Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Też jestem kawoszem,a pierwszym objawem ciąży było to, że nie smakowała mi kawa😀 Teraz jakoś szczególnie mnie nie ciągnie. Czasami na podniesienie ciśnienia, od kilku dni boli mnie głowa i właśnie wtedy mierzę to wychodzi dość niskie. Dzisiaj 100/59.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2021, 14:49
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Lolla wrote:Morwa szczęście, że to chłopiec dziedziczy takie geny i będzie wysoki. Córka też jest wysoka?
jaina_proudmoore wrote:Dzięki za odpowiedź. A czym się taka czkawka objawia? 🙃
dobuska wrote:Oooo to na NFZ nie mam tak dokładnie rozpisane, ale to wszystko było sprawdzane. U mnie poza sercem i kręgosłupem, więc będziemy musieli to nadrobić.jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:ja od czerwca do połowy sierpnia nie piłam wcale kawy. totalnie zero.
nad morzem w sierpniu wypiłam kilka , ale nawet nie smakowałami za bardzo.
w domu czasem robię kawę Inkę, ale rzadko też.
zwykle piłam mała kawę z expressu. jak widać bez kawy można żyć hehe
kawę cenię za walory smakowejaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Ja magnez biorę jeden dziennie, chroni od skurczów nóg w nocy.
jak brałam doraźnie to czasem mnie coś nocą łapało, lekko ale zawsze.
Wole jednak witaminy czerpać z pożywienianie tabletek.
powiem Wam, że czasem mi te tabletki już w gardle stają -moja lekarka tez uważa, że witaminy najlepiej z jedzenia, ale czasami się boje czy wszystko mi się uda zgrać
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:dziewczyny, a jak to jest pod koniec ciąży?
jak z funkcjonowaniem w 8-9 miesiącu? kwestia zakupów - wyjścia z domu itp.
czy to czekanie na bombie na rozwiazanie w domu
Aga12345, jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
-
Megg, w kwestii wyboru szpitala uważam tak jak pozostałe dziewczyny. W ogóle to wkurza mnie takie demonizowanie i zawstydzanie porodu. Nawet jak kupa się zdarzy czy jakies inne wydzieliny, odgłosy czy nie wiem co jeszcze to co? Tam pracują medycy i serio po latach takich widoków akurat inaczej nie zareagują na ewentualną kupę swojej znajomej niż innej pacjentki. A przez takie straszenie i zawstydzanie potem kobiety zamiast skupić się na porodzie to martwią się że nabrudza...
Ja od jakiegoś czasu znowu pije kawę- tak max 1 dziennie.
Ależ mnie dzisiaj wszystko wymęczyło. Dużo jeździłam komunikacja miejska i autobusy mnie wytrzesly. Dziecko przeszczęśliwe 😉 im bardziej buja tym dla niego lepiej 😁 jak tak czytam o tych waszych dziciaczkach to aż się usmiecham- takie malutkie maluchy a tacy spryciarze i słodziaki🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2021, 18:09
Aga12345, jaina_proudmoore, dobuska lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Nie przejmujcie się kupą
Mi położna w początkowej fazie porodu zaproponowała czopek, bo jej się przyznałam, że się trochę wstydzę tego tematu. Po 5 min poszłam jeszcze na spokojnie do toalety (miałam własną na sali porodowej). Wiem ze niektóre dziewczyny robią przed szpitalem lewatywę ale ja bym nie dała sobie sama rady.
Przy okazji podobno załatwienie się na początku akcji przyspiesza poród i jest bardzo korzystne.Stokrotka 86, niutek87, jaina_proudmoore, Aga12345, dobuska, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Ja wczoraj miałam gościa. Wpadła koleżanka z pracy i graliśmy długo w planszówkę. Mówię Wam jak to mnie wykończyło. Moje więzadła do tej pory cierpią. Po prostu siedzenie mi nie służy.
Wiecie co, ja mam szkołę rodzenia na koniec grudnia. I kończy się na koniec stycznia. Ja mogę nawet nie dotrwać do jej końca.
No i najgorsze - moj mąż nie może tam być ze mną. Będą jedne zajęcia dla tatusiów i tyle.
W związku z tym pomyślałam, że chyba dodatkowo wykupię jeszcze kurs na "zaufaj położnej", tak, żeby mój mąż mógł ze mną w tym uczestniczyć. Myślicie, że to dobry pomysł, czy może przesada? -
Dzień dobry,
Dobuska mój mąż też poczuł 23 września pierwszy ruch dzieciątka pod ręką 🥰magia,jest przeszczeliwy i jeszcze więcej do niego mówi, głaszcze i całuje ❤️
Biorę magne b6 forte,rano i wieczorem po 1 tabletce
Morwa super,że już po połówkowych i wszystko dobrze 😁
Lolla mnie już nie męczą senności w ciągu dnia,a rano budzę się wcześniej,bo bywało 10-11😂
Jaina ja nie mierzę codziennie,ale też mam niskie ciśnienie
Stokrotka mam to samo, jestem osobą zorganizowaną,zawsze praktycznie wszystko ja ogarniałam,wesele,prezenty w najlepszych cenach, wyjazdy,zakupy,a teraz te sprawy dzieciowe mnie przerastają,tyle tego,a tu mózg🥦😁no nic, powoli jakoś musimy dać radę
Megg uważam,że nie powinnaś brać do siebie słów koleżanki,sama wiesz co dla Was najlepsze,ja uważam,że to plus jak będziesz miała tyle twarzy znajomych i jak to mówią nic co ludzkie nie jest im obce
Co do kawy to uwielbiam 😍ale w ciąży najpierw mnie odrzuciło,a teraz czasami wypiję 🙂dobuska, Stokrotka 86, Morwa lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Pozdrawiamy znad morza 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2021, 20:15
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, niutek87, Gosia Rumi, Aneta8, Selena, Megg, oregano84, Jeheria lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Cześć Wam
nie odzywam się często ale nadrabiam wpisy
U mnie raczej wszystko dobrze , czekam na połówkowe ale to dopiero na początku października ☹️
Małego nie czuje jakoś mega dobrze ale to pewnie za wcześnie bo dopiero 18 tyg. z hakiem .
Wczoraj miałam akcje , podczas głupiego siedzenia przy stole po śniadaniu zaczęło mi bić serce tak mocno ze czułam ze zaraz zemdleje , dziwnie przed oczami i w ogole.. pierwsza myśl - dzwon do męża bo jak padnę to nikt nawet nie będzie wiedział 🥺
Wyszłam na zewnątrz , usiadłam na schodach i po głębokich oddechach wróciło wszystko do normy .. strachu się najadłam ..
oczywiście poszłam do lekarza , zrobili mi ekg - w normie , badanie z krwi - bakteria - brak , hemoglobina w normie i coś tam jeszcze w normie .. i poszłam do domu , bynajmniej spokojniejsza
Wychodzi na to ze ciąża trochę daje się w znaki z tej gorszej strony , oby taka sytuacja się nie powtórzyła
P.s Cieszę się ze u Was wszystko dobrzeKasiastaraczka, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Kasiu, zazdro 🥰
Nisia, uważaj na siebie. Czytałam że w 2 trymestrze może się tak zdarzać.
Dobuska, no niestety też tak miewam. Nie mogę za długo stać, siedzieć czy za daleko chodzić 😁 a i jak w nocy za długo leżę w jednej pozycji to i wtedy coś boli 😁
My dziś wracamy do Warszawy. Teściowa zapłakana bo zostaje sama. Jeszcze babcia męża nadal jest w ciężkim stanie w szpitalu i nie wiadomo czy z tego wyjdzie. Nie mogliśmy jej nawet odwiedzić przez covid.
Z pracy wydzwaniają do mnie nadal. Jakbym coś firmie winna była. No ale niedługo wracam do stolicy to wyprostuje pewne kwestie. Czyli na L4 odwal się ode mnie pracodawco😁 już mi ta praca tak obrzydła że nawet po macierzyńskim jeśliby będę mogła wrócić to rozważę czy chcę...Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Aga12345, oregano84 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
dobuska wrote:Ale pięknie Kasiu!!!!!! Jak zazdroszczę!
jaina_proudmoore, Gosia Rumi, oregano84 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Nisia przez przypadek polubiłam
Dobrze że poszłaś do lekarza i jesteś pod kontrolą
Stokrotka strasznie jest teraz z chorowaniem, szczególnie gdy ktoś jest w szpitalu
Mój tata ostatnie swoje chwile życia spędził w szpitalu,przez ponad tydzień ciągle ktoś u niego był,nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej... ciężkie czasy...
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
hej dziewczyny,
@Nisia - dobrze, że spokojnie podeszłaś do tematu. oddychanie często czyni cuda. plus spokój
@Dobuska - niestety stanie w miejscu nie jest dobre, albo siedzenie. a z każdym miesiącem będzie coraz ciężej pewnie. dlatego trzeba chyba zainwestować w jakieś ćwiczenia dodatkowo, nawet 15 min dziennie. plus spacery dopóki pogoda dopisuje.
@Stokrotka - zrób porządek po powrocie!z tematem pracy, bo to naprawdę mocne przegięcie. odbierasz telefony od razu? ja bym chyba nie odbierała na początek
a potem powiedziała prosto z mostu co myślę.
@Kasia- cieszę się, że podoba Ci się Jantar.
Ja nosiłam wczoraj te jeansy ciążowe z pasem, chciałam sobie podciągnąć a w efekcie zrobiłam dziurę w tym pasie z materiału 😂😂😂 Dziś w planie mamy wycieczkę do galerii handlowej, może kupię sobie kurtkę na jesień, bo w starej dopinam się do brzucha i dalej już nie. 😂 zajrzymy też do Smyka, bo może mają na stanie ten wózek Muuvo do obejrzenia. W poniedziałek połówkowe, to już chyba pora na to, aby się lekko postresować
Kropek wieczorem szaleje. czuć drgania i wibracje. mąż nawet sprawdzał i czuł jak położył rękę, a młody kawaler sobie disco chyba zrobił w prawym rogu brzucha. dobrą godzinę chyba się tam kotłował
Miłego wekendu drogie panieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2021, 11:42
Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8, Gosia Rumi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Mój to czasami tak skacze jakby w pralce siedział😁 mąż niestety jeszcze nie poczuł...
Jaina, teraz w ogóle nie odbieram. Ignoruje. Nie mam takiego obowiązku zresztą to mój prywatny nr. Stwierdziłam że nie potrzebuje na wyjeździe dodatkowych stresów związanych z tłumaczeniem że jak jestem na L4 to praca mnie nie interesuje. Gdy wrócę to to ogarnę.
Nas czeka w zasadzie cały dzień w pociągu 😐 jeszcze gdy wsiedliśmy to okazało się że w naszym przedziale jedzie też pani z kotem. I ja i mąż mamy alergię a ja w ciąży jakoś mega źle przechodze wszystkie uczulenia. Ale pani sama zaproponowała że się przesiądzie. Konduktor znalazł jej inne miejsce. W szoku jestem że była taka uprzejmą bo w sumie to nie jej problem tylko nasz. Jednak są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie 🙂jaina_proudmoore, Aga12345, Aneta8, Gosia Rumi, oregano84 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Mój to czasami tak skacze jakby w pralce siedział😁 mąż niestety jeszcze nie poczuł...
Jaina, teraz w ogóle nie odbieram. Ignoruje. Nie mam takiego obowiązku zresztą to mój prywatny nr. Stwierdziłam że nie potrzebuje na wyjeździe dodatkowych stresów związanych z tłumaczeniem że jak jestem na L4 to praca mnie nie interesuje. Gdy wrócę to to ogarnę.
Nas czeka w zasadzie cały dzień w pociągu 😐 jeszcze gdy wsiedliśmy to okazało się że w naszym przedziale jedzie też pani z kotem. I ja i mąż mamy alergię a ja w ciąży jakoś mega źle przechodze wszystkie uczulenia. Ale pani sama zaproponowała że się przesiądzie. Konduktor znalazł jej inne miejsce. W szoku jestem że była taka uprzejmą bo w sumie to nie jej problem tylko nasz. Jednak są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie 🙂
trzymam kciuki za dobrą podróż do domu
daj znać jak dojedziecie
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość