Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki Wam też ten czas tak ucieka?zaraz wchodzimy w 3 trymestr...szok, dopiero co sikałyśmy na testy.
Moja Liwia będzie chyba gimnastyczką, jest bardzo aktywna, dużo bardziej niż jej starszy braciszek na tym etapie.Czy wasze dzieci (te młodsze około 2-3lat)rozumieją, że mama jest w ciąży? mój synek chyba nie bardzo, jak mu tłumaczę, że w brzuszku siedzi dzidzi to patrzy na mnie podejrzliwie i mówi "nieee dzidzi nie".Oby nie doznał szoku jak wrócimy z malutką po porodzie do domku;-D
Torba prawie spakowana.Udało nam się znaleźć szafę Pinio moon powystawową za super cenę, ale najważniejsze dla mnie, że nie będę musiała na nią czekać 6 tygodni, dzięki temu mogę powoli wypierać i układać rzeczy małej, bo na razie to mam po trochu w każdym miejscu w pokoju synka.
Wiecie co? włączył mi się taki syndrom wicia gniazda, że z każdą kupioną dla Liwii rzeczą czuję ulgę, że jestem trochę bardziej przygotowana, ale przecież większość rzeczy mam...
~Upał daje się we znaki.Zrezygnowaliśmy z wyjazdu nad morze śródziemne, boję się, że nie wytrzymam tych temperatur.
Mała często tak dziwnie się układa, że ciśnie mi przeponę i nie mogę głęboko oddychać.Niestety ale często tak jest w pozycji siedzącej, ostatnio zrobiło mi się aż słabo. Zaliczymy jakiś wypadzik parodniowy nad Bałtyk lub zaszyjemy się gdzieś nad jeziorem blisko domu -
Ula - dobrze, że wszystko ok!
Nalia - może podrazniłaś się wkładając tampon. Sucho bez miesiączki i na pewno to może być to.
Mój jest aktywny cały dzień, nie ma godziny chyba by się nie poruszył choć raz. Wieczorem zawsze brzuch mi skacze cały.🙃
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
no i ta skleroza ciążowa, dziś pojechałam na morfologię, przy okazji zabrałam najstarszą córkę i za nic na świecie nie mogłam przypomnieć sobie jej nr pesel, pewnie to wina też tego, że byłam na czczo, półprzytomna
starszej córce (12lat) co chwila leci krew z nosa, ma czasami takie krwotoki, że ciężko zatamować i do tego duże skrzepy.
Ponoć może to się wiązać z dojrzewaniem, ale wolę sprawdzić. -
Kania85 wrote:Dziewczynki Wam też ten czas tak ucieka?zaraz wchodzimy w 3 trymestr...szok, dopiero co sikałyśmy na testy.
Moja Liwia będzie chyba gimnastyczką, jest bardzo aktywna, dużo bardziej niż jej starszy braciszek na tym etapie.Czy wasze dzieci (te młodsze około 2-3lat)rozumieją, że mama jest w ciąży? mój synek chyba nie bardzo, jak mu tłumaczę, że w brzuszku siedzi dzidzi to patrzy na mnie podejrzliwie i mówi "nieee dzidzi nie".Oby nie doznał szoku jak wrócimy z malutką po porodzie do domku;-D
Torba prawie spakowana.Udało nam się znaleźć szafę Pinio moon powystawową za super cenę, ale najważniejsze dla mnie, że nie będę musiała na nią czekać 6 tygodni, dzięki temu mogę powoli wypierać i układać rzeczy małej, bo na razie to mam po trochu w każdym miejscu w pokoju synka.
Wiecie co? włączył mi się taki syndrom wicia gniazda, że z każdą kupioną dla Liwii rzeczą czuję ulgę, że jestem trochę bardziej przygotowana, ale przecież większość rzeczy mam...
~Upał daje się we znaki.Zrezygnowaliśmy z wyjazdu nad morze śródziemne, boję się, że nie wytrzymam tych temperatur.
Mała często tak dziwnie się układa, że ciśnie mi przeponę i nie mogę głęboko oddychać.Niestety ale często tak jest w pozycji siedzącej, ostatnio zrobiło mi się aż słabo. Zaliczymy jakiś wypadzik parodniowy nad Bałtyk lub zaszyjemy się gdzieś nad jeziorem blisko domu
Ja czekam aż mi wniosą i zamontują pralkę w nowym domu, wtedy będę mogła sobie prać powoli rzeczy. Ja sporo ubranek dostałam od siostry, cieszę się, bo mam od niej kilka kombinezonów na zimę 😊 Bujaczek, matę także. Dziś jadę z nią na zakupy to może zajrzę do smyka co mają.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
nick nieaktualnyJa jestem właśnie po wizycie, wszystko dobrze i faktycznie ten czas jakoś przyspieszył. Umówiłam się już na badania 3 trymestru, a mała waży już 1040g :o Dzisiaj obudziłam się z twardym brzuchem z jednej strony i myślałam że to jakiś skurcz i jak pomasowałam to nagle jakąś jej część uciekła mi spod ręki! Dopiero zrozumiałam jakie to dziecko jest już duże i fizycznie czuć już ją przez brzuch. Niesamowite to jest. Już trochę się nie mogę doczekać aż będzie już na świecie, ale też czuję że nie wszystko gotowe i kupione 😅
opóźniona, Kama91, Tusianka, nat87, Mama Trójki, Magu, majóweczka83 lubią tę wiadomość
-
Kania85 wrote:Dziewczynki Wam też ten czas tak ucieka?zaraz wchodzimy w 3 trymestr...szok, dopiero co sikałyśmy na testy.
Moja Liwia będzie chyba gimnastyczką, jest bardzo aktywna, dużo bardziej niż jej starszy braciszek na tym etapie.Czy wasze dzieci (te młodsze około 2-3lat)rozumieją, że mama jest w ciąży? mój synek chyba nie bardzo, jak mu tłumaczę, że w brzuszku siedzi dzidzi to patrzy na mnie podejrzliwie i mówi "nieee dzidzi nie".Oby nie doznał szoku jak wrócimy z malutką po porodzie do domku;-D
Torba prawie spakowana.Udało nam się znaleźć szafę Pinio moon powystawową za super cenę, ale najważniejsze dla mnie, że nie będę musiała na nią czekać 6 tygodni, dzięki temu mogę powoli wypierać i układać rzeczy małej, bo na razie to mam po trochu w każdym miejscu w pokoju synka.
Wiecie co? włączył mi się taki syndrom wicia gniazda, że z każdą kupioną dla Liwii rzeczą czuję ulgę, że jestem trochę bardziej przygotowana, ale przecież większość rzeczy mam...
~Upał daje się we znaki.Zrezygnowaliśmy z wyjazdu nad morze śródziemne, boję się, że nie wytrzymam tych temperatur.
Mała często tak dziwnie się układa, że ciśnie mi przeponę i nie mogę głęboko oddychać.Niestety ale często tak jest w pozycji siedzącej, ostatnio zrobiło mi się aż słabo. Zaliczymy jakiś wypadzik parodniowy nad Bałtyk lub zaszyjemy się gdzieś nad jeziorem blisko domu
Mój 2,5 letni synek też nie do końca rozumie że mama ma dzidziusia w brzuszku. Na początku mówił że nie ma, pokazywałam zdjęcia w aplikacji, a teraz czasem pokazuje że w pępku jest i czasem daje buziaka w brzuszek i cucusie. Jest energiczny żywiołowy i nieostrożny, nieraz uderzy w brzuch, tłumaczę żeby nie bił dzidziusia bo go boli i on płacze ale raczej nie dociera. Zazdrość pewnie będzie jak zacznę piersią karmić, bo pamięta i tuli cycusie.
A czas płynie błyskawicznie, jeszcze chyba nie zdążyłam przyzwyczaić się do myśli że jestem w ciąży a tu lada chwila bobas będzie na świecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2021, 11:53
-
Ja też zaczynam czuć syndrom wicia gniazda. Ale trochę chyba za późno to przyszło (w końcu nick zobowiązuje
). Wymyśliłam sobie sprzedaż jednego mieszkania i remont naszego w którym mieszkamy. I raczej się nie wyrobimy do września, więc na czas remontu będziemy musieli coś wynająć. I tak biegam od urzędu do notariusza, a jestem coraz większa
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
A u nas skrócenie szyjki z 3,1 na 2,7 I prowadząca stwierdziła że zakładamy pessar
Czy ktoś ma założony? Opowie mi co się z czym je ? Jestem trochę przerażona. Pytałam czy przed założeniem jeszcze sprawdzimy czy dalej się skraca to usłyszałam że sprawdzimy ale ona i tak by założyła bo to już 27 tydzień i jakby nie patrzeć to 2,7 jest. A pamiętam że miesiąc wcześniej rozmawiałyśmy i kazały się martwić dopiero przy 2,2 więc już mam mętlik..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2021, 12:21
Oliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
Omii czyli się nie martwić ale pessar założyć dla spokoju ducha. To jest norma jeszcze. Pewnie chodzi o to tendencje. O to ze się skraca. Czyli trzeba działać.
Ja torby nie pakuje. Planuje spakować ale na jakiś krótki wyjazd. Bardzo bym chciała nad morze. Dawniej jeździliśmy kilka razy w roku. Odkąd jest syn ani razu. Tęsknie.
Moj syn 1,5 roku nic nie kuma. Śmieje się ze mam duży brzuch. I tez jest nieostrożny. Skacze po mnie. Czasem się go boje ze zrobi mi krzywdę.
Ehh słaby dzisiaj dzień. Zawroty głowy. Budyń ciążowy. Wszystko robię zle. Czego się nie chwycę to zawalam. -
Omii, w poprzedniej ciąży w okolicach 29 tygodnia skróciła mi się szyjka do 2,8cm. Nie miałam pessara, kontrolowałyśmy tylko i wytrwała do końca.
Ula, oszczędzaj sięJa też chyba powinnam. Ostatnio jestem nadaktywna. Czuję się świetnie, nic mi nie dolega, latam od rana do wieczora - ale też już ostatnio miałam myśli, że powinnam chyba trochę zwolnić.
Mam wizytę w czwartek. Po 5 tygodniach. Oby wszystko było ok. Jutro powtórzę morfologię - mam nadzieję, że się trochę poprawiła.
Moja Emilka jest dość spokojna. Wojtek był w brzuchu wulkanem i tak też mu zostało. Także może teraz rośnie spokojna osóbka
Wojtek rozumie obecność dzidziusia (ale on już ma 3 lata i 3 miesiące). Przechodziliśmy różne etapy - na początku on miał jedno dziecko w brzuchu, mąż jedno, ja jednoTeraz chyba rozumie, że jest tylko Emilka
Segregujemy razem ubranka, rozmawiamy, które zabawki jej przekaże itp. Ale odkąd przyniosłam gondolę z piwnicy, wkłada do niej swoją poduszkę, taszczy ją przed telewizor i ogląda w niej bajki
Nie wiem, czy ją odda siostrze.
majóweczka83 lubi tę wiadomość
-
Sama myślę nad pessarem, jeśli na kontroli w przyszłym tygodniu dalej będzie się szyjka skracać.
My jesteśmy u moich rodziców, zawsze to więcej osób do młodej no i brak schodów. Jednak te 4te piętro to mordęga, po każdym wejściu na górę brzuch mnie ciągnął. A teraz przy tej fali upałów to młoda będzie miała raj z basenem itp.
Moja 3latka rozumie, że jest dzidzia, że rośnie i się rusza. Całuje często brzuszek albo opowiada coś dzidzi. Wie że jak pójdzie do przedszkola to wtedy dzidzia wyjdzie, ale na początku będzie tylko spać, jeść mleczko i płakać. A jak urośnie to się będą razem bawić. W sklepie już wybrała dla niej jakieś maskotki i pomaga z ubrankami. Ale i tak wyjdzie wszystko dopiero po porodzie ile z tego faktycznie zrozumiała.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
Nie wiem czy aktywność w brzuchu ma przełożenie na aktywność po urodzeniu. U mnie synek w brzuchu był barfzo mało aktywny a ze to pierwsza ciąża myślałam że to normalne -teraz wulkan energii z niego wszędzie go pełno. Teraz wulkan energii w brzuchu, zobaczymy co będzie po urodzeniuOliwier ♥
22.07.2017 pierwszy kopniak
Lilianna ❤
16.04.2021 pierwszy kopniak -
omii wrote:Nie wiem czy aktywność w brzuchu ma przełożenie na aktywność po urodzeniu. U mnie synek w brzuchu był barfzo mało aktywny a ze to pierwsza ciąża myślałam że to normalne -teraz wulkan energii z niego wszędzie go pełno. Teraz wulkan energii w brzuchu, zobaczymy co będzie po urodzeniu
Pewnie nie ma specjalnego przełożenia. Ale wolę wierzyć, że w moim przypadku coś w tym jest, bo nie wiem, jak dam radę z dwoma wulkanamiomii lubi tę wiadomość
-
Oj tak, czas zasuwa niemiłosiernie, wakacje zlecą szybciej niż myślę!
Tak naprawdę za 2,5 miesiąca będę miała donoszoną ciążę 😄
Co do wyprawki to jutro lub pojutrze jedziemy dokupić rzeczy do kąpieli małego, czyli wanienka, kosmetyki i staniki do karmienia dla mnie i właściwie mogę pakować torbę 💪 -
Ja zaczęłam prać ubranka, wczoraj złożyliśmy komodę dla malucha, zamówiłam też wyprawkę do szpitala dla siebie i jakieś higieniczne rzeczy.
Generalnie morfologia poszła mi trochę do góry , choć nieznacznie. Hgb 11 z 10.7. Erytrocyry 3.3 Z 3.2, a Hematokryt 33 z 32. Ale za to znów mam wyższe MCV - 100. A norma do 95. No i już się zaczynam zastanawiać, bo biorę już więcej kwasu foliowego, a nadal rośnie. Ostatnio 2 miesiącu był na poziomie 98.Dodatkowo płytki krwii mi poleciały z 220 na 180...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2021, 14:52
❤Ada&Pola❤
-
hej dziewczyny ja z innej grupy termin mam na przełom września i października,
pierwsza ciąża i zwracam się z pytaniem do was
kiedy i czy w ogóle u was pojawił się wyciek z piersi ?
wiele dziewczyn z października już miało , wiele moich koleżanek też o tym wspominało w okolicach połowy ciąży ...
a u mnie nicsucho ...
martwić się tym ? czy to może przyjść później ? a jeśli się nie pojawi to czy wyrokuje na problemy z kp? -
Karo11 wrote:hej dziewczyny ja z innej grupy termin mam na przełom września i października,
pierwsza ciąża i zwracam się z pytaniem do was
kiedy i czy w ogóle u was pojawił się wyciek z piersi ?
wiele dziewczyn z października już miało , wiele moich koleżanek też o tym wspominało w okolicach połowy ciąży ...
a u mnie nicsucho ...
martwić się tym ? czy to może przyjść później ? a jeśli się nie pojawi to czy wyrokuje na problemy z kp?Karo11 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Karo11 wrote:hej dziewczyny ja z innej grupy termin mam na przełom września i października,
pierwsza ciąża i zwracam się z pytaniem do was
kiedy i czy w ogóle u was pojawił się wyciek z piersi ?
wiele dziewczyn z października już miało , wiele moich koleżanek też o tym wspominało w okolicach połowy ciąży ...
a u mnie nicsucho ...
martwić się tym ? czy to może przyjść później ? a jeśli się nie pojawi to czy wyrokuje na problemy z kp?
Nie miałam w żadnej ciąży wycieków z piersi przed porodem 😊
A miałam rzekę mleka za każdym razem, pierwszego synka karmiłam 9 miesięcy, a drugiego 20 miesięcy 😉
Także to nie jest wyznacznik, spokojnieKaro11 lubi tę wiadomość
-
Wiecie, mi coraz bardziej dokuczają plecy. Szczególnie jak jestem zmęczona i o dziwo najedzona. (Wieczorem). Brzuch mam wtedy większy. Mam wrazenie, ze małemu jest tak ciasno. Wczoraj mąż uciskał mi plecy. Siedzialam na piłce i ćwiczyłam, a końcu wzięłam miękki wałek i zrolowałam plecy i to w końcu pomogło. Dziś moje dziecię znowu nadaktywne. Szaleje w brzusiu. Jak sobie ze wszystkim radzicie? Ja jestem ciągle głodna. Juz nie wiem co robić i czym zastępować jedzonko.