Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Rada dla wszystkich. Nie porównujcie swoich wyników, bo każdy jest inny. Koleżanka wyżej mogła mieć późno owulację stąd taka beta. Ważne że jest 😊 w poniedziałek sobie możesz powtórzyć i zobaczysz przyrost. Poza tym błagam nie schizujemy się. I nie nakrecajmy.
W mojej rodzinie są trzy młode osoby ( z mojego pokolenia). Brata żona dwa razy poroniła dopiero po badaniach i obstawieniu lekami zaszła w ciążę i jest obecnie w 12 tygodniu. Natomiast kuzynka in-vitro 8 razy w tym dwa skuteczne. Jedno skończone porodem terminowym-dziecko zmarło przy porodzie bo za późno podjęli decyzję o cesarce. Druga ciąża dwa lata później, w związku z komplikacjami po cesarce poród przedwczesny 22/23 tydzień. Dziecko zmarło po dwóch tygodniach. Niedługo rocznica.
Także staram się odganiać złe mysli i nie robić ciągle bety. Tylko czekam na wizytę wtorkową. I tak od wizyt do wizyty. Nie schizowac się i nie planować...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 16:55
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Orzeszek, ja w pierwszej ciąży też od razu po bladym teście poszłam na bete i miałam 74. Więc jeszcze mniej niż Ty. Po trzech dniach zrobiłam znowu i miałam już ponad 200 i dziś mam z tego super synka.
Orzeszek24 lubi tę wiadomość
12 dpo beta 356 -
nick nieaktualnyWojna wrote:Orzeszek, ja w pierwszej ciąży też od razu po bladym teście poszłam na bete i miałam 74. Więc jeszcze mniej niż Ty. Po trzech dniach zrobiłam znowu i miałam już ponad 200 i dziś mam z tego super synka.
Dziękuję bardzo za pocieszenie ♥️ może troszkę się uspokoję 😊 a Tobie życzę wszystkiego dobrego 😊 -
Gosiaaak wrote:Rada dla wszystkich. Nie porównujcie swoich wyników, bo każdy jest inny. Koleżanka wyżej mogła mieć późno owulację stąd taka beta. Ważne że jest 😊 w poniedziałek sobie możesz powtórzyć i zobaczysz przyrost. Poza tym błagam nie schizujemy się. I nie nakrecajmy.
W mojej rodzinie są trzy młode osoby ( z mojego pokolenia). Brata żona dwa razy poroniła dopiero po badaniach i obstawieniu lekami zaszła w ciążę i jest obecnie w 12 tygodniu. Natomiast kuzynka in-vitro 8 razy w tym dwa skuteczne. Jedno skończone porodem terminowym-dziecko zmarło przy porodzie bo za późno podjęli decyzję o cesarce. Druga ciąża dwa lata później, w związku z komplikacjami po cesarce poród przedwczesny 22/23 tydzień. Dziecko zmarło po dwóch tygodniach. Niedługo rocznica.
Także staram się odganiać złe mysli i nie robić ciągle bety. Tylko czekam na wizytę wtorkową. I tak od wizyt do wizyty. Nie schizowac się i nie planować...
Gosiaaak przykro mi z powodu strat w twojej rodzinie.Nie myślałaś aby przed ciążą zbadać swój kariotyp? to wiele wyjaśnia i daje poczucie bezpieczeństwa gdy wiesz, że kwestie genetyczne są ok
Ja także urodziłam wcześniaka(34tyg) na szczęście nie skrajniaka i ominęły nas wszystkie problemy, ale co się stresu najadłam to już moje, dziś zdrowy 2latek. Wiele razy zastanawiałam się czy chcę po tym jeszcze raz być w ciąży, teraz kiedy w niej jestem boję się i tak już pozostanie. -
Dreamer wrote:Gosiaaak co za historie. Aż mnie zmroziło. Tyle nieszczęść na jedna rodzine. A ja z jednym poronieniem sobie nie poradziłam.
Jesteś tu więc myślę, że sobie radzisz jednak -
nick nieaktualny
-
Jestem takim laikiem, że nie wiem co to kariotyp. Mąż ma dwie siostry. One mają łącznie 5 dzieci ani jednego problemu. Więc pociesza mnie, że będzie dobrze. Przygotowałam się pod kątem Hashimoto, resztę na razie zostawiam losowi. Nie chciałam się wkręcać w badania dokładniejsze. Bo jakby nie było podstaw.
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że z kuzynka się bardzo zżyłam. Dziś powinniśmy być w górach wspólnie przy kominku i pić wino, a musieliśmy nagle odwołać i zwalić na pracę męża. Nie wiem jeszcze jak jej powiem, jeżeli wszystko pójdzie dobrze. Dlatego ciągle powtarzam żeby się nie wkręcać i iść od punktu do punktu.Nalia lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Byłam dziś na wizycie. Lekarka powiedziała, że ciąża wygląda na młodszą niż wynika z ostatniej miesiączki (1.12). Widać pęcherzyk żółtkowy (cokolwiek to jest), ale wszystko jest jeszcze bardzo małe. Mam przyjść za dwa tygodnie. Beta z wczoraj to 3742, progesteron 21 (przed ciążą miałam 11 czyli nisko). Lekarka kazała dużo odpoczywać, pić rumianek (przeciw zaparciom), meliskę, nie brać gorących kąpieli. I się nie stresować, o co chyba najtrudniej... Dzięki że jesteście. Lubię Was czytać Pozdrawiam i trzymam kciuki za każdą z Was.
Orzeszek24 lubi tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina wrote:Byłam dziś na wizycie. Lekarka powiedziała, że ciąża wygląda na młodszą niż wynika z ostatniej miesiączki (1.12). Widać pęcherzyk żółtkowy (cokolwiek to jest), ale wszystko jest jeszcze bardzo małe. Mam przyjść za dwa tygodnie. Beta z wczoraj to 3742, progesteron 21 (przed ciążą miałam 11 czyli nisko). Lekarka kazała dużo odpoczywać, pić rumianek (przeciw zaparciom), meliskę, nie brać gorących kąpieli. I się nie stresować, o co chyba najtrudniej... Dzięki że jesteście. Lubię Was czytać Pozdrawiam i trzymam kciuki za każdą z Was.
Menina pewnie owulacja Ci się przesunęła stąd ten obraz UGS.PEcherzyk żółtkowy pojawia się kilka dni po płodowym i ma za zadanie odżywiać zarodek zanim ten wykształci łożysko,jego obecność potwierdza, że gdzieś na jego skraju jest zarodeczek który rośnie, tylko jest jeszcze maleńki(poniżej 1mm nie widać na USG)
Gosiaaak kariotypy to badania twojego osobistego garnituru chromosowego,sprawdza się, czy nie ma na którymś z chromosomów delacji, translokacji które mogą powodować złe połączenia genów u twoich dzieci i w rezultacie liczne poronienia.Niekiedy zaleca się kariotypy jeżeli u Ciebie lub męża były w rodzinie liczne poronienia lub problemy z uzyskaniem ciąży. Przy nieprawidłowym kariotypie zdrowe potomstwo jest możliwe,ale ryzyko poronienia też duże, oczywiście zależy ono od rodzaju translokacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 18:33
-
Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki i powiem Wam, że przy moich dzieciach 10 i 15 lat temu nie robiło się bety, człowiek miał mniejszy dostęp do internetu wiec nie czytał. Ja mam wysoką bete, tu dziewczymy mówią że bliźniaki a ja co wyczytałam w necie wole nie mówić. Życzę Wam i sobie aby nasze fasolki były zdrowe a Wy spełnione jako mamusie. Nie czytajcie, nie myślcie, wiem że łatwo mówić bo sama wsłuchuje się w organizm,ale stres nam nie potrzebny 💕🍀💕🍀
Orzeszek24, Mimi__ lubią tę wiadomość
-
Jak gorączka oddziałuje na płodność mężczyzn?
Wysoka temperatura niestety nie sprzyja również plemnikom. Gorączka zaburza u mężczyzn spermatogenezę, czyli proces powstawania i dojrzewania plemników. W efekcie grypy w nasieniu może znajdować się mniej plemników, także ich jakość będzie gorsza. Z tego względu w trakcie stanów gorączkowych naturalne poczęcie dziecka może być utrudnione, jak również kilka tygodni po ustąpieniu infekcji wirusowej, gdyż cały proces dojrzewania plemników trwa około 70 dni.Kania85 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Beza87 wrote:Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki i powiem Wam, że przy moich dzieciach 10 i 15 lat temu nie robiło się bety, człowiek miał mniejszy dostęp do internetu wiec nie czytał. Ja mam wysoką bete, tu dziewczymy mówią że bliźniaki a ja co wyczytałam w necie wole nie mówić. Życzę Wam i sobie aby nasze fasolki były zdrowe a Wy spełnione jako mamusie. Nie czytajcie, nie myślcie, wiem że łatwo mówić bo sama wsłuchuje się w organizm,ale stres nam nie potrzebny 💕🍀💕🍀
W ciążę z córką zaszłam 13lat temu i wtedy do głowy mi nie przyszło cokolwiek badać poza tym co lekarz powie, chodziłam na wizyty raz na 2 miesiące i odliczałam czas ale nie bałam się, po prostu chciałam podglądnąć jak wygląda dzidzia. Nie byłam świadoma dłuuuugo długo że kobiety ronią, albo myślałam, że to skrajne przypadki.
Myślę,że gdybym nie zaliczyła tylu strat to nadal niewiele bym wiedziała w tym temacie.Niestety przyszło mi się zmierzyć z najgorszym i stąd ta obsesja kontroli. Nie twierdzę, że to dobrze, nie polecam nikomu, ale nic już tego nie zmieni bo to los nas doświadcza i kształtuje nasze zachowania na przyszłośćOrzeszek24 lubi tę wiadomość
-
Wklejam co znalazłam na innym wątku dla co bardziej dociekliwych;-)
Normy beta hCG dla tygodni ciąży, licząc tygodnie od ostatniej miesiączki:
3. tydzień 5 - 50 mIU/ml
4. tydzień 5 - 426 mIU/ml
5. tydzień 18 - 7,340 mIU/ml
6. tydzień 1,080 - 56,500 mIU/ml
7. - 8. tydzień 7, 650 - 229,000 mIU/ml
9. - 12. tydzień 25,700 - 288,000 mIU/ml
13. - 16. tydzień 13,300 - 254,000 mIU/ml
17. - 24. tydzień 4,060 - 165,400 mIU/ml
25. - 40. tydzień 3,640 - 117,000 mIU/ml
Normy beta hCG dla tygodni ciąży, licząc tygodnie ciąży:
3. – 4. tydzień od owulacji – 9 – 130
4. – 5. tydzień od owulacji – 75 – 2600
5. – 6. tydzień od owulacji – 850 – 20,800
6. – 7. tydzień od owulacji – 4,000 – 100,200
7. – 12. tydzień od owulacji – 11,500 – 289,000
12. – 16. tydzień od owulacji - 18,300 – 137,000
16. – 29. tydzień od owulacji – 1,400 – 53,000
29. – 41. tydzień od owulacji – 940 – 60,000Orzeszek24 lubi tę wiadomość
-
Beza87 wrote:Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki i powiem Wam, że przy moich dzieciach 10 i 15 lat temu nie robiło się bety, człowiek miał mniejszy dostęp do internetu wiec nie czytał. Ja mam wysoką bete, tu dziewczymy mówią że bliźniaki a ja co wyczytałam w necie wole nie mówić. Życzę Wam i sobie aby nasze fasolki były zdrowe a Wy spełnione jako mamusie. Nie czytajcie, nie myślcie, wiem że łatwo mówić bo sama wsłuchuje się w organizm,ale stres nam nie potrzebny 💕🍀💕🍀❤Ada&Pola❤