Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry dziewczyny. Chciałam wrócić do dyskusji SN czy CC od troszkę innej strony. Po pierwsze jestem naprawdę szczęśliwa ze każda z nas tu ma możliwość bezpiecznego porodu. To naprawdę przywilej i nie wszystkie kobiety na świecie go mają. Nie wiem czy pamietacie, kiedyś pisałam tu że pracuje w Afryce i widzę na żywo jakie mamy szczęście.
Jest taka świetna inicjatywa Szymona Hołowni (można go lubić lub nie ale moim zdaniem to co robi jest niesamowite) dzięki której można ufundować poród kobiecie w Demokratycznej Republice Konga – szpital w Ntamugendze. Można jej po prostu kupić poród co czasami =przeżycie. Wystarczy kliknąć i zapłacić.
SN kosztuje 45 zł, https://www.dobrafabryka.pl/dobroczynne24/porod-naturalny/
cc kosztuje 270 zł Płacisz za: 4 wizyty prenatalne, testy laboratoryjne, zabieg operacyjny w znieczuleniu, leki, 4-dniową hospitalizację matki i dziecka( https://www.dobrafabryka.pl/dobroczynne24/porod-przez-cesarskie-ciecie/
Wiem ze mamy teraz dużo wydatków, kupujemy piękne rzeczy dla naszych maluchów. Ja zrezygnuje z dwóch kompletów ubranek i kupię za to jakiejś kobiecie poród sn. Sama taki dla siebie wybrałam, mam nadzieje ze będzie bezpieczny i dla mnie i dla niej. Jesli kogoś stać, zachęcam do tego samego dobro wraca
nuśka91, Milanka, Cecylia, moni05, KasiaP, Awaria_90, Goemi, japonka, Jupik lubią tę wiadomość
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
lena198808 wrote:Co do sn i cc ja sie bardzo boje cc. Co prawda poród sn mialam ciezki bo nie urodzilam lozyska doszlo do krwotoku to chce rodzic sn. Pamietam ze 30 min jest na urodzenie łożyska 25 min leciala zlecialo sie duzo ludzi i uspili mnie... Trzeba zaufac poloznej i lekarzowi.
W Polsce nie dają zastrzyku w udo po porodzie na łatwe urodzenie łożyska? Ja dostałam zastrzyk i praktycznie urodziło się zaraz po synu.
Czy ma któraś z was wrażenie, że ma kamień w macici? Ja normalnie czuje jakbym zamiast dziecka miała rodzic wielki meteoryt. I jest to przy niektórych ruchach bolesne.
-
Olii bardzo dobre podejscie. Maz teraz jest matka ojcem i nawet mi śniadanie robi. Dzis jestem juz ogolnie sprawna. Wczoraj to byl jeszcze dramat. Trzeba szanowac swoj organizm.
Aga no to sa wlasnie problemy 1 swiata. Niedobre jedzenie w szpitalu, szary papiet zamiast bialego. A kobiety w innych krajach rodza pod sciana i licza ze uda im sie przezyc
moni05, aga_ni lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
kasia1518 wrote:U mnie noc masakra ... może spałam ze 3h, córeczka ma drugi raz katar w życiu- ciągle zatkana i leje się z nosa. Pół nocy inhalacje, odciąganie, isonasin septo. Mogę coś więcej w tym wieku (prawie 14mc) ? Jakieś krople z apteki czy coś innego?
Najgorsze że to ja ją zarazilam, a w środę miała szczepienie.
Kasiu, mi na katar Konieczynka poleciła eukanosol (zobacz w ulotce w necie, czy można maluchom, ale skoro w ciąży można...). Bodajze Adella kupowała swoim dzieciom.
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tylko na chwilkę, poproszę o kciuki...akcja dość słaba (skurcze takie sobie, rozwarcie na 1cm), ale na ktg dramatycznie spadło tętno Stasiowi, wiec na cito wzięli nas na porodówkę...teraz zapis w porządku, czekamy na dalsze decyzje...
Okropnie się wystraszylismy, lekarze tez...
Teraz boje się, czy sytuacja się nie powtórzy...
mia4444 lubi tę wiadomość
-
Kochana Filipek waży 1,5kg. Oddycha samodzielnie od dawna. Cpap miał tylko chyba przez jakieś 1,5 tyg po porodzie. Nie mamy już nawet żadnych kroplówek, więc wszystkie wkłucia wyjęte. Została tylko sonda w nosku. Ale już uczy się jeść butelką. Je po 27ml, z tego 10ml butlą reszta sonda. Nawet ładnie idzie mu to jedzenie, ale póki co męczy się jeszcze więc powolutku.Uwemhe wrote:Basiu jak on urósł życie na zewnątrz mu słyży:-). Dużi już zjada? Jak wagowo? Czy oddycha już samodzielnie? Możesz go już przytulać?
Miesiąc niesamowite:-) chwała Bogu.
W zasadzie na ta chwilę to po za tym że jest mały to nic mu nie jest. Oby nadrabiał wagę z czasem i dysproporcja między główką a ciałkiem się wyrównała w miarę szybko to będzie fajnie. Modlę się by dobrze się rozwijał i nie miał problemów że względu na wcześniactwo i skrajną hipotrofię...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 12:16
Dominika32, Milanka, moni05, Kookosowa, Atyde, ManiaM, Uwemhe, Karooo93, kasia1518, silent, Zimri, przedszkolanka:), nuśka91, Aaga, ammarylis, KasiaP, mia4444, aga_ni, Awaria_90, Goemi, Jupik lubią tę wiadomość
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
Trzymam mocno kciuki Cabera ✊✊✊wszystko będzie dobrze😘trzymajcie się i dawaj znać jak się sytuacja rozwija!!!Cabrera wrote:Ja tylko na chwilkę, poproszę o kciuki...akcja dość słaba (skurcze takie sobie, rozwarcie na 1cm), ale na ktg dramatycznie spadło tętno Stasiowi, wiec na cito wzięli nas na porodówkę...teraz zapis w porządku, czekamy na dalsze decyzje...
Okropnie się wystraszylismy, lekarze tez...
Teraz boje się, czy sytuacja się nie powtórzy...
-
Cabrera wrote:Ja tylko na chwilkę, poproszę o kciuki...akcja dość słaba (skurcze takie sobie, rozwarcie na 1cm), ale na ktg dramatycznie spadło tętno Stasiowi, wiec na cito wzięli nas na porodówkę...teraz zapis w porządku, czekamy na dalsze decyzje...
Okropnie się wystraszylismy, lekarze tez...
Teraz boje się, czy sytuacja się nie powtórzy...
Mocno trzymam kciuki by było wszystko dobrze. Trzymaj sie😘Karolina 10.10.2019💞
Lena 8.11.2012💞
Samantha 27.10.2009💞
-
Cabrera wrote:Ja tylko na chwilkę, poproszę o kciuki...akcja dość słaba (skurcze takie sobie, rozwarcie na 1cm), ale na ktg dramatycznie spadło tętno Stasiowi, wiec na cito wzięli nas na porodówkę...teraz zapis w porządku, czekamy na dalsze decyzje...
Okropnie się wystraszylismy, lekarze tez...
Teraz boje się, czy sytuacja się nie powtórzy...
Mocne, mocne kciuki🤛🤜🤛🤜🤛🤜🤛🤜 -
Cabrera, kciukam mocno! 😘 pij dużo i trzymaj się dzielnie. ✊🏻✊🏻Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Cabrera wrote:Ja tylko na chwilkę, poproszę o kciuki...akcja dość słaba (skurcze takie sobie, rozwarcie na 1cm), ale na ktg dramatycznie spadło tętno Stasiowi, wiec na cito wzięli nas na porodówkę...teraz zapis w porządku, czekamy na dalsze decyzje...
Okropnie się wystraszylismy, lekarze tez...
Teraz boje się, czy sytuacja się nie powtórzy...
Kciuki trzymam bedzie dobrze. Jestes na porodwce. Wiec jakby nawet sekunda niepewnosci to 15 minut u jestes na stole jak ja i zaraz Staś z toba.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
I wszystko w temacie. Amen. Podpusuję się pod tym. Ja też otwarcie o tym mówię i sie tego nie wstydzę od samego początku. Każda zna siebie, swoje ciało i psychikę. Ważne żeby nam zdrowe dzieci sie rodziły a jak? To najmniej ważneAtyde wrote:Idealnie powiedziane!
Ja tam tym razem cieszę się że muszę mieć cc ( otwarcie o tym wszystkim mówię) , bo po moim bardzo traumatycznym porodzie bałabym się, że psychicznie po prostu nie dam rady. Co nie zmienia faktu, że SN jest zdrowszy, bo ja np. Ciąże pozamaciczna miałam spowodowaną zrostami po wcześniejszej cc.
Atyde, Milanka, aga_ni lubią tę wiadomość
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI ,3x transfer ,1x crio ,1x transfer -biochemiczna , 1x crio , drugi crio -
Cudownie. To niech je jak najwięcej. A udaje się podawać własne mleczko? Na waszą wielką korzyść przemawia to że urodzil sie z małą wagą ale jednak po 32 tygodniu prawda. Lekarzy macie fajnych w szpitalu? Mowią wam dużo? Ty się już dobrze czujesz? Czyli możliwe że jeszcze pol kilo i was wypuszcza???basia1987 wrote:Kochana Filipek waży 1,5kg. Oddycha samodzielnie od dawna. Cpap miał tylko chyba przez jakieś 1,5 tyg po porodzie. Nie mamy już nawet żadnych kroplówek, więc wszystkie wkłucia wyjęte. Została tylko sonda w nosku. Ale już uczy się jeść butelką. Je po 27ml, z tego 10ml butlą reszta sonda. Nawet ładnie idzie mu to jedzenie, ale póki co męczy się jeszcze więc powolutku.
W zasadzie na ta chwilę to po za tym że jest mały to nic mu nie jest. Oby nadrabiał wagę z czasem i dysproporcja między główką a ciałkiem się wyrównała w miarę szybko to będzie fajnie. Modlę się by dobrze się rozwijał i nie miał problemów że względu na wcześniactwo i skrajną hipotrofię...
Jejciu trzymamy kciuki. -
A u mnie od 2 h silne bóle jak na okres ale boli w sposób ciągły. Czytam że gdy nie przejdzie do 4 h to też powinnam jechac do szpitala. Wzięłam 2 spazmoliny i zobaczymy. Męczę się niesamowicie a może próg bólu mam tak słabyDominika32 wrote:Dzień dobry
Cabrera kciuki:-)
U mnie noc masakra,zgaga max ,odbijanie,bóle brzucha...
Chyba zaczynam odczuwać stres,bo to już za 5 dni:-)
