Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalia wrote:Ech dziewczyny, powoli się czuje bezsilna. Od 1.5 miesiąca córka (2.5.roku, nie chodzi do przedszkola) ma katar, przezroczysty, nie woda, taki sluzowy, trzeba wydmuchac. Ma go co drugi dzień... jednego dnia czysto, następnego dnia znów. Max przerwa to były 2 dni. A potrafił być np. Codziennie przez 4 dni, ale tylko wieczorem. 🙈 Laryngolog mówi, że alergia. Alergolog dał leki. Dzień spokoju i dzisiaj znów katar. Kurde ja już nie wiem, co robić. Może dawać jej cos na odporność? Nie ma temp, apetyt normalny, nie kaszle. Byłam już u 4 lekarzy i nie znalazłam odpowiedzi.
Nalia mój synek (2l) też ma taki katar, ciągle pod noskiem mokro i właśnie taki bezbarwny trochę rzadkawy.Ma go odkąd chodzi do żłobka i nic się niego nie rozwija zazwyczaj. Pediatra twierdzi że to przez okres adaptacji i odpowiedź na miliony bakterii w środowisku, mam się tym nie przejmować bo teraz trwa budowanie odporności (wśród dzieci)
Edit:nie doczytałam, że twoja córcia nie chodzi do przedszkola...może to rzeczywiście alergiaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2021, 10:08
-
Wombat wrote:Ja pierwsze ruchy poczułam w 17+1 i od razu były to kopniaki, widoczne gołym okiem i mam nagrany filmik może wcześniej cos było, a ja nie wiedziałam, ze to to.
U mnie też dokładnie 17+1. Do dzisiaj pamiętam, że oglądaliśmy wtedy "Watahę". Od razu było wiadomo, że wyrosnie nam mały zbójWombat lubi tę wiadomość
-
Mama Trójki wrote:Ja w pierwszej ciąży ruchy poczułam w 19 tyg., a w drugiej ciąży na przełomie 14/15 tyg.
Ciekawe jak tym razem 🤔😊
Ja w drugiej też mniej więcej 14/15 tyg ,ciekawe jak będzie teraz...już nie mogę się doczekać
Mama Trójki lubi tę wiadomość
-
Migotka29 wrote:Ja byłam raz w pierwszej ciąży u gina na NFZ i jak siedziałam na fotelu z gołym tyłkiem to do pokoju cały czas ktoś wchodził i wychodzil nie zamykając drzwi a na korytarzu pacjenci🤦♀️ porażka
W tej chwili chodzę prywatnie... Moj gin ma malutki gadinet nie ma miejsca na przebranie się ale lekarz jest naprawdę dobry i nie przeszkadza mi to. -
Nalia wrote:Ech dziewczyny, powoli się czuje bezsilna. Od 1.5 miesiąca córka (2.5.roku, nie chodzi do przedszkola) ma katar, przezroczysty, nie woda, taki sluzowy, trzeba wydmuchac. Ma go co drugi dzień... jednego dnia czysto, następnego dnia znów. Max przerwa to były 2 dni. A potrafił być np. Codziennie przez 4 dni, ale tylko wieczorem. 🙈 Laryngolog mówi, że alergia. Alergolog dał leki. Dzień spokoju i dzisiaj znów katar. Kurde ja już nie wiem, co robić. Może dawać jej cos na odporność? Nie ma temp, apetyt normalny, nie kaszle. Byłam już u 4 lekarzy i nie znalazłam odpowiedzi.Corka - 2018
Syn - 2021 -
KaaiaN - bardzo mi przykro. Trzymaj się :*
Dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty
Co do wizyt na nfz... chodziłam na studiach po tabletki, poszłam z infekcją - babka nawet nie spojrzała tylko od razu to grzybica i jakieś leki. Jak zapytałam o cytologię kiedyś ją "dziś już tyle pobrała - pobierzemy na następnej wizycie" - wiadomka już do niej nie wróciłam.
Później chodziłam po tabsy do przychodni obok pracy na NFZ. Babka mega oblegana, ciągle mega kolejki do niej, w poczekalni kobiety mówiły jaka ona super itp. Kobiety w ciąży także do niej chodziły... ale dla mnie była taka zlewcza. Pytam się, że może USG zrobimy, a ona, że kiedyś zrobimy, gdyby była potrzeba to ona by zleciła... później po pół roku poszłam, bo ciąża nie wychodziła to kazała mi zrobić LH, FSH i progesteron i na tej podstawie stwierdziła, że wszystko jest ok! - wiadomo, to była ostatnia wizyta tam. Oczywiście nigdzie na nfz łazienki do przebrania się, podmycia.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Nigdy nie byłam u ginekologa na NFZ i jak czytam Wasze komentarze, to zdecydowanie się cieszę, że nie miałam tej nieprzyjemności... 😱
-
https://prenatalprojekt.pl/data/image/pdf/15.05.2019%20ulotka%20dla%20pacjentki.pdf
Wczoraj dowiedziałam się o nowym biomarkerze funkcji łożyska PLGF, powinny go wykonywać kobiety u których w przeszłości stwierdzono stan przedrzucawkowy, z trombofilią,cukrzycą i po 35rż a także kobiety z problemem immunologicznym przyjmujące sterydy. Wklejam link do poczytania. Ja pobrałam krew do oznaczenia tego, mój lekarz stwierdził, że to bardzo ważne -
Powodzenia na wizytach dziewczyny! W Szwecji też takie średniowiecze. Może trąbka nie słuchają Ale położna mierzy brzuch centymetrem by ocenić rozwój dziecka usg przysługuje 2, A lekarza to ja nie widziałam przeznacza ciążę. Od ivf jak się pożegnaliśmy w 8 tygodniu. Poród przyjęła położna bez komplikacji. Brakuje mi chociaż możliwości prowadzenia ciąży prywatnie;) chociaż tutaj to płacisz jak za zboże:D cieszę się, że obok mnie otwarci prywatną praktykę usg. Idę w niedzielę na pierwsze usg, to już tylko 2 dni😊🥰
Miracle lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
nick nieaktualny
-
A mi tak brzuszek już wywaliło, że mąż się mnie pyta czy to normalne. Wieczorem mam taką piłkę od podbrzusza - może to dlatego, że ja zawsze miałam płaski brzuch. Nie wiem.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Dreamer wrote:Myśle ze jak się trafi ginekolog na NFZ w jakiejś nowej przychodni to warunki mogą być dobre. No ale brak usg w tych czasach to nieporozumienie. Inna sprawa ze te stare lekarki którym się nie chce dokształcać nawet nie umia usg obsługiwać
chyba nawet. Moja mama jej mówi, żeby koniecznie pojechała do innego lekarza najlepiej prywatnie i się upewnila. Okazało się, że wszystko w najlepszym porządku i urodziła zdrową dziewczynkę...
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Pierwszą ciążę prowadziłam na NFZ, poszłam do jedynego lekarza który przyjmował w mojej miejscowości i to był strzał w 10. USG na każdej wizycie, skierowanie na prenatalne, naprawdę super.
Teraz przez pandemię nie przyjmuje tutaj i musiałabym na wizyty do niego jeździć 60 km, co mi się średnio widzi. Polecił mi swojego kolegę w mieście obok, ale ma takie terminy na NFZ, że zdecydowałam się prowadzić ciążę u niego prywatnie.
Mi brzuszek też już lekko wywaliło, mimo że do szczupłych nie należę.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
nick nieaktualnyTrzymam kciuki za wizyty 😊
Ja chodzę na nfz, ale u mnie to całkiem inaczej wygląda niż opowiadacie. Położna jest sala obok, ginekolog ma swój gabinet że stoliczkiem i komputerem, przez drzwi przechodzi się do kolejnego pokoju z USG, nie prowadzą tam już żadne drzwi z korytarza, więc nie ma szans żeby ktoś wszedł. Jest też tam dodatkowy pokoik z toaleta i miejscem na rozebranie się. Kiedyś byłam u innego też na nfz i też było ok, przed badaniem zawsze zamykał drzwi na klucz.
Ja od początku mam mega wzdęcia, więc niewiem czy to dalej to czy już coś tam rośnie. W spodnie się już dawno nie dopinam i ostatnio kupiłam już dwie pary ciążowych, co za wygoda 😁 -
Ją też już mam duży brzuch chociaż raczej zawsze byłam szczupła. Ale jak ktoś się pyta "co Ci jest" to mówię, że to schabowy z obiadu A co do lekarzy na NFZ ja byłam raz po tabletki antykoncepcyjne. Jak później się dowiedziałam nigdy w życiu nie powinnam ich brać bo mam strasznie dużo torbieli na piersiach i niektóre z nich mogą przekształcić się w nowotwory. Usłyszałam to na prywatnej wizycie u dobrej dr ginekokologii i radiologii którą specjalizuje się w raku piersi. Pani u której byłam na NFZ widziała moje usg piersi Ale nie zleciła dodatkowych badań. I od razu przepisala tabletki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2021, 12:15