Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, ser feta grecki chyba można jeść na spokojnie? Pizzę dziś robimy i uwielbiam do niej 😁
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Bebetka93 wrote:Mam nadzieję, że nam też się uda.. Teraz zawszam w 4 cykle i mam cichą nadzieję, że jak zaczniemy znowu się starać to nie będzie to trwało dużo dłużej..
A odnośnie odpuszczania- słyszałam o wielu takich przypadkach, że jak kobieta odpuściła to zachodziła, psychika jest ważna.
Nawet znajomy ksiądz z rodziny opowiadał mam historie o parze, u której stwierdzono niepłodność. Adoptowali dziecko i jakimś cudem ona zaszła w ciążę niedługo po adopcji.Bebetka93 lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Marghe wrote:Mówiąc o objawach od wczoraj nocy mam ból pępka, jest taki dziwny jakby coś koło pępka od środka mnie uciskalo do góry. Czy ktos z was już to zauważył ?
Ból w okolicy pępka może być jednym z objawów, które pojawiają się w trakcie ciąży. Ból ten jest spowodowany rozrastaniem się macicy, która z kolei zaczyna naciskać na jelita oraz pęcherz. Ból w okolicy pępka w czasie ciąży przypomina objawy kolki czy uczucie wbijania szpilki. Tego typu ból często promieniuje na boki... Z internetu
Ale pamiętam jak moja koleżanka była w ciąży tylko już takiej zaawansowanej i bolał ją pępek to dostała opierdziel od lekarza że nie przyjechała od razu... Że to mogło zwiastować to że maluch okręcił się pępowiną -
Trochę tak jest z tą psychiką. My 3 lata starań i nic, mnóstwo badań i przyczyny niepłodności brak. Ivf i tylko jedno jajeczko, które okazało się tym złotym. Teraz 5 cykli starań, ja już dostalam leteozol, żeby spróbować zanim zaczniemy kolejną procedurę. I nagle się udało... dalej nie wiem jak i czy to się zakończy sukcesem. Myślę że to taki spokój z tylu głowy, że już mam jedno dziecko i dane mi było zostać mamą a co dalej bedzie to będzie. Jedyne co, to piłam te okropne ziolka, bo chciałam spróbować wszystkiego.
Bebetka93 lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Migotka29 wrote:Ból w okolicy pępka może być jednym z objawów, które pojawiają się w trakcie ciąży. Ból ten jest spowodowany rozrastaniem się macicy, która z kolei zaczyna naciskać na jelita oraz pęcherz. Ból w okolicy pępka w czasie ciąży przypomina objawy kolki czy uczucie wbijania szpilki. Tego typu ból często promieniuje na boki... Z internetu
Ale pamiętam jak moja koleżanka była w ciąży tylko już takiej zaawansowanej i bolał ją pępek to dostała opierdziel od lekarza że nie przyjechała od razu... Że to mogło zwiastować to że maluch okręcił się pępowiną1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
Marghe wrote:No właśnie wszędzie pisze o bardziej zaawansowanej ciąży a nie w 13 tyg. Maluch ma tam przecież dużo miejsca, tak czy siak będę u lekarza 25. Chce się zapytać go ten o usg piersi bo może tez robi lub ewentualnie zleci. Powinno to buc obowiązkowe we ciąży❤Ada&Pola❤
-
Gosiaaak wrote:Bebetka, rozumiem, że 93 to rocznik. Jesteś jeszcze bardzo młoda kobietą. Zamknij ten rozdział i rusz dalej.
Wydaje mi się, że kobieta która straciła ciążę i nie ma dzieci przeżywa wszystko całkiem inaczej. Bo wiąże się to ciągle z niepewnością czy dzieci będzie posiadać. A ktoś kto ma dzieci, już po prostu je ma.
Jednak nie ma co porównywać, każda strata jest trudna. Ale lepiej może faktycznie teraz niż za trzy miesiące czy przed porodem/w trakcie.
Trzymam za Was dziewczyny kciuki, spokój i wiara doprowadzi Was do celu! Pozdrawiam
Staram się nie nastawiac źle, ale jednak to wszystko jest jeszcze zbyt świeże. -
nick nieaktualny
-
Bebetka obstawiam, że to pewnie wada genetyczna. Skoro zaszłaś to już wiele znaczy. Mi tak samo mowili lekarze. Też poronilam A teraz znowu się udało. Oczywiście boję się cały czas, ale im później tym ten strach jest coraz mniejszy. Najwazniejsze jest teraz przejście żałoby. Polecam posłuchać czasami Agnieszki Grobelnej, która ciekawie mówi m.in o tych tematach.
-
Mama Trójki wrote:Ja mam pech zjeść w tej ciąży coś, co nie powinnam. Zjadłam jak się okazało niedosmażoną polędwicę wołową. Przeraża mnie toxo. Bo dotychczas nie przechorowałam.
I już myślę sprawdzić za 2 tygodnie toxo IgM.
To ze była niedosmażone to nie znaczy ze temperatura tam nie dotarła. Może to wystarczyło żeby zabić bakterie gdyby tam oczywiście były. A szansa ze były jest niewielka. Zrób badanie i tak będziesz musiała je zrobić
-
Bebetka93 wrote:Tak, 93 to mój rocznik. Dokładnie.. Niby wiem, że tak się zdarza, ale cały czas jest we mnie obawa, że to nie tylko kwestia losowej wady genetyvznej, tylko głębszy problem.
Staram się nie nastawiac źle, ale jednak to wszystko jest jeszcze zbyt świeże.
Jesteś młodziutka. Wszystko przed Tobą. Pomysl co maja kobiety po 40 ? Które pragną być mama a jeszcze maja poczucie uciekającego czasu. Dacie radę. Skoro zaszłaś w ciąże teraz to zajdziesz ponownie. A prawdopodobieństwo ze znowu padnie na Ciebie jest już mniejsze. Swój limit pecha wykorzystałas. Teraz będzie tylko dobrze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny