Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
KaroKaro wrote:Dziękuję Jaina za dobre słowo,ale u mnie co chwila coś dzieje i pozornie mało dająca w kość cukrzyca dołożyła swoje niestety. Dwa dni temu dostałam skurczy, po kroplówkach przeszło, a dziś rano znów krwotok, skrócona szyjka i rozwarcie na palec. Jedną nogą byłam już na sali cięć cesarskich, mam dziś totalną załamkę i jeszcze robią pod górę z tymi paskami
jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
KaroKaro wrote:Dziękuję Jaina za dobre słowo,ale u mnie co chwila coś dzieje i pozornie mało dająca w kość cukrzyca dołożyła swoje niestety. Dwa dni temu dostałam skurczy, po kroplówkach przeszło, a dziś rano znów krwotok, skrócona szyjka i rozwarcie na palec. Jedną nogą byłam już na sali cięć cesarskich, mam dziś totalną załamkę i jeszcze robią pod górę z tymi paskami
KaroKaro, bardzo mi przykro z powodu Twojej sytuacji, pomyśl, że krwawienie jest od dawna i do tego czasu przetrwaliście, może tak się utrzyma. Teraz każdy dzień się liczy i jest na "wagę złota". Trzymam mocno kciuki, żeby jak najdłużej dzieciątko było w brzuszku.
Z paskami to faktycznie lekarz nie może wystać w trakcie Twojego pobytu, ale może mógłby zamówić dla Ciebie paski z apteki szpitalnej, spróbuj to zgłosić. Na oddziałach często mają też takie jednorazowe nakłuwacze.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
KaroKaro wrote:Dziękuję Jaina za dobre słowo,ale u mnie co chwila coś dzieje i pozornie mało dająca w kość cukrzyca dołożyła swoje niestety. Dwa dni temu dostałam skurczy, po kroplówkach przeszło, a dziś rano znów krwotok, skrócona szyjka i rozwarcie na palec. Jedną nogą byłam już na sali cięć cesarskich, mam dziś totalną załamkę i jeszcze robią pod górę z tymi paskami
-
A ja się ruszyłam do sklepu, ale nadal mam jakiś zjazd. Umówiłam się na 4 listopada na 13.00 do pani uro- fizjoterapeutki 🙂zobaczymy czego się dowiem. Na pewno dam Wam znać. Aplikacja mi pokazała dziś 14 dni do końca 2 trymestru i 14 tygodni do porodu- ooops 🙉Czas leci, czasem nie wiem na czym dzień mija i kiedy.
Stokrotka 86, Aga12345, Nisia18, Aneta8, Warszawianka, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Ja mam łożysko przodujące i ze względu na to i na infekcje większość czasu spędzam teraz w domu. Zakupy robię przez internet, znalazłam dwa fajne, polskie sklepy: pinokio i robik. Mają dobre ceny, czekam aż dotrze do mnie przesyłka to dam znać jak z jakością. Kocyk i rożek kupiłam na stronie mamaginekolog, można je prać na 90stopni więc planuje zabrać do szpitala.
jaina_proudmoore, Aga12345, Lolla, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Ja już jestem w domu. Wyniki były okej, więc wole sobie cierpieć w domu. Jednak przy mężu to najlepiej. Uciekam odpoczywać, chciałam Wam tylko dać znac.
Karo! Podziwiam Cie ogromnie, że i tak masz tyle siły! Ja przez chwile miałam zagrożenie porodem i tak bardzo się bałam. Jesteś moją bohaterką!❤️Nisia18, Aga12345, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Pimka, MyŚliwa, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Lolla wrote:Dziewczyny, dziękuję za troskę i miłe słowa odnośnie szyjki.🙂
Mam ten wynik po godzinie. Dziś pojawił się w systemie. Na szczęście też jest dobry. Dalej mogę bezkarnie jeść czekoladę. 😅
Myśliwa, nie ma się czego bać. Miałam już dwa razy i przypuszczam, że dzięki temu pessarowi poprzednie ciąże donoszone do terminu. W pierwszej mocno się oszczędzałam i wtedy faktycznie byłam jak królowa, w kolejnej po założeniu pessara funkcjonowałam normalnie.
Pytałaś czy czytam czy oglądam filmy. Dziś od rana czytałam... Pucio, Zuzia, Jadzia Pętelka 😃 taki repertuar książek z dwulatka na stanie. 😅 Po południu mąż zabiera dziewczyny. Może będę miała czas coś obejrzeć. Polecasz coś lekkiego na poprawę nastroju? Teraz po prostu od rana leżałam z córka i czytalysmy, bawiłyśmy się na łóżku. A na drzmce mam czas do Was napisać.
Wczorajsze badanie glukozy to dla mnie luksus. Dwie samotne godziny z książką. 🙂
GosiaRumi, Nisia18, szyjka 2 cm, to taka granica, że już trzeba jakoś zabezpieczyć. Moja tyle właśnie ma.
Aga12345 Może jeszcze dziś uda się założyć pessar.
Ada..31 ja mam podobnie jak Ty, ale lubię pooglądać te cuda dla maluszków i pewnie skuszę się na kilka nowych rzeczy w wyprawce. 🙂
A powiedz wtedy szybciej trwa poród? Jak ta szyjka Twoja taka wrażliwa?
-
Lolla trzymam kciuki za pessar, a on nich już trzyma co tam trzeba! 😚
KaroKaro cały czas ciepło o Tobie myślę i trzymam za Was kciuki! Obyście mieli siłę to przetrwać 😚
Dobuska, cieszę się, że już wyszłaś do domu. Odpoczywaj 😚jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Joana23 wrote:Dziewczyny, a tak jeszcze z innej beczki - jakie decyzje podejmujecie w sprawie krwi pępowinowej?
Myślałam o tym i czytałam trochę i chyba sobie odpuścimy ten temat.Nisia18 lubi tę wiadomość
-
Hej kochane… Ja już po Covidzie dzięki Bogu przeszłam to bardzo łagodnie . Zlecono mi również badania na przeciwciała z krwi z których wyszło ze je posiadam według laboratorium za wcześnie żeby zaraz po za infekowaniu je wytworzył organizm wiec go złapałam około 6 miesięcy temu co mi tez nie pasuje bo w grudniu tamtego roku miałam typowo covidowe objawy . Tak ze nie wiem gdzie tu prawda .. Wczoraj miałam wizytę u położnej wszystko Ok następna wizyta za 2 tygodnie 18 listopada . Od wczoraj zaczęłam przyjmować heparynę .. Okres kwarantanny wykorzystaliśmy na odmalowanie i przemeblowania przed porodem dzidziusia …wczoraj tak poszalała ze dzisiaj ledwo chodzić mogłam miałam taki bol w pachwinach i biodrze 😂😂😘A wy jak się macie kochane .🤔❤️ Karo przykro mi na twoja stuacje. Całuje was😘😘
jaina_proudmoore, Jeheria, Aga12345, MyŚliwa, Gosia Rumi, Kasiastaraczka, Morwa lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Jeheria wrote:Przykro mi że znowu pessar Cię czeka ale widać taka tendencja u Ciebie
A powiedz wtedy szybciej trwa poród? Jak ta szyjka Twoja taka wrażliwa?
U mnie ta szyjka nie jest aż tak mocno niewydolna, bo po zdjęciu pessara w poprzednich ciążach czekałam na poród do terminu. Jeden miałam długi, bo zaczął się odejściem wód, a skurczy nie było. Drugi miałam dość szybki, od przyjazdu do szpitala, choć akcją rozkręcała się powoli w domu.
Mam znajomą, która urodziła chwilę po zdjęciu szwu szyjkowego.jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Lolla wrote:Polecasz coś lekkiego na poprawę nastroju?
A, jeszcze Zgon na pogrzebie - to ten film, który wyszedł w dwóch wersjach "kolorystycznych" (jedną grali biali aktorzy, a w drugiej była przewaga czarnych).Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 02:32
Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
KaroKaro wrote:Mam glukometr Accu Check Instant
Ja mam Accu Check Performa, czyli prawie to samo. Recepty dostawałam tylko na paski na różnym etapie ciąży i mam w dwóch wersjach: z napisem R i 30% (R to ryczałt, czyli najniższa stawka, 30% to 30% ceny do kwoty limitu). Jak spojrzałam na Twoje paski to wychodzą ceny R = 6,40 zł, 30% = 21,77 zł (cena z DOZ).
Moja rada taka, że mogliby Ci chociaż spróbować te 30% wypisać. Masz może jakiś pakiet prywatny? Może można byłoby się zapisać na jakąś teleporadę? Ja tak kilka razy wyprosiłam w Enel Medzie - bo mi zapominali prowadzący wypisać. Ale na NFZ kobietę w ciąży powinni przyjąć w ciągu 7 dni. Może wypisać internista, tylko musi mieć podstawy (stwierdzona GDM, wpisana do karty ciąży albo wynik krzywej).
Kto Ci wykrył cukrzycę ciążową? Dobrze byłoby być pod opieką poradni diabetologicznej. Może... w tym szpitalu jest taka podadnia (przy oddziale patologii ciąży) i może mogłabyś się już teraz się zapisać na wizytę, albo wyprosić żeby ktoś przyjął na szybko?
W kwestii igieł do nakłuwania. Ty też masz taki nakłuwacz bębenkowy (co się po każdym razie powinno przesuwać taki prztyczek)? Accu Check FastClix? Do niego lancety zamawiałam lancety FastClix przez internet, ewentualnie właśnie w aptekach DOZ można. Opłaca się wziąć tą wersję 200+4.
Coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/lancety-accu-chek-fastclix-204-sztuki-10852205717
Wychodzi na prawie dwa miesiące. Normalnie te 24 (czyli 4 bębenki) wychodzą po 12-14 zł, więc tak wychodzi trochę taniej (204 byłyby za trochę ponad 100 zł).
Dla mnie to jest w ogóle tragedia, że te paski są na receptę. Z jakiej okazji? Co se ktoś krzywdę nimi zrobi, jak bez kontroli lekarza użyje? Poza tym szpital ma obowiązek zapewnić leki i kontolę tej glikemii. Co to jest, żeby ciężarna bez kontroli glikemii leżała na oddziale? Zamierzają Ci krew 4x dziennie badać, czy co? Sorry, uniosłam się.
Jakby była potrzeba używania insuliny to pen dostaniesz za darmo, insulinę w aptece też. Tylko igły trzeba dokupić... Chyba na początek kilka igieł można dostać gratis do insuliny (w aptece wydają przy okazji, czasem z penem jest).
Stokrotka_86, Aga12345 cukry po 24 tygodniu skaczą. Dlatego mniej więcej w tym czasie się robi kobietom bez wcześniejszych obciążeń, krzywą cukrową przesiewowo. Mi też skaczą (dziś miałam znowu OK, czyli mam w kratkę). Na razie zaczekam z tą dawka kilka dni, dam szansę się ustabilizować.
Może się też zdarzać, że trzeba będzie wymazać z diety rzeczy, które nam wcześniej nie szkodziły. Mi np. nie szkodzi makaron pełnoziarnisty i kasza bulgur, ale może się okazać, że pod koniec to tylko chleb probody i kasza jęczmienna/orkiszowa mi zostaną.
Z tego, co słyszałam, pod koniec te cukry z powrotem spadają, trzeba obniżyć dawkę insuliny albo nawet zacząc więcej jeść. Tylko nie wiem, w którym tygodniu.
Aga12345, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Mysliwa tak tak wiem, że to właśnie już ten czas, z synkiem przeboje z cukrem zaczęły się jakoś dopiero kolo 34 tygodnia i to po posiłkach bo byłam w szpitalu, a na czczo były w porządku, ostatecznie się uregulowały i urodziłam po 2 tygodniach. Teraz właśnie sek w tym, że po posiłkach nie mam przekroczeń tylko ten cukier na czczo, więc tak na prawdę nie wiem po czym go mam 😐
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Nisia bardzo ładne te ręczniczki, może się skusze 💙
Jaina chyba dużo z nas ma znowu jakieś dolegliwości i brak sił... może to też tą jesienna chandra?hmm
Oo proszę, to super, że idziesz do fizjo 😁daj znać po wizycie
No czas leci jak szalony
Ada kawał malutkiej już ❤️
Lolla super,że cukry ok💪
Ja właśnie kompletuję prezent dla mojego chrześniaka i tam również jest Jadzia Pętelka, Feluś i Gucio 😁
A jak 2 tygodnie temu byliśmy na urodzinach chrześniaka mojego męża to z jego bratanicą czytalysmy Pucia 🥰
KaroKaro przykro mi,że tak musisz spędzać ciążę...oby jak najdłużej udało się utrzymać ten stan 🙏 dużo siły dla Was😚
Joana23 my nie będziemy bankowac krwi pepowinowej
Kalcia dobrze, że już minęło 🙂
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Aga12345, Nisia18 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Cześć dziewczyny 🙂 u nas dzisiaj piękne słońce i czyste, niebieskie niebo ☀️🙂 niestety znowu wstałam z bólem głowy i katarem. W nocy był moment że nos tak mi się zatkał że musiałam spac prawie na siedząco 🤦
W ogóle to jakiś głupi sen miałam aż się obudziłam. Najpierw mi się śniło że urodziłam dziecko- teraz nagle w 25 tc🙁 aż się przez sen popłakałam. A potem że to dziecko od razu miało zęby, pogryzło mi sutka i narzekało że mleko niedobre i że woli MM 🤷
Wczoraj opowiadałam mężowi o porodzie mojej koleżanki. Niedawno urodziła przez CC. Zaczęła sn ale poród nie postępował i dziecku spadło tętno i finalnie było cięcie. mój mąż jak usłyszał że takie sytuacje się zdarzają ( w sensie że tętni może spadać) to się mega wystraszył. Widać że już coraz bardziej czuje się tatusiem- jednak te widoczne i odczuwalne ruchy dziecka sporo zmieniły 😉
Dziewczyny, za kilka dni czeka mnie wizyta u ginekologa na NFZ. Idę tam tylko po to żeby poprosić o skierowanie na echo żeby nie płacić. Koleżanka mnie nastraszyła że skoro u tej gin nie prowadzę ciąży ( bo chodzę prywatnie) to skierowania nie dostanę. Serio są z tym takie problemy? Nikt mi go nie wystawi? To jak juz chodzę prywatnie to NFZ ma mnie w pupie i nie mam szans na bezpłatne badanie?jaina_proudmoore, Gosia Rumi, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙