Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:Ale tak z ciekawości, jak weźmiesz eutyrox to ile czekasz z posiłkiem? (...)
Co do psychologa to aż szok, że człowiek, który powinien mieć w sobie ogrom empatii mówi coś takiego..
Kiedyś od endokrynologa słyszałam, że przerwa między euth a węglowodanami powinna być 20-40 minut, czasem 1h i trzeba samemu sobie zaobserwować, jak się wchłania. Dlatego brałam w nocy, przy wstawaniu na przedostatnie sikanie. Teraz biorę po badaniu i czekam te 40 minut (a to poprzerzucam coś na telefonie, wymyję zęby, przebiorę się, przygotuję śniadanie) <- w diecie cukrzycowej piszą, żeby śniadanie jeść nie później niż 1h od wstania z łóżka, więc się mieszczę.
Swoją drogą, euth biorę w dawce 100, znowu wynik cukru 88 na czczo, trochę mi wywaliło z kolei cukry po śniadaniu (prawie 140), ale jadłam coś zupełnie innego. Muszę to skontrolować. Jakoś za 3 tygodnię badam TSH, teraz miałam równo 1,00 - więc zobaczymy, czy nie zaburzy to wchłaniania (trzeba będzie wziąć poprawkę na ewentualną zmianę wagi).
-
Negra85 wrote:2 - podczas kąpieli nalewamy tyle wody, aby sięgało dziecku po szyjkę.
(...)
4 - lampka nocna ma być podczas snu wyłączona.
Co o tym wszystkim myślicie dziewczyny?.
Co do tej kąpieli to Joanna Mróz mówiła, żeby do wanienki wlewać kroplę olejki/płynu do kąpieli, więcej nie potrzeba, a nawet można samą wodą myć dziecko. I na początku, wlewać wody mniej, żeby się samemu nie bać dzieciaka zanurzać** (tak samo nie trzeba obracać na plecy, żeby wymyć tyły), a więcej dopiero jak już nabierzemy wprawy i dziecko lepiej będzie sobie radzić z koordynacją, unoszeniem głowy. Do tego, temperatura w łazience ma być wyższa niż w mieszkaniu (24 względem 21 stopni), bo i tak po rozebraniu noworodek szybko się ochładza.
4. Co do lampki to się zgadzam. Dzieciak też powinien uczyć się rytmu dobowego, poza tym, że jest jeszcze za mały, żeby bać się ciemnośći.
W internecie też krąży historia, że pewnej nocy dzieciak zaczął się niesamowicie wydzierać podczas snu i tak kolejnej nocy i kolejnej, ciągle o tej samej godzinie. Rodzice nie wiedzieli o co chodzi, już się zaczęli zastanawiać nad egzorcyzmami, niby dzieciak spał w oddzielnym pokoju, nic nie zauważali, wszystkie czynniki wykluczyli. Więc którejś nocy nastawili budzik i poszli sprawdzić o co chodzi. Okazało się, że o 3 w nocy sąsiad wracał z pracy i jak podjeżdżał na podjazd to się zapalała lampa nad garażem, świecąc dziecku prosto w oczy. Wystarczyło przestawić łóżeczko dwa metry dalej.
** słyszałam następującą historyjkę - dzieciak znajomego za każdym razem jak go wkładał do wanienki to płakał histerycznie. Jak go wkładała żona to nic, więc to nie tak, że nie lubił kąpieli. Woda też miała dobrą temperaturę. Okazuje się, że ojciec tak bardzo przejmował się swoją rolą mycia dzieciaka, że przy wkładaniu do wanienki robił skupioną minę, a dzieciak się bał...😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2021, 22:51
Aneta8, Stokrotka 86, Aga12345, dobuska, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:czy warto kupić czy raczej nie? jakie są Wasze doświadczenia?
Pewnie zależy też od miejsca, gdzie będziesz "chować" dzieciaka. Jak masz dziecko w innym pokoju to pewnie się przydaje, również jak śpi na brzuchu.
Moja siostra miała łóżeczko w tym samym pokoju i raz jak jej mała przestała oddychać to się obudziła (swoją drogą straszna historia, budzisz się i po minucie zaczynasz udzielać pierwszej pomocy). Na szczęście pomogło i więcej się nie pojawiło.
Również żony facetów z bezdechem sennym (OBS) często pchają ich do lekarzy, bo same spać nie mogą. Poza gromkim chrapaniem, straszne są momenty, kiedy budzisz się w środku nocy, rozglądasz o co chodzi, a obok leży człowiek i nie oddycha. A potem ten łapczywy pierwszy oddech... Brrjaina_proudmoore wrote:Po wizycie nie ogarnelam tematu igieł. 😂za dużo wrażeń. 🙃
Pierwszy raz w sklepie rozczuliłam się nad ubrankiem dla dzieciaka. W SMyku w outlecie widziałam takie przesłodziaśne spodenki (bardziej jak polarowe rajstopy z zasłoniętymi stopami i uszami królika, w niebieskim kolorze). Nie kupiłam, bo kolejka duża, ale patrzyłam, że kosztowały kilka zł, może po nie wrócę!!!
Kasiastaraczka dodałam Cię do przyjaciółek, jakbyś chciała się powymieniać doświadczeniami/artykułami na temat wielopielo. Nie mam fb, więc tam nie będę szukała wiedzy, ale możemy coś się pouzupełniać
. Jedyne, co podrzucę - do niektórych rodzajów pieluch wielorazowych nie powinno się w ogóle stosować maści na dupkę dzieciaka, chyba głównie zapycha polar (w ogóle przy wielopielo często nie ma odparzeń, więc nie trzeba profilaktycznie smarować).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2021, 22:53
Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Co do euthyroxu to śniadanie jem 30-40 min po wzięciu go. W tym czasie robię synkowi i sobie śniadanie i akurat jakoś ten czas mija. Słyszałam,że po euthyroxie nie powinno się jeść nabiału na śniadanie, więc unikam zup mlecznych i jogurtów, sera białego na śniadanie.
jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
MyŚliwa wrote:Z tym psychologiem to w ramach tego badania musiał wykazać, czy mam odpowiednią odporność na stres, czy nie reaguję agresywnie, więc w sumie tak to odbieram, że wybrał sobie na podstawie wcześniejszego testu słaby punkt i poleciał (zaznaczyłam w teście stany depresyjne i ciężkie myśli, bo byłam kilka miesięcy po nieudanym transferze i w cyklu na tabletkach hormonalnych). Mój kolega z wizyty wyszedł krzycząc, że on w weekend sobie piwka nie odmówi i chyba badania nie przeszedł
.
Kiedyś od endokrynologa słyszałam, że przerwa między euth a węglowodanami powinna być 20-40 minut, czasem 1h i trzeba samemu sobie zaobserwować, jak się wchłania. Dlatego brałam w nocy, przy wstawaniu na przedostatnie sikanie. Teraz biorę po badaniu i czekam te 40 minut (a to poprzerzucam coś na telefonie, wymyję zęby, przebiorę się, przygotuję śniadanie) <- w diecie cukrzycowej piszą, żeby śniadanie jeść nie później niż 1h od wstania z łóżka, więc się mieszczę.
Swoją drogą, euth biorę w dawce 100, znowu wynik cukru 88 na czczo, trochę mi wywaliło z kolei cukry po śniadaniu (prawie 140), ale jadłam coś zupełnie innego. Muszę to skontrolować. Jakoś za 3 tygodnię badam TSH, teraz miałam równo 1,00 - więc zobaczymy, czy nie zaburzy to wchłaniania (trzeba będzie wziąć poprawkę na ewentualną zmianę wagi).
Aaaa to sprawa z psychologiem troszkę wyjaśniona. To mogła być kontrolowana prowokacja.
Ja biorę Letrox w dawce 100 i przez to, że schudłam w ciąży to TSH mam najniższe w historii, ale podobno jest okej i mam nie zmniejszać dawki.
Ten Twój sposób z tabletką się sprawdza ewidentnie, więc się tego trzymaj.Ja już się przyzwyczaiłam do pobudki o 5:30 i wtedy łykam tabletkę i zasypiam dalej.
-
MyŚliwa wrote:
** słyszałam następującą historyjkę - dzieciak znajomego za każdym razem jak go wkładał do wanienki to płakał histerycznie. Jak go wkładała żona to nic, więc to nie tak, że nie lubił kąpieli. Woda też miała dobrą temperaturę. Okazuje się, że ojciec tak bardzo przejmował się swoją rolą mycia dzieciaka, że przy wkładaniu do wanienki robił skupioną minę, a dzieciak się bał...😂
O matko, u nas prawdopodobnie kąpać będzie tata, więc nie strasz.😂
-
MyŚliwa wrote:Najlepsze jest to, że mi na Starynkiewicza zalecili używać igły do pena kilkanaście razy, co kilka dni dezynfekując octeniseptem. Pytałam się prowadzącego, czy to OK i podobno tak można... Usiadłam potem, producent pisze, żeby wymieniać za każdym razem, potem wyjmuję z lodówki clexane, zdezynfekowałam przed nią skórę, podrapałam się po głowie... I kupiłam paczkę igieł z allegro, no na taki wydatek to mnie jeszcze stać.
A w penie do glukometru też miałam wybór, albo zamówić 50 sztuk za 40 zł czy 200 sztuk za 40 zł. Wiadomo, wzięłam więcej i mogę teraz wymieniać co pomiar.
Co innego, jak ktoś ma cukrzycę i musi już do końca życia używać insuliny i glukometru, ale te kilka miesięcy? Spoko.jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
A wiecie, że ja odstawiłam od dwóch dni poduszkę ciążową? Zaczęła mnie wkurzać. 😂😂😂😂😂
Pewnie wróci jeszcze do łask, ale teraz wolę być bez niej.
Jutro mam wizytę! Zaczynam czuć stresik, bo pani doktor musi sprawdzić jeszcze, czy kręgosłup małej jest okej, bo na połówkowych nie udało się sprawdzić.
Ruchy czuję już bardzo często, więc chociaż tyle spokoju w głowie. Mała w nocy mnie nie budzi, ale jak jak budzę się w nocy na siku to ona chyba śpi. Jak wracam z toalety to czuję, że zaczyna mnie boksować. Tak samo jak się rano budzę to ona chyba śpi, ale jak się rozbudzę, to ona też zaczyna się ruszać. To strasznie słodkie.
Szkoda, że jak się urodzi to już nie będzie taka urocza z tym spaniem. 😂😂😂😂😂😂😂jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Selena, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dobuska - pyton poszedł w odstawkę?
Jak to?
Ja się zbierałam, zbierałam do kupna poduszki i ostatecznie przyzwyczaiłam się do spania bez niej
Nasza córcia ma podobny rytm do Twojejpóki co idzie wszystko jako tako z górki
Tylko przeraziłąm sie dzisiaj jak zobaczyłam na wadze +7kg!
-
Witamy się w październikowy poniedziałek 💗🍀Dobuska kciuki za jutro- będzie dobrze. 💪/ ja wstaje rano, robię siku, mierze cukier -dzis wyszedł 79, potem tabletka i potem albo się kręcę 30 min albo kładę jeszcze poleżeć z telefonem. Dzidzia jak wyczuje już mój ruch to łapie sygnał głodu bo potem muszę jeść 😂wczoraj wieczorem znalazła sobie miejsce znów w prawym rogu brzucha, aż mi się skóra tam mocno spięła i potem było łup łup dość długo. Po małej szklance mleka ok 22 był spokój. 🙃to kopanie czy wypychanie bywa lekko niekomfortowe czasem. / co do igieł to tez lekarz mi mówił, że niektórzy stosują 2-3 dni. Ja wole codziennie. / życzę Wam miłego dnia i tygodnia. 🍀🍀🍀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 09:03
dobuska, mk_bambino, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Joana23 wrote:Dobuska - pyton poszedł w odstawkę?
Jak to?
Ja się zbierałam, zbierałam do kupna poduszki i ostatecznie przyzwyczaiłam się do spania bez niej
Nasza córcia ma podobny rytm do Twojejpóki co idzie wszystko jako tako z górki
Tylko przeraziłąm sie dzisiaj jak zobaczyłam na wadze +7kg!
A teraz jakoś mi wygodniej
Ja cały czas mam 3 kg na minusie. Muszę jutro lekarki zapytać, czy to okejGosia Rumi, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Witamy się w październikowy poniedziałek 💗🍀Dobuska kciuki za jutro- będzie dobrze. 💪/ ja wstaje rano, robię siku, mierze cukier -dzis wyszedł 79, potem tabletka i potem albo się kręcę 30 min albo kładę jeszcze poleżeć z telefonem. Dzidzia jak wyczuje już mój ruch to łapie sygnał głodu bo potem muszę jeść 😂wczoraj wieczorem znalazła sobie miejsce znów w prawym rogu brzucha, aż mi się skóra tam mocno spięła i potem było łup łup dość długo. Po małej szklance mleka ok 22 był spokój. 🙃to kopanie czy wypychanie bywa lekko niekomfortowe czasem. / co do igieł to tez lekarz mi mówił, że niektórzy stosują 2-3 dni. Ja wole codziennie. / życzę Wam miłego dnia i tygodnia. 🍀🍀🍀
Dobrego tygodnia! Nowy miesiąc przed nami! U mnie zaczął się słonecznie ❤️
Idę ogarnąć się troszkę i dom, a potem troszke poczytam ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2021, 09:16
jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 😀 Dobuska kciuki za wizytę.
Mój maluch też się kręci w nocy. Wstaje siku, kładę się do łóżka, znajduje wygodna pozycje, a on zaczyna kręcić się jak bęben w pralce.
U mnie w czwartek, na ostatniej wizycie, waga stanęła w miejscu. Lekarz powiedział, że teraz pewnie zacznie się robić na plusie. W ogóle ten 23,24 tydzień to podobno waga rusza, cukry zaczynaja szaleć. Zobaczymy 🧐
Ja niestety odstawiłam pomidory malinowe 😭 przedwczoraj jadłam je na śniadanie i cukry 127, na kolację 133.W normie, ale ja jakoś nie lubię mieć tak na granicy. Wczoraj jadłam to samo, ale pomidora zamieniłam na pomidorki koktajlowe, ogórka i paprykę i cukry 101 po śniadaniu i 112 po kolacji. No ale przynajmniej wiem po czym mi wybiło.
Ja zaraz zabieram się z mężem na zakupy. Później sprzątamy garderobę. Chcemy zrobić parę półek wolnych na jakies kocyki i duperele, bo narazie wszystko gdzieś po kątach leży.
Ja kolejna wizytę u swojego lekarza mam w listopadzie. Powiedział, że liczy, że maluch będzie ułożony już prawidłowo do porodu, bo narazie leży miednicowo. Widziałam też ja ziewnął dwa razy 😍 oczywiście szklanki w oczach, mąż patrzył na monitor i nie dowierzał, że dziecko w brzuchu coś robi w ogóle 🤣 pewnie przez pierwsze dni po porodzie nawet tv nie będę włączać tylko będę wgapiona w synka.Stokrotka 86, Aga12345, Aneta8, jaina_proudmoore, MyŚliwa, Gosia Rumi, dobuska lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Witam dziewczyny w nowym tygodniu 🙂
Dobuska, kciuki za wizytę 👍
Negra, mi cukier szalał nie tylko po malinowych wiec u mnie w ogóle pomidory poszły w odstawkę... I jak narazie cukrów granicznych brak. Też boję się co to będzie po 24 tc. Już nawet nie samej insuliny tylko tej walki o dobre wyniki żeby dzieciowi nie zaszkodzić.
Mój kawaler też ostatnio mocniej szaleje. Jak się wyprostuje to czuję ucisk w okolicy przepony i przyznam że trudniej mi momentami oddychać. Potrafi też pokopać jelita. Ale w gruncie rzeczy cieszę się że go czuję i gdy długo brzuch mi nie faluje to czuję lekkiego stresa😁
Najlepsze jest to że mąż już też konkretnie czuje i widzi ruchy malucha więc rozpływa się nad moim brzuchem😉
Teraz aktualizuje listę wyprawkowa. Przemyślałam kilka spraw i przegadalam z mężem i doszliśmy do wniosku że nie wszystko będzie nam od razu ( albo i w ogóle ) potrzebne wiec nie ma sensu tyłu rzeczy gromadzić. Pierwsza wersja listy zrobiona trochę na wariata, ale już ochłonęłam i wraca mi myślenie. Przynajmniej częściowo 😉
Wieczorem idziemy z mężem zaszczepić się na grypę. Mam nadzieję że mnie nie rozłoży bo w czwartek idę na kontrolę do dentysty i nie chciałabym znowu przekładać.Aneta8, jaina_proudmoore, MyŚliwa, Gosia Rumi, dobuska lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Negra85 wrote:Hej dziewczyny 😀 Dobuska kciuki za wizytę.
Mój maluch też się kręci w nocy. Wstaje siku, kładę się do łóżka, znajduje wygodna pozycje, a on zaczyna kręcić się jak bęben w pralce.
U mnie w czwartek, na ostatniej wizycie, waga stanęła w miejscu. Lekarz powiedział, że teraz pewnie zacznie się robić na plusie. W ogóle ten 23,24 tydzień to podobno waga rusza, cukry zaczynaja szaleć. Zobaczymy 🧐
Ja niestety odstawiłam pomidory malinowe 😭 przedwczoraj jadłam je na śniadanie i cukry 127, na kolację 133.W normie, ale ja jakoś nie lubię mieć tak na granicy. Wczoraj jadłam to samo, ale pomidora zamieniłam na pomidorki koktajlowe, ogórka i paprykę i cukry 101 po śniadaniu i 112 po kolacji. No ale przynajmniej wiem po czym mi wybiło.
Ja zaraz zabieram się z mężem na zakupy. Później sprzątamy garderobę. Chcemy zrobić parę półek wolnych na jakies kocyki i duperele, bo narazie wszystko gdzieś po kątach leży.
Ja kolejna wizytę u swojego lekarza mam w listopadzie. Powiedział, że liczy, że maluch będzie ułożony już prawidłowo do porodu, bo narazie leży miednicowo. Widziałam też ja ziewnął dwa razy 😍 oczywiście szklanki w oczach, mąż patrzył na monitor i nie dowierzał, że dziecko w brzuchu coś robi w ogóle 🤣 pewnie przez pierwsze dni po porodzie nawet tv nie będę włączać tylko będę wgapiona w synka.
Ja już ostatnio myślałam, że zaczynam przybierać na wadze, a dziś się okazało, że jeszcze dodatkowe 40 dag mniej, zobaczymy co dalej. Jutro mam wizytę u diabetologa i jestem ciekawa co mi powie bo kilka razy miałam przekroczenie na czczo a od 3 dni mam w normie ale tak w górnej granicy.
Pomimo, że czujemy te ruchy to jednak jak widzi się obraz to jest to takie bardziej realne 🙂
Udanych zakupów.Gosia Rumi lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry mamusie! ☀️
U nas leniwie rozpoczęty dzień, bo mąż zaczął tygodniowy urlop. Zrobiłam gofry na śniadanie (sorki słodkie mamy 🙈) i chillujemy, wreszcie razem 😁
Pisałyście ostatnio o szlafrokach, wyskoczyła mi na fb w proponowanych stronach taka https://slodkisen.com.pl/pl/c/Szlafrok-bawelniany%2C-ciazowy/14 z fajnymi promocjami, więc zamówiłam szlafrok i dwie koszule nocne do karmienia. Będę miała już zestaw do szpitala 🙂 może któraś z Was też skorzysta.
Myślałam jeszcze o zakupie biustonoszy, ale nie wiem jak ostatecznie urośnie mi biust, więc na razie póki mieszczę się w swoje stare, to odpuszczam temat 😉
Mąż w tym tygodniu ma ambitny plan zbudować ogromną szafę na balkonie, żeby przenieść swoje rzeczy z pokoju małego (warzy w domu piwo, więc możecie sobie wyobrazić wielki gar, kilka wiader, skrzynki, butelki i kupę innych gadżetów🙈).
Ja jutro mam drugą dawkę szczepienia na covid. Nie wiem po jakim czasie będę mogła przyjąć szczepienie na grypę i ksztusiec..
Dobuska powodzenia na wizycie 🤞🏻Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa, Selena, Kasiastaraczka, Gosia Rumi, dobuska lubią tę wiadomość
-
Aneta8 - też jakis czas temu mignęła mi ta stronka i myślę, że też sie u nich zaopatrzę w koszulę do spania/karmienia.
Ja się cały czas mocno miotam jeśli chodzi o szczepienie przeciwko covid. Mój lekarz mówił, że jest zalecane, ale jakiś lęk przed nieznanym w sobie mam, a czas ucieka..
Piwa bezalkoholowe Twój mąż też warzy?MyŚliwa lubi tę wiadomość
-
Aneta, na krztusiec szczepią po 27 tc wiec masz jeszcze dużo czasu 🙂 zresztą najlepiej dopytaj lekarza😉
Mi narazie biust w ogóle nie urósł... Przed ciążą d i teraz nadal d. Ja kupiłam 2 staniki do karmienia, ogólnie można je nosić też w ciąży ale mają miękkie miseczki i sutki przez nie widać a ja tego wręcz nie cierpię 😁
Odnośnie tematu wagi to u mnie nadal na minusie. Niby od 1 trymestru przytyłam ale to tylko dlatego że na początku sporo schudłam. Nawet diabetolog zwróciła na ten niski przyrost uwagę, ale ogólnie wyniki są dobre. Pewnie w najbliższych tygodniach i tak sporo przytyję 😁
Ja jeszcze szlafroka nie mam ale możliwe że wezmę domowy. I tak go nie noszę a jest cienki i długi więc chyba będzie ok 🙂jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙