Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalia wrote:Dziewczyny czy takie zatrucie zoladkowe może zaszkodzić dziecku?
Staram się dużo pić.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Witam, zaraz idę po męża, bo został już zwolniony z izolacji
Jest strasznie osłabiony, więc nie chcę, żeby sam wracał.
Ehh ja z zakupami to jestem w czarnej d.... Dziś kupię włoszczyznę, majonez, ćwikłę, ciasta. Muszę upiec mięso i ugotować warzywa na sałatkę. Jutro będę kroić i malować z dziećmi jajka. Do tego trochę sprzątania jeszcze. Zastanawiam się czy okien nie umyć, ale chyba sobie daruję.
Miłego dnia
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Ja jestem po nieprzespanej nocy. Mąż wczoraj miał szczepienie na covid i biedak dostał temp 38 i umiera. Powiedział, że nie wyobraża sobie żebym ja coś takiego (np.covid) przechodziła w ciąży. Powiem Wam, że mój mąż leków nigdy nie bierze, jest strażakiem i ma wysoki próg bólu. Ale w nocy to cztery apapy wciągnął. Zaraz jadę po kolejną dawkę. Bo temp ciągle się utrzymuje. Nie sądziłam, że go tak poskłada.
Ale cieszę się, że będzie miał to za sobą. Tym bardziej, że u niego w jednostce jest 15 chłopaków na zmianie, wszystko robią razem bez maseczek. Takze po każdej zmianie był mały strach, bo regularnie ktoś lądował na izolacji albo kwarantannie.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
hej
Nalia - nic dzidzi nie będzie, nie odwadniaj się tylko. Jagody są super na biegunkę i bóle żołądkowe. Ja w nocy ok 1 dostałam taki wzdęć i skurczy, że myślałam, że polegnę... dopadła mnie biegunka, ale na szczęście zeszło raz, a później dopiero rano. Teraz jest już wszystko ok. O 2 jadłam jagody ze słoiczka.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Z tym covidem to powiem Wam, że jest baaardzo różnie. Ludzie, którzy nie przeszli, bądź nie zetknęli się w bliskim otoczeniu to się śmieją. Ale np. ja - jeden dzień lekka gorączka, ból gardła, katar i lekki kaszel jak mi spływała wydzielina. No i brak węchu, węch powoli wraca, ogólnie już czuje się ok, więc mam szczęście, że tak to przechodzę.
Ale mój szwagier lat 43 - 2 tygodnie gorączki, kaszel, duszności... mówił, że w życiu tak fatalnie sie nie czuł i miał już dzwonić na pogotowie. Wczoraj dostał 3dniowy antybiotyk, mówi ze jest ok.
Mój tata lat 70 - 2 tygodnie trzyma go gorączka. Zaudany człowiek - dopiero dziś porozmawiał z lekarzem, dostał wziewki i antybiotyk i zrobił test. Ale strasznie go wymęczyło...
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Gosiaaak jeśli duża gorączka to niech mąż bierze Pyralginę jest mocniejsza.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
No i powiem Wam, że moje dziecko sobie śmiga w brzuszku, czuję dobrze już go. Wczoraj nawet mąż natrafił na dobrego kopniaka
- jaki on był ucieszony
Marcelina85, Apple Lady, Kania85, Kama91, Marianka@87, Tusianka lubią tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
ami_ami wrote:Gosiaaak jeśli duża gorączka to niech mąż bierze Pyralginę jest mocniejsza.
Dziękuję za podpowiedź, pojechałam do apteki i kupiłam leki. Czekam na efekty 😃
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ja tez przeszłam jelitowke w ciąży. Myśle ze to nie powinno zaszkodzić dziecku.
U mnie z ruchami dziecka słabo. A na usg wierci się niemiłosiernie. Czasami coś tam smyrnie ale nie wiem czy to to. Czekam dalej.
Ja upiekłam dzisiaj babkę i sernik. Teraz synek śpi i tule się do niego. On jak się go przytula to śpi trzy godziny.
Pogoda się zepsuła. A tak było ładnie. -
Tak was czytam, że nie macie siły a u mnie mega poprawa.Wczoraj przemeblowałam cały pokój synka, poszyłam dla wszystkich nowe komplety pościeli.Opracowałam w ilustratorze kilka nowych wzorów haftów.Potem spacer z synkiem, zakupy i obiad.
Dziś dzień zaczęłam od sprzątania, zupa już się gotuje a ja znowu zaraz siadam do maszyn. Dopiero teraz czuję, że żyję, mam masę energii i jest super.Oby tylko znowu nie złapać jakiegoś dziadostwa i będzie gites
Ami ami mi także młoda buszuje w brzuszku, czuję już spore kopniaki, wczoraj uporczywie stukała mnie w pęcherz więc co chwila-toaleta. Ruchy to dla mnie jedna z najwspalniajszych rzeczy, której doświadczamy w ciąży, obojętnie czy to pierwsza czy trzecia, przeżywam to za każdym razem tak samo
A tak a propos pościeli- co myślicie o troczkach? (dla starszych dzieci of course )na rozmiar 100X130. Bardzo podobają mi się zestawy lnianej pościeli zawiązywanej na troczki ale wiem, że mamy obawiają się wszystkiego co wiązane w łóżku dziecka
Miłego dnia wszystkim! malujcie jajcakolorowe
Kama91 lubi tę wiadomość
-
Ją też dziś czuje ruchy
jeden był bardzo wyraźny wiec to na pewno nie jelita. Może tak szaleje bo zaserwowalam mu pyszny koktajl ze szpinaku, jarmużu, bana i kiwi
Co prawda jego energią nie przekłada się na moja bo ja to mam dziś takiego lenia... trochę głupio, że mama i teściowa wszystko szykują na święta Ale chociaż raz mi będzie przebaczonejutro mam w planie tez upiec chleb. To będzie pierwszy raz. Ula Ty na pewno masz jakiś sprawdzony przepis
-
Gosiaaak wrote:Ja jestem po nieprzespanej nocy. Mąż wczoraj miał szczepienie na covid i biedak dostał temp 38 i umiera. Powiedział, że nie wyobraża sobie żebym ja coś takiego (np.covid) przechodziła w ciąży. Powiem Wam, że mój mąż leków nigdy nie bierze, jest strażakiem i ma wysoki próg bólu. Ale w nocy to cztery apapy wciągnął. Zaraz jadę po kolejną dawkę. Bo temp ciągle się utrzymuje. Nie sądziłam, że go tak poskłada.
Ale cieszę się, że będzie miał to za sobą. Tym bardziej, że u niego w jednostce jest 15 chłopaków na zmianie, wszystko robią razem bez maseczek. Takze po każdej zmianie był mały strach, bo regularnie ktoś lądował na izolacji albo kwarantannie.
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
ami_ami wrote:Z tym covidem to powiem Wam, że jest baaardzo różnie. Ludzie, którzy nie przeszli, bądź nie zetknęli się w bliskim otoczeniu to się śmieją. Ale np. ja - jeden dzień lekka gorączka, ból gardła, katar i lekki kaszel jak mi spływała wydzielina. No i brak węchu, węch powoli wraca, ogólnie już czuje się ok, więc mam szczęście, że tak to przechodzę.
Ale mój szwagier lat 43 - 2 tygodnie gorączki, kaszel, duszności... mówił, że w życiu tak fatalnie sie nie czuł i miał już dzwonić na pogotowie. Wczoraj dostał 3dniowy antybiotyk, mówi ze jest ok.
Mój tata lat 70 - 2 tygodnie trzyma go gorączka. Zaudany człowiek - dopiero dziś porozmawiał z lekarzem, dostał wziewki i antybiotyk i zrobił test. Ale strasznie go wymęczyło...
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Dziewczyny właśnie dowiedziałam się, że miałam kontakt z dzieckiem, u którego dzisiaj zdiagnozowano rumień zakaźny 😐
Czy miałyście może do czynienia z tym wirusem?
Wiem, że może być niebezpieczny dla płodu 😔
Już umówiłam wizytę na 17stą dzisiaj, a jutro zrobię przeciwciała.. Mam nadzieję, że już przechorowalam kiedyś i teraz nie muszę się bać o dziecko, ale internet oczywiście przegrzebałam i jestem załamana.. 😔 -
Kama91 wrote:Ją też dziś czuje ruchy
jeden był bardzo wyraźny wiec to na pewno nie jelita. Może tak szaleje bo zaserwowalam mu pyszny koktajl ze szpinaku, jarmużu, bana i kiwi
Co prawda jego energią nie przekłada się na moja bo ja to mam dziś takiego lenia... trochę głupio, że mama i teściowa wszystko szykują na święta Ale chociaż raz mi będzie przebaczonejutro mam w planie tez upiec chleb. To będzie pierwszy raz. Ula Ty na pewno masz jakiś sprawdzony przepis
Mam przepis, ale na chleb na zakwasie żytnim, masz zakwas? Jeśli nie, to jedynie na drożdżach, ale takiego nie piekłam