WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 2 listopada 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to w takim razie całe miasto pozna mojego krzykacza 😋🙈

    Ja dzisiaj super, od 23 do 3:30 i od 4:15 do 6:30 jak zadzwonił budzik. Mąż w ogóle nie planował mnie budzić, ale mały to krzykacz. 😋 mam cudownego męża. Teraz siedze u fryzjera 😱

    Ja już nie mam pokarmu a piersi nadal bolą. Taka fala bólu idzie jak przy nachodzenia pokarmu. Od pach do środka jakby.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 2 listopada 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to widzę, że wszystkie nie mamy łatwo 😂 w takim razie też Wam życzę do cierpliwości na kolejne wizyty 🙈 Aga_ni, u nas tak samo, dodatkowo komentowanie każdej najmniejszej plamki, skórki.
    Przedszkolanka, to u nas mąż odłożył małego do kosza mojzesza, bo spał, a mama przyszła i stoi nad tym koszem i tu go odkrywa, żeby zajrzeć, tu za nóżki łapie, wszystko żeby tylko go obudzić, a mi już gul skacze, bo tyle się napracowalam, żeby zasnął 😂

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 2 listopada 2019, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle nie mówiłam, w czwartek była położna i Dzidzia ważyła już 3665 gram, przy wyjściu ze szpitala było 2690 czyli już mamy kilogram do przodu. I postanowiłam drastycznie ograniczyć ilość cukru w diecie, bo spróbowałam swojego mleka i było słodkie jak mleko zagęszczone w tubce normalnie, nic dziwnego że Mała przybiera jak szalona

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 08:27

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 2 listopada 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni relaksuj się!;)

    Olii bo te mamy i tesciowe takie mądre a takie bezmyslne ;p niby chcą dobrze dla dziecka,mądrują się a podstawowe głupoty robia :D

    KasiaP masz motywację;D kilogram dużo;o

    moni05, Olliiii lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • meerici Autorytet
    Postów: 473 412

    Wysłany: 2 listopada 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki za rady odnośnie zielonych kupek! Trochę się uspokoiłam 🙂 spróbuje jeszcze jak Kasia mówi dłużej karmić jedną, bo jak tak analizuje to nasze karmienie to faktycznie to może być tym spowodowane.

    My szczepimy się we wtorek, 5w1, pneumokoki i wzwb. Tyle wkłuć w takie małe ciałko 😭 Ale cały czas myślę o tym żeby przełożyć wizytę, nie mam odwagi tam iść. Boję się zarówno reakcji w trakcie szczepienia jak i tych dni po. Tez ciagle zastanawiam się czy jest sens robić rotawirusy, bo na meningo na pewno się zdecydujemy. I raczej ta 13 Walentna jeśli chodzi o pneumokoki.

    Co do mam i teściowych to ja wczoraj zawarłam pakt z mężem, ze koniec z dyskusjami na temat dziecka z rodziną. Ograniczamy się do ogólnikowych informacji, bo niestety jak tylko powiem coś więcej np. co powiedział okulista na wizycie to dostajemy milion złotych rad, bezsensownych pytań a ja potem pół dnia snuje się po domu i analizuję. Tak samo było z tematem szczepionek - niepotrzebnie się odezwałam i każdy uraczył nas swoim zdaniem na ten temat. Ostatecznie mam taki mętlik w głowie, ze skupić się nie można !

    Za tydzień chrzcimy Ignasia wiec ja w zakupowym szale, szukam czegoś zarówno dla siebie jak i dla niego. I powiem wam ze nic mi się nie podoba 🙈 a jak już znajdę coś fajnego to albo cena z kosmosu albo karmienie w tym byłoby niewykonalne.

    🤵🏽‍♀️34
    ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
    🤵🏻‍♂️34 ⭐
    2019 - Angelius GM - amh 0,14;
    bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
    2022 - Angelius MP - amh leci, omnitrope, androtop, cycloprogynova
    ✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
    -> ❄ 5BB -> ET ❌
    ✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    ✨ 11.2024 Stymulacja przerwana (poor responder)
    ✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
    Decyzja o AZ 🔮
    Czeka na nas 3BB 🌼-> maj 2025 ?
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 2 listopada 2019, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos teściowej. Moja mnie wczoraj przez telefon zapytała jak się nasza córka nazywa. Miesiąc minął a ona nie wie jak wnuczka ma na imię.

    Jak ubieracie swoje dzieci do chrztu. Mi się zamarzyla sukieneczka i plaszczyk, chrzest 17. 11 i nie wiem czy nie za zimno będzie. Na nóżki rajstopki plus śpiochy. Ewentualnie kocyk, a nasz kościół jest ogrzewany i nie wiem czy będzie ok.

    Czy któraś z Was jest psychologiem? Mój syn od porodu zaczął się moczyc w nocy. Zdarza się raz lub dwa razy w tygodniu. Kołdrą, poduszka i pościel do prania. A on śpi w tym i nie czuje ze mu mokro. W pokoju śmierdzi moczem. Masakra! Nie wiem jak mu pomóc. Myślałam żeby wybudzac rano jak karmie Lidie ale przeczytałam że nie ma to sensu. Staramy się poświęcać mu max czasu, mąż jeździ z nim na zajęcia dodatkowe 2 razy w tygodniu. Jak mała śpi to się z nim bawimy. W stosunku do niej wszystko ok. Rano mi daje buziaka, ja glaszcze po głowie. Już myślę że może kupię majtki chłonne, ale to go raczej tylko zawstydzi. Podpowiedzcie coś.

    KasiaP chyba ilość słodyczy nie ma żadnego znaczenia w słodkości mleka.

    I ja sobie strzele chyba w łeb. Moje dziecko albo śpi albo płacze. Cały czas coś jej się beka i wraca, jak puszcza baki to się budzi. Espumisan daje do każdego karmienia. Kupy bardziej Zadko robi co 5-7 dni. Kładę ja na brzuch jak tylko mogę. Albo na mnie na brzuchu leży.
    Wczoraj wyla od 18 do 22 z krótką przerwa pół godziny jak zasnęła. Ale to taki placz jakby ja ze skóry obdzierali. Dobrze ze w bloku nie mieszkamy bo policja z opieką społeczna stała by pod drzwiami.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 2 listopada 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim
    My mamy za sobą fatalną noc - mały od 24 cały czas ulewał - nawet jak na niego to było za często. O 3ciej domagał się jedzenia i znów ulewanie. Śpiworek zalany. Rożek zalany. Od 3 spal na mnie, od godz 5 na moim K. Nawet jeść rano nie wołał i wybudzilismy go o 9.

    Ewidentnie coś mu w nocy doskwierało, bo najpierw męczyły go silne moro co chwila a potem kwękał :(
    Nie wiem co jest grane, aż się dzisiejszego dnia boję.


    Na rodziców nie mogę narzekać- mama ostatnio 2 daniowy obiad nam przyniosła i się zachwycała jaki mały jest grzeczny ( przypadek😆). Teściowie mają inne sprawy na głowie, to się wnukiem nie interesują.

    My zdecydowaliśmy się w końcu na szczepionkę 5w1 + wszystkie dodatkowe.
    Termin mamy na początek grudnia i najważniejsze żeby mały niczego nie złapał do tego czasu, no i my zresztą też. Myślę, że jak będzie całkiem zdrowy do szczepienia to nie ma co się bać powikłań.

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 2 listopada 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka, psychologiem nie jestem, ale bardzo często dzieci się cofają - fizjologicznie i mentalnie przy młodszym rodzeństwie. Moja 7 latka tez... ale z tego, co obserwuje to to mija.

    Oli, szacun. Ja bym ja tez skubała po nogach w nocy 😬😅

    My szczepienia mamy 20 listopada. Raczej szczepie normalnie (bez ileś tam w 1) no i dodatkowo rotawirusy, pneumokoki i meningokoki. Ale jeszcze będę analizować.

    Olliiii lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 2 listopada 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka my też chrzcimy 17.11. masakra z tymi sukiebkami. Cena tych do karmienia jest strasznie przesadzona, a drga sprawa, to mało co mi się podoba. Widziałam, że w mohito jest teraz dużo kopertowych sukienek. Myślę, że będą wygodne do karmienia.

    Mój mały, jak wczoraj zasnął po kąpieli, to przespał 7 godzin ciągiem!

    Nie wiecie może, kiedy ma być jakaś większą dostawa na mama ginekolog? Poluje na okrycia i czapeczki w chlooczykowym kolorze. Zostały same róże i wrzosy :/

  • Nanu77 Nowa
    Postów: 2 17

    Wysłany: 2 listopada 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z wielkim opóźnieniem i pod nieco zmienionym nickiem ( musiałam się w tamtym czasie odciąć od internetu dla zdrowia psychicznego) - melduję, że mimo wielu znaków zapytania (krwawienia, zwiększona przeziernosc karkowa, Wielowodzie, a na koniec ciąży nadciśnienie, malowodzie, hipotrofia) udało się donosic ciążę i 24.09.2019 przez CC na świat przyszedł nasz wyczekiwany synek Mieszko. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło i gratuluję ❤

    Kookosowa, Goemi, Jupik, Olliiii, Karooo93, przedszkolanka:), nuśka91, moni05, KasiaP, wiktoriaa, Aaga, ManiaM, sandrina22, Monalisa88, aga_ni, kalcia, kasia1518 lubią tę wiadomość

    06.2018 (*)
    10.2018 (*)
    01.2019 II kreski
    24.09.2019 💙 Mieszko 👶
  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 2 listopada 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanu gratulacje :) Maluszek mam nadzieję zdrowy mimo strachu


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Olliiii Autorytet
    Postów: 1335 983

    Wysłany: 2 listopada 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni haha, to nie jest głupi pomysł, dodatkowo zacznę komentować czy skarpetki nie za cienkie założyła, skad ta plamka na twarzy, może wtedy zrozumie 😁

    Ale na prawdę człowiek po takich wizytach się czuje jak najgorszy rodzic świata. Dzisiaj mama z babcią naskoczyły na mnie czemu małego w rożku nie noszę, bo trzeba go usztywniac, a potem będę płakać jak się dziecko przełamie. I już sama zwątpiłam, bo mały od początku normalnie noszony na rękach, nawet nie słyszałam, że dziecko powinno być usztywniane 😐

    moni05 lubi tę wiadomość

    12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
    06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
    18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
    30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻

    07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤

    🔸️Mthfr C677T hetero
    🔸️Mthfr A12986 hetero
    🔸️Pai-1 4G homo

    3jgx43r8z5x07y20.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 2 listopada 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My szczepienie w środę a chrzest 24 listopada
    Co do sukienek polecam stronę Karolina Gorczyńska, super sukienki.

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 2 listopada 2019, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na stronie le Ventre też są super sukienki

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 listopada 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olii, moja mama przy Kini kupiła mi rożek usztywniany do szpitala, żebym miała w czym ją przewieźć do domu 😲 musiałam zrobić wykład o fotelikach samochodowych. Za jej czasów brało się do rożka i nara. Nie ma co się przywiązywać do takich rad. Dziecka bez rożka na pewno nie przelamiesz 😁

    Teściowa z kolei do mnie z tekstem, jak wzięłam Fela na ręce, że go skrzywdzę,bo go przyzwyczaję. No chyba złośliwe to miało być, bo jej swego czasu zabranialam nosić Kingę, bo ona jak przychodziła to zamiast się z nią bawić to bach na ręce i cały czas nosimy. I jej mówiłam, szczególnie jak już byłam w ciąży, żeby tego nie robiła, bo później ja Kingi nosić nie będę mogła i będzie płacz. A ta do mnie przy trzytygodniowym maluchu (!), że go skrzywdzę. Padłam.

    No i mamusiom się głupio wczoraj zrobiło, bo moja siostra wypaliła przy nich, że dzwoniłam kiedyś do niej zapłakana, że im się imię nie podoba i na mnie w kółko wjeżdżają. Teściowej się głupio zrobiło, zaczęła tłumaczyć, że jej się z Dzierżyńskim kojarzyło itd. A nam się nie kojarzy, tyle w temacie. Mąż powiedział, żeby sobie odpaliła Wikipedię i sprawdziła, ilu jeszcze znanych Feliksów jest, skoro to dla niej takie ważne. Generalnie moja mama i teść już mówią Feli i nie ma problemu, a jestem ciekawa, kiedy teściowej to imię przejdzie w końcu przez gardło.

    Co do szczepień. Bałam się tylko za 1 razem. Ale mamy super pielęgniarkę i ona mnie uspokoiła. Dziewczyny, poważne nopy zdarzają się naprawdę baaaardzo rzadko. Ja zawsze jedyne czego pilnuję, to żeby dziecko było zdrowe jak jest szczepione. I jedynie wysoką temp.mialo przy meningokokach, jak zresztą większość dzieci na kwietniowkach. Przy innych szczepieniach reakcji brak. Nawet przy owianym zła chwała MMR. Nie ma co panikować.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 2 listopada 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanu gratulacje ☺️🎉

    Ehh mamy i teściowe... "chcą dobrze" a wychodzi fatalnie.

    Po dzisiejszej nocy jestem pewna, że moje dziecko wybudza się po przełożeniu do łóżeczka a jak śpi koło mnie to całą noc przesypia z dwoma przerwami na karmienie. Kupiliśmy takie łóżeczko turystyczne z myślą o spaniu czasem u teściów. To łóżeczko można użyć jako dostawke, bo ma podwieszany materac i dziś to rozłożyliśmy u nas koło łóżka, zobaczę czy działa. Tylko wkurza mnie strasznie, że są dwa łóżeczka w sypialni 😑

    Jupik tylko jak będę dziecko odrywać od piersi wcześniej to nie dojdzie do tego wartościowego pokarmu który jest głębiej. Czytałam, że nawet jak dziecko kp teraz przybiera bardzo dużo to powinno zwalniać.

    Kurcze wczoraj oglądałem na yt z trzy filmiki co się przydaje w pierwszych tygodniach życia dziecka i stwierdziłam, że nie mam tych rzeczy więc moje życie jest strasznie utrudnienione 😮 był tam m.in. leżaczek bujaczek, poduszka do karmienia, chusta, laktator itp. Nic z tego nie mam, chyba czas na zakupy x)

    moni05 lubi tę wiadomość

  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 2 listopada 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuśka nie zadziała ;p u nas jest to samo-ze mną śpi,nawet pampersa nie przebieram a jak odloze to się budzi i krzyk (Mamy dostawione).:D

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • KasiaP Autorytet
    Postów: 458 546

    Wysłany: 2 listopada 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha u nas to samo, niby dostawka, niby blisko, ale dla Natki za daleko 🤣

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 listopada 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuska, a czemu miałabyś przerywać? Ja przerywam tylko jak czuję, że dużo wypił, żeby go odbić (żeby mu wpadło wszystko do żołądka) i potem jeszcze czasem trochę dopija. Ale jestem pewna, że dochodzi do tego wartościowego mleczka. Ja sobie myślę, że dopóki dziecko jest w siatce centylowej i nie na pozycji 90-100 ;-) i wygląda ok to nie ma mu co piersi ograniczać. Oczywiście, że potem dziecko wolniej przybiera, aczkolwiek też sobie zdaję sprawę, że jak będzie większy, i żołądek będzie miał większy, to i jeść będzie częściej wołał. No i z moimi piersiami to raczej nie widzę zagrożenia, że przekarmie. Raczej jestem ciekawa, kiedy będę zmuszona dokarmiać mm, mam nadzieję, że nie za prędko.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 2 listopada 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam i bujaczek i chustę a on ma to w nosie, krzyk i lament. Poduszkę do karmienia tez mam a karmić nie mogę 🤷🏻‍♀️

    Jaaaacie, z tymi rożkami... moja mama to samo. Tyle, że z innego powodu. Ona się bała go nosić bez rożka. No i mi tak samo mowila, że też ja się nie boję. Alę mi kazała, ale wtedy jako samotna mama mieszkająca u niej i zielona na temat dzieci słuchałam jej rad. Teraz to w rożku by się zapici. Ubranka, rożek, ciepło ciała noszącej osoby... masakra. Na szczęście się nie narzuca ze swoim zdaniem. Wręcz chce robić po mojemu wszystko. Jak go pilnowała to nawet pytała czy pampersa zmieniamy przed jedzeniem czy po 😉 ale wiadomo, nie ingerują - mama i teściowa, ale od wejścia do teściowej milion rad i uwag mimochodem gdzieś tam puszczonych. Najgorzej u teściowej poszło z całowaniem blisko ust... całowaniem gdziekolwiek prócz czubka głowy, ewentualnie. Na szczęście przespał większość czasu.

    Dziś młody jest nieodkladalski. Nie kuma po co drzemać dłużej niż 10 min. Kładę go i wstaje, później znów zasypia na rękach, kładę, wstaje... popłakuje bo zmęczony a spać nie może. 🤷🏻‍♀️

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
‹‹ 1390 1391 1392 1393 1394 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ