Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Marghe, ja zniosłam cesarkę fizycznie bardzo dobrze. Trochę bolało, ale nie miałam problemów z poruszaniem się i jeśli dobrze pamiętam, to już w drugiej dobie nie brałam tabletek, a zaraz po wybudzeniu ból oceniłam na 4, kiedy mnie pytali. Ale to ja. Kobieta, która leżała ze mną na wybudzeniowej bardzo cierpiała. Ściąganie szwów było nieprzyjemne, no i sama świadomość, że to taka głęboka rana. Najgorszy chyba były trwające ponad rok odrętwienie podbrzusza i brak czucia od pępka w dół. Długo też bałam się dotykać w tych miejscach, ale to już chyba psychologiczny aspekt, co zresztą powiedziało mi już dwóch fizjoterapeutów. Nie zdecydowałabym się na cesarkę z wyboru mimo że tak jak pisałam - nie bolało mnie jakoś mocno. Bardziej mam tu na myśli późniejsze konsekwencje - zrosty, brak czucia, możliwe komplikacje w kolejnych ciążach.
majóweczka83 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Nie miałam CC rodziłam naturalnie. Ale uważam,że CC powinno się robić gdy jest potrzeba, a nie np na życzenie bo tak chce kobieta. Po sn też dochodziłam trochę do siebie, anemię miałam słabo mi było, hemoroidy miałam no i rana bo pękłam. CC też pewnie boli i długo się dochodzi do siebie także nie wiem co lepsze. Ja czekam na sn ale nie wykluczam że może być CC bo np coś się będzie działo czy nie będzie postępu porodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2021, 12:51
-
nick nieaktualny
-
Hej hej 😊
Co do przewozu dzieci to mamy taki plan, jak będziemy jechać wszyscy to wtedy najstarszy synek (8lat) z przodu, a ja pomiędzy 6cio latkiem a noworodziem - po środku. Natomiast jak będę sama jechała z dziećmi swoim samochodem, to wtedy starszaki z tyłu, a noworodzio ze mną z przodu 😊 wolę mieć na niego oko, a starszaki zwykle śpią w drodze więc im wszystko jedno gdzie będą siedzieć 😊
Dzisiaj super pogoda na plażing pod parasolem dla mnie, zaraz wybieram się z siostrą i jej mężem na obiad do naszego Baru i potem jeszcze poleżę sobie na leżaku w cieniu parasola 😊
Chłopcy są u babci na wakacjach jeszcze tydzień 💪Marcia86 lubi tę wiadomość
-
Nalia wrote:Dziewczyny, czy Wy tez tak macie, że jak Wam wycieknie śluz na bieliznę, to w środku jest taki gęstszy, a na około taka jakby woda? 🤔
Tak, czasami tak się zdarza u mnie, zauważyłam, że to zależne jest od tego ile wypiłam wody w ciągu dnia, jak mało to śluz jest gęstszy, jak dużo to bardziej wodnisty. A ja teraz siebie bacznie obserwuję pod tym kątem także non stop patrzę na majtki przy każdej wizycie w toalecie 🤦♀️Nalia lubi tę wiadomość
-
Ja miałam cc w znieczuleniu ogólnym. Generalnie podobno było ze mną źle, chociaż ja czułam się nieźle. Jedynie szwy ciągnęły. Raz chyba położna przyszła czy dać mi coś przeciwbólowego, bo jakoś się kręciłam i nie mogłam się ułożyć, bo rana pobolewała. Potem oczywiście szwy ciągną, położne przychodziły mnie rozśmieszały a ja nie mogłam się śmiać, bo mnie bolało. Poza tym po znieczuleniu może być zespół punkcyjny (tak to się chyba nazywa). Ja do tej pory mam lekkie odrętwienie nad blizną i fizjoterapeutka powiedziała, że tak już będzie. Jednak po porodzie sn zazwyczaj szybciej dochodzi się do siebie i można normalnie dzieckiem się opiekować. Oczywiście poród porodowi nierówny, bo i sn może być ciężki. Jeśli będzie trzeba to cesarka nie jest dla mnie problemem, ale ze względu na tę możliwość szybkiego dojścia do siebie chciałabym, żeby udało mi się urodzić drogami natury.
majóweczka83 lubi tę wiadomość
-
Też chciałabym sn, ale to co ja chcę a jak będzie to życie pokaże.
Właśnie wróciłam ze spaceru w Gdyni, matko ile ludzi... Wolę jechać jednak na te mniej odwiedzane miejsca nad morzem 😛
Szwagierka miała w środę cesarkę, znieczulenie podpajęczynówkowe. Niestety po nim bardzo głowa ja boli, dostała sterydy i z maluchem jeszcze siedzą w szpitalu. Na szczęście pod opieką lekarzy. Podobno takie skutki uboczne mogą być...31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Ja powoli wracam do żywych,nigdy mnie tak nie wykończyła jelitówka,już myślałam że czeka mnie szpital i kroplówka bo każdy łyk wody kończył się toaletą i w rezultacie byłam coraz bardziej odwodniona.Węgiel nic nie pomagał,mam wrażenie,że biegunkę zatrzymałam dwiema suchymi bułami(czerstwymi) plus wczorajszą zupą pomidorową z dużą porcją marchewki i ryżem białym.Polecam Wam ten sposób w razie W,zwłaszcza tym mamusiom mającym dzieci w wieku przedszkolnym,teraz jest wysyp rotawirusów. W tym tygodniu wybiorę się na kontrolę czy wszystko Ok u malutkiej i zbadam pH bo po czymś takim różnie może być.
Opóźniona kciukam Was nadal i już tak zostanie do końca 😉trzym się mała! -
nick nieaktualny
-
Ulaa wrote:Hej hej 😊
Co do przewozu dzieci to mamy taki plan, jak będziemy jechać wszyscy to wtedy najstarszy synek (8lat) z przodu, a ja pomiędzy 6cio latkiem a noworodziem - po środku. Natomiast jak będę sama jechała z dziećmi swoim samochodem, to wtedy starszaki z tyłu, a noworodzio ze mną z przodu 😊 wolę mieć na niego oko, a starszaki zwykle śpią w drodze więc im wszystko jedno gdzie będą siedzieć 😊
Dzisiaj super pogoda na plażing pod parasolem dla mnie, zaraz wybieram się z siostrą i jej mężem na obiad do naszego Baru i potem jeszcze poleżę sobie na leżaku w cieniu parasola 😊
Chłopcy są u babci na wakacjach jeszcze tydzień 💪
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka@87 wrote:Jaki masz fotelik dla maluszka? Masz isofix z przodu?
Nie mam iaofixa z przodu i my bazy do tego pierwszego fotelika nie będziemy kupować. A fotelik mam maxi cosiMarianka@87 lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj od 18 do 22 miałam skurcze, ból podbrzusza i lędźwi jak na okres.. Dwie nospy nie pomogły, leżenie nie pomogło, dopiero ciepła kąpiel złagodziła ból i z 30 min temu ustąpił całkowicie.. 🤦♀️
Już byłam gotowa jechać na izbę przyjęć, ale na szczęście przeszło.
Znowu poczułam jak to będzie bolało kiedy zaczną się prawdziwe skurcze 🙉
Jestem wymęczona totalnie.. -
Ulaa wrote:Ja dzisiaj od 18 do 22 miałam skurcze, ból podbrzusza i lędźwi jak na okres.. Dwie nospy nie pomogły, leżenie nie pomogło, dopiero ciepła kąpiel złagodziła ból i z 30 min temu ustąpił całkowicie.. 🤦♀️
Już byłam gotowa jechać na izbę przyjęć, ale na szczęście przeszło.
Znowu poczułam jak to będzie bolało kiedy zaczną się prawdziwe skurcze 🙉
Jestem wymęczona totalnie..❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Dobrze, że po prysznic przeszło, to tylko przepowiadajace. Chociaż chyba na takie za szybko, bo powinny być dopiero po 37tyg? Dobrze, że niedługo masz lekarza.
Pewnie, że za wcześnie, ale jestem w gotowości cały czas. Walizka już wczoraj też spakowana 💪
W ogóle nie nakręcam się, że dotrwam do terminu porodu, pierwszy syn urodzony w 36 tyg i coś czuję, że teraz może być podobnie. Oby tylko nie wcześniej!