Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Martuśka82 wrote:Ze wszystkich "zabobonowych" przepowiedni właśnie intuicja matki jest najbardziej wiarygodna, więc trzymam kciuki. Bo chciałabyś chłopaka, tak?
o.m.g. trudne pytanie zadałaś....mam parkę więc chyba wszystko mi jedno....może to dziwne ale tak czuję, jestem tylko ciekawa czy intuicja mnie zawiedzie czy nie -
Ja już po drugiej wizycie. Tutaj też sprzęt nie jakiś super, ale temu lekarzowi nawet przez brzuch (a mam trochę tkanki tłuszczowej) udało się zobaczyć i zmierzyć. 4,5cm człowieka! Dostałam skierowanie na usg piersi na NFZ, bo przysługuje. Teraz za niecały tydzień prenatalne, a kolejna wizyta dopiero 18 marca. No i schudłam 0,5kg od ostatniej wizyty.
Martuśka82, Mama Trójki, Kania85, Tusianka, Kama91, Marianka@87, Etoilka, Nalia, Migotka29, Menina, Wombat lubią tę wiadomość
-
Magu wrote:Ja już po drugiej wizycie. Tutaj też sprzęt nie jakiś super, ale temu lekarzowi nawet przez brzuch (a mam trochę tkanki tłuszczowej) udało się zobaczyć i zmierzyć. 4,5cm człowieka! Dostałam skierowanie na usg piersi na NFZ, bo przysługuje. Teraz za niecały tydzień prenatalne, a kolejna wizyta dopiero 18 marca. No i schudłam 0,5kg od ostatniej wizyty.
Nie da się podobno schudnąć pół kg ani nawet kg. Jeden w ta czy w tamta to są normalne wachania które mamy cały czas. Ja między waga rano a wieczorem mam nawet dwa kg różnicy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja na diecie cukrzycowej od dzisiaj, wiec tez pewnie troche ze mnie zleci, przynajmniej musze sie pilnowac i moze az tak nie przytyje 🙃 Najgorzej jak mam zachcianki na zakazane jedzenie...of course...
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
Dreamer wrote:Nie da się podobno schudnąć pół kg ani nawet kg. Jeden w ta czy w tamta to są normalne wachania które mamy cały czas. Ja między waga rano a wieczorem mam nawet dwa kg różnicy
-
Witajcie ale nastukałyście postów, juz nie wiem komu co miałam odpisać.
Magnez - ja biore Aspargin z firmy Filofarm to lek nie suplement. Brałam go też w ciąży z synem.
Co do zabobonów to ja mam chyba objawy obupłciowe.Chociaż z przewagą na chłopca
Na poczatku kapusta kiszona, sok z kapusty, ogórki kiszone, pomidory, rukola, chleb z masłem.
Wstręt do nabiału mięsa jajek słodyczy.
Teraz jem pomidory z serkiem wiejskim, ser żółty, czasem musli z mlekiem. Więc nabiał wrócił ale co z tego jak zobaczyłam galarete i ocet... Myslałam ze ten ocet wyżłopie prosto z butelki. Moja Nikola jak zobaczyła to patrzała na mnie jak na psychopatke. Non stop chce mi sie pomarańczy, winogron, wiśni... Ostatnio naszło mnie na kanapki z jajkiem i majonezem..... Wiec jajka poniekąd wróciły. Barsziej obija mi się to o psychozę niż ciążę no ale dobra... Jedziemy wszystkie na tym samym wózku 😆😆😆
Wizyte mam 26 luty wiec jeszcze triszke i wtedy bede wiecej wiedziec, bo on nie założył mi wczesniej karty ciąży, ani nie ważył,, zapomniał czy co nie wiem hehe
-
Ja dzisiaj byłam na drugim usg. Niestety brak serduszka... Wg om 9+2, wg usg 7+5 dziecko ma 1,35 cm, a dwa tygodnie temu miał 0,23. Na poprzedniej wizycie było widać lekkie pulsowanie, dzisiaj niestety nic. W przyszłym tygodniu mam skontaktować się ze szpitalem, odstawić duphaston i czekać, bo może w weekend cos się rozwinie.... Jest mi strasznie przykro bo poprzednia ciąże poroniłam 2 lata temu. Mam już synka z pierwszego małżeństwa, druga ciąża tez była z poprzednim mężem, wiec raczej to u mnie cos jest nie tak. Złożyło się tak ze mniej więcej w czasie owulacji okazało się ze mam covid... Może to tez miało wpływ. Przy pierwszym poronieniu miałam zabieg wykonany, ale nie robiłam badań genetycznych. Tutaj lekarz powiedział, ze postara się żeby nie było potrzeby zabiegu, ale oczywiście badania wykonam. Tez co mnie zaskoczyło, ze lekarz powiedział, ze praktycznie odrazu można się starać, a przy poprzednim miałam zalecenie odczekania 3 miesięcy. Zapewne mąż nie będzie mógł być przy mnie na oddziale.... Trzymam mocno kciuki za Was, żebyście dobrze się czuły i urodziły zdrowe maluszki ❤️❤️❤️
-
Aspargin to dość stary lek. Ma dobrZe przyswajalna formę magnezu ale mała dawkę. Na plus ze ma jesZcze potas.
Spróbuj magne b6. To tez lek. Ma więcej jonów magnezu i w dobrej formie. Do tego łatwo się łyka. Myśle ze się nie zawiedziesz. Może być tez magne b6 forte. Ma więcej jonów magnezu, łatwo się łyka ale nie ma otoczki jak ibuprom. Ogólnie lekarze uznają je jako czołówkę. Bo to leki i najbardziej przyswajalne formy. Dla porównania tlenek magnezu nie wchłania się prawie wcale nawet jak jest go dużo w tabletce. Można powiedzieć ze doktoryzowałam się kiedyś w temacie przyswajania magnezu i dużo o tym czytałam. Ja teraz nie biorę bo zaduzo już dla mnie tych tabletek. Jak odstawię dupka to wracam do suplementacji. -
KaaiaN wrote:Ja dzisiaj byłam na drugim usg. Niestety brak serduszka... Wg om 9+2, wg usg 7+5 dziecko ma 1,35 cm, a dwa tygodnie temu miał 0,23. Na poprzedniej wizycie było widać lekkie pulsowanie, dzisiaj niestety nic. W przyszłym tygodniu mam skontaktować się ze szpitalem, odstawić duphaston i czekać, bo może w weekend cos się rozwinie.... Jest mi strasznie przykro bo poprzednia ciąże poroniłam 2 lata temu. Mam już synka z pierwszego małżeństwa, druga ciąża tez była z poprzednim mężem, wiec raczej to u mnie cos jest nie tak. Złożyło się tak ze mniej więcej w czasie owulacji okazało się ze mam covid... Może to tez miało wpływ. Przy pierwszym poronieniu miałam zabieg wykonany, ale nie robiłam badań genetycznych. Tutaj lekarz powiedział, ze postara się żeby nie było potrzeby zabiegu, ale oczywiście badania wykonam. Tez co mnie zaskoczyło, ze lekarz powiedział, ze praktycznie odrazu można się starać, a przy poprzednim miałam zalecenie odczekania 3 miesięcy. Zapewne mąż nie będzie mógł być przy mnie na oddziale.... Trzymam mocno kciuki za Was, żebyście dobrze się czuły i urodziły zdrowe maluszki ❤️❤️❤️
Bardzo mi przykro. Teraz faktycznie odchodzi się od tej przerwy w staraniach. Jak ja poroniłam to nawet lekarze starej daty kazali pół roku czekać. Moja lekarka dwa cykle. Powodzenia. Mam nadZieje ze obędzie się bez zabiegu.
-
nick nieaktualny