X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie Luty 2022
Odpowiedz

Mamusie Luty 2022

Oceń ten wątek:
  • po_prostu_ja Autorytet
    Postów: 308 287

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Prosiulek, chyba przed decyzja o cesarce jest próba obrotu zewnetrznego. U mnie malutka była przez dłuższy czas w położeniu miednicowy, wiec proponowali próbę obrotu po 37 tygodniu. Nie wiem czy to zależy od lekarza, szpitala, czy jak to wyglada.

    Dobuska, super, ze lecą chociaż kropelki mleczka ;) wiem, ze łatwo powiedzieć, ale nie denerwuj się, to w niczym nie pomoże, a spokój jest teraz ważny. Jesteś bardzo dzielna mama 😍 bardzo mocno trzymam kciuki, żebyście były już na oddziale dla zdrowych, noc szybciutko zleci i Liwia już jutro będzie z Tobą ;)

    Selena, to może właśnie dlatego wczoraj tak jak mówisz bolało. Ważne, ze dziś jest już lepiej! :) kciuki za jutrzejsze Wasze wyjście! ;)

    Selena, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    3i499vvjq8tpbt16.png
  • prosiulek Autorytet
    Postów: 2082 4208

    Wysłany: 3 lutego 2022, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do lekarza mam ponad 70km, chodze prywatnie .
    O ktg nic nie wspiminal . W tym szpitalu zazwyczaj robione jest ktg jeśli są wskazania ewentualnie jak przyjmują na oddział.
    Zapytałam na wizycie czy jest ułożona do porodu, lekarz stwierdził że tak .. może na tej kartce zapomniał zmienić położenie?
    To jest gotowy wzór, zmienia tylko wartości i zapisy.. nie mam pojęcia...

    👩- 30lat 👦-32lat
    🔹IUI-:( 3X
    💉25.03.21- stymulacja
    🔹18 ocytów, 10 komórek
    ❄️4BA❄️3AB❄️3AB❄️ 3BB❄️4BC
    🔹29.05.21 - 4BA 🙏🏼
    ❄️➡️7dpt ⏸🥰 Beta- 43,7 Prog- 27,01 Estr- 1625 ➡️9dpt Beta- 120,8 Prog- 23,5 ➡️11dpt -Beta-275,5➡️ 13dpt -Beta-684,3 ➡️18dpt -Beta- 3373➡️ 26dpt 💓➡️22.02.2022- 👶🏻

    🔹11.04.23 - 3AB 🙏🏼
    ❄️➡️7dpt- Beta- 47,26/ Prog- 25,2 Estr- 556,4 ➡️9dpt - Beta- 121,39 Prog- 15 Estr- 134,7➡️13dpt - Beta 695,7
    👼8tc-krwiak/łyżeczkowanie💔

    🔹05.10.23 - 3BB 🙏🏼
    ❄️4dpt- Beta <2,30 Prog-25,2 Estr- 1483,5 ➡️ 5dpt- Beta- <2,30➡️ 8dpt- Beta 49,66 ➡️11dpt- Beta 253,57 Prog-27➡️13dpt-Beta 547,17➡️18dpt-Beta 1870,28➡️20dpt-Beta 2108,78➡️22dpt-Beta 2931➡️29dpt-Beta 8223 krwiak ❤️
    preg.png
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 3 lutego 2022, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina, Selena super, że jutro wychodźcie do domku 🥰 tam już na pewno będzie inaczej. Dużo spokojniej i po swojemu 🙂 no i będą Wasi mężowie do pomocy.

    Dobuska, przykro mi, że rozdzielili Cię z córeczką. Mam nadzieję, że już jutro obie będziecie razem na oddziale dla zdrowych. Trzymaj się dzielnie! Dasz radę 😘

    Prosiulek, może faktycznie lekarz się pomylił i źle wpisał to ułożenie. Może masz możliwość przejść się na jakieś szybkie usg do innego lekarza, skoro Twój tak daleko. Będziesz spokojniejsza.

    U mnie dziewczyny dziwna sytuacja, bo chyba dostałam okres… 😳

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2681 4265

    Wysłany: 3 lutego 2022, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta okres możliwy już-moja znajoma dostała po 7 tygodniach, była u gin potwierdzić

    Stokrotka 86 lubi tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 3 lutego 2022, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiastaraczka wrote:
    Aneta okres możliwy już-moja znajoma dostała po 7 tygodniach, była u gin potwierdzić

    Ech mam wizytę u gin za dwa tygodnie więc zobaczymy.. miałam nadzieję, jeszcze trochę się pocieszyć wolnością 😏
    Kwestie połogowe myślę, że już za mną, krwawienie miałam krótko, potem jakieś delikatne plamienie tylko, a tu od wczoraj żywa krew choć też nie dużo..

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 3 lutego 2022, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selena wrote:
    Ja dziś już jestem na innej zwykłej sali niema tej do obserwacji 😊 dziś już mnie prawie brzuch nie boli 😊 nawet udało mi się umyć i trochę pospacerować 😊za to sutki mnie bolą niemiłosiernie 😩dziś musieliśmy się mm do karmić niestety bo mało jeszcze mam pokarmu... Ale jak mam mieć jak od wtorku obiadu nic nie jadłam.. A tu dopiero śniadanie jutro mają nam dać.. Jestem pewna że z synkiem dostałam sniadanie w pierwszej dobie po... Na szczęście mam swój prowiant i już coś zjadłam bo bym tyle nie wytrzymała.
    Gabrysia miała dziś szczepienie 💉.. Trochę spadła z wagi na 3380g ale lekarka która ją badała rano powiedziała że to nie dużo i jest szansa że jutro wyjdziemy do domu 🤩❤️
    Selena, ale u Was inaczej. U nas to normalne jedzenie wtykają jeszcze jak nogi znieczulone.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 3 lutego 2022, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za wsparcie!
    Udało mi się przekazać 15 ml mleczka. Pani zabrała strzykawką. Teraz coś idzie słabiej, ale idzie.
    Wykąpalam się i czekam na jutro. Nie interesuje mnie już ten wynik testu. Po prostu chce dziecko ❤️

    Aneta8, Selena, Ada.. 31, AnSan89, MyŚliwa, Stokrotka 86, Aga12345, mk_bambino, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Morwa, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 3 lutego 2022, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki!
    U Nas wszystko ok, w środę wyszliśmy do domku, w czwartek była położna. Za tydzień mamy pierwszą wizytę w POZ.
    U Nas nie ma tak cudownie że Młody się budzi na jedzonko. A że chce utrzymać laktacje to muszę co min. 3 godziny wybudzać a i wtedy On czasami nie chce jeść. To dla mnie abstrakcja, Maciek to był żarłok. Karmię 15 min z każdej piersi, staram się dawać dwie aby utrzymać laktacje, tym bardziej że jest żółty. W nocy śpi gorzej niz w dzień bo wybudza go kupa, czkawka itd i czasami wychodzi 3h przerwy nocnej, potem odsypia w dzień a moje cyce wołają o pomoc.
    W domu niespełna dwulatek ale mąż ma 2 tygodnie wolnego. On go ogarnia. Śpi z nim w drugim pokoju. Teściowa była 4 dni, jedzenia ugotowała.
    Narazie Mateusz nie lubi kąpieli.

    Dobuska gratulacje kochana! Cudowne imię ❤ też chcę córeczkę 😁ale przy porodzie myślałam "nigdy więcej"😅
    Joana współczuję stresu, wiem jak to jest z Maćkiem urodziłam w 41+0 :/
    Stokrotko najważniejsze że przybiera, my też tylko kp, teraz wiem ze dziecko to nie tabelka. Super że obrzęki przeszły 🎉 mi nogi trochę spuchły po porodzie ale już jest ok.


    Dobuska polecam metodę 7-5-3. Czyli 7 minut jedna pierś,potem druga 7, potem pierwsza 5, druga 5, pierwsza 3, druga 3. I tak co 3h. Femaltiker pij. O patrzę że Aneta to samo pisze.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 01:23

    Aneta8, Selena, AnSan89, Stokrotka 86, Aga12345, Ada.. 31, dobuska, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Morwa, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 4 lutego 2022, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaina u mnie to samo, ciągle w szpitalu ktoś łazil a że mój wolał spać w dzień a ja nie miałam jak bilans snu byl straszny. Na te 3 doby może 8h się ledwo uzbierało...

    Pamiętaj Dobuska że na początku to 5ml wystarczy 💪 współczuję tej całej sytuacji z covidem, będziesz miała co wspominać 🤦‍♀️ fajnie że organizm był gotowy do sn.

    AnSan oby teraz ruszyło po odpadnięciu czopa ✊✊✊

    Selena straszne takie łóżko🙄 mi na sutki pomaga lanomasc z ziaji. A mam poranionego bo młody splycal chwyt, pomogła pozycja krzyżowa. Słabo z tym jedzeniem. Mi dali kolacje po porodzie mimo że była 20 a kolacje są o 16:30.to całe szczęście że w czas zrobili cc 👍

    Ada dobrze słyszeć że Kaja ładnie przybiera na wadze i je już takie duże porcje 👏

    O kurcze Aneta tak szybko okres? 😲




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 00:10

    AnSan89, Stokrotka 86, Ada.. 31, dobuska, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2037

    Wysłany: 4 lutego 2022, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    dobuska - super! Gratulacje! Mam nadzieję, że jakoś niedługo już wrócicie do domu, jednak regeneracja we własnych pieleszach i pomoc męża daje sporo!
    Piękne imię, nietypowe!

    Wciąż uważam, że rozdzielanie Was jest okrutne, nie mogli Ci tuz po cesarce zrobic testu? Albo chociaz tego szybkiego? Z resztą, jesli byłas chora w ciąży to mała juz ma p/ ciała. Nie mogę nawet tego kulturalnie skomentować.

    Stokrotka 86 - powoli przesypiane noce cieszą najbardziej, dajesz nadzieję! Nawet jeśli trzeba wstawać 2-3 razy, to zawsze jakiś postęp. No i że laktacja się nakręciła. Cudo.

    Powolutku, powolutku - będzie dobrze!

    Joana23 - też mam tak samo. Do samego końca wierzyłam, że zacznie mi się samo, zanim trafię na IP. Łączę się w wyczekiwaniu.

    jaina_proudmoore - na pewno w domu będzie lepiej. Ciebie wrzawa denarwuje, a pomyśl, co musi czuć Twoj dzieciaczek, skoro nie może nad emocjami zapanować i jest przebodźcowany. Bedzie lepiej, musi.


    Ja coś czuję, że przede mną ciężkie dni. Byłam 3.02 na przyjęciu na IP. Przyjechałam przed 10, przyjęli mnie po 14 :-/ (bo KTG trzeba zrobić, lekarza wezwać). Głodna jak wilk, obiad mnie ominął, moja prowadząca też (a podobno chodziła po IP i oddziale i mnie szukała!). W związku z tym, lekarza będę dopiero widzieć 4.02, pewnie nawet jak zaleci balonik to mi go dopiero w sobotę założą 😡. Czyli dwa dni leżenia w szpitalu, bez sensu i w plecy!
    Noc miałam ciężką, tym razem leżę w 3 i współlokatorki... mam inne. Ale powtarzam sobie, że to tylko kilka dni. Od 5 nie śpie, cukier 73, a śniadanie na oddziale o 8... swoje to mam pieczywo lekkie, ale szczerze - juz mnie to grzeje jaki wynik będzie.
    Za to laktacja juz mi sie rozwinęła, coraz to znajduje ślady na bluzce, po kropelce. Mała, wychodź, no.

    Stokrotka 86, Selena, Aga12345, mk_bambino, dobuska, Aneta8, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

  • Stokrotka 86 Autorytet
    Postów: 1641 4841

    Wysłany: 4 lutego 2022, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 🙂

    Joana, trzymam kciuki żeby wreszcie ruszyło 👍

    Mk_bsmbino- daj znać po ktg co i jak. Kciuki 👍

    Po prostu ja- rozumiem Cię doskonale i mam nadzieję że jednak będzie nieco łatwiej w późniejszym okresie. Teraz jeszcze mam pomoc męża ale jak wróci do pracy to będę musiała sama ogarnąć małego i dom przez te 8 h...

    Jaina, w domu to jednak w domu- mam nadzieję że wypuszcza Was z samego rana🙂 zresztą będziesz miała pomoc męża i jednak własne łóżko to jest to czego bardzo brakuje🙂 mam nadzieję że Aleks da pospać 🙂

    Selena, straszne to co napisałaś o tej kobiecie z covidem🙈 normalnie jak w jakimś horrorze.
    Jeżeli chodzi o posiłki po CC to u mnie można było jeść w zasadzie po pionizacji która była po 8 h. Potem dostawało się kleik i jeśli nie było wymiotów to posiłki były już normalne. Ja nie ogarnęłam że trzeba zaczekać na kleik i jak tylko zawieziono mnie do mojego pokoju to zjadłam 2 zdrowe batony które miałam przygotowane na poród SN ( tak, wtedy jeszcze wierzyłam że da radę i zapakowałam ich cała torbę. Po cesarce smakowały wybitnie).
    Ada..31 super że jednak dostałaś skierowania na badania 👍 co do terminow i umawiania się to niestety rozumiem 🤦 kurcze, Twoja przybiera za dużo, a mój ledwo minimalnie ( od niedawna)... Jakby nie mogło być jakoś po równo 😁
    Aneta, no z tym okresem to czytałam że to możliwe. Ja mam jeszcze to krwawienie / plamienie po porodzie. Wydaje mi się że u mnie CC wiele nie zmieniło i jednak te odchody poporodowe wychodzą normalnie...

    Dobuska, 15 ml to bardzo dużo jeśli chodzi o siarę!🙂 U mnie udało się uzbierać po porodzie tylko kilka kropli, a następnego dnia było jeszcze gorzej. Tak naprawdę to dopiero bobas przy cycu spowodował że mleko popłynęło...
    Obyście szybko mogły być razem 👍

    Jeheria, mój początkowo też sam się nie wybudzal. Co 2-3 h miałam ustawione budziki🤦 ale teraz ma już na szczęście wewnętrzny zegar i wrzeszczy regularnie gdy jest głodny 😁
    Super że już jesteście razem w domu🙂 niezmiennie podziwiam mamy które poza bobasem mają jeszcze inne dzieci. Ja to naprawdę nie wiem jak Wy dajecie radę!

    Myśliwa, kurcze to faktycznie nieco lipa że tylko Cię tam trzymają. Mam nadzieję że wkrótce przyspiesza z decyzjami...
    __________________________________________
    A mój mały po raz pierwszy zasnął w koszu Mojżesza z wyprawki warszawiaka. Doszła do nas 2 dni temu i wczoraj po wypraniu zapakowałam go do kosza ale oczy miał jak 5 zł i nie chciał w nim spać 😁 mam nadzieję że będzie to alternatywa na sen w ciągu dnia, bo chłopak bywa wybredny 😉
    Dzisiejsza noc była też dosyć ok. Chociaż siusiu wylało mu się na plecki i trzeba było przebierać. A każda zmiana pieluchy czy ubranek to jest wrzask jakbyśmy dziecko maltretowali 🤦 nie chce zapeszac ale mam wrażenie że te krople z laktaza ( delicol) działają. Chyba faktycznie z tym jego trawieniem laktozy był problem i wydaje mi się że po kroplach nieco mu się to normuje. Dodatkowo dowiedziałam się że przy takich czasowych nietolerancjach warto za jednym razem karmić jedna piersią. Bo mleko początkowe z piersi ma dużo laktozy.
    Zobaczymy jak to będzie dalej. Narazie jeszcze poznaje swojego synka. Mam wrażenie że jak był w brzuszku to bardziej go rozumiałam a teraz niestety nie zawsze wiem co mi chce przekazać.

    Ada.. 31, Selena, Aga12345, AnSan89, mk_bambino, Aneta8, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    16-01-2022 - synek💙
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 4 lutego 2022, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej 😊
    Mysliwa trzymamy kciuki 🤞 niech Mała szybciutko wychodzi bo tu tyle ciotek na Nią czeka 😊 💕🥰
    Stokrotka ja też mam w plecaku zdrowego batona😃ale wczoraj odważyłam się tylko na banany biszkopty i herbatniki 😊marzę już i normalnym domowym obiedzie 😊i dziś taki zjem bo wychodzimy do domku 😊a mąż gotował spagetti 🍝 😋 i czeka na mnie 😊niewiem dokładnie o której będę mogła odpuścić szpital.. Bo jeszcze badania przesiewowe i jedno uszko do sprawdzenia bo badanie nie chciało wyjść.. A spała dłuższą chwilę na tej stronie i położna stwierdziła że mogło się przytkać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 08:35

    Ada.. 31, Aga12345, AnSan89, mk_bambino, Aneta8, dobuska, Stokrotka 86, po_prostu_ja lubią tę wiadomość

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 4 lutego 2022, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysliwa trzymam kciuki żeby wszystko łatwo poszło i czekanie nie było zbyt długie, jak dobrze pamietam mamy podobny termin ale ja dopiero we wtorek idę na usg, ktg i dopiero wtedy maja zadecydować co dalej.
    U mnie niestety tez nic nie postępuje, chociaż wczoraj odwaliła taki cyrk, ze głowa mała, po kolacji o 20 tak mnie zemdliło, dostałam dreszczy, miałam biegunkę, zaczęły mnie łapać skurcze i ze zmęczenia koło 21:30 usnęłam, nie zjadłam drugiej kolacji i nie wzięłam insuliny, nie wiem w ogóle jak to się stało, obudziłam się koło północy ale w ogóle nie pamiętałam o insulinie dopiero jak obudziłam się o 3 to przypomniałam sobie, ze ani nie zjadłam ani nie wzięłam insuliny 😐 dzisiaj od rana trochę mnie pobolewa brzuch i tyle znowu nic się nie rozkręca.
    Stokrotko na pewno nauczycie się swojej „obsługi” jesteś na prawdę dzielna, ze tak sobie ze wszystkim radzisz i widzisz problemy, których jako pierwszorazowa mama mogłabyś nie zauważyć. Powodzenia!
    Selena życzę żeby badania były w porządku i żebyście jak najszybciej wyszly do domku, smacznego obiadku od męża! 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 09:44

    Aneta8, Stokrotka 86, Selena lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 4 lutego 2022, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co Wam powiem. Procedury zniszczyły mi bajeczną wizję naszych pierwszych chwil. No bo wiecie, gdyby z nią się coś działo, to człowiek by to zrozumiał. A my obie jesteśmy prawdopodobnie zdrowe. :) to jest abstrakcja…horror i coś bardzo okrutnego czego nie życzę żadnej mamie. Mimo wszystko jednak staram się trzymać. Wczoraj ściągnęłam dużo mleczka, a wieczorem mnie złapał dół (koleżanka obok dostała dziecko i co chwile mi pokazywała jak się uśmiecha i takie tam. A jeszcze jej narzekanie, że po dwóch dniach w szpitalu jej tak ciężko…🙄sama w pewnym momencie mnie zapytała czy mnie nie boli rana, bo ja nie stękam co dwie minuty🤷🏻‍♀️).
    Wracając do tematu, wieczorem mleka było mniej, w nocy nie dałam rady się obudzić i zmusić do odciągania, a rano dostałam histerii i płakałam tak długo aż zasnęłam. Gdy płakałam i ściągałam pokarm, na sutku nawet kropla się nie pojawiła…:/
    Potem po drzemce wstałam i wzięłam się w garść i od razu mleko znowu zaczęło się pojawiać.
    Dalej nie było lekarza. Dalej nikt nie zrobił mi testu. Jedynie co mnie uspokaja, to to, że lekarka powiedziała, ze z małą do tej pory wszystko dobrze. Jest grzeczna, śpi, je i robi kupki.

    Jeheria, czyli trafił Ci się mały śpioszek? A czy na przykład w nocy musisz go wybudzać? Bo różne szkoły znam co do tego. Jedni mówią, żeby zostawić jak chce spać, druga żeby budzić. Generalnie tu w szpitalu mówią, żeby karmić na zadanie, ale u Ciebie to chyba nie do końca dobra opcja.

    Myśliwa, gdyby tym szpitalem rządziły osoby, a nie procedury, na pewno byłoby lepiej. Zauważyłam, że tutaj ordynator nie lubi kobiet w ciąży z covidem, wiec może to z tego wynika? Na pewno nie mogli mnie położyć na oddziale dla zdrowych gdy miałam kwarantannę. Teraz za to jej nie mam i leze z chorymi :D na szczescie uspokoili mi, że nie złapie wirusa jeszcze raz 🙄
    Mi też już w ostatnich dwóch dniach było obojętne jaki cukier wyjdzie. Zmęczenie dało się we znaki.

    Stokrotka dziękuje za pocieszenie!❤️Dla mnie jesteś super mamą i dajesz Wiktorkowi wszystko co tylko możesz!❤️ Na pewno niedługo sobie to wszystko poukładacie.
    Pamiętaj, że dla niego to wszystko jest jeszcze bardziej nowe niż dla Was :D

    Selena super, że dzisiaj wychodzicie!❤️

    Aga, u Ciebie to już kwestia chwil!❤️ Trzymam kciuki, żeby to się rozkręciło!

    Stokrotka 86, jaina_proudmoore, AnSan89, Selena, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • f_a_l_k Ekspertka
    Postów: 205 683

    Wysłany: 4 lutego 2022, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje wszystkim nowym mamusiom. dobuska piękna data urodzin malutkiej i jeszcze piękniejsze imię. Jesteś bardzo dzielna, że wytrzymujesz w tym szpitalu. Po 48 godzinach jeżeli wszystko jest ok to można się bezpiecznie wypisać na własne życzenie.

    To co piszecie o tych procedurach covidowych to brzmi jak z horroru... Ten świat jest jakiś nienormalny, że człowiek dużo bardziej boi się testów, proceder i podejścia personelu niż samej choroby. Serio się zastanawiam czy ja w ogóle chcę jechać do szpitala i czy oni mi pomogą czy mnie zniszczą psychicznie... Poród powinien być pięknym wydarzeniem, a nie że ja się będę tam tylko obawiać kiedy będą mnie testować i że będą mi chcieli zabrać dziecko 😕.

    MyŚliwa - to wygląda jak u mnie w szpitalu. Zanim się rozkręcą żeby zrobić cokolwiek to moja co najmniej dwa dni. Nie wiem z czego to wynika? Może mają za dużo miejsca i za mało chętnych na poród?

    Mi po CC od razu dawali to co wszystkim, nie było żadnych kleików.

    Aneta8 okres już jest jak najbardziej możliwy. Nawet miałam znajomą która już była w drugiej ciąży bo właśnie nie spodziewała się tak szybko nowego cyklu... O zgrozo była też po CC i lekarz na nią pokrzyczał że jest nieodpowiedzialna ale wszystko skończyło się dobrze i ma dwie zdrowe córeczki.

    Stokrotka 86 - dobrze słyszeć że noce lepsze i że delicol pomaga.

    Aga12345, dobuska, Stokrotka 86, Aneta8 lubią tę wiadomość

  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 4 lutego 2022, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska współczuje, nie raz warto wczuć się w czyjaś sytuacje i zauważyć, ze to nie my jesteśmy najbardziej poszkodowani, niestety koleżanka z sali o tym nie pomyślała, pamietam jak mój synek był na neonatologii a dwie kobiety obok miały dzieci przy sobie cały czas, a ja dostałam go dopiero w 5 dobie, także domyślam się co możesz czuć 😐 trzymam kciuki żeby mała już dzisiaj była z Tobą i żeby nic się nie zmieniło. Stres niestety nie działa pozytywnie na laktację także mam nadzieje, ze jak malutka będzie z Tobą to trochę się uspokoisz i wszystko ruszy. U mnie podobne objawy trwają od poniedziałku z przerwami, cały czas mi się wydaje, ze jutro już musi być ten dzień i objawy ustępują, cóż mam nadzieje, ze do wtorku się ruszy bo wtedy mam mieć usg w poradni patologii ciąży w Twoim mieście, a jakos perspektywa jechania godzinę autem mnie nie pociesza.

    dobuska, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 4 lutego 2022, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jeden ciężar z serca. Test negatywny. Przenieśli mnie na sale dla zdrowych, co prawda jestem na niej sama (biedna pani wróciła z korytarza i jej powiedziano, że już tu nie leży🤣)
    Położne przyszły mnie przywitać bez skafandrów. To było miłe. :)
    Wynik testu małej ma być w ciągu 2-3 godzin. Tyle jestem w stanie wytrzymać… i będę ją miała już.
    Idzie ku dobremu ❤️

    Pcosik_2, Ada.. 31, niutek87, f_a_l_k, Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, Aneta8, Agawa85, AnSan89, Selena, Morwa, po_prostu_ja, MyŚliwa, Jeheria, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 4 lutego 2022, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mała ma już wynik. Jest zdrowa. Czekają aż się obudzi i ją zaszczepią. Zaraz potem mi ją przywiozą. ❤️

    Ada.. 31, niutek87, f_a_l_k, Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, Aneta8, Agawa85, mk_bambino, Pcosik_2, AnSan89, Selena, po_prostu_ja, MyŚliwa, Jeheria, Gosia Rumi lubią tę wiadomość

  • Ada.. 31 Autorytet
    Postów: 264 922

    Wysłany: 4 lutego 2022, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Moja mała ma już wynik. Jest zdrowa. Czekają aż się obudzi i ją zaszczepią. Zaraz potem mi ją przywiozą. ❤️
    Cudowna wiadomość 😍😍 tyle przeszłaś i dałaś radę jesteś super silna kobieta 💪💪

    dobuska lubi tę wiadomość

    bl9cdf9hz0nfzo3c.png
  • Aga12345 Autorytet
    Postów: 1059 1954

    Wysłany: 4 lutego 2022, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska świetne informacje, bardzo się cieszę, ze najgorsze chwile już zaraz będą za Wami 😀

    dobuska lubi tę wiadomość

    0d1ys65gdrumd339.png
‹‹ 621 622 623 624 625 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ