Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Marghe matko spojrzałam na Twój suwaczek🤭
Ja jestem gdzieś tam w końcówce naszych wrześniowek i jak patrzę na te suwaczki to woooow
O matulku🥰
Co prawda ja z moim gigantem poszłam całe 2 dni do przodu termin przesunął się na 26...ale jakieś to wszystko takie nierealne bo nie mam brzucha wgl
Dziewczyny A czujecie już bąble?
-
Wombat wrote:❤️ Wrzesień 2021 ❤️
❤️ 25.08
Marghe ♂️
❤️ 27.08
Nat87 ♂️
❤️ 31.08
Carka89
❤️ 2.09
Magu ♀️
Kama91 ♂️
Martuśka737 ♂️
❤️ 3.09
Ami_ami
❤️ 4.09
Marcia86 ♀️
❤️ 7.09
Menina
❤️ 11.09
Nalia ♀️
Beza87
❤️ 12.09
Gosiaaak
❤️ 13.09
Ulaa ♂️
Dreamer ♀️
❤️ 14.09
Kania85 ♀️
Marcelina85 ♀️
Apple Lady
Mimi__
❤️ 15.09
Miracle
Wombat ♀️
❤️ 16.09
Opóźniona
❤️ 18.09
Dagmara
Martuśka82
Emma_ ♀️
❤️ 19.09
Tusianka
❤️ 22.09
Turkusowa90 ♀️
Olaaaa21
❤️ 23.09
Mama Trójki ♂️
Majóweczka83 ♂️
Etoilka ♀️
❤️ 24.09
Mamma90
Mum2b ♂️
Anulka20 ♂️
❤️ 25.09
Marianka@87 ♀️
❤️ 27.09
Cola87
Blama
❤️ 28.09
Migotka29
Jednak wg OM mam termin na 13 września. I z tego co lekarz mówił to chłopak 😬31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
I ja tez poproszę - 29 wrześniaWombat wrote:❤️ Wrzesień 2021 ❤️
❤️ 25.08
Marghe ♂️
❤️ 27.08
Nat87 ♂️
❤️ 31.08
Carka89
❤️ 2.09
Magu ♀️
Kama91 ♂️
Martuśka737 ♂️
❤️ 3.09
Ami_ami
❤️ 4.09
Marcia86 ♀️
❤️ 7.09
Menina
❤️ 11.09
Nalia ♀️
Beza87
❤️ 12.09
Gosiaaak
❤️ 13.09
Ulaa ♂️
Dreamer ♀️
❤️ 14.09
Kania85 ♀️
Marcelina85 ♀️
Apple Lady
Mimi__
❤️ 15.09
Miracle
Wombat ♀️
❤️ 16.09
Opóźniona
❤️ 18.09
Dagmara
Martuśka82
Emma_ ♀️
❤️ 19.09
Tusianka
❤️ 22.09
Turkusowa90 ♀️
Olaaaa21
❤️ 23.09
Mama Trójki ♂️
Majóweczka83 ♂️
Etoilka ♀️
❤️ 24.09
Mamma90
Mum2b ♂️
Anulka20 ♂️
❤️ 25.09
Marianka@87 ♀️
❤️ 27.09
Cola87
Blama
❤️ 28.09
Migotka29
👩🏼🦰31 l 🧔🏻34 l Gameta Rzgów
Hashimoto💊 letrox
Histeroskopia -3x 2018/2019
Operacja - 6 mięśniaków - 2019
Drożność 💪 Facet 💪
IVF - 02.2020- bhcg 6,25 🙏🏻
IVF FET - 06.2020 bhcg 0 😔
IVF - 08.2020 bhcg 0 😔
💉 bemfola, orgalutran
Problemy:
Mutacja Leiden
Cytokiny 😱:
TNF alfa - 5686 (norma 322,3-1376,6), Interleukina 5 - 9 (norma 20-59,8 ), Interleukina 2 - 121 (norma 20- 62,5), IFN/IL4 - 12,8 (norma 36,7-175), IFN/IL10 - 0,6 (norma 1,2-3), TNF/II10 - 4,1 (norma 0,7-2,8 )
🧬Encorton, Zarzio, Flaxiparyna
💊 suple: Q10, wit. E,D3, cynk, selen, mg
IVF - 01.2021
💉Menopur, orgalutran
8.01 - transfer 3dniowego - 12dpt - bhcg 105 ✊🏻
9.02 - mamy serduszko ❤️🤰🏼💗
⛪️ Nowenna pompejańska
Iga - 21.09.2021 -
U nas z imieniem to bardzo ciężko,bo mój mąż to szukał jakiegoś oryginalnego. Zresztą tak jak mówiłam, on ma te swoje rymowanki do imion. Także szukaliśmy inspiracji, jego propozycja to była: Sambor 😂🙈, wiadomo na starcie odpadła. A ja wymyśliłam mniej popularne Lucjana- Lucka. I póki co się przyjęło, pasuje do nazwiska. Tylko jedyny Lucjan to jest gość z M jak miłość 😁😁😁 z tego co widziałam to w tamtym roku nazwali tak 188 dzieci. Także niezbyt popularne imię 😝 najbardziej podoba mi się skrót Lucek 😆 no nic, jeszcze zobaczymy. Może się coś jeszcze zmieni.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Dzień dobry 🌺
Temat imion się przewija, to u nas jeśli się potwierdzi chłopiec, to będzie Julian, pasuje nam do wszystkiego i podoba się obojgu 😊
A jeśli jednak okaże się córka to zostanie prawdopodobnie Małgosią lub Rozalią, ze wskazaniem na Małgosię jednak.
Wczoraj czułam lekkie muśnięcie tuż nad spojeniem łonowym, bardziej z lewej strony tam gdzie jest bobas 😍
Pierwsze ruchy mam zaliczone 💪
Teraz wstaję i ogarniam młodszego synka do przedszkola, starszy ma na późniejszą godzinę 😊
A na 12.30 jadę na masaż 🥰
Miłego dnia 😘15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Zgadzam się z Tobą, ja w pierwszej ciąży nie miałam pojęcia co może się wydarzyć i że ciąża to tak na prawdę wielki cud.Dopiero jak nie mogłam zajść w kolejną a później poroniłam to trochę się to zmieniło.Noe wystarczy wtedy powiedzieć że wszystko będzie dobrze,po co się stresować ?no ale...zrozumie to chyba jedynie ten kto to przeszedł.Wiele bym oddała aby nie przechodzić tych wszystkich strat i móc beztrosko cieszyć się ciążą.A detektor?mnie osobiście uspakaja a nie stresujeMagu wrote:Teoria teorią (z którą się w 100% zgadzam), a w praktyce bywa ciężko.
Ja na przykład na początku i w sumie na razie jeszcze też jakoś bardzo się nie stresuję. Ale myślę, że to może wynikać z tego, że nigdy nie poroniłam, nie miałam ciąży biochemicznej, żadnych plamień, pierwsza ciąża to była w zasadzie wpadka, na drugą co prawda chwilę czekaliśmy, ale nie ponad normę. Natomiast przeczuwam, że po 20 tygodniu będzie inaczej, bo uważa się, że HELLP może wystąpić właśnie po 20 tygodniu, a ja będę się obawiać powtórki z rozrywki. Czasami się nie da opanować tego stresu.
majóweczka83 lubi tę wiadomość
12.03.2009 Córcia
19.02.2018 (*)9tydz
11.02.2019 Synek 34
07.2020 (*)7tydz
12.2020(*)CB
18.02. CRL 3,5 cm 176u/min
03.03. 46,XX 🎀
Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty... -
hej
u mnie z gardłem dziś lepiej, ale non stop czuję jakąś flegmę pomiędzy gardłem a nosem...
Ja za tydzień w końcu mam wizytę, miesiąc już bąbelka nie widziałam!
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Marianka@87 wrote:Ma rację! Ja w poprzedniej i w tej ciazy staram się zachować spokój na ile to możliwe i ciągle powtarzam, żeby mnie mąż nie wkurzal bo jestem w ciazy i się nie znam na zartach A wyrasta szczęśliwe dziecko:D
Ja w poprzedniej ciąży dosłownie unosiłam się nad ziemią ze szczęścia i mam pogodne dziecko
Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie czuję jakby mi się jakaś infekcja zaczynała. Gardło na razie w porządku, ale lekki katar się zbliża. Dzisiaj mam wizytę. Zastanawiam się co robią jak się w tej ankiecie wpisze, że ma się właśnie na przykład katar - odmówią wizyty?ami_ami wrote:hej
u mnie z gardłem dziś lepiej, ale non stop czuję jakąś flegmę pomiędzy gardłem a nosem...
Ja za tydzień w końcu mam wizytę, miesiąc już bąbelka nie widziałam!
-
Nalia ogromne gratki,teraz już możesz być spokojna😉
A my mamy wyniki cała nasza 4ka(w sumie to już 5 ka🤔🤣)covid-ujemna.No stresik był bo mąż mówił że go coś piecze w klatce i dusi ale wychodzi na to że to było klasyczne przeziębienie u faceta🤣😂😅lecę zaraz z młodym do lekarza osłuchać go bo haraczy jak stary traktor
Mum2b, Magu, martuśka737, Nalia, Apple Lady, Tusianka, majóweczka83, Mama Trójki, Beza87 lubią tę wiadomość
12.03.2009 Córcia
19.02.2018 (*)9tydz
11.02.2019 Synek 34
07.2020 (*)7tydz
12.2020(*)CB
18.02. CRL 3,5 cm 176u/min
03.03. 46,XX 🎀
Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty... -
Magu wrote:Ja właśnie czuję jakby mi się jakaś infekcja zaczynała. Gardło na razie w porządku, ale lekki katar się zbliża. Dzisiaj mam wizytę. Zastanawiam się co robią jak się w tej ankiecie wpisze, że ma się właśnie na przykład katar - odmówią wizyty?
Ja się nie przyznałam i poszłam
skoro jeszcze się nie zaczął na dobre i z nosa nie cieknie tak że nie ukryjesz to bez obaw. U mnie końcówka kataru a czerwony nos zasłoniłam maseczką
-
W aplikacji ciąża+ jak się kliknie w bobasa to tam jest zakładka wybór imion. Kliknij sobie np. w imiona brytyjskie i tam popatrz, jest trochę takich np. Oliver, Alexander, Oscar.Mum2b wrote:Dziewczyny a macie jakies miedzynarodowe dla syna? Kurcze mi sie nic nie podoba. Ja bym chciala Michal, ale mąż chce bez polskich znaków (bo nie wiem czy za 10 lat nie będziemy za granica mieszkać)
Mum2b lubi tę wiadomość
-
Nie zamierzam tam dzisiaj nic wpisywać, ale tak się zastanawiam jakby był taki lejący z nosa to już gorzej. W ogóle w sytuacji gdy wizyta jest raz na miesiąc to trochę słabo jak się jeszcze przełoży na później.majóweczka83 wrote:Ja się nie przyznałam i poszłam skoro jeszcze się nie zaczął na dobre i z nosa nie cieknie tak że nie ukryjesz to bez obaw. U mnie końcówka kataru a czerwony nos zasłoniłam maseczką
