Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kania85 wrote:Ulaa w jakim mieście mieszkasz? u Ciebie zawsze ciepło i wiosennie, a może to wynika z twojej pogody ducha bo w Zach-Pom jest ciemno i zimno, aż się nie chce wychodzić
Ja w drugiej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia, zajęcia były organizmowane przez bardzo fajną położną, właścicielkę prywatnego szpitala (który niestety jest już zamknięty a placówka przemieniona w zwykłą przychodnię prywatną).Poszłam na zajęcia bo w I ciąży nie chodziłam i chciałam zobaczyć jak to wygląda.W grupie byłam jako jedyna wieloródką, co mnie trochę zdziwiło.Zajęcia startowały od 21 tc ,2 godziny tygodniowo(bez szału) aż do 30tc na zajęcia przychodziły same mamy, dopiero po 30tc były zajęcia dla par, mój mąż zdążył być ze mną na 2 zajęciach i niestety zaraz po tym urodziłam. Szczerze to warto się wybrać choćby dlatego ,że co jakiś czas zmieniają się zalecenia co do pielęgnacji noworodka i co do opieki poporodowej nad mamą i dzieckiem.Kiedyś zalecało się emolienty do kąpieli(dziś odradza się bo wysuszają i zaleca się zmiękczać wodę mlekiem z piersi).Przy córce sudocrem przy każdej zmianie pieluszki, przy synu tylko gdy odparzona skóra była wilgotna(sącząca)a że tylko raz to się zdarzyło to sudocremu prawie nie używałam,zamiast tego zielony alantan.No masa różnych informacji. Efekt? po urodzeniu i wychowaniu pierwszego dziecka miałam wrażenie, że nic nie wiem i wszystko robiłam nie tak
W Sopocie 😊
Pogoda ducha to na pewno! Staram się każdego dnia budzić z pozytywnym nastawieniem do życia, dzisiaj nie ma słońca u mnie, ale to nic 😉
Cieszę się, że jesteśmy wszyscy zdrowi, kochamy się i od razu dzień staje się piękniejszy 😄
Może to nie jest normalne, ale lepiej mi się żyje z takim podejściem 💪Kania85, majóweczka83, Dagmara, Marcia86, Marcelina85, Marianka@87, Mama Trójki lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWombat wrote:Jak mowa o szkole rodzenia, to ja Wam bardzo polecam bezpiecznymaluch.pl. Kiedyś zajęcia odbywały się w każdym mieście, srednio co dwa miesiące, a teraz w czasach pandemii, wiadomo, on line. Wystarczy zarejestrować się na wybrany termin (co jakiś czas wrzucają nowe). Na takich zajęciach między innymi podpowiadają jaki wybrać fotelik samochodowy dla dziecka, jak i gdzie przewozić, jak powinna podróżować kobieta w ciąży, są zajęcia z pierwszej pomocy. Całość trwa około 3h, można zadawać pytania, całość jest bezpłatna. Bardzo dużo się w poprzedniej ciąży dowiedziałam. Polecam.
Byłam na tym i jeśli mówimy o tym samym i prowadzi to dwóch facetów, to fakt o fotelikach wózkach i bezpieczeństwie ok, ale nie było raczej nic o rodzeniu, więc dla mnie to jedynie dobry dodatek do szkoły z położną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 09:57
-
nick nieaktualnyDreamer wrote:U mnie duże miasto a szkoły rodzenia na ma. Teraz większość online. I tak dobrze ze u Was jest coś stacjonarnie. Ja drugie dziecko wiec raczej odpuszczę.
Dziewczyny jakie macie zdanie na temat mycia okien w ciąży ? Ja już przez swoje ledwo widzę.
Ja wszystkie umyłam 2 tygodnie temu, zmęczyło mnie to 4 razy bardziej niż zwykle i następny raz wykorzystam siostrę 😀 ale nie jestem z tych co wierzą w zabobon podnoszenia rąk jeśli ciąża jest zdrowa -
Mimi__ wrote:Byłam na tym i jeśli mówimy o tym samym i prowadzi to dwóch facetów, to faktu o fotelikach wózkach i bezpieczeństwie ok, ale nie było raczej nic o rodzeniu, więc dla mnie to jedynie dobry dodatek.
Tak, tak, to nie jest szkoła rodzenia, tylko tak jak mówisz dodatek. A napisałam, że w temacie szkoły rodzenia, bo to też jakaś wiedza do przyswojenia, warsztaty, mam nadzieję, że nie wprowadziłam nikogo w błąd Nie ma tam nic o zajmowaniu się dzieckiem czy porodzie. Tyko tak jak napisałam o wyborze fotelików i pierwsza pomoc. Myślę, ze to też ważne i warto.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Wombat wrote:Tak, tak, to nie jest szkoła rodzenia, tylko tak jak mówisz dodatek. A napisałam, że w temacie szkoły rodzenia, bo to też jakaś wiedza do przyswojenia, warsztaty, mam nadzieję, że nie wprowadziłam nikogo w błąd Nie ma tam nic o zajmowaniu się dzieckiem czy porodzie. Tyko tak jak napisałam o wyborze fotelików i pierwsza pomoc. Myślę, ze to też ważne i warto.Starania od 10.2017
Ja:
Hashimoto
Łagodna postać objawu Raynauda
Insulinooporność
ANA2 1:100 typ świecenia ziarnisty, ANA3 ujemne, ASA 1:10
AMH 2,29 ng/ml 08.2020
Mutacja PAI-1 4G heterozygota
KIR BX - brak 2DS4, 2DL3, 3DL1
Homocysteina - 7,0 umol/l
Immunofenotyp 07.2020 7 dpo -> komórki NK 23,51% przy normie do 26%
Test CBA - złe wyniki
Kariotyp - 👍
On:
HBA - 78% (po kuracji andrologicznej poprawa z 44%)
Fragmentacja DNA - 15%
HLA-C C2C2
Kariotyp - 👍
3 IUI nieudane
Immunosupresja + intralipid
09.20 - mamy ❄❄❄ 😍
06.11.20 crio 4.1.1 - CB 💔
09.12.20 crio 4.2.2 - 7 dpt beta 66.7, 9 dpt - 136.7, 12 dpt - 349.5, 14 dpt - 666.1, 19 dpt - 3888 , 21 dpt - 1,8 mm maluszka i jest ❤ 35 dpt - 1,48 cm maluszka, ❤ 169/min 😍 zostań z nami Cudzie 🙏
26.08.21 g.3:32 po kilku godzinach SN jednak CC - Tymuś już po tej stronie brzuszka
-
Kochane ja leżę, kazał mi dr leżeć. Narazie zero brązowych plam. Dwa opakowania mi przepisał duphaston i jak drugie będę zaczynać to już schodzić i raz dziennie brać. Jak pochodzę postoje strasznie mnie boli i ciągnie dół brzucha
-
Dreamer wrote:W malopolsce wiosny nie uświadczy. Bliżej nam do śniegu. Powietrze mroźne i zimne. Ja marzne bardziej niż zimą. Mnie tez czekają porządki w szafach. Szafy wypchane a chodzić nie ma w czym.
Atena ja Ci wyszło usg prenatalne ? Bo to jest najważniejsze. Na grupie na fb jest prawdziwy wysyp takich wyników. Większość robi właśnie sanco albo nifty. Dla pocieszenia praktycznie wszystkie badani pokazują zdrowe dzieciaczki
A dziewczyny tak z ciekawości czy te co robiły nifty czy płeć się Wam pokrywa z tym co obstawiał lekarz na prenatalnych ?
Co do mycia okien to właśnie też u mnie trzeba umyć. Ja teraz chuchamy na siebie przez tą szyjkę. Po świętach już idę na zwolnienie. No i chyba w związku z tym zatrudnię męża do mycia okien no nie ma wyjścia.Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Jak któraś ma problemy z szyjka albo łożyskiem to nawet się nie ma co wygłupiać z porządkami świątecznym. Dziewczyny odpoczywające!!! Jedyna taka okazja. Bardziej mnie interesuje opinia tych którym siły wróciły w drugim trymestrze
A ten ,bezpieczny maluch’ z czego jest finansowany ? Czy to sponsorowane przez jakaś firmę od fotelików albo wózków ?
Ulaaa zazdroszczę pogody ducha i podejścia. Ja to jestem zawsze jakaś niezadowolona z życia. Dla mnie szklanka zawsze do połowy pusta a nie pełna. No taki już beznadziejny charakter mam. Wstaje rano czuje się fatalnie. Zaczynam żyć dopiero wieczorem.Ulaa lubi tę wiadomość
-
Mnie dziś boli podbrzusze myślicie że magnez i no spa będą ok? Chyba się trochę przeciążylam...no ale jestem cały dzień sama z prawie trzylatkiem więc nie ma lekko. A moja mama mnie jeszcze wkurzyła...spotyka się z nami od święta bo nie ma wiecznie czasu i mi mówi że przecież mogę młodego zostawić samego sobie i odpoczywać bo to duży chłopak, a jak jej mówię że on raczej cały czas chce coś ze mną robić to mi mówi że go rozpusciłam i pozwalam na wszystko...jeszcze jakby widywała się z nami częściej...ale widzi się z nami tak rzadko że uważam że nie powinna oceniać mojego wychowania. Sorki musiałam się wygadać 🙈
-
Dreamer wrote:Jak któraś ma problemy z szyjka albo łożyskiem to nawet się nie ma co wygłupiać z porządkami świątecznym. Dziewczyny odpoczywające!!! Jedyna taka okazja. Bardziej mnie interesuje opinia tych którym siły wróciły w drugim trymestrze
A ten ,bezpieczny maluch’ z czego jest finansowany ? Czy to sponsorowane przez jakaś firmę od fotelików albo wózków ?
Ulaaa zazdroszczę pogody ducha i podejścia. Ja to jestem zawsze jakaś niezadowolona z życia. Dla mnie szklanka zawsze do połowy pusta a nie pełna. No taki już beznadziejny charakter mam. Wstaje rano czuje się fatalnie. Zaczynam żyć dopiero wieczorem.
Nie wciskaja żadnego fotelika na siłę, jak o to chodzi naprawdę można się sporo dowiedzieć. Ale ostatnim tematem jest bank komorek macierzystych, to moze oni sponsorują? Nie wiem.
Aa i przypomniało mi się, że polecali firmę besafe i ich adaptery do pasów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 12:32
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Cola87 wrote:Mnie dziś boli podbrzusze myślicie że magnez i no spa będą ok? Chyba się trochę przeciążylam...no ale jestem cały dzień sama z prawie trzylatkiem więc nie ma lekko. A moja mama mnie jeszcze wkurzyła...spotyka się z nami od święta bo nie ma wiecznie czasu i mi mówi że przecież mogę młodego zostawić samego sobie i odpoczywać bo to duży chłopak, a jak jej mówię że on raczej cały czas chce coś ze mną robić to mi mówi że go rozpusciłam i pozwalam na wszystko...jeszcze jakby widywała się z nami częściej...ale widzi się z nami tak rzadko że uważam że nie powinna oceniać mojego wychowania. Sorki musiałam się wygadać 🙈
Cola87 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Ulaa wrote:Ja trzecia ciąża i idę, zawsze to wyjście z domu 😄 i spędzenie czasu z mężem we dwoje ❤️
A że on chętny, to czemu nie 😊
Ja okien nie myję, nie tyle co w ciąży, ale w ogóle, po prostu nie lubię. Mam Panią do prasowania i ona jak jest potrzeba to myje u nas okna, a mamy ich dużo więc widzę jaka jest zmachana, to tym bardziej w ciąży bym się nie podjęła.
W drugiej ciąży pamiętam, że kilka dni przed terminem porodu zaczęłam skakać i myć okna, ale wtedy nie wiedziałam jakie to mogło być niebezpieczne..
Więc teraz unikam.
Ps. Jeżeli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj, pytam bo szukam jakiegoś rozwiązania
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Wombat wrote:Nalia, serio? Pisałyśmy Ci skąd się wzięła ta różnica, brakowało kilku danych, więc jak można coś takiego w ogóle brać pod uwagę? Mówiłam Ci też co mi wyszło, 7-krotnie wyższe ryzyko. Mój lekarz tez się myli, a kalkulator na jakiejś stronie internetowej to wybitny diagnosta? Juz nawet nie wspomnę, że masz wyniki nifty, gdzie jest zdrowa dziewczynka. Czego Ty sie boisz i czego próbujesz się doszukać? To juz nie jest zdrowe, Ty się ciągle martwisz. Zobaczysz lekarka Cię opieprzy za ten kalkulator.
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Co do szkoły rodzenia to nie idę!! W pierwszej ciazy wyrobiłam sobie pewne oczekiwania, plany itd A okazało się że wszystko poszło inna drogą na planie porodu napisałam że nie interesuje mnie świadomy poród, boję się bólu i chce wszystko co mogą mi dać. Prawie urodzilam w domu, a poród trwał 15 min i dałam radę na paracethamolu. Opieka jest tu na super poziomie i nikt nie kręci nosem czy krytykuje. Wszyscy są mili i pomocni, dostępni 24h położne, cdl czy psycholodzy. Położna pod telefonem kiedy potrzeba więc wszystkiego dowiadywalam się na bieżącą i weryfikowalam potrzeby mojego dziecka A nie tego podrecznikowego z zajęć Ale to są moje odczucia:D
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka@87 wrote:Ula muszę Cię zapytać o tę panią do pomocy. My zrezygnowaliśmy już ponad rok temu że względu na wirusa i to głównie w obawie że oboje z mężem coś zlapiemy i nie damy sobie rady z opieka nad dzieckiem A nie mamy tu rodziny. Teraz jak jestem w ciazy to tym bardziej się obawiam a pomocy domowej nie mieliśmy na wyłączność bo przychodziła raz czy w zależności od potrzeby 2 razy w tygodniu więc miała też innych klientów. Jak Wy sobie radzicie w obecnej sytuacji? Pani przychodzi tylko do Was czy raczej się nie obawiacie zarażenia? Pytam bo jestem z tych co znajdą milion innych ciekawszych zajęć niż sprzątanie a dodatkowo wciąż mam mdłości, migreny i wymiotuje więc mój mąż nie jest w stanie wygospodarować juz więcej czasu na "dom"
Ps. Jeżeli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj, pytam bo szukam jakiegoś rozwiązania
Nasza Pani do tej pory pracowała w hotelach jako pokojówka, teraz jest u nas i na pół etatu w lumpeksie pracuje.
A jeśli chodzi o covid no to szczerze mówiąc nie obawiam się zarażenia od niej bardziej niż chociażby w sklepie czy jakby dzieci przyniosły z przedszkola/szkoły.
Całą pandemię do nas przychodzi i jest ok. Jak czuje się przeziębiona to przekładamy jej wizytę, tak samo jak u nas coś się dzieje to informuję ją i przyjeżdża kilka dni późniejMarianka@87 lubi tę wiadomość