X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 21 września 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka bo musiałabym mrozic. A jemu powinnam podawać świeże. Żeby mu nie zaszkodzilo.


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 21 września 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milanka jestem trochę w szoku po Twojej wiadomości:O i tak jak nie oceniam kobiet ,które wolą cc same z siebie (chociaż nie ukrywam,że ciężko mi to pojąć) i nie jestem również przeciwniczką cc, bo taka rzecz jak poród jest zagadką i tu toczy się głównie walka wtedy o życie i zdrowie matki i dziecka i czasem to konieczność, ale na pewno nie zgodzę się z opiniami ,źe sn jest gorszym wyborem a tym bardziej zagrażającym. Równie dobrze jako kobieta po porodzie naturalnym bez powiklań mogę napisac,źe cesarka jest operacja ,co samo w sobie jest interwencja w ciele. Do tego dziecko jest wyciąganie nagle,na zimno co wcale dla niego nie jest dobre. Dziecko po cc ma mniejszą odporność co również jest udowodnione a powikłań po cc jest od groma i to znacznie więcej niż po sn. Dlatego nastawienie się równiež ma znaczenie,bo dla Ciebie poród naturalny już w głowie jest wmowiony jako zło co jest smutne,bo jest to piękne przeżycie. Oczywiście nikt nie mówi,że bezbolesne czy czasem z koniecznością jednak cięcia,ale na pewno nie to "gorsze".

    Jupik, emikey lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 21 września 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka miała Pola plus AZS do tego,ja i mąż więc u małego marne szanse,źe ominie..Ale jak pisalam-póki co nic nie kupuje,będzie cyc😁

    Neroli lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 21 września 2019, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja myślę Dziewczyny, że taki rodzaj porodu jest dobry jaki się dobrze kończy. Męża siostra po cc dochodziła do siebie baaardzo długo, rana się źle goila i w życiu już nie chce cc, z kolei moja siostra urodziła córeczkę prawie 4400 i prosiła o cc, nie zgodzili się, mała była za duża i podczas porodu złamali jej bark. Bardzo długo nie mogła być noszona przez siostrę. Każdy ma swoje doświadczenia, ja się cholernie boję cc (powikłań) ale boję się też sn (wiadomo jakie jest zainteresowanie pacjentka). Dlatego nie dziwię się i jeden stronie i drugiej.

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 21 września 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milanka nie wiem co to za lekarz,ale skoro on córce nie pozwolił na poród sn bez sensownego wytłumaczenia to dla mnie nie jest żaden argument z tymi jego poglądami..
    Oczywiście sytuacji w rodzinie współczuję, ale to nie oznacza nic. Nie powie Ci jak twój poród będzie wyglądał.;)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Milanka Ekspertka
    Postów: 322 75

    Wysłany: 21 września 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko, zaczęłam pisać jak nie było jeszcze Twojego postu. Jeszcze raz - nie oceniam, żadnego porodu.

  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 21 września 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milanka wrote:
    Nuska, moja wypowiedź nie miała na celu nikogo obrazić, przestraszyć czy też mówić co jest lepsze cc czy SN. To jest moj pierwszy poród i nie wiem co będzie najlepsze, najzdrowsze, najbardziej odpowiednie.

    Co do lekarek które same pochwaliły się, że też miały cesarke... Hmmm, nie pytałam co było powodem cesarki. Czy wskazanie, lęk, posiadana wiedza(?), czy może chęć wygoda? Albo inny banalny i śmieszny powod.

    Może tak jak cześć moich pocesarskich koleżanek (tych na "zadanie"-prywatna klinika i tych z przymusu) będę psioczyc, czemu się zgodziłam na cięcie. Trzeba było upierać się przy SN.

    A może będę dziękować Bogu, że zaakceptowałam decyzję lekarzy o cc, posluchalam i zaufalam.

    Pisałam jedynie o swoich przemyśleniach (nie uważasz że to dziwne, jak lekarz ledwo zobaczył serduszko na usg a pyta jaki poród będzie, ja mu na to że to nie ja będę decydować i jeszcze tyle przed nami, nawet nie wiem czy donoszę. A on na to że z moimi stanem zdrowia to on widzi tylko cc. A poza tym on nie pozwolił córce na żaden poród SN!!!)

    W mojej najblizszej rodzinie były wyłącznie porody SN. Wiem tylko o jednej cesarce. Zakończyła sę niestety śmiercią matki kilka dni po porodzie (powikłanie po cesarce). Boję się bardzo, jak o tym pomyśle. Każdy poród SN był szczęśliwy i kończył się co najwyżej nacięciem krocza przy pierwszym dziecku. Raz użyto kleszczy, bez powikłań. Więc co mam myśleć? Nie jest nam łatwo bo, nasi rodzice i dziadkowie bardzo przeżywają moja cesarke, bo wiedzą czym to się Raz skończyło. Mówili, żebym prosiła lekarzy o sn, babcia stwierdziła nawet ze jestem za szczera i niepotrzebnie pokazuje cała dokumentację medyczna. Przecież chodzę do lekarzy, którzy nie znają mojej historii medycznej więc by się nie dowiedzieli.
    To tak jak u mnie. Mogłabym spróbować sn gdybym nic nie powiedziała bo sami w życiu by nic nie znaleźli. I dużo osób mi mówi, że pewnie żebym się tym nie przejmowała to bym urodziła naturalnie bez żadnych problemów. Ale się boję bo jednak zdrowa nie jestem i przewiduje każdy scenariusz

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milanka dla mnie to jakieś bzdurnie powielane stereotypy to, że lekarki niby robią sobie częściej cc od sn.

    Znam wiele lekarek, pielęgniarek i różnych innych osób z wykształceniem medycznym i nikt na własne życzenie nie miał cc, a mogłyby i to pewnie dużo łatwiej sobie załatwić niż zwykła pacjentka. Cc były jedynie ze wskazań, które wyszły w trakcie porodu.

    Bo świadomość tego, że ogólnie sn jest korzystniejsze dla matki i dziecka wśród osób wykształconych medycznie jest bardzo duża. Mnóstwo badań naukowych jest na ten temat. Cc to poważna operacja brzuszna i jednak jest w większości przypadków wykonywana, żeby ratować życie dziecka i matki, a nie "bo tak". Na szczęście medycyna stoi na takim poziomie, że często jest to zabieg bez powikłań, ale nikt tego nie zagwarantuje.

    nuśka91, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 21 września 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde jakoś kobiety od tysięcy lat rodzą i macice im masowo nie wypadają, to jest bardzo rzadkie powikłanie. Dziwny lekarz i tak samo dziwne pytanie o rodzaj porodu zaraz po potwierdzeniu ciąży. Ja pytałam kilku lekarzy o zdanie, tak szczerze, znając całą moją historię medyczną i każdy był zdania że lepiej próbować naturalnie, chyba że się pojawią konkretne wskazania. Problemy z zajściem w ciążę przy byciu ogólnie zdrowym człowiekiem w moim przypadku do takich nie należą. A i z samą ciążą do tego 30 tygodnia było wszystko ok, teraz ogólnie poród niezależnie od formy jest zagrożony większym krwawieniem i problemami z obkurczaniem się macicy więc wolą mnie mieć w szpitalu przed czasem.

    Jupik, nuśka91, moni05 lubią tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 września 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milanka wrote:
    Przedszkolanko, jako argument za cc wskazał bodajże wypadanie macicy na starość. Zdziwiła się. Ledwo co doczekała się ciąży, chce ją donosi, cieszyć się nią a on gada o starości?! Może nawet tej starości nie dozyje, a jak dozyje będę i tak niewladna, niesamodzielna, z demencja i wszelkie moje ułomności będa mi zwisac, bo nie będę już ogarniać świata. Bo jaka to starość 60+,80+,a może 100?!

    A statystycznie patrząc jedynie na bliska rodzinę z mojej strony (babcie, mama, rodzeństwo rodziców) jedyny poród zakończony nieszczęśliwie to cesarka. Moja cesarka jest 2 w rodzinie, po tym nieszczęściu.
    Wypadanie narządów rodnych może być spowodowane samą ciążą i nieprawidłowym "obchodzeniem" się z mięśniami brzucha i dna miednicy w trakcie ciąży oraz po porodzie. Rodzaj porodu może nie mieć z tym nic wspólnego ;) można rodzić orzez cc i mieć dokładnie taki problem. Wystarczy spytać o to pierwszego lepszego fizjoterapeuty.

    Kobiety po porodzie np.za szybko chcą wrócić do formy, ćwiczą nieodpowiednio, robią brzuszki, nie wstają przez bok ani w ciąży ani w połogu, noszą po porodzie pasy na brzuch, żeby szybciej być szczupłe, a efekt jest całkowicie odwrotny od zamierzonego - czyli osłabienie więzadeł, mięśni dna miednicy, nietrzymanie moczu i wypadanie narządów.

    przedszkolanka:), Kookosowa, ManiaM lubią tę wiadomość

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 21 września 2019, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milanka wrote:
    Sunshine, babcie mamy staruszki, a żadnej nic nie wypada😐 wszystkie rodziły naturalnie. I w tych czasach co rodziły, nie było takiej opieki medycznej jak dziś. Wspominają porody dobrze. W ogóle mówiły że ich mamy, to rodziły w domach, bez szpitala i po porodzie wstawaly bo trzeba było opiekować się albo starszymi dziećmi, albo zająć się dobytkuem na wsi. A jedna prababcia na 2 dzień po porodzie poszla robić jakąś robotę na polu. Nie wiem, czy nie było to kopanie ziemniakow😮
    No właśnie w dawnych czasach polog był inaczej prEzywany niż obecnie. Rodziny były wielopokoleniowe i poloznica długo leżała po porodzie a dzieckiem zajmowała się babka. To dzisiaj jest inaczej. Kobiety nawet po cc po tyg już noszą dziecko z fotelikiem i robią wszystko tak samo jakby operacji nie było. Tym bardziej tak jest po porodzie sn a nie powinno. Czasy się zmieniły.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 21 września 2019, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milanka wybacz, ale nie do końca rozumiem Twoje wypowiedzi... Po prostu jakiś ogromny paradoks widzę w tym wszystkim, więc nie odniose się do Twojego przypadku.

    Mimo tego chyba żadna z nas nie spotkała się z takim zachwalaniem cc przez lekarzy i krytykowaniem porodu sn oraz twierdzeniem, że sn jest zagrożeniem większym niż cc, dlatego wydaje mi się to dziwne.

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 21 września 2019, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam i czytam te dyskusje CC vs SN. Szczerze mówiąc też pierwszy raz spotykam się z opinią, że lekarz poleca CC jako metodę ogólnie bezpieczniejszą (a nie ze wskazań), więc Milanka, chyba trafiłaś na jakiegoś wyjątkowego typa.. Nie ma sensu pisać, że SN jest lepsze, osobiście dla mnie wszystko co NATURALNE jest lepsze, choć oczywiście znam i przypadki, że dla kogoś CC było wybawieniem (moja siostra - 1 poród SN bardzo traumatyczny..), jak i takie co CC do dziś przeklinają.
    Milanka, a jaką masz historię medyczną, tudzież jak piszesz -stan zdrowia, który nie pozwala Tobie (wg opinii Twojego lekarza) rodzić naturalnie ? Bo z tego co piszesz rozumiem, że Ty jednak wolałabyś SN szczególnie, że znasz przypadek śmierci po CC (masakra swoją drogą :-( ). Może opinia tego jednego lekarza, skoro z założenia jest przeciwnikiem SN, jest mało wiarygodna, i warto by było skonsultować Twój stan zdrowia z kimś jeszcze ?

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 22 września 2019, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mimo tego że będę miala druga CC, jestem za SN - niestety nie będzie mi dane już spróbować rodzić naturalnie, ale uważam że CC wiąże ze sobą większe ryzyko komplikacji. Natura stworzyła nas do SN i jest to na pewno lepsze niż CC. I nie rozumiem tych kobiet które na życzenie robią sobie CC - nie mają chyba pełnej świadomości że CC to operacja i jakie mogą być jej konsekwencje. Co innego jeśli są do tego wskazania. Nie bardzo też rozumiem jak można negować SN czy nawet CC jak się nigdy w życiu jeszcze nie rodzilo- wydaje mi się że coś sensownego w tym temacie mogą powiedzieć osoby które przeszły jedno i drugie - bo mają porównanie. A lekarz który poleca CC jako lepsze - hmm? Gdzie się tacy rodzą?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 00:06

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 22 września 2019, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dla równowagi znam zupełnie odwrotną opinię lekarza, który od lat wykonuje cesarki. Ale już dość tych strasznych historii, na szczęście przy obecnym postępie medycyny takie nieszczęśliwe zakończenia zdarzają się niezwykle rzadko.

    3uqruv0.png
  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 22 września 2019, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześc Wam:-)
    Spało mi się super. Kokosowa jak dobrze że Cie wypisali i możesz już maĺego odwiedzać:-). Trzymamy kciuki.

    Ja dzis 37 tydz. Tzn 37 i 0. Czyli chyba 38. Ale skonczobt 36? Nie ogarniam tego liczenia

    Co do porodu forma jest mało istotna liczy się efekt końcowy:-) czyli wspaniały człowiek. Miaĺam i taki i taki ale sn byl po prostu zly przez bład lekarski. Pierwiastki niw powinny rodzić sn dziecka 4.9 kilo wiec bic dziwnego że mnie porozrywało i mam traymę do końca życia.

    Każdy normalnie przebiegający sn porod pozwala na szybsze dojscie do siebie. .

    Pamietam ze przy 2 porodzie my po cc chodziłysmy jak babcie a po sn prawie nornalnie:-)..
    Ale wszystko jest dla ludzi. I niech kobiety wybierają:-)

    Aguuula;2525 lubi tę wiadomość

  • Uwemhe Autorytet
    Postów: 655 410

    Wysłany: 22 września 2019, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiu jak on urósł:-) życie na zewnątrz mu słyży:-). Dużi już zjada? Jak wagowo? Czy oddycha już samodzielnie? Możesz go już przytulać?

    Miesiąc niesamowite:-) chwała Bogu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2019, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)

    Nie odniosę się do dyskusji SN vs. Cc, bo dla mnie podobnie jak dla Uwemhe liczy się efekt końcowy :)

    A teraz uwaga: melduje stan gotowości (choć pewnie zalicze pierwszy z wielu fałszywych alarmów 😂), ale: obudziły mnie mega bóle jak na okres (takie, ze aż spocona byłam i łzy w oczach miałam), od 03:00 regularne skurcze co Ok 10 min (lub częściej 😱), ale żeby nie było kolorowo, to te skurcze nie są jakos bardzo mocne...:/
    No i w międzyczasie mnie przeczyściło 🤫
    Drogie Bravo, czy to znaczy ze rodzimy 🤔??

    A tak serio, to wzięłam prysznic, ogarnelam się w razie w, skurcze dalej są, wiec chyba podjedziemy do szpitala...:)

    Ps. Tylko zjem sobie jeszcze śniadanie i wypije kawkę (chyba mogę??)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 07:11

    moni05, kasia1518, KasiaP, Kookosowa, silent, japonka, wiktoriaa, Jupik lubią tę wiadomość

  • Milanka Ekspertka
    Postów: 322 75

    Wysłany: 22 września 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Drogie Bravo, czy to znaczy ze rodzimy 🤔??

    A tak serio, to wzięłam prysznic, ogarnelam się w razie w, skurcze dalej są, wiec chyba podjedziemy do szpitala...:)

    Ps. Tylko zjem sobie jeszcze śniadanie i wypije kawkę (chyba mogę??)


    Oczywiście kciuki są juz zacisniete i czekamy na njusy że szpitala🤛🤜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 07:50

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 22 września 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kookosowa wrote:
    Udalo mi sie odciagnac 20 ml mleka. Szok
    Okazalo sie ze nie musze zbierac bo oni nie maja mrozni. Poki co to dostanie pewnie preparat zastepczy a potem moje mleko ale świeże. Wiec co odciagne to pojdzie w zlew ale byle podtrzymać laktacje. I tez bede musiala przywozic odmierzona miarke na dobe. Bo na początku bedzie dostawal kilka ml. Narazie ten laktator nawet daje rade chociaz zainwestuje w lepszy.
    Możesz zamrozić na za kilka tygodni albo może do kąpieli? Szkoda wylać

    2017 #1
    2019 #2
    :D
‹‹ 1205 1206 1207 1208 1209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ