Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja uważam, że powinnyśmy iść z duchem czasu. Jeśli na rynku są smoczki, laktator, które mogą pomóc nam i dzieciom to dlaczego nie skorzystać.
Ostatnio pod postem Baeba, która reklamowała ekspres do mleka zrobiła się gówno burza. Jedne matki polecały, że nie trzeba czekać, aż woda się zagotuje, że dziecko nie marudzi bo szybko dostaje butle i były też posty na nie. Ale te negatywne to były pełne zawiści, typowe madki, że jaki ekspres? Że wystarczy termos z pepco za 2 zł itp.
Ja wychodzę z zalozenia: co komu do tego. Jeśli ktoś jest zadowolony i ułatwia mu życie, niech korzysta. Ktoś używa termos, proszę cię bardzo 🙂
Jeśli ja będę karmić piersią to będę odciągać mleko, właśnie po to, aby mój mąż też mógł karmić. Aby mógł nawiązać lepsza więź z synem. I czekam na ten wieczór kiedy chloapki zajmą się sobą, a ja spędzę wieczór sama z książką, ciastem i lampka wina ☺️
Skończyły się czasy, kiedy tylko marka zajmowała się niemowlakiem. Przypomniała mi się znajoma w pracy, która narzekała, że jej trzylatek cały czas chce do niej na ręce, do cyca, śpi z nią, zajmuje cały jej czas, a mąż poszedł w odstawkę. Ale sama przyznała, że jak syn był mały to sama wszystko robiła obok niego i nie dlatego, że mąż nie chciał, ale jej się wydawało, że wie i robi lepiej.
I ja będę nosić stanik i używać rogala 🤣 a Mello do soczewek pierwsze słyszę 🤣 przecież mleko jest tłuste. Sama noszę soczewki, ale nigdy tego pomysłu nie wypróbuje 🤣
dobuska, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa, Aga12345 lubią tę wiadomość
Wspólne starania: styczeń 2020
IVF: start 4 kwietnia 2021
punkcja: 16 kwietnia - pobrano 8 oocytów 👍
21.04.21 - 5 mrozaczków (4.1.1, 4.1.1, 4.2.2, 4.2.3, 5.2.2) ❄️❄️❄️❄️❄️
19.05 - FET - blaska 4.1.1. zostań z nami Kropeczku 🙏🏻
24.05 - 5dpt: beta - 7,25 ; prog - 8,87 🙏🏻
26.05 - 7dpt: beta - 32,34 ; prog - 9,82 ✊
28.05 - 9dpt: beta - 71,41, prog - 10,66
31.05 - 12dpt: beta - 224,9, prog - 9,83
02.06 - 14 dpt: beta 472,6, prog - 11,7
13.06 - Wielki człowiek ma 5,1 mm i ❤️
28.07 - prenatalne + nifty - zdrowy synek 💙 -
Stokrotka 86 wrote:Dobuska, mam te same odczucia co do natuli. Ogólnie książki moim zdaniem wartościowe i nie żałuję ich zakupu ( kupiłam używki) ale do zastosowania w idealnym świecie. A ja mam świadomość że u mnie może nie być tak perfekcyjnie i sorry ale nie zamierzam się z tego powodu spinać bo nie na wszystko mam wpływ. Zresztą moim zdaniem szczęśliwa mamą to i szczęśliwe dziecko😉 a spięta mama która chce być idealna nie jest dobrym przykładem dla potomka. Czasami po prostu trzeba w pewnych kwestiach odpuścić.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, MyŚliwa, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Negra, dzięki za Twój wpis! Poczułam się lepiej, bo mam bardzo podobne odczucia. To coś na wzór zdrowego egoizmu, ale ja chcę żyć normalnie i przede wszystkim chcę dbać o relację z mężem.
Też marzę o gorącej kąpieli z książką i lampką wina. Chcę wyjść na paznokcie czy pojechać do sklepu. Sporadyczne - wiadomo, ale po prostu chcę dbać też o siebie.
No dobrze, to nie wywalam laktatora, smoczków i butelki 😂Stokrotka 86, jaina_proudmoore, MyŚliwa, Aga12345, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Mam podobne odczucia do Was, napisze więcej jak będę przy laptopie bo z telefonu pisać takie poematy to niewygodne jest. 😊Położna Izabela D i jej książki oraz porady na Fb są naprawdę i ciekawe, nowoczesne i Hm jakby to ująć - dbają o zdrowie psychiczne matki zarówno w temacie porodu, ciąży jak i później po narodzinach . Bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ☀️Ps. @Negra85- ja chyba wiem jak działa mleko na soczewki. Myjesz, zakładasz, nic nie widzisz i masz wszystko gdzieś 🤪🤣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 14:28
dobuska, Stokrotka 86, Aneta8, MyŚliwa, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:Mam podobne odczucia do Was, napisze więcej jak będę przy laptopie bo z telefonu pisać takie poematy to niewygodne jest. 😊Położna Izabela D i jej książki oraz porady na Fb są naprawdę i ciekawe, nowoczesne i Hm jakby to ująć - dbają o zdrowie psychiczne matki zarówno w temacie porodu, ciąży jak i później po urodzinach. Bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ☀️Ps. @Negra85- ja chyba wiem jak działa mleko na soczewki. Myjesz, zakładasz, nic nie widzisz i masz wszystko gdzieś 🤪🤣🤣
Dzisiaj czytam o karmieniu piersią od natuli i przez chwilę złapałam dola 🤣jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
O to dokładnie mi chodziło o czym piszecie. Ja doświadczyłam tego w szpitalu,że jak nie karmisz piersią to tylko z własnego lenistwa i wygodnictwa. Nie mówię, że tak jest w każdym szpitalu, ale duża część położnych uważa tak jak autor poradników o których piszecie. Jak byłam w przychodni na kontroli z synkiem to pracująca tam położna powiedziała mi cytuje dokładnie:"kobiety adoptują dzieci i je karmią piersią jeśli chcą, bo wszystko siedzi w głowie". Więcej tam moja nogą nie postaneła i mam nadzieję, że tym razem też nie będę musiała tam iść. Za to moja położna,która do domu przyjeżdżała to kobieta anioł. Zależy na kogo się trafi, nie piszę tego,żeby którąkolwiek z Was wystraszyć. W razie czego trzeba być i na takie sytuacje gotowym niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2021, 14:53
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa, Aga12345 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
To prawda, nie wiemy niestety na kogo się trafi - zarówno lekarz czy położna. Przy pierwszym dziecku cała ta otoczka - gadanie o karmieniu plus stos porad, może albo dobić, albo sfrustrować nawet mocno. Trzeba wyjść chyba z założenia, że jako matka chcemy dobrze dla dziecka i karmimy je- a czy piersią czy butelką, to już ma mniejsze znaczenie. Ja martwię się o poród i kontakt z położną, chciałabym aby prowadziła poród, w ramach współpracy, a nie miotała gromami czy krzyczała nawet 🤣ciekawe czy mi się cięty język zwinie wtedy czy jednak nie 😉może dziewczyny, które spodziewają się drugiego dziecka będą miały czas na napisanie kilku słów jak to było, jak wspominają itp i co myślą w temacie 🙂💪
Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Ja bardzo dobrze wspominam poród, na zmianie były akurat w porządku polozne. Żadna nie krzyczała, były mile i uprzejme. Czułam się zaopiekowana 🙂
Stokrotka 86, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Dziewczyny, zgadzam się z Wami w 100% w tym temacie.
Niutek, współczuję serio że takich tekstów musiałaś słuchać. Przecież każda kobieta jest inna i może mieć różną sytuacje. Po co od razu innych oceniać i atakować?
Dziewczyny, może jesteście w stanie polecić jakąś wartościową książkę na okres już po porodzie? Co by nieco rozjaśniła w głowie takiej młodej mamie po 30tce na co warto zwrócić uwagę u dziecka w tym okresie?😁 I przy okazji nie zanudziła na śmierć...jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
U nas się bardzo dużo dzieje. Nie mam czasu na nic. Kot miał operację i teraz na dwa miesiące mam rekonwalestenta w naszej sypialni. Mąż ma stan zapalny w dziąsłach. Zęby zdrowe a pod zębami zrobiło się kuku. Lepiej by było jakby ząb miał dziurę. Poza tym narzucilismy sobie remoncik kuchni i sypialni. Wczoraj przywieźliśmy dodatkowe meble do kuchni. Jutro przyjdzie materac. Jeszcze na łóżko będzie trzeba czekać. Zamierzam też dokupić materac dla małego i ciężko mi się zdecydować. Jakie wy zamawianie? Szukam też jakiegoś fajnego organizer na zabawki dla córki. Zabawek jest multum. Cały ten bałagan mam w salonie. Myślałam nad regałem kallax.. ale obawiam się , że miejsca zabierze a wszystkiego nie upchniemy. Kolor musi być neutralny (najlepiej dąb sonoma). Zadne kolorowe mebelki nie wchodza w gre. Jak wykonczymy górę mieszkania i dzieci będą miały swoje pokoje to będę mogła zaszaleć z kolorami teraz niestety wszystko musimy zorganizować w jednym miejscu.
-
Powiem Wam, że ostatnio rozmawiałam ze znajomą, która pierwsze dziecko karmiła piersią. Drugie jako, że urodziło się przedwcześnie najpierw ściągała mleko, ale ze względu na własną chorobę musiała skończyć odciąganie i przejść na mm
Mocno narzekała na to, że trzeba wstawać w nocy, myć butelki, podgrzewać, wozić cały sprzęt ze sobą podczas najmniejszego wyjazdu itd. KP jest na początku bardzo trudne i bolesne, bo noworodek potrafi ponad pół doby być przy piersi, brodawki często są poranione itd. Ale potem to jest łatwiej. Jak przemeczy się ten pierwszy miesiąc, to przerwy w karmieniu są już dlugie. A i logistycznie łatwiej, bo mleko mamy zawsze na miejscu, w odpowiedniej temperaturze i bez dodatkowej roboty. A i w nocy nie trzeba wstawać jak się nauczy karmić na leżąco.
Wiem, że nie zawsze się da i nie każda kobieta chce kp. I każdy ma prawo wyboru jak karmi swoje dziecko. Nie powinno to być oceniane przez personel medyczny. Zarówno te, które karmią mm i te, które karmią piersią ("to mleko już bez wartości", "co 3h nie na żądanie" itd).jaina_proudmoore, Stokrotka 86, dobuska, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
niutek87 wrote:O to dokładnie mi chodziło o czym piszecie. Ja doświadczyłam tego w szpitalu,że jak nie karmisz piersią to tylko z własnego lenistwa i wygodnictwa. Nie mówię, że tak jest w każdym szpitalu, ale duża część położnych uważa tak jak autor poradników o których piszecie. Jak byłam w przychodni na kontroli z synkiem to pracująca tam położna powiedziała mi cytuje dokładnie:"kobiety adoptują dzieci i je karmią piersią jeśli chcą, bo wszystko siedzi w głowie". Więcej tam moja nogą nie postaneła i mam nadzieję, że tym razem też nie będę musiała tam iść. Za to moja położna,która do domu przyjeżdżała to kobieta anioł. Zależy na kogo się trafi, nie piszę tego,żeby którąkolwiek z Was wystraszyć. W razie czego trzeba być i na takie sytuacje gotowym niestety.
A ja z kolei mam doświadczenie, że jak tylko coś nie idzie z kp, to od razu dają w szpitalu mm. Nie poproszą doradcy, nie sprawdzą wędzidełka, nie pokażą nawet jak dobrze przystawiać.jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Stokrotka dobrze napisałaś o tym pierwszeństwietrzeba zawalczyć o siebie i inne kobiety
Jej rzeczywiście podejście rodziców jakieś staroświeckie..
Ja myślałam,że u nas będzie pierwsza dziewczynka,a tu jednak chłopiec,ale dla nas to nie ważne. Najważniejsze,że to tych staraniach jest Tadzio i będziemy się starać dalej o rodzeństwo dla Niego 🥰
Dobuska i ja wczoraj sprzątałam w szafie dwie półki, schowałam ciuszki i czekają do grudnia na pranie
Ech ta sytuacja z parkingu...w ciąży można być i nawet brzuszka jeszcze nie ma i co..no wrrr
Chciałabym pójść za Twoim przykładem i tak odpowiadać,że o rady nie prosiłam,ale jakoś za miękka jestem,a później psiocze do męża...czas to zmienić
Negra macie dostawke czy normalne łóżeczko z woodies?
Ja szukam materaca do naszego łóżeczka,ale ciężko znaleźć o wymiarze 90x40+15...
Chyba przepiore ten pokrowiec i też będziemy mieć nieprzemakalny podkład i ma to prześcieradło
Aneta8 jaki materacyk kupiliście?
Ja na olx widzę sporo rucken i się zastanawiam nad odkupieniem takiego
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Mnie bardzo stresowało w szpitalu to, że było gołym okiem widać podział personelu na dwie różne barykady a ja znajdowałam się pośrodku i nie wiedziałam kogo słuchać. Jedne przychodziły i komentowany że mam cyce jak donice a mleka w nich brak. Inne komentowany moje sutki.. A te, które chciały pomóc wchodziły sobie wzajemnie w paradę. Jedna pokazała jak przykładać dziecko. Zaczęłam tak przykładać, ucieszyłam się że mi wychodzi. Przyszła kolejna i mówi "tak to się Pani zameczy. Nie tak przykładamy ja tu pani pokaże jak"... i pyk czar prysł i wszystko od nowa. Następnie przyszła kolejna i pokazała jak walczyć na laktatorze o każdą maleńką kropelkę. Tak walczyłam, że do domu wpisali mnie z zapaleniem piersi. Pierwsze doby gorączka i ból piersi taki, że ciężko było funkcjonować. Mąż poleciał po laktator do apteki. Walczyłam już nie tylko dla dziecka, tylko głownie by poczuć ulgę. Z czasem przeszło wszystko a mała przedstawiła się z butelki tylko na pierś i okazała się wybredna do wszystkiego co ma w sobie smoczek. Nie żałuję tej walki. Później macierzyństwo było mega przyjemne, a ja nie narzekalam na nic. Nie miałam nieprzespanych nocy. Nie musiałam co chwile wstawać do dziecka i martwić się że brak mleka w domu i trzeba jechać do sklepu. Tu było mega wygodne. Aaa w szpitalu najbardziej pomogła mi dziewczyna, która leżała ze mną na sali. Podtrzymywala mnie na duchu, kibicowała i przede wszystkim powiedziała jedna ważna rzecz "nie przejmuj się tym co gadają inni, oni dzisiaj są jutro ich nie będzie. To wam ma być wygodnie. Jak nie dzisiaj to uda się jutro a jak się nie uda to nigdy nie zarzucisz sobie, że nie próbowałaś. Ty już jesteś zwycięzcą i nie daj sobie wmówić, że tak nie jest. Masz największy cud przy sobie a wszystko inne somo się ułoży"
Nisia18, jaina_proudmoore, dobuska, MyŚliwa, Kasiastaraczka, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Ja sobie doskonale zdaje sprawę z tego, ze KP jest lepsze, wygodniejsze, tańsze. Ja te plusy widzę i nie trzeba mnie nawet przekonywać, bo ja zrobię naprawdę wiele, żeby karmić. Bardziej mi chodzi o ten terror laktacyjny. U mnie w szpitalu przychodzą, nie pomogą, nakrzyczą, że sobie nie radzisz i tyle
terror laktacyjny przynosi odwrotny skutek. Mnóstwo stresu dla mamy i później taka kobieta z ogromnym poczuciem winy chwyta po mm w domu…
Dlatego ta książka mnie tak… sama nie wiem… nie jestem jej fanką, ale skończę czytać, bo jednak jest dużo świetnych porad i bardzo merytorycznej wiedzy.
Nisia nie czuje nic takiego.
Morwa, ale macie przeboje. Współczuje. Ja mam materacyk Rucken.
Kasia, czyli tez wijesz gniazdko
Stokrotka ja będę czytać jako kolejną, też książkę położne J.D. O początkach z noworodkiem. Dam znać jak się sprawdza, ale po dwóch poprzednich wiem, że warta ryzyka
Niutek to straszne co piszesz o tym terrorze. Moja koleżanka tez najgorzej ze szpitala to wspomina…
Morwa, MyŚliwa, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Dobuska, miałam własnie kupić dwie ksiązki z wydawnictwa Natuli - Jak zrozumieć małe dziecko oraz na trochę potem 'Rozwój seksualny dzieci' (u mnie w domu temat seksualności był tematem tabu i zupełnie nie wiem jak o tym miałabym rozmawiać z córką, jak się zachować itd.), ale po przeczytaniu twojej opinii na temat książki o karmieniu piersią zaczęłam się zastanawiać. Muszę się z tym przespać
Na pewno kupię dwie książki Izy Dembińskiej - 'Rodzić można łatwiej' i 'Pierwsze chwile z noworodkiem'.
Bardzo chciałabym karmić piersią i zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby tak się stało, ale jak się nie uda, no to cóż.. Oka nie wyjmę
Jaina, ale się uśmiałam z Twojego wpisu o mleku i soczewkach:D:D
Nisia nie mam takich kłuć jak Ty..
Morwa u Was niezłe szaleństwo! Oby się wszystko uspokoiło jak najszybciej
Niutek, oby nie trafić na takie położne...
MyŚliwa, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Właśnie wtedy bardzo chciałam kp,teraz też chcę. Tak sobie myślę,że poprzednio nie udało się, bo za dużo stresu było,a za mało pomocy i życzliwości ze strony położnych.Prosilam o pomoc i robiły to jak za karę. Właśnie u mnie niechętnie dawali mm w szpitalu, a siostra opowiadała,że jej koleżanka rodziła w Lublinie kilka miesięcy temu, tylko nie wiem w którym szpitalu i tam właśnie z marszu dawali mm I nie pomagali kp.
MyŚliwa, jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Joana warto to sprawdzić, bo jednak każdą z tych książek napisał ktoś zupełnie inny. O tej o seksualności słyszałam dużo dobrego
Niutek, mam nadzieję, że wszystkie będziemy mogły bez problemów karmić według naszych oczekiwań i zapomnimy o temacie. Tego nam wszystkim życzę!❤️niutek87, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, Gosia Rumi lubią tę wiadomość