Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Prenatalne wypadają mi na 20+4. Lekarz zaznaczył, żeby przyjść w dwudziestym tygodniu właśnie.
Jeśli chodzi o magnez, to Magne b6 i aspargin. Oba biorę rano i wieczorem.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Witaminy dla ciężarnych biorę od lipca w sumie. Obecnie prenatal Duo, tam magnezu nie ma. Ok to lecę do apteczki 😊 dzięki dziewczyny!
Ja polowkowe będę miała 20+5.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
A ja nie biorę magnezu wgl... Może trzeba zacząć? Ja nienawidzę tabletek!
Biorę folik i pregne i jak muszę to połknąć to jestem chora.
Mi na 1wizycie gin termin wyznaczył na 26 potem przesunął się na 28 a na prenatalnych wyszedł 26 i tego się trzymam😁 ja połówkowe będę mieć 14maja chyba jako jedna z ostatnich.
Od jakiegoś tyg obserwowałam swoje sutki bo coś mi nie pasowało.. No i już wiem co... Ciekne. Aż w szoku jestem że to już. W tej ciąży jakoś wszystko tak szybko.
Malutka też rusza się już tak często i bardzo wyraźnie ją czuje🥰 -
Ja mam prenatalne 20+4, magnez biorę Magne V6 forte. Odebrałam wyniki krzywej. Na czczo 95, po 1h 122, po 2h 120. Takze muszę się zapisać do diabetologa bo glukoza na czczo kwalifikuje mnie pod cukrzycę ciążowa. Już mi się ryczeć chciało z tego powodu, hormony chyba buzują mi a w dzień badania mierzyłam glukometrem i miałam 84 🤷 myślałam że będzie dobrze za to ketonów w moczu się pozbyłam, pilnowałam żeby dużo pić i chyba je wypłukalam
-
Hej, ja mam połówkowe w 20 i w21+6 (luxmed i nfz). Cieszę się będzie porównanie.
Teraz leże pod kołdrą. Przewiało mnie wczoraj i dziś mnie coś chce dopaść. Nie daję się więc zaradczo działam.
Jak ja tęsknię za słońcem i ciepłymi dniami. Za tshirtami i za krotkimi spodenkami.
Wpadłam w mały szał zakupowy na olx. 😁.Jeszcze czas, ale trzeba się pocieszyć w te zimne dni, a takie milusie kocyki dla Małej naprawdę poprawiają humor😁 -
A ja dzisiaj jestem załamana po stresie.
Ogólnie prowadzę ciążę prywatnie, ale korzystam też z Luxmedu, bo pracodawca opłaca pakiet, w którym prowadzenie ciąży jest zawarte.
Wychodzę z założenia, że przynajmniej mam USG każdego trymestru podwójnie oraz na wypadek infekcji czy jak coś się będzie działo, to dwóch lekarzy spojrzy.
Dzisiaj byłam w Luxmedzie. Rozmowa, wywiad, badanie na fotelu ok bez szaleństw. Przychodzi do badania tętna detektorem... Lekarz nie jest w stanie wykryć. Bierze drugi i też nie, a później pada bateria. Do mnie to że może pójdę do położnych i może one usłyszą... Nie chciałam, wracałam do domu jak najszybciej do swojego detektora. Ile stresów się najadłam, bo rano odczyty w normie na detektorze.
Wpadam do domu i pierwsze co to łapię za detektor, rzucam się na sofę, włączam, po 5 sekundach słyszę muzykę dla moich uszu- to małe serduszko i tętno 145- 148.
Co za sprzęt oni tam mają, że moje Sonoline znajduje, a ich nie.
Chyba tylko pójdę na USG drugiego trymestru i badania będę robić jak przepiszą skoro zrezygnuję, bo do lekarzy już nie pójdę. Zero USG na wizycie normalnej, detektory z czapy.
Ile strachu ja się najadłam.09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Hej, ja na połówkowe zapisałam się 20+5, ginka coś mówiła o okolicach 21 tygodnia na to badanie.
Ja mam problem z przyswajaniem magnezu, potasu i wapnia już od dawna. Teraz biorę Aspargin 3x2 i rano Magne b6 max 1 tbl. Dołożyłam magneb6, bo na samym asparginie skurcze mnie w nocy łapały w łydkę. Jak byłam na początku ciąży na samym Magneb6 to znów kołatania serca miałam. O i wiecznie coś.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
lestaa wrote:A ja dzisiaj jestem załamana po stresie.
Ogólnie prowadzę ciążę prywatnie, ale korzystam też z Luxmedu, bo pracodawca opłaca pakiet, w którym prowadzenie ciąży jest zawarte.
Wychodzę z założenia, że przynajmniej mam USG każdego trymestru podwójnie oraz na wypadek infekcji czy jak coś się będzie działo, to dwóch lekarzy spojrzy.
Dzisiaj byłam w Luxmedzie. Rozmowa, wywiad, badanie na fotelu ok bez szaleństw. Przychodzi do badania tętna detektorem... Lekarz nie jest w stanie wykryć. Bierze drugi i też nie, a później pada bateria. Do mnie to że może pójdę do położnych i może one usłyszą... Nie chciałam, wracałam do domu jak najszybciej do swojego detektora. Ile stresów się najadłam, bo rano odczyty w normie na detektorze.
Wpadam do domu i pierwsze co to łapię za detektor, rzucam się na sofę, włączam, po 5 sekundach słyszę muzykę dla moich uszu- to małe serduszko i tętno 145- 148.
Co za sprzęt oni tam mają, że moje Sonoline znajduje, a ich nie.
Chyba tylko pójdę na USG drugiego trymestru i badania będę robić jak przepiszą skoro zrezygnuję, bo do lekarzy już nie pójdę. Zero USG na wizycie normalnej, detektory z czapy.
Ile strachu ja się najadłam.Corka - 2018
Syn - 2021 -
Ja połówkowe będę mieć 20+0 czyli 23.04 czas leci, a ja w pewnym momencie spanikowałam od tego lockdownu i zamknietych sklepów skad ja wszystko wezmę dla tego maluszka, co ja mam kupić, normalnie drama jakbym pierwszego dziecka się spodziewała. Ale tyle sie zmieniło.
Jutro ide do ortopedy bo ciagle jak siedzę boli mnie prawe żebro, meczy mnie to juz ze 3 tygodnie... Zobaczymy co powiNalia lubi tę wiadomość
-
Cola87 wrote:Ja mam prenatalne 20+4, magnez biorę Magne V6 forte. Odebrałam wyniki krzywej. Na czczo 95, po 1h 122, po 2h 120. Takze muszę się zapisać do diabetologa bo glukoza na czczo kwalifikuje mnie pod cukrzycę ciążowa. Już mi się ryczeć chciało z tego powodu, hormony chyba buzują mi a w dzień badania mierzyłam glukometrem i miałam 84 🤷 myślałam że będzie dobrze za to ketonów w moczu się pozbyłam, pilnowałam żeby dużo pić i chyba je wypłukalam
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
lestaa wrote:A ja dzisiaj jestem załamana po stresie.
Ogólnie prowadzę ciążę prywatnie, ale korzystam też z Luxmedu, bo pracodawca opłaca pakiet, w którym prowadzenie ciąży jest zawarte.
Wychodzę z założenia, że przynajmniej mam USG każdego trymestru podwójnie oraz na wypadek infekcji czy jak coś się będzie działo, to dwóch lekarzy spojrzy.
Dzisiaj byłam w Luxmedzie. Rozmowa, wywiad, badanie na fotelu ok bez szaleństw. Przychodzi do badania tętna detektorem... Lekarz nie jest w stanie wykryć. Bierze drugi i też nie, a później pada bateria. Do mnie to że może pójdę do położnych i może one usłyszą... Nie chciałam, wracałam do domu jak najszybciej do swojego detektora. Ile stresów się najadłam, bo rano odczyty w normie na detektorze.
Wpadam do domu i pierwsze co to łapię za detektor, rzucam się na sofę, włączam, po 5 sekundach słyszę muzykę dla moich uszu- to małe serduszko i tętno 145- 148.
Co za sprzęt oni tam mają, że moje Sonoline znajduje, a ich nie.
Chyba tylko pójdę na USG drugiego trymestru i badania będę robić jak przepiszą skoro zrezygnuję, bo do lekarzy już nie pójdę. Zero USG na wizycie normalnej, detektory z czapy.
Ile strachu ja się najadłam.
No to Cię ładnie uspokoiła wizyta. To jest jakaś porażka żeby lekarz w 21 wieku miał w gabinecie tylko detektor i to jeszcze zepsuty. Ja zawsze podkreślam ze LuxMed to NFZ nr 2. Tam warto tylko badania krwi wykonywać bo na tym faktycznie nie oszczędzają. Dobrze ze sobie sprawdziłas rano. Bo jakbys była np dwa tygodnie od ostatniej wizyty to faktycznie idzie zwariować.
-
Ech , ja już też się powoli poddaje z tym luxmedem. Chodzę tylko po darmowe badania . Trafiłam na różnych lekarzy, jak dobry to ciężko się dostać i umówić , moja prowadząca też fajna babka ale nie ma USG w gabinecie i daje skierowania na USG, maskara... Już się przerzuciłam na kontrolę do mojej gin prywatnie. Wtedy czuję się najbardziej zaopiekowania i uspokojona. Wiem że w luxmedzie można dobrze trafić ale mi tym razem się nie udało.Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Mum2be - też nigdy nie miałam najlepszej opinii, ale dzisiaj to już pobili rekord.
Dreamer, zgadzam się, że Luxmed to NFZ, ale tu na forum dziewczyny na NFZ mają częściej USG niż w tej przedpotopowej firmie. Chyba zostanę tam przy endokrynologu czy badaniach. Zrobię to USG połówkowe bo i tak jestem umówiona, ale wizyty u lekarza sobie daruję.
Dosłownie od ostatniej wizyty prywatnej minęły mi 2 tygodnie. A po tym dzisiejszym stresie bym leciała prywatnie na USG, gdyby nie detektor.
Najlepsze urządzenie ever!
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Ja co prawda nie korzystam z Luxmedu ale chodzę do ginekologa na NFZ i jestem bardzo z niego nie zadowolona nic nie mówi wszystko z niego trzeba wyciągać .Nna USG nic nie mówi nie tłumaczy całe badanie opisuje słowami wszystko jest dobrze.W poprzednich ciążach chodziłam do ginekologa prywatnie i to zupełnie inna bajka była .Teraz niestety nie mam możliwości korzystać z prywatnych wizyt.Jakoś przemęczę się do końca z tymi wizytami najważniejsze że maluch zdrowy
-
nick nieaktualnyZgadzam się, że detektor to najlepsze urządzenie ever. Mnie też często uspakaja.
Ja kiedyś przynależałam do przychodni Luxmed, ale zrezygnowałam, nie byłam zadowolona. Chociaż mnie nie płacił pracodawca.
Z NFZ to zależy na jakiego lekarza się trafi. Dziewczyny już tu pisały, że mają świetnych lekarzy prowadzących a NFZ.
Wiecie i tak uważam, że opieka nad ciężarnymi w Polsce nie jest do końca taka jak powinna być. Dlaczego kobiety muszą płacić grube pieniądze, aby mieć dobrą opiekę w ciąży (poza wyjątkami), a przy porodzie i tak przeważnie lekarza nie ma, w święta i weekendy też lekarze nie są dostępni i z często z jakimkolwiek pytaniem trzeba dzwonić na IP, która powinna być od poważnych przypadków. -
Ja mam już wyniki AST i kwasów żółciowych i na szczęście to nie cholestaza, co za ulga, jestem przeszczęśliwa! 😁 Nadal swędzą mnie nogi, brzuch i niekiedy plecy, ale przynajmniej śpię spokojnie, smaruję Ziaja AZS i Bepanthenem Sensiderm i chyba jest trochę lepiej. A najlepsze, że glukoza w badaniu po świętach wyniosła tylko 84, chociaż w końcu pozwoliłam sobie na całkiem sporo (w wersji lekkostrawnej, ale jednak). W styczniu miałam 94.
My się zdążyliśmy pobudować przed narodzinami pierwszego dziecka, więc przedłużone starania zleciały nam akurat na szukaniu działki, projektu, załatwianiu formalności i doglądaniu budowy. Miesiąc po przeprowadzce udało mi się zajść w ciążę, chociaż było wtedy mnóstwo stresu, bo wykonawca nas oszukał, okradł i zostawił bez docieplenia, bez czynnych łazienek i kuchni, jedliśmy codziennie obiad z mikrofali, przez 2 tygodnie myliśmy się nad miską, jeździliśmy kąpać u moich rodziców, a podłączenie gazu się opóźniło i całą zimę grzaliśmy się samym kominkiem...z dzieckiem nie dalibyśmy rady zamieszkać w takich warunkach, ale wtedy nie mieliśmy innej opcji 😕 teraz wspominam to z rozrzewnieniem, ale wtedy hormony ciążowe potęgowały moją frustrację i to prawdziwy cud, że przetrwaliśmy. Gdybyśmy wtedy nie pocisnęli, nasza szansa na własny dom przepadlaby bezpowrotnie, bo teraz przez pandemię nie mielibyśmy już szans na kredyt, a obecne koszty budowy są już poza naszym zasięgiem. Zdecydowaliśmy się na parterowy 150m2 z możliwością adaptacji poddasza, nadal nie mamy tarasu, kostki, ogrodzenia, ogrodu, wiaty na auto itd. i jeszcze długo tak zostanie, bo przez obecną sytuację ledwo wiążemy koniec z końcem...ale cieszę się tym co mam i wierzę, że do 50-tki w końcu zrealizujemy cały projekt 😂
Marianka@87 wrote:Syn 15 MC, 84 cm i 11,8 kg! Kocha jeść
Moja ma 20 m-cy, 86 cm i 12,4 kg. Niechętnie je mięso, ale codziennie na śniadanie musi być co najmniej jedno jajko, więc o żelazo się nie martwię. Inne pewniaki to wszelkie owoce, makaron (najlepiej sam), ryba na parze i masło (też mogłaby wcinać samo łyżką, ale obtaczam jej w musli 😝
Połówkowe będzie w 20t3d. Nadal czekam na ostateczne potwierdzenie płci, ale skusiłam się niedawno na zakup 10 dziewczyńskich pajacyków w rozmiarze 56, w likwidowanym sklepie, w okazyjnej cenie 5 zł/szt."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Marcelina85 ja tez mam straszne swedzenie skory na plecach, brzuchu po wewnetrznej stronie dloni najsilniejsze. Mam tez uczulenie na waciki odkazajace przed zastrzykiem z heparyny, po wkluciach mam ogromne ok 15cm srednocy wypukle, gorace i suche plamy. Pomaga mi pasta cynkowa zmieszana domowym sposobem z mascia alantan (tlenek cynku+alantoina wg przepisu prof.ginekolog z neta. Moj gin potwierdzil, ze mozna w ciazy stosowac ten mix + wapno z cynkoem do picia raz dziennie. Ja jestem dopiero w 16 tyg. ale mecze sie ze swiadem od ok.tygodnia. powyzsze preparaty znaczaco mi pomogly, stosuję od 2 dni. Do tego uzywam krem bambino z tlenkiem cynku na codzien na cale cialo + zel i szampon j&j dla niemowlat.
Marcelina85 lubi tę wiadomość