Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja w końcu zbadałam dziś poziom witaminy B12 jak mi dr kazał. Wynik 258. Niby w normie, ale widełki są 187-883 więc w dolnej granicy... Zamawiam dziś jakąś metylowaną witaminę.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
08.2021 🩵
******************************************************
* 33 lata
* 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
* 22.09 - Beta HCG 1553,63
* pierwszy cykl starań
-
ami_ami wrote:A ja w końcu zbadałam dziś poziom witaminy B12 jak mi dr kazał. Wynik 258. Niby w normie, ale widełki są 187-883 więc w dolnej granicy... Zamawiam dziś jakąś metylowaną witaminę.
A jak często jesz mięso ? Czy metylowana jest lepsza nawet dla osób które nie maj stwierdzonej mutacji ?
-
Ami a czemu Ci doktor kazal badac B12?ami_ami wrote:A ja w końcu zbadałam dziś poziom witaminy B12 jak mi dr kazał. Wynik 258. Niby w normie, ale widełki są 187-883 więc w dolnej granicy... Zamawiam dziś jakąś metylowaną witaminę.
ami_ami lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Oczywiście, zawsze lepiej. Mamy pewność, że się wchłania. Zresztą każdy lepszy produkt z witaminami z grupy B ma te wersje metylowane.Dreamer wrote:A jak często jesz mięso ? Czy metylowana jest lepsza nawet dla osób które nie maj stwierdzonej mutacji ?
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
08.2021 🩵
******************************************************
* 33 lata
* 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
* 22.09 - Beta HCG 1553,63
* pierwszy cykl starań
-
Mam hematokryt i hemoglobinę trochę obniżoną, więc zapewne z tego względu. Dodatkowo biorę Metformine, i wiem że trzeba uzupełniać.Mum2b wrote:Ami a czemu Ci doktor kazal badac B12?
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
08.2021 🩵
******************************************************
* 33 lata
* 19.09 - II ☀️ Beta HCG 444,54
* 22.09 - Beta HCG 1553,63
* pierwszy cykl starań
-
Widzę że wasze dzieciaczki to jeszcze maluszki, u mnie po wizycie we wtorek już się okazało że mały waży 1,2 kg 😂 lekarka opowiedziała że będzie duży chłopak i chyba na to się zanosi.
Miałam dzisiaj kontrolę u endokrynologa, niby wyniki okej, a zwiększył mi dawkę euthyroxu do 50. Nie wiem o co chodzi. Czasami nie ogarniam tych lekarzy. No i od dzisiaj oficjalnie jestem na zwolnieniu. Plecy mi siadły totalnie. Wstawanie to jakiś koszmar. Odkąd walnęło mi w odcinku lędźwiowym to z każdym dniem jest coraz gorzej. Zazdroszczę wam że ćwiczycie, ja ledwo dam radę zrobić cokolwiek. Ból jest niesamowity. Nie wiem jak wytrzymam do tp13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Polecam konsultacje z fizjoterapeutą, jest wiele ćwiczeń które mogą Ci ulżyćmartuśka737 wrote:Widzę że wasze dzieciaczki to jeszcze maluszki, u mnie po wizycie we wtorek już się okazało że mały waży 1,2 kg 😂 lekarka opowiedziała że będzie duży chłopak i chyba na to się zanosi.
Miałam dzisiaj kontrolę u endokrynologa, niby wyniki okej, a zwiększył mi dawkę euthyroxu do 50. Nie wiem o co chodzi. Czasami nie ogarniam tych lekarzy. No i od dzisiaj oficjalnie jestem na zwolnieniu. Plecy mi siadły totalnie. Wstawanie to jakiś koszmar. Odkąd walnęło mi w odcinku lędźwiowym to z każdym dniem jest coraz gorzej. Zazdroszczę wam że ćwiczycie, ja ledwo dam radę zrobić cokolwiek. Ból jest niesamowity. Nie wiem jak wytrzymam do tp
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
nick nieaktualny
-
Chodzę do fizjoterapeuty 2-3 razy w tygodniu. Niestety, dwa tyg temu wysiadając z auta z obciazeniem przesunął mi się staw biodrowo-krzyzowy i to on powoduje taki ból. Nastawic będę go mogła dopiero po porodzie, teraz jedynie nam masaże motywujące bo może uda się go chodź trochę przemieścić i rozluźniające. Jest trochę lepiej, nie powiem, ale i tak czuję się jak kaleka. A placic 3x w tyg po 150 zł to też dla mnie spory wydatek13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
U nas też już 3 trymestr
co do fizjoterapeuty to mój mąż ma taki zawód
Niestety po studiach praktykowal tylko rok i stwierdził, że to nie dla niego. Jak mnie przed ciążą coś bolało to potrafił zrobić masaż lub mi ponastawiac co nie co. Ale z ciezarnymi nie miał wiele do czynienia i woli nie ryzykować. A mam do Was pytanie z innej beczki, robicie sobie jakieś profesjonalne sesje ciążowe? Ja z jednej strony chcę Ale z drugiej nie mam pomysłu. Nie podobają mi się te oklepane fotki z golymi brzuchami -
Kama91 mamy taką w planie, tylko myślimy bardziej o końcu lipca/początku sierpnia. Kilka ujęć w plenerze ja sama z brzuszkiem, kilka brzuszek z rodzicami i kilka całą rodzinką 😍
Myślę, że to fajna pamiątka 😊15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Zastanawiałam się, ale wydaje mi się, że nie będę ładnie wyglądać. Więc nie chce wydawać pieniędzy na coś czego nie będę chciała oglądać.Kama91 wrote:U nas też już 3 trymestr co do fizjoterapeuty to mój mąż ma taki zawód
Niestety po studiach praktykowal tylko rok i stwierdził, że to nie dla niego. Jak mnie przed ciążą coś bolało to potrafił zrobić masaż lub mi ponastawiac co nie co. Ale z ciezarnymi nie miał wiele do czynienia i woli nie ryzykować. A mam do Was pytanie z innej beczki, robicie sobie jakieś profesjonalne sesje ciążowe? Ja z jednej strony chcę Ale z drugiej nie mam pomysłu. Nie podobają mi się te oklepane fotki z golymi brzuchami
-
Tusianka, trzymam kciuki, żeby rozwarcie nie postępowało. Będzie dobrze
Ja mam wizytę dopiero w przyszły czwartek, 5 tygodni to jednak za długo.
Kama, my już mamy jedną sesję za nami - brzuch jeszcze nie był widoczny, ale połączyliśmy domową sesję rodzinną z informacją o ciąży dla znajomych. Z efektów jestem bardzo zadowolona. Planujemy jeszcze jedną - w sierpniu, tym razem chyba w plenerze.
Mąż w dwutygodniowej delegacji. Dobrze, że jest żłobek, bo bym zwariowała
-
hej dziewczyny dawno nas tu nie było mieliśmy zamieszanie z remontem łazienki
miał trwać półtora tygodnia a trwał 3 
wczoraj byłam na wizycie mam skierowanie na cc i pilną konsultację z chirurgiem naczyniowym... w sobotę przykra sytuacja mnie spotkała moja noga odmówiła mi posłuszeństwa na spacerze jakby ją odcięło całkowicie zaczeła kolor zmieniać masakra dobrze że sama nie byłam ehhhhhhh
INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko 7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać )
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
-
Atena współczuje. Czy sytuacja już opanowana ?
Ja z sesji zrezygnuje raczej. Te nie specjalnie mi się podobają. Ja je z koleji kojarzę wszystkie z takimi długim sukniami. Bardzo oklepane. Inna sprawa ja nie bardzo mogę na siebie patrzeć jak jestem taka napuchnięta. Nie wiem czy gruba czy napompowana woda. Ale wiem ze te zdjęcia nie będą dla mnie przyjemnością. Synek dostał na roczek sesje ale przez pandemie jej nie zrobiliśmy. Wiec trzeba się w końcu za to zabrać.
Pieke drożdżówki z truskawkami.
Tusianka lubi tę wiadomość
-
Słuchajcie zastanawiam się nad szczepieniem na covid. No i najbardziej boję się że po szczepieniu nagle dziecko umrze , nie dają mi milionowej pewności że będzie wszystko ok. Teraz Niby się wyciszyło może będzie lepiej jak po porodzie się zaszczepie?Anulka20
Synek Wiktor
-
Ja już zdecydowałam, że w trakcie ciąży się nie zaszczepię. Prawdopodobnie zaszczepię się po połogu lub pod koniec jak już minie zwiększone ryzyko zakrzepicy.anulka20 wrote:Słuchajcie zastanawiam się nad szczepieniem na covid. No i najbardziej boję się że po szczepieniu nagle dziecko umrze , nie dają mi milionowej pewności że będzie wszystko ok. Teraz Niby się wyciszyło może będzie lepiej jak po porodzie się zaszczepie?
-
My już po jednej sesji ciążowej . W 25 tyg jak niż miałam widoczny wyraźnie brzuch ale jeszcze nie taki ogromny zdecydowaliśmy się na sesje w plenerze o zachodzie słońca nad morzem. Efektu uważam że rewelacyjne, nie wiem czy zdecyduje się na taką w sierpniuKama91 wrote:U nas też już 3 trymestr co do fizjoterapeuty to mój mąż ma taki zawód
Niestety po studiach praktykowal tylko rok i stwierdził, że to nie dla niego. Jak mnie przed ciążą coś bolało to potrafił zrobić masaż lub mi ponastawiac co nie co. Ale z ciezarnymi nie miał wiele do czynienia i woli nie ryzykować. A mam do Was pytanie z innej beczki, robicie sobie jakieś profesjonalne sesje ciążowe? Ja z jednej strony chcę Ale z drugiej nie mam pomysłu. Nie podobają mi się te oklepane fotki z golymi brzuchami ale wiem że już jedną mamy i mamy wspaniała pamiątkę cała rodzina plus pies nasza fotografką to moja dobra koleżanką więc tym lepiej dla mnie
Ulaa mogę dać namiary, albo innym dziewczynom z okolicy Trójmiasta
Co do szczepionki ja mam jutro druga dawkę i mam nadzieję że wszystko będzie ok i będę bezpieczna na jesieni. No o teraz bo tłumy wszędzie niesamowite.Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
