Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama Trójki wrote:U mnie też leży świeży oscypek z Zakopanego ale nie jadłam bo myślałam, że nie można bo z niepasteryzowanego mleka jest. A jak przyrządzasz na ciepło? To wtedy chyba jest ok?
Ja byłam w Zakopanem na początku ciąży i tez nie odmówiłam oscypka z grila. Wystarczy do podgrzać np w piekarniku lub na patelni. Ja robiłam w grilu elektrycznym plus żurawina. Pycha. Temp. Zabija bakterie jeśli oczywiście są. Ale większość oscypków to i tak podroby z mleka pasteryzowanego wiec bez stresu.Kania85, Mama Trójki lubią tę wiadomość
-
Ulaa wrote:Cześć dziewczyny ☺️
Turkusowa witaj! Cieszę się, że dołączyłaś do nas ☺️
Dzisiaj od rana jem oscypka na ciepło z brusznicą, o mamuniu nie mogę się najeść 😂
Dostaliśmy od teściów, bo wrócili z Podhala, takie pyszka, świeżutkie!
Co do zwolnienia w ciąży to w pierwszej z powodu zagrożonej ciąży byłam od samego początku do końca, w drugiej ciąży od 5 miesiąca do końca, a teraz myślę żeby pójść tak po świętach wielkanocnych mniej więcej ☺️ chociaż nic się nie dzieje, ale będę miała czas aby kompletować wyprawkę akurat w najlepszym ciążowym czasie czyli w 2 trymestrze
Tak mi smaka zrobiłaś z tymi oscypkami! na szczęście szwagierka aktualnie w Zakopcu siedzi i już sobie zamówiłam, ale niestety poczekam tydzień...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2021, 10:38
-
Kania85- wizytę mam na 20:30, jestem ostatna..
Dreamer, dobrze napisałaś, ja właśnie z tego powodu mam dylemat. Mówiłam już mojej Szefowej właśnie z tego powodu.. Myślałam, że okaże trochę zrozumienia w tej sytuacji.
Na prawdę nie wiem co mam robić. Dziś czuję się strasznie zmęczona, nie mogę się ogarnąć.. A tu ciągle telefony, maile i pretensje o wszystko. -
Dreamer wrote:Ja byłam w Zakopanem na początku ciąży i tez nie odmówiłam oscypka z grila. Wystarczy do podgrzać np w piekarniku lub na patelni. Ja robiłam w grilu elektrycznym plus żurawina. Pycha. Temp. Zabija bakterie jeśli oczywiście są. Ale większość oscypków to i tak podroby z mleka pasteryzowanego wiec bez stresu.
Ja także myślałam że to podróbki, więc dałam spróbować synkowi bo on aż się trzęsie za serami i skończyło się na pogotowiu;-( taka była moja mądrość. Reakcja alergiczna i wysypka na całym ciele także nie polecam(dałam mu maciupki kawałek bo bałam się więcej-ale to wystarczyło) także polecam zawsze brać fenistil i wapno na wyjazdy z maluchami -
nick nieaktualny
-
Kama91 wrote:Kania85 jesteś że Szczecina? Dobrze kojarzę z poprzednich postów? Jeśli tak, to gdzie zapisałaś się na prenatalne?
Tak,dobrze pamiętasz
W dwóch poprzednich ciążach prenatalne zawsze wiernie o Węgrzynowskiego w Hahs. A tym razem udało się załatwić w Diagenie u dr Mędrka na NFZ(mają umowę) ale ja mam 35lat skończone stąd darmowe są dwa badania prenatalne. -
Turkusowa90 wrote:Witajcie, chciałabym do Was dołączyć. Mam termin na 22.09. Jak tak Was czytam to zastanawiam się, czy ze mną wszystko ok. Nie mam żadnych mdłości, wymiotów. Ostatnio byłam senna, ale to przez przeziębienie. Wczoraj bolał mnie kręgosłup. Nie mam jakiegoś specjalnego wstrętu do niektórych produktów, może nie mam na nie ochoty po prostu. Nie wchodzą mi chipsy, mięso wieprzowe i ostatnio nie mogłam jesc bobu, który wcześniej jadłam kilka razy w tygodniu. Nie drażnią mnie zapachy. Jeśli chodzi o l4 to jestem na nim od dziś na 2 tygodnie, bo mam problem z zatokami. Pracuję w szkole, kończę staż, więc chciałabym pociągnąć do końca maja.
Jeśli chodzi o imiona, dla chłopca na pewno Szymon, dla dziewczynki zmieniają nam się pomysły. Najpierw miała być Julka, potem Hania, ale rodzina nas wyprzedziła. Teraz myślę nad Lilianą, a mąż nad Igą😊
Jaki stopień robisz? Ja rozpoczęłam we wrześniu na dyplomowanego, ale mam to w nosie i przerywam. Tzn samo się przerwie jak pójdę na zwolnienie. A chce jak najszybciej, bo wczoraj pojawiła się u nas w szkole korona znowu.
Szkoda mi klasy, tym bardziej że mam ich od września, ale oni mi zdrowia nie zapewnia.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ja kończę mianowanie, jestem już na półmetku, także trochę mi szkoda. 2 lata i 6 miesięcy zaraz za mną, zostanie mi 3 miesiące, bo l4 mam do 01.03. Oczywiście wszystko zależy jak się będę czuła. Na razie jest dobrze. Aby te zatoki mi dokuczają. Tylko muszę się dowiedzieć, czy można pójść na egzamin na zwolnieniu. Chciałabym mieć to z głowy przed porodem, potem zająć się już tylko macierzyństwem.
30.09.2021r. Iga❤️ -
A ja dzis zajadałam się śledziami 😁
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Turkusowa mam synka Szymka 😉w szpitalu przy narodzinach zapytana o imię usłyszałam „No w końcu jakiś Szymon bo dawno nie było 😉a to było równe 2 lata temu
Turkusowa90 lubi tę wiadomość
-
Kama91 wrote:Oo ja też się umowilam w Diagenie. Ale w sumie nawet nie wiem u jakiego lekarza bo przy rejestracji nikt się nie pytał.
-
nick nieaktualny
-
Kania85 wrote:Turkusowa mam synka Szymka 😉w szpitalu przy narodzinach zapytana o imię usłyszałam „No w końcu jakiś Szymon bo dawno nie było 😉a to było równe 2 lata temu
I ja mam Szymka😁 we wrześniu będzie już 7letni kawalerKania85, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Martuśka82 wrote:Dziewczyny, nie dam chyba rady przebrnąć przez wszystkie strony. Wątek zaczął się zanim ja w ogóle miałam owulację, z której mam tę ciążę. 🙈
Zatem jeśli temat był to przepraszam, ale ciekawa jestem.
Macie już może przeczucie co do płci fasolki?
Ja mam przeczucie ale nie wiem z czego to wynika... ☺️ Czuję, że może być dziewczynka ale będę się cieszyła zarówno z dziewczynki jak i chłopczyka 😍 Tak bardzo pragnę tego Maleństwa 🐻
A Ty coś przeczuwasz? -
Kania85 wrote:Bebetka93 o której wizytujesz? kciuki już od wczoraj ściskam za Was!
Miracle niestety przypałętała się po raz drugi cukrzyca ciążowa, poza ciążą mam insulinooporność,stąd te żywe dyskusje o metforminie. Generalnie jestem szczupła więc u mnie to był szok że mam problemy z cukrem, niestety ale w rodzinie po stronie ojca jest cukrzyca więc do końca życia muszę się pilnować.
A przed nami taki piękny okres-nowalijki wiosenne, bobik młodziutki, truskaweczki z działki i czereśnie mmmmmm
Wiosno przyjdź!
Tak się cieszę, że ta ciąża przypadnie w większości na czas letni!
U mnie to samo. Dwa lata temu bylam u diabetologa bo ciagle mialam spadek cukru, czułam sie słabo, jadłam dużo a mimo tego zle się czułam. U mnie też ojciec miał cukrzyce. W obu ciazach nie mialam cukrzycy. Lekarz powiedział mi co i jak mam jeść, wiec jadłam 9 posiłków dziennie. Nie moglam miec ciezkiego wysiłku typu siłownia bo bym tam zeszła. Czy to sie nazywa insulonoopornosc nie wiem. Teraz w ciazy jadłam mniej a cukier mi nie spadał, w koncu zapomniałam o tym, a jak byłam głodna to burczało mi w brzucho, pierwszy raz od xxx lat