X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 2 lipca 2021, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze to nie pamiętam jak było w poprzedniej ciąży, ale z laktacja i kp nie miałam problemów żadnych po porodzie. Potem karmiłam rok, bo po prostu tak chciałam i zakończyłam. Teraz już mam mleko/siarę i czuję trakcie charakterystyczne szczypanie w sutkach co jakis czas i potem jest plama ;) liczę że to jak najbardziej dobry znak :)

    Mimi__ lubi tę wiadomość

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 2 lipca 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciazy mialam wypływy siary. Potem pokarmu mialam bardzo duzo

    Mimi__ lubi tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6803 9566

    Wysłany: 2 lipca 2021, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam wycieków mleka w żadnej ciąży, a po porodzie miałam rzekę mleka 😄
    Pierwszego syna karmiłam łącznie 9 miesięcy, sam się odstawił ku mojemu smutkowi 🥺
    Natomiast drugiego syna karmiłam 20 miesięcy 💪
    Mimo małego biustu, braku wypływu mleka w ciążach nigdy nie miałam problemu ani z karmieniem ani z ilością mleka

    Mimi__ lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • majóweczka83 Autorytet
    Postów: 335 184

    Wysłany: 2 lipca 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam siary w ciąży, po porodzie też było kiepsko na początku, ale wszystko da się wypracować. Karmiłam 2 lata i 5 mcy, a skończyłam w ciąży. Jeśli chcesz to będziesz karmiła nawet jeśli pojawią się przeciwności.
    Choć czasem zdarzają się trudności po stronie dziecka lub alergie i może być różnie.
    Ale zazwyczaj "Mleko siedzi w głowie".

    Mimi__, Marcia86 lubią tę wiadomość

  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 2 lipca 2021, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam żadnych objawów mleka w ciąży. Po porodzie też miałam wrażenie że mała się nie najada i mimo ogromnych piersi mleka nie ma. Az chyba w 4-5 dniu jak się zaczęło tak do końca karmienia miałam mnóstwo mleka i ciągle musialam używać wkładek. Karmiłam prawie 1,5 roku. Nie nastawiałam się w ciąży na nic. Liczyłam że będę karmić sama, ale nie podchodziłam do tego że muszę koniecznie czy coś. Stwierdziłam że zobaczymy po prostu jak będzie. I poszło naprawdę super mimo oczywiście zapaleń itp.
    Moja koleżanka nastawiała się tylko na karmienie piersią, udało jej się pociągnąc jakiś miesiac/dwa. Mała się urodziła maleńka 2,5 kg. Nie potrafiła ssać co dla mnie do dziś jest jakimś fenomenem. Mimo różnych doradców i odciągania, nie udało jej się.
    W życiu bywa różnie. Wszystkiego nie przewidzisz. Nie ma znaczenia jak będziesz karmić swoje dziecko. I tak będziesz najlepsza matka na świecie. Warto próbować, wiele argumentów mówi że to plus i dla matki i dziecka, ale nie ma sensu też robić tego na siłę. Za kilka lat twoje dziecko nie wytknie ci że nie karmiłaS go sama tylko mm, z czasem nie będzie to miało żadnego znaczenia 😊 na spokojnie 😊
    Laktator,femaltiker, dużo wody i na początku powinno pomóc 😊

    Mimi__ lubi tę wiadomość

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 2 lipca 2021, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie to, żebym była jakąś specjalistką, ale po doświadczeniach moich i najbliższej rodziny to wydaje mi się, że wypływy w trakcie ciąży dobrze wróżą, ale ich brak wcale nie znaczy, że będzie trudno o kp. Moja bratanica miała spore wypływy w ciąży i po porodzie morze mleka. U mnie ani kropli w trakcie ciąży, ale jak położna od maluszków przyszła do mnie kilka godzin po cesarce, żeby trochę siary zebrać dla małej to już mleko trochę płynęło. Suma sumarum nie karmiłam praktycznie w ogóle, ale ja zobaczyłam córkę na żywo dopiero po 8 dniach. Laktator dowieźli mi chyba po 3 czy 4 dniach, zresztą dopiero w 3 dobie mnie pionizowali. Trudno więc powiedzieć jakby bylo gdyby dziecko było od razu przy mnie. Z pierwszej ciąży pamiętam też dziewczynę, która miała spore wycieki w ciąży, ale jakoś sobie "zepsuła" to karmienie i chyba ok. 3 miesiąca karmiła już tylko mm, więc nawet jak są sprzyjające warunki to można zepsuć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2021, 23:35

    Mimi__ lubi tę wiadomość

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 2 lipca 2021, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze też na pocieszenie mogę Wam napisać, że karmienie mm nie oznacza od razu, że dziecko będzie miało jakąś słabą odporność. Moja córka w zasadzie nie choruje. Antybiotyk brała raz i to błędnie przepisany przez niedoświadczonego lekarza na dyżurze nocnym przy trzydniówce. A w sumie wypiła może ze 200ml mojego mleka.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 2 lipca 2021, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny piszecie czasami, że bierzecie nospę, bo czujecie jakieś skurcze czy stawianie macicy. Możecie opisać jak to odczuwacie? :D Bo ja w sumie nie wiem. Czasami mam wrażenie, że na kilka sekund brzuch mi jakby twardnieje i nie wiem czy to to, czy powinnam wziąć nospę albo porozmawiać o tym z lekarzem? To moja druga ciąża, ale nie doświadczyłam żadnych skurczy w pierwszej ciąży, bo cesarka była przed terminem i to zupełnie na zimno.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2021, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wasze historie! :) Absolutnie nie będę robić nic na siłę i jak się nie uda to trudno, oczywiście że najważniejsze żeby dzieciak jadł i rósł i nie potępiam MM. Już się trochę nie mogę doczekać aż mała wyjdzie i się przekonam jak to jest 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2021, 23:28

  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 3 lipca 2021, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi__ wrote:
    Hej dziewczyny, takie małe pytanie o wasze wcześniejsze doświadczenie z KP - gdzieś czytałam że jak w ciąży występuje już wypływ pokarmu to dobry znak na późniejszą laktację. Czasami widzę małe kropelki bez jakiegoś specjalnego ściskania czy plamki na szarych koszulkach. Dziś testowałam też laktator ręczny, oczywiście z czystej ciekawości przystawiłam do cycka i minimalnie ścisnęłam i normalnie się zdziwiłam, że to na prawdę działa 😁🤭 (wiem, nie ma co stymulować) czy to że jakiś tam wypływ jest to daje nadzieję? Mega mi zależy na KP, ale też staram się nie nakręcać żeby później nie umierać ze stresu jak się nie uda. Dajcie znać jakie macie doświadczenia :)
    To ja moze napisze tak, nie nastawiaj się i nie planuj, bo może się ułożyć różnie a do tego zawirowania hormonów i niepotrzebnych stres i nerwy a nawet depresja gotowe. Co byś nie wybrała czy twoje dziecko wybierze to będziesz dla niego najlepszą mamą na świecie! Mnie się KP nie udało, karmiłam jedynie 6 tygodni a swoim mlekiem (kpi) do 6 mca. Teraz też chcę spróbować. Ktoś tu napisał że laktacja siedzi w głowie i to prawda, ale w razie trudności idź do specjalisty, tylko takiego douczonego z aktualna wiedzą (warto może już teraz zrobić rozeznanie co do dobrej cdl w okolicy) a nie daj się złotym poradom babci, teściowych, mam itd. Jak to moja położna mówi: jak Ci nie odpowiada takie doradztwo to ogranicz kontakt. Ja z doświadczenia powiem, że miałam straszna kasze z mózgu po porodzie I bardzo przeżyłam fakt że nie udało się KP. Teraz też zrobię co będę mogła zeby się udało, ale jak nie wyjdzie to bez mrugnięcia okiem podam mm może zdecyduje się na KPI ale nie wiem podolam przy dwojce dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2021, 00:17

    Mimi__ lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 3 lipca 2021, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też nie było problemu mimo CC i braku jakiejkolwiek siary w ciąży. Karmiłam 14 miesięcy. ;) Córka coraz rzadziej chciała mleko, w dzień w ogóle, jedynie na zasypianie w nocy, w końcu zostawiliśmy bezboleśnie. ;)

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 3 lipca 2021, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ciąży nie miałam mleka. Po porodzie syna karmiłam miesiąc , bo piłam szałwie i wtedy nie wiedziałam że jej nie można pić. I mi zanikł pokarm. W tej ciąży nie bede pić szałwi. Chcę karmić ale jakoś mocno się nie nastawiam. Jak nie wyjdzie to mam nie jest złe.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 3 lipca 2021, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie strasznie w pierwszej ciąży nastawiłam na karmienie piersią i bardzo się rozczarowałam po porodzie. Byłam w szoku że nie mam mleka i że to tak ciężko mi przychodzi. Miałam wyrzuty sumienia, co ze mnie za matka że dziecka nie mogę nakarmić. Strasznie walczyłam i męczyłam się z tym, baby bluesa miałam przy okazji więc ciężki początek. Teraz jestem nawet bardziej nastawiona na mm, zobaczymy jak będzie ale ja już się tak męczyć i ryczeć nad laktatorem nie zamierzam, tym bardziej że będzie starszak jeszcze.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 3 lipca 2021, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opóźniona co tam u Was?

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 3 lipca 2021, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak zalatwiacie kwestie fotelika. Moj 18 mczny syn jezdzi na tylnym siedzeniu, tylem do kierunku jazdy, fotelik na isofix. Teraz jak będzie mala to nie wiem czy kupowac nowy montowany na pasach dla syna zebym mogła przecgodzic miedzy nich z tylu, czy do przodu zamontowac syna. Ale czy bez isofix tylem? Jakie Wy macie patenty, rozwiazania?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2021, 11:26


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 3 lipca 2021, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Dziewczyny a jak zalatwiacie kwestie fotelika. Moj 18 mczny syn jezdzi na tylnym siedzeniu, tylem do kierunku jazdy, fotelik na isofix. Teraz jak będzie mala to nie wiem czy kupowac nowy montowany na pasach dla syna zebym mogła przecgodzic miedzy nich z tylu, czy do przodu zamontowac syna. Ale czy bez isofix tylem? Jakie Wy macie patenty, rozwiazania?
    Moja córka już ma 6 lat prawie i właśnie teraz kupując fotelik dla młodszej kupiłam dla niej już taki 15-36kg, montowany przodem, na isofix, ale pasami już będzie dorosłymi zapięta. Jeszcze pół roku temu jeździła tyłem, w montowanym na pasach foteliku do 25kg (jako RWF do 18kg), ale jak obróciliśmy przodem to jakoś nie możemy go porządnie zakotwiczyć i cały lata. Ja nie wiem czy ja się tam pomiędzy tymi fotelikami zmieszczę. :D

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 3 lipca 2021, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej tam! Opuźniona jak sytuacja?uspokoilo się ?autosiban chyba pomógł ?jak dziś rozwarcie?kciukam za Was all the time😉

    opóźniona lubi tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 3 lipca 2021, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola87 wrote:
    Opóźniona co tam u Was?
    Dziękuję za pamięć. Dalej jesteśmy w dwupaku i oby tak zostało z 8 tygodni. Dziś mnie nie badali, tylko ktg, tętno dziecka, ciśnienie i temperatura. Schodzi ze mnie brązowa krew w niewielkiej ilości, ale to podobno stara krew i mam się tym nie przejmować. Coś czuję że dopiero w poniedziałek mi zbadają tą szyjkę jak nic nie będzie się działo.

    Marcia86, Tusianka, Nalia, majóweczka83, Cola87, Mum2b, Kania85, blama, Etoilka, Magu, Kama91, Mama Trójki lubią tę wiadomość


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 3 lipca 2021, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opóźniona wrote:
    Dziękuję za pamięć. Dalej jesteśmy w dwupaku i oby tak zostało z 8 tygodni. Dziś mnie nie badali, tylko ktg, tętno dziecka, ciśnienie i temperatura. Schodzi ze mnie brązowa krew w niewielkiej ilości, ale to podobno stara krew i mam się tym nie przejmować. Coś czuję że dopiero w poniedziałek mi zbadają tą szyjkę jak nic nie będzie się działo.
    Pewnie tak, przez weekend zawsze trzeba przetrwać ;) trzymajcie się tak dalej!
    A możesz w ogóle się poruszać czy tylko leżysz ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2021, 13:40

    opóźniona lubi tę wiadomość

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2040 849

    Wysłany: 3 lipca 2021, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po pierwsze i najważniejsze mm to nie trucizna. A tak się je teraz przestawia. Wszędzie teksty - nie podam dziecku ani kropli mm, moje tylko na piersi do samoodstawienia itp. I przez to się wpędza kobiety w depresje. Wszystko na luzie. Jak się uda to super. Jak nie to trudno. Mleko modyfikowane jest prawie tak wartościowe ja naturalne. Ja nawet w rodzinie mam przykłady ze dziecko karmione sztucznie ma lepsza odporność od brata o naturalnym. Także to żadna reguła. Ja się nastawiam na początek w szpitalu na sztucZne żeby dziecka nie zagłodzić. A potem zobaczymy. W pierwszej ciąży miałam takie samo podejście. I morze mleka. Problem tylko potem z odstawianiem. Bo im się dłużej karmi tym dziecku trudniej zrezygnować. Najgorsze to odstawienie tych karmien w nocy. U nas to szło opornie. Ale mi ulżyło jak w końcu zaczął przesypiać noce. Karmiłam 14 miesięcy. Planowałam znacznie krócej.

    Ulaa lubi tę wiadomość

‹‹ 465 466 467 468 469 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ