Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKiniorek91 wrote:W sumie to ubranek też mam furę... Ale brakuje mi na 56cm. Chyba się w nie zaopatrze na jakiś wyprzedażach też. 62 mam niby też nie dużo, ale myślę że wystarczy. Najwyżej będę sukcesywnie dokupywac
jedne malutkie, inne znowu wielkie. Więc aż tak tą rozmiarówką chyba nie ma się co kierować.
-
Kiniorek91 wrote:W sumie to ubranek też mam furę... Ale brakuje mi na 56cm. Chyba się w nie zaopatrze na jakiś wyprzedażach też. 62 mam niby też nie dużo, ale myślę że wystarczy. Najwyżej będę sukcesywnie dokupywac
-
Wczoraj poszalalam na smyku, kupiłam 10 bodziakow itd, wszystko, co mi potrzebne na rozmiar 62 poza pidzamkami, bo nie było ciekawych, a teraz promocje zrobili, niech ich szlag 😋
sunshine03 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Ja na szczęście mam prawie wszystko po Kini. Choc oczywiście ciuszki będą problemem, bo większość to jednak róże i fiolety
ale koleżanka ma synka z kwietnia tego roku i będzie mk przekazywać.
Dobrze, że nie muszę chwilowo nic kupować, bo właśnie rzuciliśmy 1800 na fotelik dla Kingi (ten tzw.drugi)Do tej pory największy wydatek, nawet za wózek tyle nie dałam. No ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa dziecka. No właśnie. Dla Kacpra też muszę kupić fotelik, bo ten dla Kingi, czyli tzw.lupina 0-13 była pożyczona od koleżanki i muszę jej oddać, bo jej siostra potrzebuje. Tą łupinę kupię chyba używaną, ale z bazą isofix, bo montowanie na pasach, gdzie w kółko się dziecko wypina i wpina, zajmuje czas, a i fotelik się gibie. Tak więc pomyslcie jeszcze o tym w kwestii wyprawki, bo jakoś dziecko ze szpitala trzeba przewieźć
a i my potem dużo jeździliśmy, więc u nas dobry fotelik to must have.
-
nick nieaktualnyA ja mam pytanie z innej beczki: ostatnio Pani Rejestratorka/Położna u mojego Gina powiedziała mi, że mam się zapisać do położnej środowiskowej na wizyty (jeszcze przed porodem). Szczerze mówiąc zdziwiło mnie to, nie mam potrzeby takich wizyt chyba. Spytałam, czy to obowiązek, to powiedziała, że niby tak...
Kojarzycie, czy rzeczywiście tak jest?? -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4accd4681411.jpg
Taka czapulka za 3.99 w Pepco 😍 jeszcze sobie kupiłam koszulkę za 13zl. Młodemu piżamę i buty i na razie fajrant
Co do ubranek na 56 to na razie się wstrzymuje. Może gdzieś w ciuszku na osiedlu znajde ładneKasiaP, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
Do mnie będzie przyjeżdżać położna do domu , ginka mi polecała taką opcje, więc poprosiłam o polecenie jakiejś rzeczowej położnej z aktualną wiedzą, koleżanka miała takie wizyty w zeszłym roku ( ale z kolei u położnej w gabinecie) i bardzo sobie chwaliła, odpuścili szkołe rodzenia. Stronka mojej położnej http://mojamamma.pl/twoja-polozna-marika-frankowska-rokietnica/o-mnie/. Miała być juz w tym tygodniu , ale urodziła jej sie 4 Maluchów i przełożyłysmy na przyszły tydzień.
-
nick nieaktualny.Aleksandra. wrote:Poszukaj na olx, ja ostatnio zamowilam ubranka za 50 zl w bardzo dobrym stanie od takiej dziewczyny, niektore praktycznie jak nowe wiec czasem ske oplaca
u pani miał być chłopiec, a potem okazało się, że będzie dziewczynka, więc miała kilka ciuszków typowo chłopięcych do pozbycia się
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
U mnie jest opcja zapisania się w ciąży do położnej na tzw. Edukacje przedporodową, ale nie jest to obowiązkowe. Później przychodzi po porodzie już obowiązkowo, chyba.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Jupik wrote:Ja na szczęście mam prawie wszystko po Kini. Choc oczywiście ciuszki będą problemem, bo większość to jednak róże i fiolety
ale koleżanka ma synka z kwietnia tego roku i będzie mk przekazywać.
Dobrze, że nie muszę chwilowo nic kupować, bo właśnie rzuciliśmy 1800 na fotelik dla Kingi (ten tzw.drugi)Do tej pory największy wydatek, nawet za wózek tyle nie dałam. No ale czego się nie robi dla bezpieczeństwa dziecka. No właśnie. Dla Kacpra też muszę kupić fotelik, bo ten dla Kingi, czyli tzw.lupina 0-13 była pożyczona od koleżanki i muszę jej oddać, bo jej siostra potrzebuje. Tą łupinę kupię chyba używaną, ale z bazą isofix, bo montowanie na pasach, gdzie w kółko się dziecko wypina i wpina, zajmuje czas, a i fotelik się gibie. Tak więc pomyslcie jeszcze o tym w kwestii wyprawki, bo jakoś dziecko ze szpitala trzeba przewieźć
a i my potem dużo jeździliśmy, więc u nas dobry fotelik to must have.
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Jejku, dziewczyny, dzisiejszy dzień to jakiś rollercaster emocjonalny!
No więc tak, Borys miał dziś iść pierwszy raz do przedszkola po chorobie. Czekaliśmy baaaardzo na ten dzień, nastawialiśmy go, że wraca do dzieci już od weekendu. Miał iść dziś tak adaptacyjnie po południu na 2 godzinki. A tutaj koło południa dzwonią z przedszkola, że mają już kilka przypadków ospy i dzisiaj kolejna 3 dzieci z krostami, no i że chyba nie najlepszy pomysł, aby Borys przychodził. Zrobiło mi się tak strasznie przykro... Oczywiście do przedszkola nie poszedł.
Minęły 3h od tego telefonu i nagle dowiaduje się, że szanowny Ryanair uznał nasze roszczenie o odszkodowanie za opóźniony lot (owszem, należało nam się w myśl rozporządzenia UE, ale byliśmy przekonani, że będą się kłócić i to odwlekać). Wyszło na to, że pojechaliśmy na wakacje na koszt linii lotniczych - 1200 euro piechotą nie chodzi!!
No i nagle ze stanu smutku i rozczarowania do stanu euforii. To za dużo na moje hormony ciążowe! Nina z brzucha mi dziś mało nie wyskoczy, chyba te wszystkie emocje jej się mocno udzielają!sunshine03 lubi tę wiadomość
-
My foteliki mamy. Potem jak już Dani będzie miał kilka miesięcy to przesądzimy go do fotelika Gaby do 18kg a Gabie kupimy juz do 32.
Ubranka nadal kupuje tylko Gabie. Jakoś nic dla malucha mi się nie podoba a świadomość że mam gazylion ciuchów po synku robi swoje. Może jakbym spotkała wyjątkowo ładnego pajaca to bym dokupila.
Jedyne co muszę kupić to ten bujaczek tiny love 3 w 1 -
Jupik jaki kupiliście dla Kingi? Mu mamy luz z fotelikami. Od 0-13 mam maxi Cosi pebble plus po Judycie. Przyjaciółka używała i wraca do mnie z 2016 więc 3 letni bez wypadkowy i tysiak w kieszeni. A Judka teraz jeździ w britax Romet King plus 2 LS. Dopiero za rok jak ktoś z brzucha wyrośnie z łupinki to wejdzie w fotelik po Judycie a jej się kupi taki powyżej 15 kg. Też britax mam upatrzony.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kiniorek ja to z kosmetykami aż tak nie mam problemu. Judkę nic nie uczulilo więc brałam co ładnie pachniało. Od bambino po mixe. Najpierw kilka kropel w wodę do wanienki a potem po pół roku dopiero na myjkę.
Sama jestem fanką piany i pachnących kosmetyków i ten skład tak mnie nie odstrasza.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku