Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Olliiii wrote:Dziewczyny, myślicie ze jest coś co mogę dać mlodemu na odporność zeby nie zaraził się od chorego kuzyna?
Bardzo dobra jest laktoferyna, tylko najlepsze działanie ma ta w kapsułkach. Moja pediatra mówi że to się podaje po roku , nie wiem czemu bo na opakowaniu jest że od 3mz ( przynajmniej krople ) , może jedna kapsułka jest za duża dla mniejszego dziecka, ale zawsze mi powtarza , niech Pani nie da sobie wcisnąć tych w kroplach bo mają zdecydowanie słabsze działanie.
Sama ruszam po 15 sierpnia i będę mojej pierworodnej podawać bo od września moja 2latka idzie do przedszkola
Edit: tak swoją drogą to bardzo dobra jest ta laktoferyna. Dosyć drogie bo 15 kapsułek około 30zl ( choć przez Internet teraz patrzę że za 20zl mozna dostać). A tak ze 2mc trzeba stosowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2020, 13:39
kasia1518
-
Jak dużo owoców może jeść takie dziecko ? Jak daje mojemu maliny albo borówki to nie ma dna w tyłku. Cały czas otwiera buzie.
Jest jakaś reguła co do ilości jedzenia która dziecko się naje ? Z kp to jakoś łatwiej bo jadł ile chciał. A teraz nie wiem czy go nie zagłodze jak cyc został tylko na noc -
Hej dziewczyny.
Laktoferyna jest też w proszku, w saszetkach do rozpuszczenia w napoju.
Dreamer- u mnie jak Czarek jest najedzony to odwraca głowę, zaciska buzię i jest koniec jedzenia. Myślę że nie ma zasady ile powinno jeść dziecko. Od wielu rzeczy to zależy, tak jak u dorosłego. -
Dzięki, spróbuje, pewnie odrazu nie zadziała, ale zobaczymy 🙂
Dreamer, u nas owoce to nr 1, więc je w ilościach hurtowych. Ja nie ograniczam, Ignaś jak jest najedzony to wyrzuca albo bawi się jedzeniem. Jedynie bym ograniczyła jak by nie chciał przez to jeść warzyw.
W temacie jedzenia to próbuję nawrócić tego kuzyna Ignasia, który teraz jest u nas, żeby lepiej jadł. Może nie ładnie, że się wtrącam, ale po prostu nie mogę patrzeć na to jak je. Ja rozumiem, że są niejadki, ale jego dieta to jest porażka. Cały dzień to słodycze, kilka gryzów chleba z nutellą i mleko (ma 3 lata). Jego mama twierdzi, że on po prostu nie ma apetytu i nic nie lubi. A ja od 2 tygodni za nim biegam i pytam czy jest głodny, czy może chce banana, jabłko. I jakoś nagle się okazuje, że zje miske malin, banana albo jakieś placki. Namówiłam ją żebyśmy schowały dziś jego słodycze, bo tak to cały czas chodził do kuchni i sobie sięgał co chciał. I ta sama kuzynka nazywa mnie terrorystą, bo Ignaś nie je nic z cukrem 🙄 -
Oli, oby dzieciak miał organizm dobrze tolerujący glikemie, bo potem takie matki płaczą nad insulinoopornością u dzieci, w dalszej kolejności cukrzycą, o dentyście nie wspominam nawet...
U diabetologa widzę takich matek mnóstwo. I zawsze jest to samo: "Pani też to ma? Ale Pani taka szczuplutka"...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
moni05 wrote:Oli, oby dzieciak miał organizm dobrze tolerujący glikemie, bo potem takie matki płaczą nad insulinoopornością u dzieci, w dalszej kolejności cukrzycą, o dentyście nie wspominam nawet...
U diabetologa widzę takich matek mnóstwo. I zawsze jest to samo: "Pani też to ma? Ale Pani taka szczuplutka"... -
U nas kryzys jedzeniowy. Jedyne pelne porcje jakie przyswaja to mleko a cala reszta be. Dwa trzy razy dziubnie I koniec. Juz nie mam pomyslu co jej podawac. Ewidentnie zeby, nie dosc ze ida kolejne to odkrywa obecne I wszystko gryzie. Lyzeczke, bidon, talerzyk, miseczki no doslownie wszystko. Od trzech dni ciagle tylko steka "mmmmmmm" I jezdzi jezykiem po zebach. I w ogole w przeciagu tego tygodnia zrobila sie taka inna... taka dorosla 😱 rysy sie jej zmieniaja, naciaga ja bardzo I tak mega uwaznie wszystko obserwuje. Bierze do raczek dotyka, obraca, sprawdza czy wydaje dzwiek co mozna z tym zrobic. Jeszcze kilka dni temu by walila tym w stol albo rzucila I czekala az podniose a teraz taka dorosla panna...
-
Oliii nie masz co się przejmować. Dobrze robisz. Na mnie też krzywo patrzą, bo moja 2latka je mało słodkiego, czasami jakiś serek , sporadycznie mambe albo kilka łyżek jakiegoś domowego ciasta. Każdy mi mówi że przesadzam, a teściowa czy moja mama patrzą jak na chora. Do roku nic nie dostała słodkiego. A je za to bardzo dużo owoców, wszystkie lubi .
Ostatnio pozwoliłam jej zjeść u teściowej 1 danonka, a teściowa to może i Gabrysia zje, spojrzałam na nią wzrokiem zabójcy , to sama stwierdziła że nie 😉kasia1518
-
Mi też wszyscy mówią że jestem wyrodną matką bo nie dam dziecku słodkiego A sama jem. Owszem jem ale dziecko nie dostanie to czego tylko woda do picia. Bo babcie są od tego żeby pozwalać. Jasne ostatnio moja mama zrobiła placek i jeb młodej mase bo przecież domowa. No nie przemówie do rozsądku. Moja bratnica do roku nie zjadła nic słodkiego A pierwszy raz dostała u nas oczywiście od mojej mamy. Bratowa z tych że słowa nie powie A ja tych że od razu dre ryja. I tak ostatnio przychodzimy do teściowej A ta od razu cyk tv i leci po kanałach czy trza czy nie. Dziecko mi się odwraca mówię wyłącz to bo ja jej tv nie daje oglądać A ta no czemu dziecku zabraniam, no popatrz Maja jaka ta mama jest nic Ci nie wolno. No szlak mnie trafia. Odkąd się skończyły seriale sama tv nie oglądałam bo tam gdzie ja tam dziecko, do serialu na netflix już się miesiąc przymierzam i ciągle czasu nie ma a ta by najlepiej dziecko przed tv dała. I weź tu zostaw z babcią, albo słodkie albo telewizor
-
Według takiego rozumowania można dziecku dać alkohol, bo przecież też się pije czasami 🤔 Ja dlatego na pewno bym nie zostawiła młodego z nikim z mojej rodziny. Ostatnio babcia przyszła i tylko na chwilę się odwróciłam, patrzę, a Ignaś już do ręki dostał herbatnika, jeszcze takiego malutkiego, te Leibniz czy jakoś tak. No myślałam, że szału dostane, bo nie dość, że slodkie to jeszcze malutkie. Mówię, że znam swoje dziecko i wiem, że nie poradził by sobie z tym. No ale jak to, jakoś z owocami, warzywami sobie radzi, a ja tu głupiego ciastka nie chce dać 🤦♀️
-
Wiktoria, to moja mama jeszcze lepsza, do Zosi rzuca tekstami "Zosiu, babcia Ci nie da , bo masz tak niedobra mamę, że Ci nie pozwala " 😉 już się tym nie przejmuje, z mojej rodziny też z nikim bym nie zostawiła, bo rok temu byłam tam 3tyg , ciągle jej słodkie dawali, zrobiłam kilka awantur i tak po wszystkim wchodzę, a Zosia lizala żelki. Tajzewyen że z nimi nie mogę zostawić.
Teściowa zrozumiała i raczej stosuje się do moich wytycznych. Jak jej coś da, to mnie informuje, że fajna dziś Zosi 1 mambe albo serek czy troche kompotu do picia, aje to jest naprawdę rzadko. Musiałam się ogadać, ale zrozumiala. Zresztą teściowa jest na miejscu, a moja mama 700kmkasia1518
-
Kasia To aż się boję kiedyś do teściowej jechać bo tam wiecznie w lecie kompot piją, że swoich owoców robi sama ale ile tam cukru da bo gdzie to takie kwaśne pić to nie chce wiedzieć. I czemu jej tylko wodę daje do picia to nie koń żeby tylko wodę pić 🙈 moja kuzynka ma córkę starszą 2 miesiące i od początku ciągle jej daje do picia albo herbatę z kopru, albo rumianek. I dziecko 12 sierpnia kończy rok a napije się tylko z łyżeczki
-
Pozdrawiam z Zakynthos. Jest pięknie. Moje obawy na szczęście nie mają tu znaczenia.
Jeśli chodzi o wirusa wszystko wygląda dużo lepiej niż w Polsce. Do stolika nie usiądziesz zanim nie zdezynfekujesz rąk, a też wszystko w restauracjaxh jest na bieżąco odkażane. Plaże w miarę puste pomijając te najbardziej oblegane otrakcje.
Mam co jeść! Mimo diety znajduje sobie produkty bez bmk ibj.
Lot i podróż dzieci zniosły super. Lidia Lot przespala.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2020, 20:53
kasia1518, wiktoriaa, kkkaaarrr, Aaga, moni05 lubią tę wiadomość
-
Konieczynka, koniecznie wezcie samochod i pojezdzijcie po wyspie. My bylismy rok temu w maju i bardzo nam sie podobalo.
My sie dalej urlopujemy na Gran Canarii. Jestesmy po 3 dniach wycieczek samochodem. Bylo calkiem fajnie, choc chyba 3 dni to za duzo dla dzieci. Niestety u Niny ppjawil sie katar i lekka temperatura, oby na tym sie skończyło, bo wzielam ze soba tylko dyzurny nurofen! -
Wiktoria, takie dziecko jak jest ba wodzie, to tego kompotu napije się niewiele, widzę po swojej Zosi, ona od początku tylko woda i weźmie 2 łyżki tego kompotu albo soku jak ja jej dam i chce pić wodę, także ile to może być ze 20ml . Mam nadzieję że Gabrysia bedzie miała tak samo.
wiktoriaa lubi tę wiadomość
kasia1518