Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Rozumiem Cię.. Ja drugie usg miałam we wtorek o 20:30.. Całą drogę do domu łzy mi leciały ciurkiem i jak położyłam się do łóżka to nie mogłam zasnąć. Jak zasnęłam to śniły mi się zle rzeczy a o 3 się obudziłam i chyba do 5 nie zasnęłam.. Też tak sobie to tłumaczę, chociaż s tyłu głowy wciąż jakaś iskierka nadziei się tli.. Myślę, że to badanie z krwi albo te iskierke podsyci albo całkiem zgasi.KaaiaN wrote:Nie robiłam, dzisiaj popołudnie z chusteczkami, słodyczami i chipsami....
A gdzieś sobie tak z drugiej strony tłumacze, ze jeżeli było takie słabiutkie to lepiej, ze teraz się zatrzymało niż np za kilka miesięcy, chociaż i tak nie jest to łatwe. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny dziękuję za mocne kciuki!
Na wizycie wszystko dobrze, dzidziuś rośnie, ma 2.56 cm i silnie bijące serduszko 172. 🥰 Dzidziuś nadrabia i teraz ciąża jest młodsza o 3 dni a nie o 5 jak na poprzednim USG.😊
Magu, Kama91, Menina, Emma_, Martuśka82, Marianka@87, Bebetka93, Tusianka, Nalia, Wombat, Turkusowa90, KaaiaN, Kania85, Beza87, Etoilka, Norka01, blama, majóweczka83, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Jesteśmy w tym samym tygodniu a inne terminy porodu 🤔😄🤣Etoilka wrote:Hej!
Ale dużo do czytania, muszę nadrobić po pracy
Chciałam tylko dać znać, że jesteśmy po wizycie i mamy już 2,3cm małego człowieka. Wszystko jest ok.
Prenatalne mam dopiero 16.03 - trzeba się uzbroić w cierpliwość
No i wzięłam L4 do następnej wizyty, tj. za 4 tygodnie. Długo się zastanawiałam, ale ostatecznie wizja dalszej pracy z mdłościami średnio mnie przekonała. Może za ten miesiąc jeszcze do pracy wrócę.
A, i mój termin to 23.09 (urodziny teściowej... jak można było tak trafić :p )
Apple Lady, Etoilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gratuluję 💓Mama Trójki wrote:Dziewczyny dziękuję za mocne kciuki!
Na wizycie wszystko dobrze, dzidziuś rośnie, ma 2.56 cm i silnie bijące serduszko 172. 🥰 Dzidziuś nadrabia i teraz ciąża jest młodsza o 3 dni a nie o 5 jak na poprzednim USG.😊
Mama Trójki lubi tę wiadomość
-
Moja gin uważa, że Duphaston jest teraz przepisywany jak cukierki, a jedynie wchłania się w 30% I tak naprawdę działa jak placebo. Sama żadnych badań na ten temat nie czytałam. Ja nie biorę ani duphaston, ani luteiny.Mama Trójki wrote:Dobre pytanie Dreamer, chociaż ja nie biorę Duphastonu.
Mnie z kolei zastanawia, czy faktycznie wszystkim jest potrzebny? Czy lekarze dają na wszelki wypadek? 🤔❤Ada&Pola❤


-
Też słyszałam, że luteina działa jak placebo. Mi gin przepisał, jak mi to powiedział, dla mojego spokoju. Trochę wystraszył mnie mój spadający progesteron.
KaaiaN, bardzo mi przykro, mimo wszystko trzymam kciuki, żeby wszystko się jeszcze ułożyło.
Gosiaaak, ja też polecam inhalacje z soli fizjologicznej, ja zakupiłam sobie nebulizator i tak się inhaluję. Ponadto herbatka z sokiem malinowym imbirem. Mi imbir pomaga na ból gardła. Na zatkany nos pomogła mi też masc vicks, ja mam problemy z zatokami i dzięki niej udało mi się szybko je teraz podleczyć.
30.09.2021r. Iga❤️ -
Wg. mnie najlepsza mieszanka na przeziębienie to napar z imbiru, kurkumy, łyżeczką miodu (oczywiście należy dodać do odpowiednio wystudzonego naparu) i odrobiną pieprzu (aby skorzystać ze wszystkich zbawiennych właściwości kurkumy). Oczywiście Imbir i Kurkuma z korzenia. Najlepiej jest je zetrzeć na tarce, ale ja zazwyczaj kroję w kostkę i tez jest ok 🙂
Magu lubi tę wiadomość
-
W końcu mam chwilę żeby napisać.Przed wizytą położna badała mi ciśnienie 3X a moje tętno140 !
Klusek ma się dobrze ,3,5cm człowieczka z tętnem 176,nadgonił 2 dni opóźnienia względem GS.
Godzinę pobierali mi krew na nifty i cała ta papierologia....po czym okazało się że muszę w poniedziałek powtórzyć bo brałam rano neoparin (nie wolno przyjmować do 24h przed pobraniem krwi na nifty) przynajmniej pappę mi oznaczą z tej krwi.
KaaiaN przykro mi kochana, może jeszcze nie wszystko stracone, nawet na naszej grupie były przypadki że lekarz nie widział tętna a z dzidzią było wszystko ok jak się okazało później
Tusianka, Beza87, Norka01, Etoilka, Martuśka82, Magu, Nalia, Kama91, Mama Trójki, Miracle lubią tę wiadomość
-
anulka20 wrote:Jesteśmy w tym samym tygodniu a inne terminy porodu 🤔😄🤣
OM miałam 18.12, owulację 30.12. USG mi się pokrywa z OM
a u Ciebie?
Tak czy siak nie przywiązuję się do prognozowanego terminu. Synka urodziłam 6 dni wcześniej i teraz też bym tak nie pogardziła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2021, 23:59


-
nick nieaktualny
-
Ja miałam 6 a lekarz i tak wyliczył na prenatalnych inaczej i wyszło ze 25.08🙈Martuśka82 wrote:Dziewczyny, któraś z was miała OM 11 grudnia? Jeśli tak jaki macie wyliczony termin porodu? Mi lekarz z om wyliczyl na 18 wrzesnia, a w internecie niektóre kalkulatory liczą 18 inne 17, a aplikacja ciążowa pokazuje mi 17. 🤔1-sza ciąża ♥️ Hashimoto

-
Super drugie prenatalne za nami. Ja dzisiaj przez tel usłyszałam ze papa tez wyszła ok 🎉teraz już tylko spokojnie mogę pomału szukać potrzebnych rzeczy by mieć jakaś wyprawkę przed wyjazdem z polski 🥰Kama91 wrote:Dziękuję za trzymanie kciuków:) jestem juz po prenatalnych i dr mówi, że wszystko w porządku:) jaka to ulga w końcu:) mały trochę nieśmiały nie chciał za wiele pokazać wiec o płci nawet nie rozmawialiśmy. Pytalyscie kiedy pobierają krew, ja miałam dzisiaj razem z usg. Na wynik będę czekac ok. 10 dni

Nalia, Kama91 lubią tę wiadomość
1-sza ciąża ♥️ Hashimoto

-
Gratulacje 🥰Mama Trójki wrote:Dziewczyny dziękuję za mocne kciuki!
Na wizycie wszystko dobrze, dzidziuś rośnie, ma 2.56 cm i silnie bijące serduszko 172. 🥰 Dzidziuś nadrabia i teraz ciąża jest młodsza o 3 dni a nie o 5 jak na poprzednim USG.😊
Mama Trójki lubi tę wiadomość
1-sza ciąża ♥️ Hashimoto










