Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Olliiii wrote:Japonka, pola34, a mówił Wam może lekarz do którego tygodnia możecie robić zastrzyk w brzuch? Mi nic ginka nie mówiła, a brzuszek już tak napięty, że ciężko mi fałd skóry w ogóle złapać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 22:43
Olliiii lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczyny ale naprodukowalyscie dzisiaj. Nadrabiam od godziny i nawet ciężko się do wszystkiego odnieść.
CodziennośćM gratuluje wyniku. Bardzo się cieszę. Reszta to tylko formalność. Pozostałe dziewczyny super ze wizyty udane i dzieciaczki duże i zdrowe.
Co do wstawania w nocy do sikania to ja nie wstaje w ogóle. Ale ja jak coś wypije to wysikuje to po 20 minutach wiec zdążę zawsze przed zaśnięciem. Nie wiem czy to normalne. Gdybym wstawała do sikania to byłby problem bo ja potem nie mogę zasnąć. Z reszta i tak się budzę w nocy i spać nie mogę. Ale na to chyba nie ma lekarstwa.
Co do opieki medycznej w Polsce i zagranica to moja opinia jest taka ze my w Polsce mamy ta przewagę ze wizyty prywatne są szeroko dostępne i stosunkowo tanie porównując do innych Krajów. Wiem ze u nas tez to trochę kosztuje ale większość sobie jednak może pozwolić. Dla mnie NFZ to porażka. Ja od nfztu nie dostałam praktycznie nic wiec nie mogę powiedzieć żebyśmy miały jakoś super. Może poród ale to się okaże.
W kwestii aktywności fizycznej to u mnie słabo. Spacer mnie meczy. A jeszcze ja się trochę trzęsę nad sobą i nie chce zaszkodzić. Przez trzy miesiące to się autentycznie kichać bałam.
Byłam na zakupach. Przymierzyłam spodnie ciążowe w h&m. No i muszę im oddać ze są super. Ja w ogóle nie lubię jeansów i nie chodzę w nich na codzień a te to myślałam ze nie zdejmę. No ale nie kupiłam. Trochę są faktycznie drogie a ja liczę ze niedługo to będą letnie sukienki potrzebne a nie grube jeansy. Ale zastanawia mnie czy taki brzuch w 8-9 miesiącu się do tych spodni zmieści. -
W kwestii emocjonalności to ja mam jakoś inaczej. Nic mnie nie rusza. Jakaś sie zrobiłam mniej wrażliwa a zawsze byłam aż zabardzo. Zobaczymy co będzie dalej.
Ja męża przy porodzie raczej nie chce. Wiem ze jestem chyba wyjątkiem ale tak mam ze w trudnych chwilach lubię być sama. Mąż tez nie bardzo chce. Jak byłam na IP to przyjechała jakaś pani z krwotokiem. To myślałam ze on tam zejdzie na korytarzu. A to była obca osoba. Wiec ja go sobie przy porodzie nie wyobrażam. Ale gdybym się uparła to by poszedł. Ale to bez sensu.
Badania połówkowe dobrze jest zrobić po 20 tc. Bo dzidziuś już większy, organy lepiej wykształcone i lepiej można ocenić. Podobno w 18 tc dziecko wazy około 250 gram a w 22 tc 500 gram wiec nie ma co porównywać. Badania z 18 tygodnia często trzeba powtarzać. Ale ja to bym chyba chciała w 18 i w 22 tc jeszcze raz. Ale już nie będę cudowac.
Maluszek coraz bardziej szaleje. Albo jelita wariują. Raz coś drga w brzuchu a potem nagle w nodze :p eh i bądź to człowieku mądry -
Zmieści się, ten pas trochę sie rozciąga . Dżinsy z poprzedniej ciąży aktualnie są na mnie za duże, ale może później się przydadzą. Teraz kupiłam nowe w hm właśnie i na majowce usiadłam na jakimś pniu i mam plamy z żywicy
- wie ktoś jak to usunąć ? Bo muszę się w końcu za to zabrać.
-
Kokosowa z moją figura trochę poczekam na widoczne ruchy :p ale czuję coraz bardziej pod ręką i dzisiaj wyżej więc pewnie za tydzień może półtora będzie widać. I też szaleje
a pewnie jutro będzie cisza na USG i nic się nie pokaze bandyta
A mam taką zgagę że normalnie marzę żeby w nocy przeszła i nie męczyła... -
Widzę ze poruszalyscie jeszcze kwestie szyjki. Bada się ja na usg dopochwowo. Ja miałam ostatnie usg przez brzuch to do zbadani szyjki musiałam sie rozebrać tylko. Mam 36 mm. Ale jakoś dziwnie mierzyła na dwa razy i sumowala wynik. Wiec mam chyba jakaś krzywa szyjkę. Na usg połówkowy mierzenie szyjki jest obowiązkowe.
-
nick nieaktualnyRobię listę rzeczy do kupienia i pojawiają się różne dylematy, więc mam pytania do doświadczonych już mam
póki co 3, ale pewnie z czasem pytań będzie coraz więcej
1. w czym prałyście ubranka dla noworodka? proszek/płyn? na co zwrócić uwagę?
2. ile podkładów poporodowych trzeba kupić?
3. ile wkładek laktacyjnych trzeba kupić?
pewnie 2 i 3 to kwestia indywidualna, ale w ileś trzeba się na początek zaopatrzyć, żeby od razu nie biegać po sklepach -
Olliiii wrote:Japonka, pola34, a mówił Wam może lekarz do którego tygodnia możecie robić zastrzyk w brzuch? Mi nic ginka nie mówiła, a brzuszek już tak napięty, że ciężko mi fałd skóry w ogóle złapać
Uff to w sumie dobrze może że nic nie bralam na to zatrucie, nie zdążyłam nawet wypić Smecty bo mi przeszło. I po jedzeniu nic się już nie dzieje tylko jestem taka obolała cały czas.Olliiii lubi tę wiadomość
-
sunshine03 wrote:Robię listę rzeczy do kupienia i pojawiają się różne dylematy, więc mam pytania do doświadczonych już mam
póki co 3, ale pewnie z czasem pytań będzie coraz więcej
1. w czym prałyście ubranka dla noworodka? proszek/płyn? na co zwrócić uwagę?
2. ile podkładów poporodowych trzeba kupić?
3. ile wkładek laktacyjnych trzeba kupić?
pewnie 2 i 3 to kwestia indywidualna, ale w ileś trzeba się na początek zaopatrzyć, żeby od razu nie biegać po sklepach
1. Dopóki nie urodzisz nie wiadomo czy dzidzia nie ma alergii. Ale pewnie nie więc najlepiej uprać w proszku i płynie dla dzieci. U nas sprawdził się dzidziuś proszek i płyn z bobini.
Byle zapach był delikatny a proszek nie zawierał kolorowych drobinek.
2. Podkłady poporodowe tylko do szpitala. Ok 3 paczki z belly ( dostępne w każdym Rossmanie) potem w domu zwykle podpaski
Plus podkłady na łóżko ( te do przewijania bobasów) lepiej zmienić podkład niż całe prześcieradło
3. Ja karmiłam 3 tygodnie i obyło się bez wkładek. W domu podczas połogu najlepiej jest bez niczego i bez stanika. Sutki powinny mieć dostęp powietrza żeby w razie poranienia mogły się goić.sunshine03 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Mój mąż był przy porodzie i NIE WYOBRAŻAM sobie, żeby go nie było. Ja chciałam, żeby był, ale oczywiście dałam mu wybór, rodzina na mnie wsiadała, że po co go tam chcę, że poród nie dla faceta i robili zakłady, czy zemdleje, bo on z tych co od szpitali, lekarzy, igieł i krwi blady. Ale on sam chciał, choć się bał czy podoła. I przy porodzie był cały czas ze mną, łącznie z tym, że mnie trzymal jak musiałam robić przysiady (właściwie on je niemal za mnie robił bo ja mdlałam mu w rękach) i naciskał na brzuch (dziecko nie chciało wejść w kanał rodny), a na końcu przecinał pępowinę. Potem był przy niej jak po 2 godz.ją zabrali na mierzenie i ważenie, nie spuścił jej z oka nawet na sekundę. I teraz też przy nas będzie, ani ja ani on nie wyobrażamy sobie inaczej.
Neroli lubi tę wiadomość
-
1.ja płyn dla niemowląt Ariel, szczerze mówiąc do tej pory w nim piorę, nawet nasze rzeczy, bo jest wydajny, dobry i delikatny. Myślę, że wszystko z oznaczeniem, że dla niemowląt jest ok bo nie zawiera jakiś tam enzymów, firma to już kwestia indywidualna.
2.ja podkłady miałam Canpol i u mnie było tak, że krwawiłam tak bardzo po porodzie, że w szpitalu i tak między nogi musiałam wkładać taki duży podkład jak na łóżko, te poporodowe stosowałam dopiero od wyjścia ze szpitala i jako, że długo krwawilam to sporo ich zużyłam, ze 3 paczki na pewno, może więcej.
3.hmm, ja prawie nie stosowałam, nawał miałam tylko z tydzień po porodzie jak mi się laktacja rozkręciła, więc może ze 2,3 razy jakieś wkladki zakładałam, ale potem mi się unormowało, a potem to wręcz walczyłam o mleko, więc tak jak dostałam reklamówkę wkładek od siostry tak nadal ją mam.sunshine03 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny ☺️
Ja chwilowo niestety nie nadążam Was nadrabiać, bo z czasem teraz u mnie krucho...
Napiszcie mi proszę czy któraś z Was rozważała opcje odkupienia ode mnie tego wyjazdu do Łeby? Nie mam siły wracać wszystkich stron do tyłu, a jutro sobie zobaczę jeśli mi napiszecie nie lub tak ☺️
Pola Ty się zastanawiałaś, jak tam decyzja? ☺️
Niestety dalej nie możemy sprzedać. Kilka osób pytało ale nikt się ostatecznie nie zdecydował. A mi się po prostu chce wyć jak sobie pomyślę, że teraz byłabym nad morzem. Mojemu mężowi mija właśnie bezsensownie urlop, a ja zapierdzielam w pracy...
Pozdrawiam Was cieplutko, dbajcie o siebie 😘
-
Ja miałam płyn Lovela,używałam ho przez pierwsze 3miesiące,dopiero po tym czasie zaryzykowałan zwykły dorosły płyn i było ok. Ubranka prasowalam tylko raz przed porodem,właśnie bo nie wiedziałam z jaką skóra się urodzi -było ok więc później wystarczyło pranie :p teraz zrobię tak samo.
Wkładki laktacyjne mi się prawie w ogóle nie przydały,użyłam może pół opakowania na cały czas kiedy teoretycznie były potrzebne.
A co dm męża przy porodzie,to mój gdyby nawet nie chciał to by musiał bo nie wyobrażam sobie być "na łasce"lekarzy i musieć w stanie średnio myślącym podejmować jakieś nagle decyzje. Gdyby nie mąż to na pewno nie chciałabym być sama. Tak czy siak zrobili mi Cięcię więc na ten czas mąż był na korytarzu ale same zgody na operację podpisaliśmy razem.sunshine03 lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Hej
Kciuki za wizytujace
Wczoraj dostalam 4 porządne kopniaki w końcu 😍
Sunshine ja uzywalam Loveli i bylam zadowolona. Prałam długo w tym a prasowałam 3 miesiące ;p
Podklady już nie pamiętam ale ze 2-3 paczki?
Wkladek w ogole nie uzylam.
sunshine03 lubi tę wiadomość
-
Ja tez Lovela, ale chyba po pół roku zmieniłam na normalny płyn z linii sensitive jakiejś firmy
teraz nie wiem, bo ubranek musi być więcej i ja prałam w Loveli tylko dziecięce, osobiście nie lubię zapachu na sobie, a młodej rzeczy mi się nie dopiora. Chyba, ze takie „do odświeżenia”.
Podkłady przez pierwsze dwa dni w szpitalu, szybko zmieniłam na duże podpaski i wymieniałam non stop, ale lepiej się z tym chodziło. Zreszta nie kupowałam wcale, bo szpital w Toruniu podkłady daje, czy po porodzie, czy po operacji.
Wkładki laktacyjne były dla mnie wybawieniem. Zużywałam tony. Miałam tyle pokarmu, ze wkładałam nawet po dwie zabim to się informowało w ciągu ok 3 tyg. Ale proponuje kupić ze dwa opakowania, bo to nie jest drogi interes i później można na szybko dokupić lub oddać komuś (zależy od potrzeb)
Kciuki za wizyty dziewczyny! 😘✊🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 07:40
sunshine03 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
wiktoriaa wrote:A zmieniło się coś ostatnio? Bo ja też noszę cały czas mam takie dzień i noc, przeważnie raz w tygodniu je zdejmuje A od wczoraj strasznie oczy mi się wysuszały i przeszłam na okulary, nie wiem czy to jednorazowa sytuacja czy będzie się coś robić
Ja w pierwszej ciąży musiałam przestać nosić soczewki, bo nie mogłam wyrobić i przeszłam na okularyale po porodzie mi przeszło
-
Dreamer, mnie też ciągle swędzi brzuch, tylko chodzę i się drapie