Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jupik wrote:My już w pon. wróciliśmy z Pomorza Zachodniego, ale dopiero was nadrobiłam.
Neroli, moja lekarka poradziła mi w ogóle nie zgłaszać tego wyjazdu, więc olalam. W wakacje będę jeździć na działkę do rodziców i teściów i też nie zamierzam za każdym razem tego zgłaszać. W razie kontroli będę się zastanowiac co im powiedzieć, ale osobiście uważam, że ryzyko kontroli u dziewczyn na etacie, gdzie nie było żadnych większych podwyżek przed ciążą itd., w dodatku wiekowych (mam prawie 35 lat) jest minimalne. Nie ma sensu zwracać na siebie uwagi.
Co do wyprawki, wszystko chyba było powiedziane, z kosmetykami mam zdanie jak Sunshine (skóra zdrowa=myjemy wodą), jedna rzecz nie była poruszona- spakujcie do szpitala krem na brodawki, serio, jedyna rzecz jakiej mie miałam i mąż musiał lecieć kupować, w dodatku potem dopiero się dowiedziałam, że najlepiej czystą lanoline- fioletowe opakowanie krem Lansinoh. Duże opakowanie ok.40 zl ale bez tego ani rusz. Bezpieczny dla dziecka (nie trzeba zmywać przed karmieniem). Większość z was będzie mieć problemy z brodawkami, ssaniem i ból, ten krem wam trochę ułatwi życie. Jedna dziewczyna na tym forum pisała, że smarowała już przed porodem- nie wiem, czy to coś daje, ale może. Karmienie przy 1 dziecku może być trudne i bolesne, i jak pisałam, ze 2 mce walczyłam z pocharatanymi sutkami. Tak więc polecam.
Ja na razie nic nie szykuję, w głowie cały czas że niby wszystko (większość) mam, i że dużo czasu. Choć niestety zdarzają się właśnie takie przypadki jak na wrzesniowkach. Tak więc dziewczyny, nie przemęczać się i nie dźwigać. I te bez dzieci- odpoczywajcie i śpijcie do oporu, bo to ostatni taki wasz okres w życiuw drugiej ciąży (ani w ogóle jak się ma dziecko) już tego luksusu nie ma.
Właściwie musimy kupić tylko fotelik łupinę (mieliśmy od koleżanki ale muszę jej oddać, bo jej siostra potrzebuje) i materac do łóżeczka. Kiniorek jaki kupiłaś po tym swoim reaserchu?
U nas Kinia śpi od 7 mca..w łóżeczku turystycznym. Jak zaczęła wstawać (i się przewracać) i przemieszczać w łóżeczku zwykłe obwarowane ochraniaczami nie dawało rady-w kółko waliła o szczebelki, po ochroniaczach chciała się wspinać, no dramat był. W turystycznym jest super, bo boki elastyczne i przy jej ruchliwości jest bezpieczna. No jedynie materac muszę kupić, bo śpi właśnie na tym ze zwykłego łóżeczka. Nie widzę jej na razie w takim już dla starszaka, cały czas bardzo wędruje, może za pare mcy.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/384a8278b3ac.jpg
On w ogóle ma jakieś zapędy alpinistyczne od małego. Jeszcze nie raczkowal a już potrafił się wspinać na oparcie bujaczka...
Oby drugi był spokojniejszy bo mnie do wariatkowa wyślą
Nam zostało kupić tylko bujaczek kolyske
Ostatnio oglądałam zdjęcia małego z pierwszych miesięcy. Lubiłam Tyle jego ciuszków i już się cieszę, że znów będę miała szansę je ubieraćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 12:32
KasiaP, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy martwić się jeśli od rana mi brzuch twardnieje? Jeszcze ani razu tak nie miałam, więc nawet nie wiem czy to normalne czy nie powinno tak być?
-
Dzień dobry
Ja szykuje urodziny niespodziankę mamie i też już jestem zmęczona. Długi spacer zaliczyłam z córką ale upał więc teraz siedzimy w domu.
Brunetka jakby mi tak teściowa powiedziała to by chyba nie przeżyła hehewie że bym wstała i tyle by nas widzieli. Moja mama raz mi wypomniała czipsy w ciąży. To jej powiedziałam że jak mi będzie wypominać to gorzej mi zaszkodzi to się uspokoiła.
brunetka91 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Brunetka Ahhh niektórzy ludzie to czasem szukają igły w całym, ja pije czas cole, dzisiaj np do obiadu sobie naleje, bo mam problemy z żołądkiem i żyje i dziecko ma się dobrze. Prawda jest taka że jak się taka baba trafi to obojętnie co byś nie zrobiła to i tak będzie źle, nie dogodzisz
brunetka91 lubi tę wiadomość
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Olliiii wrote:Dziewczyny, czy martwić się jeśli od rana mi brzuch twardnieje? Jeszcze ani razu tak nie miałam, więc nawet nie wiem czy to normalne czy nie powinno tak być?
Skurcze Braxtona Hixaczy jakos tak to sie nazywa. Ja mam kilka na dzień.
Za to w nocy spać nie potrafie bo mnie tak nogi bolą! Plus jak sie obudze to od razu wc bo czuje ze cały brzuch mnie bolirano cała obolała od góry brzucha w dół sie bodziłam...
Brunetka Ty się nie przejmuj. Ja na szczeście mam super teściową. Nie wypomina mi nic. Pomoże troche podpowiedzień przy tej diecie cukrzycowej. Z nią akurat mam super kontakt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 13:12
brunetka91 lubi tę wiadomość
-
To muszę wtedy iść odpocząć czy normalnie robić wszystko tak jak robiłam?
Mnie tak brzuch boli od spania, a zmienić pozycje to dopiero wyczyn. Nawet poducha ciążowa nie pomaga, chyba że nie umiem jej po prostu używać
Brunetka, to mi by dopiero nagadała skoro dzisiaj o 11 wciągnęłam Big maca 😂brunetka91 lubi tę wiadomość
-
Olliiii wrote:To muszę wtedy iść odpocząć czy normalnie robić wszystko tak jak robiłam?
Mnie tak brzuch boli od spania, a zmienić pozycje to dopiero wyczyn. Nawet poducha ciążowa nie pomaga, chyba że nie umiem jej po prostu używać
Brunetka, to mi by dopiero nagadała skoro dzisiaj o 11 wciągnęłam Big maca 😂
Jak mnie chwyta podczas spaceru to zwalniam albo staje.W domu staram się na chwile przerwać to co robiłam. Albo po prostu mam pretekst, żeby chwile poleżeć
Wzięłam się za obiad. Dzisiaj zupa krem z brokuła z grzankami. Koktajl na drugie śniadanie wypity. Ogólnie myślę, że nie bedzie źle z tą dietą. Może nawet wyjdzie, że nic jednak nie przytyje -
Mała Weronika urodzona w 25 tyg z tego co pamiętam niestety przestała walczyć, podtrzymuje ją aparatura narządy wysiadają doszło do jakiegoś krwawienia i nie będą jej siłą podtrzymywać. Z tego co zrozumiałam raczej już nie ma nadziei.
Bardzo przykra wiadomość -
Życie jest po prostu okrutne i niesprawiedliwe...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 14:36
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Wrześniowe ciążę zawsze miały taka zła opinie, że często kończą się przedwcześnie. Upaly i burze maja mieć na to wplyw. Nie wiem ile w tym prawdy ale to nie 1 przypadek jaki znam. Ogólnie bardzo mi przykro bo ta dziewczynka praktycznie w wieku mojego więc człowiek odrazu się nakręca.
-
Ja tylko cierpię na więzadła. Nie ma momentu żeby mnie nie bolała lewa pachwina. Niby to normalne, ale nie pamietam takiego bólu z pierwszej ciąży. Pod koniec dnia to już nie mogę znaleźć dla siebie pozycji. Nawet gaci nie mogę ubrać na stojąco, ból ani podnieść nogi ani na niej stanąć stanac...
Tak, czytam na bieżąco i naprawdę miałam nadzieje, ze Weronisia da radę... 😢Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
To takie smutne z tą Weroniczką
pamiętam, że jak tutaj chyba jako pierwsza o niej napisałam jakoś zaraz po tym jak się urodziła, to jej stan był całkiem dobry, nawet oddychała sama. I to tym bardziej straszne, że zamiast być lepiej to zaczęło się wszystko sypać
-
moni05 wrote:Ja tylko cierpię na więzadła. Nie ma momentu żeby mnie nie bolała lewa pachwina. Niby to normalne, ale nie pamietam takiego bólu z pierwszej ciąży. Pod koniec dnia to już nie mogę znaleźć dla siebie pozycji. Nawet gaci nie mogę ubrać na stojąco, ból ani podnieść nogi ani na niej stanąć stanac...
Tak, czytam na bieżąco i naprawdę miałam nadzieje, ze Weronisia da radę... 😢 -
emikey wrote:Mi lekarz ostatnio powiedz, żeby przygotować się na taki ból. Bo to ponoć przychodzi z 2 ciąża. Ale on mówił, że dopiero pojawia się w 34 tyg. Ja jeszcze nie mam.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
kkkaaarrr wrote:To takie smutne z tą Weroniczką
pamiętam, że jak tutaj chyba jako pierwsza o niej napisałam jakoś zaraz po tym jak się urodziła, to jej stan był całkiem dobry, nawet oddychała sama. I to tym bardziej straszne, że zamiast być lepiej to zaczęło się wszystko sypać
moni05, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość