Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Są miękkie,bo ogólnie też mam sterczące, ale po poprzednim porodzie przestały sterczeć i syn miał problem z uchwyceniem. Kupiłam miękkie,bo jeszcze teraz chce w nich chodzić, a usztywniany podrażnia i sprawia mi ból.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Ja poszłam spać po porannym pomiarze cukru po śniadaniu i spałam do 10.30.
Jednak zmęczenie weekendowe mnie dogoniło
plus ta zmiana pogody - w Łodzi śnieg leży i pada, buro i ponuro jest.
Też chce kupić staniki do karmienia, znalazłam takie:
https://bobaskowo.sklep.pl/produkt/biustonosz-do-karmienia-elastyczny-czarny
W sklepie Bon Prix nigdy nie kupowałam niczego
@Stokrotka86- ja cały czas uważam, że to kwestia genetyki może być, albo po prostu maluch rośnie sam z siebie indywidualnie. pilnujesz diety, ruchu i ćwiczeń, wyniki badań dobre- w tym ostatnio hemoglobina - nie można nic Ci zarzucić, że robisz źle, ale wiem, że się martwisz.
Trzymam kciuki mocno za jutrzejsze USG
Niedawno człowiek umawiał się na prenatalne, a tu już 3 badanie
@Jeheria - to wygląda na jakiegoś wirusa skoro znajomi złapali.
Mi przeszły dolegliwości ostatnio po Smecta.
W ciąży tym bardziej takie zatrucie/ problemy żołądkowe dają popalić, nie ma co się męczyć. może jakaś mięta najpierw albo rumianek też? zdrówka :*
@Kalcia / @Morwa - co tam u Was słychać? dawno nie pisałyście
Stokrotka 86, MyŚliwa, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Jaina a tą smecte konsultowalas z lekarzem? Bo na ulotce napisane że w ciąży bez konsultacji nie brać. Bo mam w domu jak coś.
nie konsultowałam z lekarzem.
ale jeśli masz taką opcje to możesz napisać/ zapytać
https://www.pbkm.pl/pregnancy-zone-2/choroby-w-ciazy/biegunka-a-ciaza-czy-biegunka-moze-byc-objawem-ciazy-i-co-stosowac-na-biegunke-w-ciazy
ps.
wypiłam 0.5 dawki tylko, w sensie po rozrobieniu połowę płynu.bo naprawdę się męczyłam i nie mogłam nic prawie jeść.
wcześniej piłam miętę i rumianek, ale nie pomagało nic.
Stokrotka 86, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Jaina a tą smecte konsultowalas z lekarzem? Bo na ulotce napisane że w ciąży bez konsultacji nie brać. Bo mam w domu jak coś.
Jeheria - ja miałam mega zatrucie na początku ciąży, nawet woda powodowała wymioty i nie tylko Lekarka z kliniki, bo jeszcze wtedy byłam pod ich skrzydłami zaleciła mi smectę. Jednak mimo wszystko napisałabym do Twojego lekarza, dla spokoju ducha..
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Ada.. 31 wrote:Hej ja po wizycie, szyjka nadal się skraca ma 1.6cm lekarz kazał się nie martwić. Mała waży około 1612g i wszystko z nią dobrze 😊😊 następna wizyta za 2 tyg.
1600 gramów słodyczy
cieszy mnie ta wiadomość, ale
szkoda, że szyjka nadal się skraca, czyli odpoczynek wskazany i oszczędzanie się.
Stokrotka 86, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj jakoś tak z samego rana się za Was wzięłam xD.
Dobuska - progesteron progesteronowi nierówny, ale faktycznie - przy działaniach profilaktycznych większej różnicy nie ma. Jeśli luteina dowcipna Ci bardzo przeszkadza, to możesz zapytać lekarza czy nie wystarczyłoby brać podjęzykowej (te tabletki się na tyle nie różnią, że niektóre kobiety kupują dowcipną i pakują pod język) - z tym, że po niej nieprzyjemny smak pozostaje. Ewentualnie właśnie zamiana na Duphaston. Różnica jest taka, że Duphaston nie wychodzi w badaniach progesteronu, bo dziala u źródła "problemu" (w podwzgórzu?) a nie bezpośrednio w organizmie.
Ja przy luteinie i lutinusie miałam uczulenia, więc ostatnio na początku ciąży dostałam Duphaston. Możliwe, że dostałam tylko tyle, bo to był cykl naturalny.
Jeheria - czytasz mi w myślach, miałam o ten pałąk własnie pytać, czy nie da się kupić oddzielnie albo samemu zrobić. W sumie przydałyby się takie zabawki na pałąku, które starszemu dziecku można po prostu odczepić (a w międzyczasie poprać).
Rajstop nie planowałam, może dlatego, że sama darzę obustronną nienawiścią. Raczej planowałabym skarpetki + pajaca + czapkę + kombinezon taki całościowy. To tak na pierwsze miesiące, wyjdzie w praniu - najwyżej coś dokupię.
W kwestii prania - nie mam zamiaru za wcześnie prać, bo potem przed porodem rzeczy będą ukurzone i przeleżane. Pisałam, że na początku stycznia? W razie czego, mąż powiedział, że on też umie.Szkoda, że Cię to ominie. A nie próbowałaś zapytać, czy mogłabyś się wymknąć na szkołę rodzenia? Jeśli to w tym samym szpitalu, to chyba nie powinni robić aż takiego problemu, w końcu ile tam będziesz? 1,5h? Co to jest w stosunku do 6h oczekiwania na IP!Aneta8 wrote:Dziś mąż przyjeżdża do szpitala, bo mamy szkole rodzenia. Będzie o pielęgnacji noworodka i biedaczek będzie musiał być sam. Ale zastanawiam się czy się nie wymknąć „do sklepiku”, żeby go choć na chwile zobaczyć.. ciężko mi strasznie i jak tylko o nim pomyśle to chce mi się płakać 😢
Albo poprosić, żeby Ci chociaż coś położne pokazały, w końcu one się znają, a to dość ważny temat.
Ostatecznie, oczywiście zobaczysz wszystko na youtube, nie martw głowy, jakoś to będzie.
Co do zdenerwowania wieczorami: wydaje mi się, że wieczorami generalnie ma się wyższe ciśnienie, więc może to troszeczkę wpływa na twoje "nerwy". Niby zalecają wyciszenie, ale wiemy jak to w szpitalnych warunkach jest: zero prywatności, a myśli się kłębią.
jaina_proudmoore - to 92 mogło być, bo organizm jeszcze nie zareagował na zmianę dawki. Ja tak mam za każdym razem, że dopiero po 1-2 dniach widać różnicę. Każda zmiana dawki to u mnie rano wysoki cukier.
Co do godziny snu i insuliny, to Ty się mną nie sugeruj, błagam. Generalnie ostatnią kolację jem między 1 a 3 (no, różnie to wychodzi, w zależności o której jadłam wcześniej i czy się zagapiłam). Łykam suplementy + acard o ile mogę. Czasami nastawiam jednocześnie stoper, żeby cukier zmierzyć. Jakoś pół godziny później do godziny biorę insulinę + heparynę. I od tego czasu odliczam 8 godzin (albo od czasu kolacji 9), nastawiam budzik. Rano mierzę cukier, jem śniadanie i czasem wskakuję jeszcze do łóżka.
Ostatnio zauważyłam, że po kolacji potrafię się tak rozbudzić, że potem przez kilka godzin nie zasnę. Więc zdarzają mi się drzemki kompensacyjne w środku dnia (16-18). Po prostu tak mnie odcina, jakbym miała zemdleć.
Czasami jak wiem, że będę wstawała wcześnie rano (npweekend u rodziców) to przeliczam sobie godzinę kolacji i zaśnięcia odpowiednio wcześniej. I też jako tako działa.
niutek87 - aż się zdziwiłam, że mają mój rozmiar oO.
Niby moje sportowe mają miejsca na wkładki (przyszły z takimi wkładkami, że na 1/4 cyca starczały), ale rzeczywiście, za Waszą poradą się zaopatrzę.
Trzymam kciuki za wszystkie badania i cieszę się z Waszych dobrych wyników.
Stokrotka 86, Jeheria, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Napisałam do lekarza, jak najbardziej pozwolił smecte, enterol i loperamid 2x2. Tego ostatniego nie mam w domu, jak do jutra nie przejdzie to kupię. Nici z sanek, brak sił. Mąż odbierze syna ze żłobka.
Ada super że Malutka już taka duża taki plus prawdopodobnie szybko urodzisz i nie przenosisz a to też stres mój lekarz mówi oby do 35 Tc a to już niedługo 💪
Oglądam filmik na yt Joanny Mróz i ona mówi aby nie płukać w płynie do płukania. Bo to zbyt dużo detergentów.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Ada.. 31, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Ja na szkole rodzenia miałam zajęcia z lalką, oglądałam filmy na YouTube i czytałam książki np. Zawitkowskiego i szczerze mówiąc niewiele mi to dało. Położne w szpitalu pokazały mi jak najlepiej podnosić, tulić, przebierać i przystawiać do piersi noworodka tym bardziej że synek leżał przez dwa dni w inkubatorze i był podłączony kabelkami do czujników co trochę komplikowało sprawę. Ja zawsze prosiłam położne o pomoc/pokazanie i nikt mi nigdy nie odmówił pomocy.
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, dobuska, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
[*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
-
Mysliwa, ja nie chce zmieniać luteiny dopochwowej na doustną, bo też sprawdziłam i trochę poczytałam, że na szyjkę może działać lepiej, a u mnie to nie jest profilaktyka tylko raczej takie zapobieganie przed dalszym skracaniem. Nie będę kombinować. Zresztą, już się przyzwyczaiłam, ale jak będę mogła odstawić to będę się cieszyć
Ja używam płynu do płukania JELP, bo inaczej to pranie jakie sztywne, jak dla mnie… tak czy inaczej ustawiam podwójne płukanie plus płukanie antyalergiczne, więc myśle, ze jest okej. Jak coś małej się będzie działo to po prostu jako pierwsze odstawię płyn. Z drugiej strony powiem Wam, że ostatnio trafiłam na post, gdzie mnóstwo dziewczyn pisało, że od urodzenia piorą w normalnych proszkach 🙈 Ja bym się nie odważyła, ale jak widać, różnie może być.
Ja ubranka będę układać pionowo w organizerach z ikei, wiec raczej nie powinny się za bardzo zakurzyć, a powiem Wam szczerze, że mi jest już tak ciężko, że za miesiąc prać to wszystko i prasowac, to sobie nie wyobrażam a moj mąż może i by wyprał to jakoś, ale… wolę sama
Ada, ale dorodna dziewczynka! A szyjka już się chyba może trochę skracać na naszym etapie, wiec super! ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2021, 16:47
Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Najważniejsze, ze z malutką wszystko w porządku juz duża dziewczynka, chyba bierzesz coś na ta skracająca szyjkę? Jeśli lekarz nie każe się martwić to tak musi być, z reszta to już 31 tydzień, wiec już tak dużo nie zostało 🙂Ada.. 31 wrote:Hej ja po wizycie, szyjka nadal się skraca ma 1.6cm lekarz kazał się nie martwić. Mała waży około 1612g i wszystko z nią dobrze 😊😊 następna wizyta za 2 tyg.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Tylko duphaston i asmag, lekarz kazał się nie martwić bo powinna wytrzymać cc mam planowane 2 tyg wcześniej, zobaczymy jak będzie na tym etapie powinnam mieć minimum 2,5cm . Na pewno gorzej by było gdyby miała wcześniej porody naturalne.Aga12345 wrote:Najważniejsze, ze z malutką wszystko w porządku juz duża dziewczynka, chyba bierzesz coś na ta skracająca szyjkę? Jeśli lekarz nie każe się martwić to tak musi być, z reszta to już 31 tydzień, wiec już tak dużo nie zostało 🙂
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Mysliwa, obawiam się, że mnie nie puszczą, zajęcia trwają 3h i sporo osob chodzi, a w ogóle to już będą przechodzić w tryb on-line z powodu ilości zakażeń. Te miały być jeszcze stacjonarnie, ale ostatnie już zdalnie. Mąż nie da rady dziś tez przyjechać, bo ma dużo pracy i będzie do pozna siedział (wiec tez nici z ukradkowego spotkania 😢). Napisałam maila jaka jest sytuacja, że leżę na patologii i czy będzie możliwość odrobić.
Ada ale już duża Ta Twoja dziewczyna! 🙂
Jejciu teraz to już serio się martwię, że ten mój jest tak malutki.
Była u mnie lekarka, ta co mnie przyjmowała. No powiedziała ze badania i przepływy są dobre, tracę trochę białka ale to jest w normie ciąży. Chcą poobserwować jak reaguje na leki. Włączyli mi tez to żelazo, bo spadło do 10,5. Nie wiem ile czasu będą chcieli mnie obserwować, ale ciąże uważają za wysokiego ryzyka 😒
Bo ogólnie najbardziej przyczepili się do niskiego białka pappa, które wyszło mi na prenatalnych. I ze to może powodować ryzyko zahamowania wzrastania płodu, jakieś stany przedrzucawkowe czy niewydolność łożyska. I stąd sie mogly wziac problemy z ciśnieniem.. a dziś to mnie okropnie boli głowa, dostałam paracetamol, ale tylko wygłuszył trochę ból..
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Hmm Aneta8, zmartwiła mnie twoja wiadomość 🙁pamiętasz jaki to był wynik tego białka pappa? Nieleczone ciśnienie plus inne objawy mogą prowadzić do stanu przedrzucawkowego. Moja koleżanka tak miała bo lekarz zaniedbał zgłaszane objawy w tym ogromne puchnięcie nóg. Niestety, trafiła do szpitala miesiąc wcześniej. Ona też trochę „ olała” sprawę bo puchła z dnia na dzień; lekarz nie widział powodów do niepokoju; ona zrzucała to na końcówkę ciąży itp 🤷♀️Łożysko można zbadać -podają przecież stopień jego dojrzałości. Kochana, staraj się drzemki robić i wyciszać się, może muzyka czy stopery do uszy na noc nawet. Myśle o Tobie i przesyłam ciepłe wyrazy wsparcia i uściski 💚💕będzie dobrze 💚💕
dobuska, Stokrotka 86, Joana23, Ada.. 31, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Aneta, tym lepiej, że jesteś w szpitalu. Mają Was cały czas na oku, są w stanie szybko zareagować, odpowiednio dobrać leki. Cały czas jesteście monitorowani i to jest naprawdę super!
Mam pytanie - co to znaczy, że tracisz trochę białka? Ja również miałam na pierwszych prenatalnych pappę poniżej normy. Dostałam wtedy acard i tak się z nim bujam ciągle
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Aneta czyli wychodzi na to, że zareagowalas odpowiednio szybko i mogło Cię dzięki temu ominąć sporo przykrości. To w tym wszystkim bardzo dobra wiadomość! Trzymam jednak kciuki, żeby jak najszybciej pozwolili Ci wrócić do domu. Powiedz lekarce, że my na forum Cię będziemy pilnować. Jak trzeba brać leki, robić badania czy po prostu leżeć - będziemy nadzorować!
A tak serio, ściskam najmocniej! ❤️❤️❤️❤️❤️
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Joana23, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
I tak jak Jaina pisze - na szpital najlepsze są drzemki. Byleby czas jak najszybciej płynął. Zajmuj sobie głowę czytaniem, muzyką czy spaniem. Nie dopuszczaj do takiego leżenia i patrzenia w sufit (wraz z milionem myśli), bo to tylko sztucznie wydłuża ten czas. ❤️
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Joana23, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Ja co prawda już w 34 tygodniu brałam tylko magnez ale wcześniej chyba od 32 jak się nie mylę miałam luteinę i dotrwałam tylko do 36 tygodnia ale każdy organizm działa inaczej, jednak leki, które masz tez powodują zatrzymanie skracania także na pewno będzie dobrze🙂Ada.. 31 wrote:Tylko duphaston i asmag, lekarz kazał się nie martwić bo powinna wytrzymać cc mam planowane 2 tyg wcześniej, zobaczymy jak będzie na tym etapie powinnam mieć minimum 2,5cm . Na pewno gorzej by było gdyby miała wcześniej porody naturalne.
jaina_proudmoore, Ada.. 31 lubią tę wiadomość
