Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie ja nic nie tyje, brzuszek ładnie rośnie 🤰🏻 Zastanawiam się czy to dobrze 🤔 Byłam na granicy niedowagi przed ciąża
-
Niereanimuj wrote:No właśnie ja nic nie tyje, brzuszek ładnie rośnie 🤰🏻 Zastanawiam się czy to dobrze 🤔 Byłam na granicy niedowagi przed ciąża
U mnie też na razie nic nie przybyło. I też niedowaga
Właśnie sprawdziłam w karcie pierwszej ciąży i pierwszy kilogram doszedł mi wtedy w 16/17 tygodniu. Łącznie przytyłam 16kg. Teraz pewnie też będzie podobnie.
Niereanimuj lubi tę wiadomość
-
Niereanimuj wrote:Hej mamuśki! Powiedzcie jak z waga u Was? Coś się rusza czy stoi w miejscu? 🤰🏻☺️
U mnie +2 kg, a w poprzedniej ciąży +14, waga normalna 57 kg przed ciaza/165
Puszczacie swoje dzieci do żłobka, przedszkola? U nas w żłobku był covid -opiekunka z grupy i w dwóch kolejnych, trzy tygodnie synek siedzi w domu i już unormowało się. Dzisiaj mamy wizytę u lekarza i chyba go puszczę na parę dni, a tuz przed świętami zostanie. bo kolejne 2 tygodnie razem bylyby wyczerpujace.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2021, 09:55
-
hej,
nie zaglądałam przez weekend. Od piątku męczę się z mega katarem. Już mam go dość, nos tak zatkany, że nie dałabym rady usnąć bez kropli dla dzieci (siostra mi kupiła Sudafed Kids - zresztą powiem Wam, że pół pompki a udrażniają cudo).
Ja raczej nic nie mam na plusie, może jakieś 0,5 kg. Ale brzuszek już mam - zawsze miałam płaski, a to zaokrąglony.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Majóweczka miałam podobna sytuację do Twojej i te same dylematy, od dziś żłobek otwarty ale jeszcze tydzień zdecydowałam przetrzymać synka w domu. Boje się, a zresztą i tak po infekcji zostało mu pochrapywanie w nocy i to chyba też jeszcze skonsultuje u laryngologa.
-
Cola87 wrote:Majóweczka miałam podobna sytuację do Twojej i te same dylematy, od dziś żłobek otwarty ale jeszcze tydzień zdecydowałam przetrzymać synka w domu. Boje się, a zresztą i tak po infekcji zostało mu pochrapywanie w nocy i to chyba też jeszcze skonsultuje u laryngologa.
Ja dwa tygodnie przetrzymałam po covidzie w grupie, może wystarczy.. -
Etoilka wrote:U mnie też na razie nic nie przybyło. I też niedowaga
Właśnie sprawdziłam w karcie pierwszej ciąży i pierwszy kilogram doszedł mi wtedy w 16/17 tygodniu. Łącznie przytyłam 16kg. Teraz pewnie też będzie podobnie.
W takim razie nie panikuje ☺️ Naczytałam się, ze powinna waga już rosnąć i stad delikatna obawa 🙂 Teraz czekam na ruchy boba 🥰 29 marca mam wizytę i liczę, ze już się dowiem kto mieszka w brzuszku 🤰🏻Etoilka lubi tę wiadomość
-
My odpuszczamy żłobek od środy. Jutro syn ma urodziny i tak bardzo chce pójść, że stwierdziliśmy, że te dwa dni nas nie zbawią.
U nas w żłobku nie było covida, ale dla własnego bezpieczeństwa zostawiamy syna na 2-3 tygodnie (mam nadzieję, że nie więcej, ale kto wie...) w domu. Aż się boję, jak damy rady wszyscy w domu
-
Niereanimuj wrote:W takim razie nie panikuje ☺️ Naczytałam się, ze powinna waga już rosnąć i stad delikatna obawa 🙂 Teraz czekam na ruchy boba 🥰 29 marca mam wizytę i liczę, ze już się dowiem kto mieszka w brzuszku 🤰🏻
Wszystko jest na pewno w porządku Tym bardziej, że mówisz, że brzuszek rośnie. U mnie powolutku też coś widać.
Na ruchy też czekam, lekarka mi powiedziała, że to już lada moment W 1. ciąży były w 17t1d, teraz może będą szybciejNiereanimuj lubi tę wiadomość
-
Ja startowałam 46.5kg, teraz mam 50kg. W poprzedniej ciąży zaczynałam od 50kg i skończyło się na 64kg. Ale brzuch to mi już konkretnie widać.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Ja po usg genetycznym! Mimo że robiliśmy nipt to skorzystałam, żeby podejrzeć dzieciaczka i sprawdzić czy inne parametry są okej. Moja princess nie chciała współpracować Ale po krótkiej gimnastyce i niemałym naciskaniu brzucha udało się pomierzyc główkę i termin zostaje 25/9
Tusianka, Wombat, Kania85, nat87, majóweczka83, Kama91, Nalia, Etoilka, Marcelina85 lubią tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Kania85 wrote:Czy widzicie tu bladziocha? Pod G bo ja widzę ale ta kreska chyba mówi że dość dawno musiałam przejść lub mieć kontakt z covid
https://zapodaj.net/60bb5bd7e3967.jpg.html
Polecam obejrzeć sobie film na youtubie mama i stetoskop:
https://youtu.be/lx5hdxDcwGc
Pani doktor zobiła ten test co Ty no i raczej nie jest wiarygodny. Jak chcesz sprawdzić przeciwciała to idź do labolatorium.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
nick nieaktualny
-
Mama Trójki wrote:Przeciwciała to warto zrobić w laboratorium Nie jest to duży wydatek, a na wyniku masz jasno napisane.
Ja najpierw przybrałam w ciąży z 3 kg, potem ubył mi 1 kg. Pewnie dlatego, że się zaczęłam więcej ruszać. Także jestem na plusie 2 kg.
Zamierzam zrobić IgG gdy będę robić inne badania, teraz unikam biegania do laboratorium z byle czym.Test z biedry zrobiłam z czystej ciekawości ale nie traktuje tego jako test diagnostyczny.