X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 25 lipca 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Nuska dzięki Tobie gęba mi się śmieję :D

    Jak to mówią, kurz leży to i ja poleżę 😉
    Spokojnie Kiniorek, mi się wydaje, że masz najwięcej ogarnięte z nas wszystkich. Musisz się przełączyć na tryb energooszczędny☺️

    _nova, sandrina22 lubią tę wiadomość

  • nuśka91 Autorytet
    Postów: 1043 2172

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni, czyli oni nic nie zrobili. W sensie do tej pory nie wydali żadnego orzeczenia (ani na tak ani na nie). To jest ich wina... Nie wierzę, żeby kobiecie w ciąży jeszcze zaraz po przejściu nowotworu nie dali takiego orzeczenia. Chyba ten kraj już mógłby upaść. Nie martw się, na pewno Ci to wydadzą. Tylko szkoda Twoich nerwów i tego że pewnie faktycznie będziesz czekać dłużej na te wypłaty. Ale ja mam tak samo więc poczekamy razem a potem dostaniemy więcej kasy na raz 😉

    moni05 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, mam na imię Agnieszka i chyba jestem pedantką ;)
    Aktualnie odkurzam codziennie (!), myję część podłóg (tą kafelkową), sprzątam dwie łazienki i kuchnię (łącznie z wycieraniem frontów od szafek ;)
    Ale za to rzadko gotuję, wolę piec <3

    A w kwestii Zusu powiem tak, w połowie czerwca minęło te 31 dni, od których świadczenie powinien wypłacić mi ZUS, a ja jeszcze żadnego przelewu nie zobaczyłam...mam tylko nadzieję, że do porodu się wyrobią ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2019, 10:07

  • Kookosowa Autorytet
    Postów: 1939 1984

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Ja przed pierwszym dzieckiem byłam pedantka. Było sterylnie, pod linijkę, zero brudu. Codziennie na sztotce.
    Z dzieckiem przyszło zmęczenie i trochę luzu. Ale nadal czysto. Teraz mam taki syf że jak wrzucę ciuchy na ten bałagan to i tak nikt różnicy nie zobaczy. I szczerze dobrze mi z tym. Niech się walą. Jak mam mieć skurcze co chwilę i nerwy czy wszystko dobrze to wolę mieć bałagan.

    Wracają upały. Dziś pranie zrobię do łóżeczka i ogarnę może zabawki Judki bo większość leży nie bawiona. A miejsce się przyda.

    Cabrera lubi tę wiadomość


    Bartuś 19.09.2019 20:14
    37 tydzien 1 dzien :)
    Witaj synku
  • Karooo93 Autorytet
    Postów: 603 549

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek ja Ciebie rozumiem, kurde mimo wszystko,że miałam USG wczoraj jakaś niespokojna jestem ... Porządki domowe odpuszczam na całej linii.
    I do kolejne wizyty/USG zamierzam odpoczywać, staram się robić jak najwięcej w pozycji siedzącej/leżącej.
    Ale przy dzieciach też to różnie wychodzi. 😐
    Coś czuję,że będzie to długi i ciężki miesiąc oczekiwań.

    6ff2db1f3a.png
    e787fc5cda.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo mnie zostało 2.5godz do ktg. Ciekawe czy będzie ok... Pewnie przeżywam i będzie dobrze. I nic się nie skraca i nie ma rozwarcia. Tak sobie myślę że wszystkie strachy trzeba odgonić :)

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek91 wrote:
    Przedszkolanka odkurzanie już odkładam dwa dni... Nienawidzę jak mi się walą paprochy po podłodze i do stóp przylepiają... Mojego tylko później pogonie żeby wziął mop parowy i podłogi przejechał. Na razie śpi po nocce.
    Krótko po tym jak Borys się urodził zainwestowaliśmy w i-robota, był to jeden z lepszych gadżetów jakie w życiu kupiłam. Owszem, nie odkurzy we wszystkich zakamarkach i od czasu do czasu trzeba złapać za zwykły odkurzacz, ale na tzw. codzienne paprochy i okruchy jest niezastąpiony. Polecam!

    moni05, Cabrera lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga_ni wrote:
    Moni, jak to??? Jaki wniosek jaki orzecznik? To nie działa tak, ze lekarz wysyła L4 do zusu i już, na podstawie tego dostajemy wypłatę?
    Nie. Trzeba wysłać wniosek o wypłatę zasiłku chorobowego lub macierzyńskiego a potem ponawiam, każdym nowym l4 chyba że da sie im l4 papierowe wtedy nie trzeba ponawiac wniosku.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Teraz doczytałam, że grupa lekarzy orzeczników decyduje o przyznaniu świadczenia i niekoniecznie potrzebują mnie do tego... po prostu oni zawsze maja czas. Oby tylko skończyło się na przesunięciu wypłaty...
    Obyś nie czekała na orzecznika tyle co my z Borysem. W listopadzie wystapilismy o orzeczenie niepełnosprawności z tytułu nowotworu (btw sprawdź czy tobie nie przysługuje.. wiem jak to brzmi, ale takie orzeczenie daje różne uprawnienia i zniżki i jest czasowe). Pierwsza, szanowna komisja zebrała się już w lutym. Niestety musieliśmy odwołać się od orzeczenia, bo wystawili na zły okres. Kolejna komisja miała być w maju, ale niestety okazało się, że jeden jedyny orzecznik w Warszawie akurat miał zawał i sami powiedzieli, że oni nie wiedzą co mają zrobić.. Pod koniec czerwca wezwali na komisję, zdaje się, że wzięli zwykłego pediatre. W połowie lipca dostaliśmy wiążącą decyzję, po 8,5 msc od złożenia wniosku. Ten system jest CHORY!!!

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, Nuśka, dziękuje 😊 mam nadzieje, ze mi nie odmówią... a jak to zrobią - będę się odwoływać.
    Z kasą o tyle dobrze, że mimo wszystko dostanę w tym miesiącu pełna wypłatę, tylko musza zdecydować czy wyłożą nie czekając na decyzje, czy np. Mam wypisać urlop pod te kilka dni lipca, a jak przyjdzie decyzja to zrobią korektę i mi go przywrócą... nie wiem jak, w każdym razie jutro będzie wypłata.
    Bo mi płaci pracodawca, a ZUS im „oddaje”. Tyle dobrego. Wiec jeszcze czas maja do 27 sierpnia znów, a jeśli decyzja będzie pozytywna to zachowam płynność finansowa.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to jaram się 3 z przodu :D :D :D

    moni05, KasiaP, Kookosowa, sandrina22, Cabrera, mia4444, Karooo93, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 lipca 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr, mi nie przysługuje, bo to na szczęście nie było poważne stadium, pozbyłam się dziada szybko - sama operacja. Współczuje Ci przeżyć :( to potwierdza, ze nie ma reguły, nic nie działa tu sprawnie a tym bardziej empatycznie... bo u Ciebie chodziło o malutkie dziecko. Ech :/ wkurza mnie ten chory sytstem w tym kraju... nie wiem za co te składki są jakie są... skoro nie można płynnie z tego korzystać.

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powodzenia na wizytach. Trzymam kciuki i wierzę że musi być dobrze. Kiniorek ja Cię rozumiem w kwestii porządków. W zeszłym tygodniu umyłam wszystkie 10 okien plus rolety. Odkurzam też codziennie i tak dalej.Nikt mi nie pomaga. Wczoraj już na prawdę zacząl mnie boleć brzuch. Kupiłam chłopakom pierogi mrożone na obiad bo nie bylam w stanie już gotować. To mój mąż taki obrażony był,że dwa razy się pytał czy nic innego nie ma do zjedzenia. Co do zusu to współczuję serdecznie dziewczyny. Ja nie mam z nimi doświadczenie na szczęście ale mój tato 5djy9n73ynn10tj8.pngcałe życie się z nimi użera. <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpar76yrpw.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2019, 11:15

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

  • Aaga Autorytet
    Postów: 1268 1230

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ammarylis wrote:
    Dziewczyny powodzenia na wizytach. Trzymam kciuki i wierzę że musi być dobrze. Kiniorek ja Cię rozumiem w kwestii porządków. W zeszłym tygodniu umyłam wszystkie 10 okien plus rolety. Odkurzam też codziennie i tak dalej.Nikt mi nie pomaga. Wczoraj już na prawdę zacząl mnie boleć brzuch. Kupiłam chłopakom pierogi mrożone na obiad bo nie bylam w stanie już gotować. To mój mąż taki obrażony był,że dwa razy się pytał czy nic innego nie ma do zjedzenia. Co do zusu to współczuję serdecznie dziewczyny. Ja nie mam z nimi doświadczenie na szczęście ale mój tato 5djy9n73ynn10tj8.pngcałe życie się z nimi użera.


    A czemu nikt Ci nie pomaga? Podział obowiązków domowych to nie powinna być pomoc tylko normalny stan rzeczy. A za taki tekst o obiedzie u mnie by już się obiad na stole dla męża nie pojawił przez rok.

    ammarylis, moni05 lubią tę wiadomość

  • _nova Autorytet
    Postów: 351 405

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuśka91 wrote:
    Jak to mówią, kurz leży to i ja poleżę 😉
    Spokojnie Kiniorek, mi się wydaje, że masz najwięcej ogarnięte z nas wszystkich. Musisz się przełączyć na tryb energooszczędny☺️

    Jej, moje ulubione hasło z tym leżeniem 😂;) ja też mam burdel w domu. Wczorajsze zakupy ubraniowe leżą, bo nawet nie chce mi się ich schować, pełno kartonów, z których muszę usunąć dane osobowe i wyrzucić, wszechobecne zabawki... Dobrze , że mam Stefana (robot sprzątający), bo inaczej po podłodze walały by się kłęby kurzu, a tak chociaż jedno z głowy :p może posprzątam, jak Mały będzie miał drzemkę - o ile sama też nie zasnę :p jakoś mnie juz to nie rusza. Jak nie będę w ciąży, to będę mieć czysto. Teraz nie muszę ;)

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za upał!!! Normalnie czuje, że nie mam czym oddychać bo powietrze stoi w miejscu. I jeszcze niedobrze mi. Smakuje mi tylko woda z lodem. Chcę zimę :/

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    A czemu nikt Ci nie pomaga? Podział obowiązków domowych to nie powinna być pomoc tylko normalny stan rzeczy. A za taki tekst o obiedzie u mnie by już się obiad na stole dla męża nie pojawił przez rok.
    Dokładnie myślę to samo :) u mnie mąż wolałby nie zjeść obiadu niż żebymnja się miała źle czuć albo być zmeczona. Naprawdę w tym momencie moje zdrowie i samopoczucie jest dla niego najważniejsze. A co do porządków to ja też tak myślałam, musiałam sprzątać i koniec. Aż miałam krwiaka i skurcze, wtedy obok mnie mogłaby leżeć kupa śmieci i nie ruszyłabym się. Zdrowie dziecka jest najważniejsze, zmieniłam zupełnie priorytety. Rozumiem dziewczyny, które mają już dzieci i muszą się nimi zająć bo wiadomo może nie mieć kto. Ale nie rozumiem konieczności sprzątania kosztem zdrowia :)

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • ammarylis Autorytet
    Postów: 504 326

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    A czemu nikt Ci nie pomaga? Podział obowiązków domowych to nie powinna być pomoc tylko normalny stan rzeczy. A za taki tekst o obiedzie u mnie by już się obiad na stole dla męża nie pojawił przez rok.
    Wiem,że tak powinno być ale ja już nie mam siły na kłótnie. Kiedyś już pisałam, że mój pracuje do 16 nastej ale po pracy prowadzi treningi w mieście oddalonym od nas o 50 km.Latem w weekendy organizuje spływy kajakowe. W efekcie nieraz nie widzimy się 3 dni.Teraz jak jeszcze ja jestem na zwolnieniu to w ogóle twierdzi że on nic nie musi ani domem ani dzieckiem się zająć bo ja cały dzień mam wolny i pewnie się nudzę. Żadne rozmowy i kłótnie nie pomagają.Traktuje dom jak hotel. 5djy9n73ynn10tj8.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2019, 11:30

  • Kinga82 Ekspertka
    Postów: 221 187

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a możecie mnie oświecić jak jest z tym KTG?to lekarz kieruje w którymś momencie żeby zrobić czy na wizytach Wam robią?ja właśnie wróciłam z przychodni EKG wyszło dobrze mam zrobić TSH i oznaczyć żelazo ale wychodzi że to Maciek się rozpycha i dlatego mi duszno i ciężko oddychać😒

    m6jvh4cdtelsgr6u.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 25 lipca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiniorek ratuj kochana 😂 coś szybkiego, słodkiego do kawy, z pieczeniem może być, bo sernika na zimno nie lubie za bardzo. Z naciskiem na serio coś szybkiego, nieskomplikowanego 🤷🏻‍♀️

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
‹‹ 831 832 833 834 835 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ