Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU nas też nikt nic nie zaproponował. W zeszłym roku od jednych dziadków dostaliśmy po prostu pieniądze, bo powiedzieli, że najlepiej sami będziemy wiedzieć, co kupić.
Mamy świetną spacerówkę Joie Mytrax, która około 3 lata jeździła bez problemów. Czytałam, że można dokupić gondolę, która kosztuje z 500 zł. I myślę, że to jest dobre rozwiązanie. -
Beza87 wrote:Ja ruchy czuję rzadko. Bardziej przypomina to głaskanie, czasem pukanie. Kompletnie nie pamiętam jak było w tamtych ciążach. Jedyne co zapamiętałam jak Arek mnie po żebrach kopał, ale to było w wysokiej ciąży. Na razie nie kupujemy nic. Wystawiliśmy mieszkanie na sprzedaż, szukamy 4 pokojowego. Więc jeszcze czas na zakupy.Corka - 2018
Syn - 2021 -
Elena26 wrote:Właśnie dziś trafiłam na wózek 3w1 na olx w świetnej cenie, wygląda na zadbany, 25 km odemnie i kusi mnie czy się na niego nie zdecydować mimo tego, że jeszcze jestem przed połówkowymi ale taka okazja może się już nie powtórzyć 🙂 Nam niestety nikt z rodziców nie zaproponował pomocy co do zakupu rzeczy dla dzidziusia... Miała któraś z Was wózek firmy "baby merc"?
Elena26 lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Nam moi rodzice dołożyli dużą część do AGD do kuchni, więc nawet od nich niczego nie oczekuję. Natomiast od matki męża niczego się nie spodziewam i w sumie nic od niej nie chcę.
Mnie przeraża przeprowadzka, mimo że daleko się nie przeprowadzamy to pracy będzie sporo - mycie, układanie w szafkach itp. My pobudowaliśmy dom, ale i tak kasa się kończy i będziemy jeszcze wykańczać tj. meble itp to jak już będziemy mieszkać.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Marianka@87 wrote:Sprawdz fotelik i atesty, bo te wózki 3w1 maja często kiepskie foteliki więc I tak pasuje dokupić fotelik z atestami i pasujący do auta. Tak z doświadczenia mówię, nic nie mam z tej firmy, ale słyszałam że okej.
Dziękuję za odpowiedź. Cena jest naprawdę fajna (400 zł), więc jeśli się zdecydujemy to pewnie będziemy myśleć nad osobnym zakupem fotelika z atestem o którym wspominasz 🙂Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
Ja sinsay znam doskonale. Ceny są bezkonkurencyjne i materiał naprawdę miękki. Pojedyncze rzeczy trafiłam złej jakości ale się zdarzyło. Ale sinsay jest dla bardzo szczupłych dzieci. Zwłaszcza pajace. Ja mam szczypawe a i tak wszystko dopasowane. A pepko w ostatnich miesiącach podniosło jakość. Ja jestem zadowolona. I coraz ładniejsze wzory. Zawsze jak mam coś z pepko to mi rodzina pochwali jak ładnie ubrany. Wprowadzili niedawno bawełnę organiczna. Za takie pieniądze nie ma się co czepiać. Ale pojedyncze koszulki się rozciągly.
-
Ja kupuję często ubrania na codzien w Pepco i smyku, mała wyrasta tak szybko że czasami szkoda mi płacić za to samo gdzieś indziej 2x drożej. Coś ładnego przeważnie w h&m albo 5 10 15, jakość jest bardzo dobra. Najlepsze dla dzieciaków są bodziaki z Lidla. Nie wiem z czego oni robią te rzeczy, ale ja je prałam, gotowałam w kółko i nadal wyglądają okej. Dla małej (3 lata) już nie kupuje nic za wyjątkiem dresów w Lidlu, jakość już jest dużo gorsza. Jak macie okazję być w Lidlu to bardzo polecam. Pamiętajcie tylko, że tam wszystko jest rozmiar większe, jak kupicie na 62, to w smyku czy 51015 to będzie już rozmiar 68
Marianka@87 lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Kania85 wrote:Ulaa pamiętaj, że nie ma farb bezpiecznych dla kobiet w ciąży.Nie przebywaj w malowanych pomieszczeniach
Wiem wiem
Ja nawet chemii do sprzątania nie używam, w sensie mój D sprząta łazienki na przykład, tankuje mój samochód więc nie pozwoli żebym przebywała w malowanym pomieszczeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2021, 14:07
-
Mum2b wrote:Beza jak robicie logistycznie, sprzedajecie to i gdzie sie wyprowadzicie? Bierzecie kredyt na nowy wtedy? Sorry za szczegoly ale za chwile mnie to czeka i mnie to troche przeraza
Mnie przeraża to ze nie ma mieszkań 4 pokojowych na sprzedaż, bo jak są to na 4 piętrze w 4 pietrowym bloku. Jesli sprzedamy a nie będzie co kupić to przeprowadzimy sie do mojej mamy, mieszka w domku jednorodzinnym. Ape wiesz jak to jest z mama... Ja mam dwa duze psy, ona mieszka od lat sama z kotem. Jak sobie poukłada w lodowce tak ma, jak sobie posprząta to sama nie nabrudzi. A tu by się jej zwaliły 4 osoby na głowę plus dwa psy.. Nie wiem mi sie to nie widzi na dłużej niż miesiąc wspólnego mieszkania. Zaczne sie martwić jak ktoś będzie chetny na moje mieszkanie. Aha kredytu na nowe nie będziemy brać, tylko dopłacimy pewnie jakas kwote z odłożonych pieniędzy. Ale logistycznie tak jak piszesz to ja nie wiem... Może zamrożę się na ten czas hihi
-
My część ubranek kupimy używanych, wiadomo że jakieś nowe dokupimy. Ale dzieci tak szybko rosną na początku, że nie widzę sensu inwestowania we wszystkie nowe.
Moi rodzice zaoferowali się, że dadzą nam pieniądze na wózek. Na początek kupimy Baby Big (potem z niego można zrobić krzesełko do karmienia), a jak z niego wyrośnie to zwykle łóżeczko. Dokupimy do tego przewijak wolnostojący. Jak się potwierdzi na połówkowych płeć, to muszę przejrzeć ubranka po córce. Co się nada to zostawię, a resztę wydam, bo więcej dzieci nie planujemy. No i musimy przeorganizować komody, żeby wszystkich pomieścić.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Mnie to się nawet nie chce myśleć o wyprawce🙈 wiem, że jeszcze długo i większość już mam po synku z czego się cieszę. Ja jestem z tych co to nie lubią robić zakupów 😁 jak znalazłam fajne pajace z next to kupiłam 3 zestawy po 3 na różne rozmiary. Bez znaczenia że były praktycznie takie same. Sama tez noszę ten sam model jeansów od 7 lat wiem jestem dziwna... nie dopadł mnie syndrom wicia gniazda przy synku i jakoś nie spodziewam się, że teraz przy córce coś poczuje:D zazdrosze jednak tym z Was, które potrafią szyć... mam w głowie kilka pomysłów na sukieneczki dla dziewczynki i próbuje namówić mamę, żeby uszyła kilka, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2021, 16:17
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Beza87 wrote:Mnie przeraża to ze nie ma mieszkań 4 pokojowych na sprzedaż, bo jak są to na 4 piętrze w 4 pietrowym bloku. Jesli sprzedamy a nie będzie co kupić to przeprowadzimy sie do mojej mamy, mieszka w domku jednorodzinnym. Ape wiesz jak to jest z mama... Ja mam dwa duze psy, ona mieszka od lat sama z kotem. Jak sobie poukłada w lodowce tak ma, jak sobie posprząta to sama nie nabrudzi. A tu by się jej zwaliły 4 osoby na głowę plus dwa psy.. Nie wiem mi sie to nie widzi na dłużej niż miesiąc wspólnego mieszkania. Zaczne sie martwić jak ktoś będzie chetny na moje mieszkanie. Aha kredytu na nowe nie będziemy brać, tylko dopłacimy pewnie jakas kwote z odłożonych pieniędzy. Ale logistycznie tak jak piszesz to ja nie wiem... Może zamrożę się na ten czas hihi
My sprzedaliśmy nasze, przeprowadziliśmy się na wynajem (blok obok) i teraz czekamy na decyzję kredytową. Co prawda oznacza to podwójną przeprowadzkę, ale nie narzekamy. Cieszę się, że udało się w drugim trymestrze. W pierwszym nie miałabym na to siły. W trzecim też pewnie byłoby ciężej.
Tymczasowe lokum jest malutkie, więc mamy motywację do przeglądu naszych rzeczy i rozstania się z niepotrzebnymi.
Spore przedsięwzięcie, ale cieszę się, że sprzedaż i pierwsza przeprowadzka poszły tak sprawnie. Teraz w myślach popędzam bank i czekam na docelową przeprowadzkę
Dopiero w nowym mieszkaniu zacznę myśleć o wyprawce. Na razie mam poczucie, że jeszcze na to za wcześnie...Beza87 lubi tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
O to ja już mam polowe wyprawki 🤣kupuje od 12 tyg. Mam już zamówiony wózek wzięłam cybex plus fotelik bo maja najlepszy atest. Chicco next tu me dostanę od siostry męża plus karton ubrań. Sama już z polski wysłałam duży 30 kg box ubrań🤣 plus kupiłam kosmetyki dla sobie i bobasa. Koszule do szpitala i to wszystko co potrzebne do porodu. Już czuje się ociężała nie chce myśleć co to będzie za miesiąc półtora jak zaczną się upały. Mnie zawsze lepiej robi się zakupy w zimie.
Podpatruję jeszcze co może być mi przydatne ale wiem ze resztę zawsze ktos sprezentuje wiec jak narazie mysle ze jest ok.
Dzisiaj po obiedzie wydaje mi się ze go poczułam taki dziwny ruch pod ręka ale głowy nie dam ze to brzdąc1-sza ciąża ♥️ Hashimoto
-
nick nieaktualny
-
Ja jem lody czekoladowe z polewą czekoladowa z Mc Donald.... Moze coli wypij bo jednak te jedzenie jest tluste i ciezkostrawne a jak nie to dwa kubki gorącej herbaty i powinno być lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2021, 21:09
Nalia, Mama Trójki lubią tę wiadomość
-
O nieeee tematy przeprowadzek ;-////
Szukamy domu od dawna, ale ostatnio poddaliśmy się i zdecydowaliśmy się na budowę.Mamy za duże wymagania co do przestrzeni, gdyż obydwoje prowadzi swoje działalności w domu i potrzebna nam duża wspólna pracownia na poziomie parteru, jeżeli już uda nam się znaleźć dom w takim układzie jak chcemy to albo cena z kosmosu albo lokalizacja słaba.
Już dawno przypuszczaliśmy, że skończy się na budowie, ale ja chciałam tego uniknąć, ze względu na brak czasu i możliwości zaangażowania, to będzie jakiś kosmos.Obecnie wynajmujemy mieszkanie, jest dość duże więc chcemy w nim zostać na czas budowy.Jednak nie wiemy do końca czy właściciel zechce przedłużyć umowę, bo swojego czasu cisnął temat sprzedaży.Dlatego przeraża mnie temat przeprowadzek, bo umowę mamy do końca sierpnia(wówczas już pewnie urodzę)więc przeprowadzka w tym okresie nie wchodzi w grę.Musimy więc zagadać z nim jakoś wcześniej.
A tak abstrahując od tematu, to jestem wściekła bo byliśmy wczoraj na spacerze w lesie(masa ludzi)synek zasnął w wózku z przytulanką (george z Peppy)to jego ulubiona maskotka tulak, wszędzie go targa ze sobą.Maskotka niestety wypadła.Szukaliśmy jej kilka godzin i nic, ktoś sobie przywłaszczył.Jestem zła, bo zanim przyjdzie nowa to mam 3 noce z głowy...Beza87 lubi tę wiadomość
-
Mama Trójki wrote:Zjadłam KFC i się źle po nim czuję. Nie wiem czemu. Ogólnie nie za dobre to było. Jadłyście w ostatnim czasie KFC?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2021, 22:15
❤Ada&Pola❤
-
nick nieaktualnyKania85 wrote:O nieeee tematy przeprowadzek ;-////
Szukamy domu od dawna, ale ostatnio poddaliśmy się i zdecydowaliśmy się na budowę.Mamy za duże wymagania co do przestrzeni, gdyż obydwoje prowadzi swoje działalności w domu i potrzebna nam duża wspólna pracownia na poziomie parteru, jeżeli już uda nam się znaleźć dom w takim układzie jak chcemy to albo cena z kosmosu albo lokalizacja słaba.
Już dawno przypuszczaliśmy, że skończy się na budowie, ale ja chciałam tego uniknąć, ze względu na brak czasu i możliwości zaangażowania, to będzie jakiś kosmos.Obecnie wynajmujemy mieszkanie, jest dość duże więc chcemy w nim zostać na czas budowy.Jednak nie wiemy do końca czy właściciel zechce przedłużyć umowę, bo swojego czasu cisnął temat sprzedaży.Dlatego przeraża mnie temat przeprowadzek, bo umowę mamy do końca sierpnia(wówczas już pewnie urodzę)więc przeprowadzka w tym okresie nie wchodzi w grę.Musimy więc zagadać z nim jakoś wcześniej.
A tak abstrahując od tematu, to jestem wściekła bo byliśmy wczoraj na spacerze w lesie(masa ludzi)synek zasnął w wózku z przytulanką (george z Peppy)to jego ulubiona maskotka tulak, wszędzie go targa ze sobą.Maskotka niestety wypadła.Szukaliśmy jej kilka godzin i nic, ktoś sobie przywłaszczył.Jestem zła, bo zanim przyjdzie nowa to mam 3 noce z głowy...
Oj to smutne z ta przytulanka. Ciekawe czy polubi nową.
Co do przeprowadzek, to widzę sporo z Was jest na etapie planowania/przeprowadzki. My również jesteśmy na etapie budowania domu, póki co mieszkamy kątem u mojej teściowej, ciasno troszkę, no i wiadomo nie ma to jak mieszkać samemu.
Dziękuję Wam za rady na tą niestrawność po KFC. Przeszło:) -
A mnie dopadła znowu bezsenność od kilku dni. Ciężki temat bardzo. Albo nie mogę zasnąć a jak usnę to o 2-3 pobudka.
My mamy małe mieszkanie. I zaczynamy budowę. Nie wyobrażam sobie z 2 dzieci w dwóch pokojach. Trochę pomieszkujemy u teściów bo dużo pomagają z dzieckiem. Temat budowy to ciężki temat. My już z papierami się bujamy drugi rok. A w tym czasie ceny wszystkiego wystrzeliły w kosmos. Niby kryzys i wszystko bankrutuje a budowlanka ma swoje eldorado. Może być teraz ciężko finansowo. My dostaliśmy mocno po tyłku przez COVID. Dlatego jak słyszę o tym wirusie to mnie telepie -
Dreamer wrote:A mnie dopadła znowu bezsenność od kilku dni. Ciężki temat bardzo. Albo nie mogę zasnąć a jak usnę to o 2-3 pobudka.
My mamy małe mieszkanie. I zaczynamy budowę. Nie wyobrażam sobie z 2 dzieci w dwóch pokojach. Trochę pomieszkujemy u teściów bo dużo pomagają z dzieckiem. Temat budowy to ciężki temat. My już z papierami się bujamy drugi rok. A w tym czasie ceny wszystkiego wystrzeliły w kosmos. Niby kryzys i wszystko bankrutuje a budowlanka ma swoje eldorado. Może być teraz ciężko finansowo. My dostaliśmy mocno po tyłku przez COVID. Dlatego jak słyszę o tym wirusie to mnie telepie
Ja to i tak jestem zadowolonaz bo mało kto nam wierzy ile wydaliśmy do tego etapu budowy, a zaraz będzie przeprowadzka. 🤩
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.