Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ammarylis, miałam bardzo ładne USG, ale biochemia wyszła średnia - betahcg 3,8 a białko pappa 0,7 (niby jeszcze norma, ale blisko skraju). Do tego w dniu badania 36 lat (teraz już 37) i brak poprzednich ciąż. Ryzyko zespołu downa wyszło 1:129, a inne ryzyka już były niskie.ammarylis wrote:Codzienność mogę zapytać dlaczego robiłaś amnio i ile masz lat? Ja po średnich wynikach testu Pappa zrobiłam test Sanco. Wynik wyszedł na szczęście dobry i lekarze mówią że to wystarczy, ale ja sama mam jednak małe wątpliwości i obawy.
Na początku chciałam robić Sanco, ale spotkałam się z genetykiem i on powiedział, że to bez sensu, bo ono nie wykrywa wszystkich aberracji tylko tak jak pappa jest badaniem przesiewowym. Tak samo zalecał mój ginekolog. Ze względu na wiek miałam genetyka i amniopunkcję na nfz. Dopłaciliśmy do badania FISH 1000 zł, żeby wynik mieć szybciej.
ammarylis lubi tę wiadomość
Insta: @CodziennoscM

-
to dobrze, ze masz alternatywe z tym luxmedem. Ciekawe co ta ciaglosc niby daje. Ja zdawalam taki panstwowy egzamin w miedzyczasie i nie chcialam robic tego na zwolnieniu, zrobilam dzien przerwy, wzielam wtedy urlop a potem dodzwonilam po dalsze zwolnienie, az do kolejnej wizyty.Moja Pani w kadrach powiedzziala,ze nie ma to najmniejszego znaczenia czy zrobie dzien przerwy czy tydzien bo i tak podstawa zasilku zmienilaby sie dopiero, gdyby przerwa wynosila 2 miesiace. Rownie dobrze moglabys wrocic do pracy i mogloby sie okazac ze z jakichs tam przyczyn po paru dniach jednak musisz isc na L4 i co wtedy. nie rozumiem tego do konca. Ktora z Was [pracuje w kadrach? Bo chcialabym wiedziec jak to wlasciwie jestkasia1518 wrote:Muszę mieć od soboty żeby była ciągłość- tak mi w kadrach. Jak powie że nie może i system tego nie przyjmie , to chodzę jeszcze do jednej dr z Luxmedu ( ona mi tylko skierowania na badania i usg wypisuje ) więc najwyżej umowie się do niej w piątek. Póki co idę normalnie 15.05 na wizytę.
-
Meerici gratuluję

Moni wow, wczuł się
Dziewczyny, przy ruchach maluszków boli Was jakby okresowo? albo boli puszcza i za chwilę znowu?
Edit: dzisiaj zostałam przepuszczona przez kobietę w kolejce w biedrze!! facet przed udawał,że nie widzi..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 20:49
moni05, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
moni05 wrote:Agula, Merici, gratuluje 🍌😂😘
Niestabilność emocjonalna? Przyłapałam pół h temu chłopa na oglądaniu na yt filmiki „rola ojca przy porodzie”, jak ulżyć, pomoc czy coś... ze wzruszenia jeszcze się nie pozbierałam 😂🤷🏻♀️
A jeśli mowa o obecności męża przy porodzie. U was mąż obecny czy nie? Przy pierwszym porodzie też był??
Mój przy córce miał wątpliwości, koledzy go namówili że dużo straci. Ja dałam mu wybór nie chciałam nic na siłę. Potem sam stwierdził że nie żałuję i przy drugim chce być. Czy był pomocny? Napewno miałam towarzystwo bo mi się nudziło. A potem kangurowal Judkę bo ja byłam uśpiona.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Mojego raczej nie będzie. Umówiliśmy się, że w zależności od sytuacji będzie póki nie rozpocznie się ostateczny etap, ale nie będę go zmuszała jeśli nie chce.Kookosowa wrote:A jeśli mowa o obecności męża przy porodzie. U was mąż obecny czy nie? Przy pierwszym porodzie też był??
Mój przy córce miał wątpliwości, koledzy go namówili że dużo straci. Ja dałam mu wybór nie chciałam nic na siłę. Potem sam stwierdził że nie żałuję i przy drugim chce być. Czy był pomocny? Napewno miałam towarzystwo bo mi się nudziło. A potem kangurowal Judkę bo ja byłam uśpiona.Insta: @CodziennoscM

-
Dziewczyny, czy któraś z Was może robi sobie zastrzyki z heparyną? Ja mam od początku ciąży i zawsze robił mi mąż, ale dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sama i nie zauważyłam że ten Bąbel powietrza mi nie poleciał do góry i go wstrzyknełam na początku i teraz się boję czy nic się nie stanie
-
Przy pierwszym porodzie była ze mną mama, generalnie nie poleca 😋 mój przyszły mąż nie jest ojcem biologicznym córki, wiec go nie było... w moim życiu jeszcze
teraz bardzo chce być i bardzo chce pomoc. Ja powiem tak, dobrze mieć towarzystwo, wsparcie, ale podczas parcia i tak nie ogarniałam świata wokół, wiec mogłoby go nie być. Zobaczę, czy w ogóle będę chciała czy np go wygodnie 😋🤷🏻♀️
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nic sie nie stanieOlliiii wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was może robi sobie zastrzyki z heparyną? Ja mam od początku ciąży i zawsze robił mi mąż, ale dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sama i nie zauważyłam że ten Bąbel powietrza mi nie poleciał do góry i go wstrzyknełam na początku i teraz się boję czy nic się nie stanie

, robie codziennie clexane i prolutex sama
-
CodziennoscM, hurraa! I już wiesz dla kogo kupujesz ciuszki
reszcie dziewczyn też gratuluję wizyt 
Olliiii, ja robię, ten bąbel można wstrzykiwać bezpiecznie, nie trzeba go usuwać. Byle nie w żyłę
on ma zatrzymywać lek żeby nie wypływał. Będzie ok.
Dziewczyny, czy któraś z Was się przytruła w ciąży? Ja wczoraj miałam pół dnia biegunkę i było mi niedobrze, teraz już tylko wzdęty brzuch i taki obolały w okolicach krzyża... A dzisiaj męża scięło, on oczywiście sobie bierze Nifuroksazyd i jakiś lek typu węgiel a ja w sumie nic bo nie wiem czy mi wolno. Dieta i piję miętę. Są jakieś leki które można bezpiecznie brać? W sumie nie wiem czy jest sens iść do lekarza skoro już przeszło ale boję się że to jakaś bakteria była skoro oboje chorujemy. No ale mógł być też jakiś rotawirus i tego się nie leczy raczej, nie?
pOla34, Kasiulina lubią tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Meerici gratuluję

Moni wow, wczuł się
Dziewczyny, przy ruchach maluszków boli Was jakby okresowo? albo boli puszcza i za chwilę znowu?
Edit: dzisiaj zostałam przepuszczona przez kobietę w kolejce w biedrze!! facet przed udawał,że nie widzi..
Tak dzisiaj czuję takie mrowienie , jest i puszcza 😐 ruchy jeszcze bardzo mało czuje... -
Kurcze znowu nie chciałam polubić tylko zacytować . Możesz no spe jak boli, możesz espumisan, ew jakiś probiotyk. Dużo pij, lekka dieta i tyle skoro już przechodzi. Bardziej prawdopodobny wirus albo po porostu zjedliście coś trefnego oboje. Ale skoro jedt jyz lepiej, nie masz gorączki, krwistej biegunki itp nie martwiłabym się .japonka wrote:CodziennoscM, hurraa! I już wiesz dla kogo kupujesz ciuszki
reszcie dziewczyn też gratuluję wizyt 
Olliiii, ja robię, ten bąbel można wstrzykiwać bezpiecznie, nie trzeba go usuwać. Byle nie w żyłę
on ma zatrzymywać lek żeby nie wypływał. Będzie ok.
Dziewczyny, czy któraś z Was się przytruła w ciąży? Ja wczoraj miałam pół dnia biegunkę i było mi niedobrze, teraz już tylko wzdęty brzuch i taki obolały w okolicach krzyża... A dzisiaj męża scięło, on oczywiście sobie bierze Nifuroksazyd i jakiś lek typu węgiel a ja w sumie nic bo nie wiem czy mi wolno. Dieta i piję miętę. Są jakieś leki które można bezpiecznie brać? W sumie nie wiem czy jest sens iść do lekarza skoro już przeszło ale boję się że to jakaś bakteria była skoro oboje chorujemy. No ale mógł być też jakiś rotawirus i tego się nie leczy raczej, nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 22:06
-
Uff kamień z serca
byłam tak przerażona tym zastrzykiem, że ręce to się trzęsły jak bym miała Parkinsona..
-
japonka wrote:CodziennoscM, hurraa! I już wiesz dla kogo kupujesz ciuszki
reszcie dziewczyn też gratuluję wizyt 
Olliiii, ja robię, ten bąbel można wstrzykiwać bezpiecznie, nie trzeba go usuwać. Byle nie w żyłę
on ma zatrzymywać lek żeby nie wypływał. Będzie ok.
Dziewczyny, czy któraś z Was się przytruła w ciąży? Ja wczoraj miałam pół dnia biegunkę i było mi niedobrze, teraz już tylko wzdęty brzuch i taki obolały w okolicach krzyża... A dzisiaj męża scięło, on oczywiście sobie bierze Nifuroksazyd i jakiś lek typu węgiel a ja w sumie nic bo nie wiem czy mi wolno. Dieta i piję miętę. Są jakieś leki które można bezpiecznie brać? W sumie nie wiem czy jest sens iść do lekarza skoro już przeszło ale boję się że to jakaś bakteria była skoro oboje chorujemy. No ale mógł być też jakiś rotawirus i tego się nie leczy raczej, nie?
Japonka rota nie leczymy. Musisz się pozbyć wirusa z organizmu. Nic nie wstrzymuj bo wirus zostanie w organizmie i może być gorzej.
Z córką w ciąży rota przeszłam. Dużooooooo wody, lekka dieta i blisko toaleta. Możesz się wspomóc elektrolitami.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Ja miałam niedawno grypę żołądkowa, lekarz tak na wszelki wypadek kazał wziąć nifuroksazyd jednorazowo trzy tabletki. Miałam tez leki przeciwwymiotne, była szansa ze się odwodnie, tak rzygałam. I ranigast, bo strasznie żołądek mnie bolał ale brałam tylko jeden dzień. Dieta kilkudniowa, elektrolity i przeszło. Masakrycznie mnie to przeorało, w nocy taka gorączka, ze mąż nie nadążał z okładami, bardzo się bałam o maluszka. Ale wszystko na szczęście jest okejjaponka wrote:CodziennoscM, hurraa! I już wiesz dla kogo kupujesz ciuszki
reszcie dziewczyn też gratuluję wizyt 
Olliiii, ja robię, ten bąbel można wstrzykiwać bezpiecznie, nie trzeba go usuwać. Byle nie w żyłę
on ma zatrzymywać lek żeby nie wypływał. Będzie ok.
Dziewczyny, czy któraś z Was się przytruła w ciąży? Ja wczoraj miałam pół dnia biegunkę i było mi niedobrze, teraz już tylko wzdęty brzuch i taki obolały w okolicach krzyża... A dzisiaj męża scięło, on oczywiście sobie bierze Nifuroksazyd i jakiś lek typu węgiel a ja w sumie nic bo nie wiem czy mi wolno. Dieta i piję miętę. Są jakieś leki które można bezpiecznie brać? W sumie nie wiem czy jest sens iść do lekarza skoro już przeszło ale boję się że to jakaś bakteria była skoro oboje chorujemy. No ale mógł być też jakiś rotawirus i tego się nie leczy raczej, nie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 22:24
🤵🏽♀️35
ahm <0,1 / KIR BX, kilka nieobecnych / Allo mlr 0%
🤵🏻♂️35 ⭐
2019 - Angelius GM - amh 0,1;
bakteria, po wyleczeniu -> Cud 👶💗
2022 - Angelius MP - amh leci
✨ 11.2023 DuoStim -> 2 komórki
-> jedyny ❄ 5BB -> nieudany FET ❌
✨ 9.2024 Stymulacja -> punkcja -> lipa
✨ 11.2024 Stymulacja przerwana, jajniki nie reagują
✨ 2.2025 Stymulacja -> punkcja -> lipa
Decyzja o AZ 🔮
FET 3BB 🌼-> nieudany ❌
Czeka na nas 2AA 🌷 -> grudzień -
Japonka, pola34, a mówił Wam może lekarz do którego tygodnia możecie robić zastrzyk w brzuch? Mi nic ginka nie mówiła, a brzuszek już tak napięty, że ciężko mi fałd skóry w ogóle złapać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 22:23
pOla34, japonka lubią tę wiadomość
-
Spoko, to nic, ja ostatnio popłakałam się na Padington 2 , tak możecie się śmiać hahaKiniorek91 wrote:Jezu... ja myslalam, że wahania nastroju są na poczatku ciąży :o ... jaki ja cykr teraz zrobilam... gadam z mężem. Mowie mu że sobie kawe już zrobilam i pić nie bede... a on w żartach, że szkoda bo by sie napił, i żeby mnie szlak trafił, że on nim nie pomyślałam...
Nie chcecie widzieć jak się popłakałam... ;/ Aż mi samej głupio bo on to w żartach i o tym wiem, sama czasem robie glupie docinki w gorszym stylu a poplakalam sie jakby mi powiedział że sie wyprowadza...










