Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dominika, a jeśli mogę spytać - jaki jest powód? Bo może da się coś z tym zrobić i niekoniecznie będzie trzeba błagać...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Hej dziewczyny
Kate88 ale wiadomości, gratulacje! Napisz coś więcej jak będziesz miała siłę
Ja po zeszłotygodniowym strachu zamówiłam gotową torbę do porodu i będzie już czekała w domu albo u męża w samochodzie, oby nie przydała się jak najdłużej. Wybrałam opcję ekspresową, z juz wypranymi dwoma kompletami ciuszków, ręcznikami, rożkiem plus oczywiście wszystkie rzeczy kosmetyczne dziecięce i dla mnie (dopakowałam tylko koszule i staniki do karmienia). Normalnie pewnie bym się nie zdecydowała na taki zbędny wydatek ale trudno, pewnie za to odpadnie nam jednak koszt prywatnego porodu, bo raczej będę wracać do szpitala MSWiA, zwłaszcza jeśli zdarzy się znowu coś nagłego. Doceniam też że byli w stanie mi to skompletować i dostarczyć w długi weekend mimo urlopów itp.
A tak to wygląda
moni05, kasia1518, Cabrera, Kookosowa, Dominika32, kalcia, nuśka91, Goemi lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny 🙂
My już po wizycie, mała już ułożona główka w dół- choć przy CC nie ma to znaczenia. Będzie drobna- waży 1717g ( starsza córka na tym etapie miała już ponad 2kg A jest taka drobna), szyjka się skrócila do 23mm ( było 35mm) - ale twarda i zamknięta- dr mówi że na tym etapie jest ok. Ilość płynu owodniowego w normie 13.4cm ( powiedziała że spokojnie wystarczy) wszystkie przepływy prawidłowe i generalnie cała reszta ok. Mówi że ma dużo włosów- A mnie męczy od ponad tygodnia zgaga 🙂
Jedne co mnie przeraża to to że cięcie wstępnie ok 15.10 - powiedziała że 39 tydzień ale konkretnie będziemy się umawiać na następnej wizycie 20.09.
Niestety usg 3d nie dało się zdobyć bo buzię co chwilę zasłaniala stopa. I całe badanie ziewałaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2019, 11:47
moni05, Karooo93, Cabrera, Kookosowa, KasiaP, Dominika32, japonka, nuśka91, ammarylis, wiktoriaa, Jupik, ManiaM, Goemi lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Olliiii ja akurat mam dość płytki sen i budzę się na siku z kilka razy w nocy choć bywają takie momenty nad ranem, że cały pęcherz i brzuch bolą od moczu więc biegnę do łazienki krokiem kaczki
Ale myślę, że opcja z budzikiem i podkładem jest bardzo dobra. Ewentualnie nie pij za dużo przed samym snem.
-
Co do zmiany życia po dziecku... My z mężem zawsze lubilismy weekendowe wypady i podróże. Myslalam, że dziecko 2 podróżników musi lubic podróże bo ma to we krwi
bo cóż... nie ma. Jeszcze jak był maly to było spoko. Nakarmilo się i spał w gondoli ale już ok 5-6 m udowodnił, że może zepsuć każdy wyjazd. Nie lubil zwiedzania, nie lubił plaży, nie lubił basenu, lubił pokój z klima
odkąd chodzi to już w ogóle robi co chce. Nie lubi być w wózku. Nawet to co wydawało mi się naturalne dla dzieci nie jest. Myslalam, że dzieci lubią bawić się w wodzie. No więc zabraliśmy go na Warchały. Warchały maja idealna plaże dla dzieci. Mój syn pobawił się 5 min w kałuży blotnej obok tej mega czystej wody a potem zaczął nam spierdzieląc po lesie. Wypad do restauracji a nawet na lody to ryzyk fizyk. Albo wytrzyma 5 minut albo będzie się drzec. W UK jesteśmy sami więc teatr, kino czy kolacja we 2 jest czymś abstrakcyjnym dla nas. Dlatego też nie planujemy dużych różnic między dziećmi bo chcemy odchowwlwc i mieć z bani i wrócić do życia jakie było przedtem
nadal latamy i podróżujemy ale to już nie to samo. Teraz gdziekolwiek jedziemy 50% czasu musi być pod dziecko. Więc parki zabaw, splash parki, parki + jego jeździk, bawialni. A my musimy spakować dodatkowo jedna więcej rzecz - anielska cierpilowosc.
sunshine03, nuśka91, ammarylis, Jupik, lena198808 lubią tę wiadomość
-
To teraz ciekawe kto następny
poród jest zaraźliwy. Zawsze idą parami.
U nas znowu życie trochę się zmieniło ale ani ja ani mąż nie tracimy na tym. Śmiejemy się nawet że tyle czasu marnotrawilismy bez dziecka. I wypady i wyjazdy się skończyły. Kino i randka raz na rok. Ale za to mamy córkę a z nią też można robić wiele rzeczy tylko w strefie dla bobasa hehe
Na początku było ciężko bo i kolki i córka raczkowa nie odkladalska. Ale poszło jakoś. Teraz idzie spać o 20. Mamy cały wieczór dla siebie. W domu też można się pobawic.Cabrera, nuśka91, ammarylis, Jupik, Goemi lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Gratulacje dla rozpakowanych mamuś 🙂
Ja po wizycie. Mały waży 2200, ułożony główką w dół. Ale wód sporo więc może się przekręcić, bo jest dość ruchliwy. Niestety wyszły jakieś nieprawidłowości w układzie pokarmowym, i na kolejnej wizycie dopiero okaże się czy to fizjologia czy wada. Nast wizyta dopiero za 3 tyg, więc chyba oszaleję do tego czasu.
-
Szczerze mówiąc nawet jak mamy okazję gdzieś wyjść, to często wolimy już odpocząć w domu, bo syn z nas wysysa energię jak wampir energetyczny
Ale jednocześnie jest to najcudowniejsza rzecz jaka nas w życiu spotkała, absolutna wartość dodana, trudno to opisać słowami. Bez wahania zdecydowaliśmy sie na drugie.
Cabrera, Kookosowa, nuśka91, Jupik lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Gratulacje Basiu i Kate88. Mam nadzieję że maluszki czują się dobrze. A jak Wy się czujecie?
Mój mąż wczoraj wrócił. Ręką złamana w ortezie. Polska służba zdrowia pożal się Boże. W Rumunii szybciej go zbadano. Nas z pogotowia odesłano bo za godzinę mieli otworzyć poradnie. I miał 36nr. Na szczęście lekarz poproszony przez Babe w ciąży zlitowal się w wziął nas bez kolejki. Potem tylko dostaliśmy opieprz że to nie świeża sprawa bo w końcu zdarzył przejechać z nią 1500km.
A mnie dłonie i nadgarstki nasuwają. Ciesn nadgarstka się pogłębia, palce mi mrowieja, ciężko coś ukroic, odkręcenie butelki z wodą graniczy z cudem.
Macie jakiś patent na to? Jakieś ćwiczenia?
Teraz w domu ja i mąż - dwie kaleki plus dziecko. A o 16 mamy gości. Z tym że na kawę wpadają to nic szczególnego nie będę szykować.
W nocy chodzę po 5 razy na siku. Dziś miałam farta i byłam tylko 2.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2019, 12:16
-
nick nieaktualnyDziewczyny, cieszę się, ze nie jestem se swoimi obawami sama. Mam nadzieje, ze uda nam się to wszystko jakiś dograć - jakoś tak naturalnie połączyć macierzyństwo z życiem codziennym 😊
Japonka, fajna opcja tej torby, przyznaje, ze nawet nie wiedziałam, ze takie są
Ja się wczoraj sama z siebie śmiałam, pakując torbę musialam wszystko otworzyć, zobaczyc, dotknąć i powąchaćwszystko było mi nieco obce
I tak w sumie cieszę się, ze tych podpasek porodowych zamówiłam tylko 1 paczkę, bo czuje, ze będą dla mnie niepraktyczne (meega długie, a bez skrzydełek). Chyba bardziej sprawdza mi się takie naturalne podpaski na noc (ze skrzydełkami).
Oliii, ja podobnie jak ty przed ciąża nigdy nie wstawałam w nocy na siku. A teraz nie ma opcji, żebym nie wstała między 2/3 w nocy. A kiedy moja rwa kulszowa osiągnęła zenit wstawanie z łóżka trwało Ok 10 min - i tez serio myślałam, ze nie zdarze do toalety...teraz jestem nieco bardziej mobilna, ale tez chyba niedługo zainstaluje podkład
A czy wszystkie maluchy są już główkami w dół??
Bo mój cały czas głowę ma powyżej pępka (i tak od kilku tygodni). Wizyty mamy co 2 tygodnie (choć teraz mój gin będzie na urlopie, wiec będzie zastępstwo). Niby decyzja ma zapaść na kolejnej wizycie tj. 09.09., ale cos mi się wydaje, ze jak w przyszłym tygodniu się nie obróci, to już raczej sytuacja się nie zmieni... -
sandrina22 wrote:Gratulacje dla rozpakowanych mamuś 🙂
Ja po wizycie. Mały waży 2200, ułożony główką w dół. Ale wód sporo więc może się przekręcić, bo jest dość ruchliwy. Niestety wyszły jakieś nieprawidłowości w układzie pokarmowym, i na kolejnej wizycie dopiero okaże się czy to fizjologia czy wada. Nast wizyta dopiero za 3 tyg, więc chyba oszaleję do tego czasu.
Jakie nieprawidłowości?? Nie zlecił ci konsultacji u innego USG? U nas wyszła niedrożność dwunastnicy i dlatego jest wielowodzie. No i najlepiej to stwierdzić jak najszybciej bo to ważne gdzie będziesz rodzić. Szpital musi być przygotowany na ciebie. Może warto iść gdzieś prywatnie niech zobaczy. Po co masz się tyle czasu zamartwiać
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Cabrera są ćwiczenia na pomoc w odwróceniu się dziecka i wstawienie się głowy do kanału, w pierwszej ciąży miałam cała książkę w ręku, ale nie specjalnie przyswoiłam, bo Kosia bardzo szybko się odwróciła i wstawiła w kanał rodny
ale poszukaj na internecie.
Cabrera lubi tę wiadomość
10dpo-18,5 beta, 12dpo-94,6 beta
24 lata -
Dominika32 wrote:Moni powodem jest trauma z pierwszego porodu który i tak zakończono cieciem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2019, 12:49
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Cabrera wrote:Dziewczyny, cieszę się, ze nie jestem se swoimi obawami sama. Mam nadzieje, ze uda nam się to wszystko jakiś dograć - jakoś tak naturalnie połączyć macierzyństwo z życiem codziennym 😊
Japonka, fajna opcja tej torby, przyznaje, ze nawet nie wiedziałam, ze takie są
Ja się wczoraj sama z siebie śmiałam, pakując torbę musialam wszystko otworzyć, zobaczyc, dotknąć i powąchaćwszystko było mi nieco obce
I tak w sumie cieszę się, ze tych podpasek porodowych zamówiłam tylko 1 paczkę, bo czuje, ze będą dla mnie niepraktyczne (meega długie, a bez skrzydełek). Chyba bardziej sprawdza mi się takie naturalne podpaski na noc (ze skrzydełkami).
Oliii, ja podobnie jak ty przed ciąża nigdy nie wstawałam w nocy na siku. A teraz nie ma opcji, żebym nie wstała między 2/3 w nocy. A kiedy moja rwa kulszowa osiągnęła zenit wstawanie z łóżka trwało Ok 10 min - i tez serio myślałam, ze nie zdarze do toalety...teraz jestem nieco bardziej mobilna, ale tez chyba niedługo zainstaluje podkład
A czy wszystkie maluchy są już główkami w dół??
Bo mój cały czas głowę ma powyżej pępka (i tak od kilku tygodni). Wizyty mamy co 2 tygodnie (choć teraz mój gin będzie na urlopie, wiec będzie zastępstwo). Niby decyzja ma zapaść na kolejnej wizycie tj. 09.09., ale cos mi się wydaje, ze jak w przyszłym tygodniu się nie obróci, to już raczej sytuacja się nie zmieni...
Moja wciąż leży miednicowo .. -
nick nieaktualnykalcia wrote:Cabrera są ćwiczenia na pomoc w odwróceniu się dziecka i wstawienie się głowy do kanału, w pierwszej ciąży miałam cała książkę w ręku, ale nie specjalnie przyswoiłam, bo Kosia bardzo szybko się odwróciła i wstawiła w kanał rodny
ale poszukaj na internecie.
Pocwiczylabym np. na piłce (ponoć pomaga), ale szyjka u mnie tez średnia (dwa miesiące przed ciąża miałam histerolaparoskopie), aktualnie ma niby Ok 30 mm, ale wewnętrzne rozwarcie na 1 cm - wiec wole chyba nie ryzykować z tymi ćwiczeniami 😏
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny