wrote:
    Dziewczyny, ja też śpię jak mi wygodnie😁 zwłaszcza że od początku ciąży prawie każdej noc mam zatkany nos więc układam się też tak żeby móc jakoś oddychać.

    W ogóle to od niedawna też czuje delikatne ruchy malucha. Raz to jakaś bańka, wczoraj coś mnie polaskotalo a przed chwilą lekko pacnelo😁 gdyby nie to że te odczucia są tam gdzie maluch to chyba pomyślalabym że to jelita😁 jak narazie to bardzo rzadkie są te momenty gdy coś czuję. Od razu się zastanawiam co ten maluch zrobił że go poczułam 🙂 mój akrobata🥰
    Ja też mam takie lekkie pacnięcia od środka raz na jakiś czas. Ogólnie jak leżę po posiłkach to jestem w stanie już wsłuchać się tak w organizm, że czuję, że mała nie śpi i tam się przewraca, ale ruchy to na razie takie delikatne dotknięcia od środka.

    Stokrotka 86, Selena, Kasiastaraczka, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, właśnie wróciłam z pobrania krwi. I muszę pochwalić pielęgniarkę bo pobrała ja z drugiej ręki niż zawsze jest pobierana 😁 niestety moja lewa ręka po pobraniach krwi w związku z leczeniem niepłodności nie wygląda już tak pięknie jak kiedyś. Zostały mi ślady po wkluciach których nie umiem się pozbyć 🙁 w każdym razie pobrałam krew tylko na TSH. Z proga jednak zrezygnowałam. Badałam go często będąc na lekach i sprawdziłam po odstawieniu więc nie chcę już wpadać w paranoję. W mojej rodzinie i matka i siostra miały problemy z tarczyca. Ja jak narazie nigdy. Zawsze piękne wyniki. Oby to się nie zmieniło- już cukrzyca mi wystarczy 😁

    Wczoraj miałam bardzo udany dzień 🙂 poszliśmy z mężem na randkę i sobie na luzie o pewnych sprawach pogadaliśmy. Zmienił zdanie co do porodu- jednak chce być przy nim tylko nie przy ostatniej fazie i nie chce przecinać pępowiny. Ale to akurat dla mnie jest spoko. Bardziej będzie mi potrzebny wcześniej, żeby pomasowac plecy i trochę przy mnie poskakać 😉 stwierdził że za bardzo by się denerwował siedząc gdzieś za ścianą i nie wiedząc co się z nami dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 08:33

    Aneta8, dobuska, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka super, że mąż zmienił zdanie co do porodu :) ja bardzo był chciała, żeby mój też ze mną był, ale wiem, że bardzo się boi. Już teraz mi mówi, że jak o tym myśli to czuje strach. Wie też doskonale, że jak przy mnie będzie, to ja zamiast myśleć o sobie, będę martwiła się o niego 😉 takie rozwiązanie jak zaproponował Twój mąż też wydaje mi się odpowiednie do naszej sytuacji. Być obok, ale wyjść jak zacznie się akcja, jeśli już nie da rady 🙂

    dobuska, Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko i dobrze, że olałaś ten progesteron. To już taki etap ciąży, że mogłabyś się tylko niepotrzebnie nakręcać i analizować.

    Co do porodu to mój mąż chce być i w sumie mówił, że pępowinę przetnie. Na pewno ma stać przy głowie i nigdzie mi tam nie zaglądać. Tego to ja nawet nie chce :D

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta, a idziecie do szkoły rodzenia? Może pomoże mu wiedza jak faktycznie poród wygląda. Że to nie tylko krzyki i krew i że zaczyna się znacznie wcześniej- i większość tego czasu nie jest taka spektakularna. No ale jeżeli nie będzie w stanie to wiadomo, nie ma co zmuszać. Nie możesz się martwić jeszcze o niego 😉 mój to stwierdził że się boi że mnie będzie bardzo bolało i że zacznę go wyzywać że to jego wina i że co to on mi zrobił😁 no ale my jesteśmy po in vitro- więc w zasadzie to on tylko oddał nasienie do kubeczka😉

    Dobuska, też bym nie chciała żeby mąż za dużo widział😉 zapamiętalby na całe życie 😁

    jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w poniedziałek drogie panie 🙂Gorzej jak złapiecie męża za rękę i nie uda się go puścić w trakcie hehe 😂wiec zostanie do samego końca 😜 ja nie wiem czy bym chciała, żeby mój był obecny, bo to cienka dupa węża, ale spytam go o zdanie później 😂wczoraj usiadłam i spisałam listę ubranek, korzystając z przypływu weny. Mąż się trochę śmiał, ale czytał potem i nadal skubany twierdzi, że ubranka dostanę od rodziców/ teściów i niepotrzebnie się martwię 🤦‍♀️Zadałam mu pytania: od kogo/ jakie/ kiedy/ kto wie czego potrzebuje.🤷‍♀️Jak grochem o ścianę.

    Aneta8, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka 86 wrote:
    Aneta, a idziecie do szkoły rodzenia? Może pomoże mu wiedza jak faktycznie poród wygląda. Że to nie tylko krzyki i krew i że zaczyna się znacznie wcześniej- i większość tego czasu nie jest taka spektakularna. No ale jeżeli nie będzie w stanie to wiadomo, nie ma co zmuszać. Nie możesz się martwić jeszcze o niego 😉 mój to stwierdził że się boi że mnie będzie bardzo bolało i że zacznę go wyzywać że to jego wina i że co to on mi zrobił😁 no ale my jesteśmy po in vitro- więc w zasadzie to on tylko oddał nasienie do kubeczka😉

    Dobuska, też bym nie chciała żeby mąż za dużo widział😉 zapamiętalby na całe życie 😁

    Tak, do szkoły rodzenia będziemy chodzić razem (muszę w końcu się do jakiejś zapisać!), może rzeczywiście, to mu pomoże się przekonać, albo bardziej zrazić 😅 on jest mega wrażliwy i do tego ma jeszcze swoje problemy z nerwicą, więc nie chcę go dodatkowo stresować. Wiem, że i tak, nawet za ścianą będzie blady ze strachu.

    jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie oszukujmy się, to wielkie przeżycie dla mężczyzny na każdym froncie. Pojawienie się nowego członka rodziny, stres, martwienie się o nas, dodatkowo krew czy ból. Nie każdy będzie gotowy na to. Za ścianą tez mu wrażeń nie braknie, a w środku to może być za dużo dla niektórych. Kwestia podejścia męża chyba. Ja nie będę swojego naciskać bo wiem, że za ściana już będzie chodził nerwowo i czekał i palił fajki na potęgę 😂

    Stokrotka 86, Aneta8, dobuska, Nisia18 lubią tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też muszę w końcu zrobić ta listę... Ogarnianie przygotowań do ślubu szło mi znacznie sprawniej 😐
    Mąż wczoraj rozmawiał ze swoją matką, i ona nadal uważa że kompletowanie teraz wyprawki to za wcześnie. No tak, poczekajmy do końca roku- wszystko samo z nieba spadnie 🤦 Jaina ja myślę że twój mąż poprostu sugeruje się zdaniem swojej rodziny bo mu tak gadają. Chociaż skoro widział listę to musi być mega optymistą twierdząc że wszystko dostaniecie😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 10:09

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
‹‹ 193 194 195 196 197 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ