Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga13 wrote:Widzę, że macie już sporo ciążowych dolegliwości xD ja czuję się fatalnie głównie dlatego, że zaczęłam tą ciążę zapaleniem zatok i odstawiłam ibuprom zatoki jak tylko zrobiłam test... No i zdycham, ale dzisiaj ciut lepiej. Jestem też zmęczona, ale nie wiem czy to zasługa ciąży czy opieki nad dziadkiem, który w poniedziałek wrócił z hospicjum. Jeszcze nie wymiotowałam, ale czasem jak kaszlę to mam wrażenie, że zaraz rzygnę i chyba będzie mi to dokuczać tym razem w pierwszej ciąży wymiotowałam dosłownie dwa razy, z czego raz przez migrenę
-
Jupik wrote:Przerabiałam w 1 ciąży. Schudłam 7 rzygać mi się chciało nawet jak tv oglądałam. Czytać nawet nie mogłam. To co jest teraz to pikuś
A propos nie mówienia złego słowa na ciążę. O tamtą starałam się ponad 5 lat. Była z inseminacji. Poziom desperacji i pragnienia dziecka był ogromny, same rozumiecie. A jak poraz kolejny wisiałam na kiblu po tym jak ledwo się z łóżka wytaczalam, patrzyłam w ten kibel i myślałam, na co mi to wszystko, i że może trzeba było nie robić tej inseminacji, bo boży plan nie zakładał dla mnie dziecka, może właśnie dlatego że zanim je urodzę wykituje w ciąży serio. Miałam wrażenie, że zdechnę nim urodzę.. na szczęście tak się nie stało.
Współczuję, bo to był koszmar na jawie. -
Agu1 wrote:Widze ze ty tez kp :)jak to widzisz dalej ?
Chciałabym tandem, ale nie wiem czy się uda. Biorę pod uwagę, że być może będę musiała wykonywać jakieś inwazyjne badania w tej ciąży i wtedy kp nie będzie wchodziło w grę, przynajmniej jakiś czas. Ale to raczej druga połowa ciąży i może uda się wrócić po porodzie a może w ogóle będzie wszystko okAgu1 lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Ja póki co też na foliku,w szpitalu w pierwszej też mówili by odstawić witaminy a wtedy brałam na czczo euthyrox jeszcze..
Mnie muli czy zjem czy nie i jak Kinga mam przy kaszlu czasem uczucie zwrotu. Czasem lepiej czasem gorzej ,jeszcze ok.4 tyg.i powinno być lepiej ;p
Piękna pogoda,moja z babcia poszly na spacer a ja idę spać :p
A na mdłości najlepiej wchodza zupyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 12:21
Kinga13 lubi tę wiadomość
-
Matka30+ wrote:Kinga13, podziw dla Ciebie za chęć karmienia dwójki! Oby się udało. Ja bym chciała swojego odstawić w ciągu 2-3 miesięcy. Nocą ciągle by na mnie wisiał... Zobaczymy jak się ułoży.
A synek w jakim jest wieku? Część dzieci samodzielnie odstawia się w ciąży, im starsze tym większe prawdopodobieństwo08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Przedszkolanka najlepiej wchodzą bo i wyhodzą bezboleśnie, zwłaszcza kremy
Kinga13, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
To był nasz pierwszy cykl. Postanowiliśmy, że nie będziemy przeszkadzać w stworzeniu rodzeństwa dla naszego pierworodnego. Testy robiłam pięć dni temu i dwa dni temu i była czystą biel. Dziś czyli w 35 dc zrobiłam kolejny z innej firmy i zobaczyłam jedna, kreske, ale zaraz zobaczyłam jakiegos drugiego bladziocha. Myślałam, że mi się w oczyach mieni.
Mój raczej nie wygląda na zachwyconego. On chciał tak od kwietnia się zacząć starać przez niego ja również nie potrafię się w 100% cieszyć -
Ja biorę Prenatal, teraz zaczęłam mieć wątpliwości czy dobrze robię ale w sumie nie sądzę że cokolwiek stamtąd może zaszkodzić. Tak dodatkowo folik od czasu do czasu ale przede wszystkim od samego początku kiedy się dowiedziałam totalnie zmieniłam sposób odżywania, jakoś tak automatycznie . Jem masę warzyw, codziennie jakiś koktajl owocowy z czymś zielonym i właściwie nic niezdrowego. Mam nadzieję, że wystarczy ;P. Szczerze to przed ciążą już bardzo nieregularnie brałam kwas foliowy bo przez 2 lata starań mi się odechciało, mam nadzieję, że było go wystarczająco na początku ciąży2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Moni na szczęście jeszcze nie doświadczyłam w tej ciazy,ale w poprzednie mówili by nie jeść na raz tylko pomału łyżkami cały dzień by się utrzymało własnie. Może tak spróbuj?
Nowa na dzielni witaminy nie sa złe tylko dla tych z mdłościami i wymiotami nie obciąża dodatkowo żołądka i spokojnie,podobno mamy zapasy teraz że fasolką nic nie brakujenowa na dzielni lubi tę wiadomość
-
Baylee wrote:Jupik ja mam takie myśli już ze to moja pierwsza i ostatnia ciąża będzie. Zwłaszcza że w tym roku skończyłam 35 lat więc na drugie mało czasu żeby przed 40urodzic i średnio to widzę. Czasem mam ochoty zmusić się do wymiotów żeby sobie ulżyć ale przecież to nie zatrucie pokarmowe i chyba nic nie da
No ja czasem się zmuszałam w poprzedniej ciąży, bo jednak mi było po tym lepiej..
Spoko, ja urodziłam mając 33.5, biłam się z myślami, czy pakować się w 2 ciążę, mając w pamięci tą 1, i mój wiek, i to, że musielibyśmy grzać znowu do kliniki..i jak tak sobie myślałam, tak drugie samo się we mnie zapakowalo i będę rodzić w 35 urodziny. Też w ogóle nie chciałam drugiego później (pod 40), ale z drugiej strony zawsze chciałam 2, żeby rodzeństwo było a nie jedynak. No i koniec końców wyszło jak wyszło. Wszystko przed Tobą, czasem nie ma co zakładać tylko życie samo przynosi rozwiązanie.Baylee lubi tę wiadomość
-
W ogóle po mdlawym poranku czuję się nad wyraz dobrze. Obiad sobie własnie gotuje, kibel umyłam (no to już wyczyn) i lody kupiłam i zamierzam je wepchnąć na deser, o ile dalej będzie tak dobrze. Cieszę się tym stanem, ale już w głowie siedzi, czy z maleństwem wszystko ok.
-
Cześć, ja dziś znowu wstałam z mdłościami, ale postanowiłam na siłę wcisnąć pół bułki z masłem. Męczyłam się z nią chyba z pół godziny, parę razy już mi podchodziła do gardła, ale o dziwo jak już się udało to po chwili poczułam się lepiej. Chyba to jest sposób, żeby na chamca coś pakować...
-
Jupik wrote:Dobrze, że mi się Kingę udało odstawić bez problemu nocą od dawna dostaje butlę, już z mężem ustalone, że jak dalej będzie się tak budzić on ją przejmuje. A ja zbieram siły na drugie
Super najważniejsze żeby udało się w miarę bezstresowo zrealizować takie indywidualne plany ja bym chciała jak najdłużej, ogólnie jestem taki LactoFreak xD póki co nie czuję dyskomfortu, tylko mały sporo się domaga, akurat ząbkuje i nie je nic innego, więc nadrabia dietę mlekiem08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:Super najważniejsze żeby udało się w miarę bezstresowo zrealizować takie indywidualne plany ja bym chciała jak najdłużej, ogólnie jestem taki LactoFreak xD póki co nie czuję dyskomfortu, tylko mały sporo się domaga, akurat ząbkuje i nie je nic innego, więc nadrabia dietę mlekiem
To zupełnie odwrotnie niż ja zakładalam max.rok i po ogromnych problemach i bujaniem się z małą ilością mleka od samego początku, wprowadzenie mm po 6 mcu i dokarmianie swoim do 10 mcy i tak uważam za wyczyn i się mega cieszę, że już nie karmię