Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalia wrote:Też pije od 2 dni napar z liści malin, ale mi smakuje. 😅 Mam wiesiołka, ale słyszałam, że trzeba go sobie aplikować dopochwowo, żeby coś dał?
Jakie jeszcze znacie sposoby na przyspieszenie porodu? -
Ale fajnie już zaczyna się dziać 🥰jeszcze trochę i „okruszki”będą z Wami,haha Gosiaaaak zwłaszcza twój okruszek to już pewnie nieźle się tam gniecie
Ja wczoraj wyrwałam się na zakupy” małe „ samochodem i powiem że było mi mega dziwnie,brzuch pusty,nie ma komu podglosnic muzyki,poczułam się samotnie taka pusta,wiem że to hormony ale aż mnie ścisnęło w dołku.Zdecydowanie Liwia i Ja to jeszcze nadal jedność,najprzyjemniej mi gdy ją kanguruje i czuję jak się wierci,to taka ciąża c.d. Mówiłam Wam że jestem z tych co uwielbiajà być w ciąży ?pomimo tego ogromu stresu….to już koniec mojej drogi w tym zakresie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2021, 09:33
majóweczka83 lubi tę wiadomość
-
A tak btw to muszę się pochwalić że przy tych fatalnych początkach z laktacją p których Wam pisałam dziś ściągam 200ml z obu piersi,także fajnie się rozkręciło i już mrożę zapasy.
Swatka, Atena000, majóweczka83, Mum2b, nat87, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Ja byłam dziś na wizycie i mała waży ponoć 2900, więc szykuje się strasznie duza. Ale najlepsze jest to że 1.5 tygodnia temu w szpitalu ważyła 2100, więc strasznie dużo musiała przybrać...2.5 tyg temu u lekarza też 2100 a i tak wydaje mi się że to nadal bardzo duże przybranie na wadze. Już się znów martwię ...mam nadzieję że to nie przez tą cukrzycę, cukry mam dobre a nawet niższe 🤷
majóweczka83, Nalia, Etoilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też mam coraz niższe cukry i mam już schodzić z insuliny nocnej powoli. Po posiłkach też już są dużo niższe, ale mi nic nie mówili żeby wcześniej się stawić do szpitala. Jak się nic nie zacznie to dopiero w dniu z OM. Teraz jadę na kolejne USG i się okaże czy na lepszym sprzęcie mała jest mniejsza może 😅
-
Kania85 wrote:Ale fajnie już zaczyna się dziać 🥰jeszcze trochę i „okruszki”będą z Wami,haha Gosiaaaak zwłaszcza twój okruszek to już pewnie nieźle się tam gniecie
Ja wczoraj wyrwałam się na zakupy” małe „ samochodem i powiem że było mi mega dziwnie,brzuch pusty,nie ma komu podglosnic muzyki,poczułam się samotnie taka pusta,wiem że to hormony ale aż mnie ścisnęło w dołku.Zdecydowanie Liwia i Ja to jeszcze nadal jedność,najprzyjemniej mi gdy ją kanguruje i czuję jak się wierci,to taka ciąża c.d. Mówiłam Wam że jestem z tych co uwielbiajà być w ciąży ?pomimo tego ogromu stresu….to już koniec mojej drogi w tym zakresie.
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Kania85 weź nic nie mów.. 😅 jak mi jakąś laska mówi że jej 3 kilowe dziecko tak się rozpychalo no to sorry chyba nie wie co to rozpychanie 🤣 Lucek już takie akrobacje robi że jestem niekiedy przerażona. Mam wrażenie że brzuch to mi zaraz pęknie. A kopniaki nie są lekkie...
Mam dodatniego GBSa, lekko się zestresowałam. Plus sytuacji że chyba mnie nie odesla do innego szpitala 🤭31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Kania85 wrote:A tak btw to muszę się pochwalić że przy tych fatalnych początkach z laktacją p których Wam pisałam dziś ściągam 200ml z obu piersi,także fajnie się rozkręciło i już mrożę zapasy.INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać)
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
-
Ulaa wrote:Ja już od tygodnia łykam olej z wiesiołka i piję herbatkę z liści malin (swoją drogą już zapomniałam jaki ohydny smak na ten napar 😄) więc liczę bardzo, że jutro na wizycie dowiem się pokrzepiających wiadomości 💪😉
U mnie dzisiaj 37+2 wg daty wyznaczonej z usg i transferu, której mam się trzymać 🥳
Ciekawe też jak się ma moja małpka w brzuszku, która codziennie ostatnio od 3 nad ranem do 5 daje czadu 😄
Obstawiam, że po porodzie też tak będzie miał i będzie zasypiał około 20,pierwsza pobudka o 23,druga około 3 i potem o 7/8 rano - do tej pory aktywność moich dzieci z końcówki ciąży przekładała się na aktywność po porodzie 🤭
Ula u mnie też sprawdziła się taka aktywnośćteraz noce przesypiam mały spokojny ale o 6 rano daje czadu
nawet na siku się ostatnio nie budzę
Ulaa lubi tę wiadomość
INVICTA Warszawa - 33l - 2ivf długi - 1ET FET 1 - S
PCO
NK-12%
Nasienie-Fragmentacja 30%
MTHFR c.677C>T homozygota (CC)
MTHFR c.1298A>C homozygota(CC)
16.01.2021 - test II kreski naturals???
04.02.2021- jest serduszko7tc 1 d
2 IVF -start 27.09.2019 protokół długi- punkcja 07.10, przewidywany termin transferu 12.10- podane 2 zarodki, 0- na zimowisku , (było 10 zarodków 8 przestało się rozwijać)
* 6 dpt - 40,7
*10 dpt- 121,6
* wizyta pęcherzykowa 29.10- jest pęcherzyk
* 05.11.2019 - jest serduszko
* 16.12.2019- dzidziuś zdrowy (usg prenatalne)
na chwilę obecną chłopak - czekamy na usg 20 tc
-
Ja już po ktg i konsultacji. Ktg w porządku, szyjka przepuszcza palec. Pobrali wymaz na covid, w sobotę rano mam się zgłosić na indukcję.
Nalia, majóweczka83, Etoilka, Swatka, Emma_, Mum2b, Marianka@87, Ulaa, Tusianka, martuśka737 lubią tę wiadomość
-
Dodatni gbs to standard. To nie argument żeby nie odesłać do innego szpitala. Masa osób jest nosicielem. To tylko kwestia podania antybiotyku. Nic groźnego. Ale wiem tez wolałabym go nie nie mieć. A pewnie znowu będę mieć. Poprzednio miałam. Ale pobierając od razu lekarka mowila ze jest duże prawdopodobieństwo ze mam bo u dużego procenta ciężarnych to wychodzi. Wiec mam się nie stresować jak przyjdzie wynik.
Mi już bardzo ciężko. Boli krocze. Bolą plecy. Ciężko się wstaje. Jeszcze dwa tygodnie. Ale tego co będzie po tez się boje.
Był temat spacerów. Ja pewnie szybko wyjdę. Ale może chodzi o odporność dziecka z tym odczekaniem. W powietrzu rożne rzeczy się unoszą. Może dziecko potrzebuje tych dwóch tygodni żeby się trochę wzmocnić. Przy synu walczyliśmy z bilirubina wiec był szybko wystawiany. Zapowiada się chyba piękny wrzesień. Będą spacerki.
Z tymi pomiarami wagi to mi wyszło najpierw ze dziecko w miesiąc przybrało 1200 gram. A potem przez kolejny miesiąc 300 gram. Wiec coś mi tu nie gra. Myśle ze te 1200 co wyszło było mocno przeszacowane. Wyszedł wtedy wielki brzuszek wiec może niewysikane. I to blednie podniosło wagęBabcia lubi tę wiadomość
-
Ale Wam zazdroszczę tych wizyt w tym tygodniu. Ja mam dopiero w poniedziałek. W sobotę kończę 38 tydzień więc w poniedziałek będę miała zdjęty pessar , w końcu. Ciekawe co tam wyjdzie po jego wyjęciu skoro miała zakładany na szyjkę 1,3 cm i z lekkim rozwarciem wewnetrznym. Skurcze mnie męczą ale już się nie przejmuje. Ciekawe ile moja kluseczka waży
Jakos strasznie się spieszymy z tymi porodami. Dlaczego jest tyle porodów indukowanych ?
Kanie, super że tak dobrze Wma idzie z karmieniem. Malutka daje coś w domu zrobić ?Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Cola87 wrote:Ja byłam dziś na wizycie i mała waży ponoć 2900, więc szykuje się strasznie duza. Ale najlepsze jest to że 1.5 tygodnia temu w szpitalu ważyła 2100, więc strasznie dużo musiała przybrać...2.5 tyg temu u lekarza też 2100 a i tak wydaje mi się że to nadal bardzo duże przybranie na wadze. Już się znów martwię ...mam nadzieję że to nie przez tą cukrzycę, cukry mam dobre a nawet niższe 🤷
Cola87 lubi tę wiadomość
-
A ja tak leże w tym szpitalu. Ktg ok, tętno ok, wyniki ok. Ale były plamienia - no sorry, jak miałoby ich nie być jak mi palcem w szyjce gmerali. 🤔 I tak mam leżeć... I czekać nie wiem na co.
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Jutro mam wizytę i dziś zrobiłam badania.. Płytki spadły w ciągu dwóch tygodni ze 104 na 96... Ostatnio lekarz nic mi na to nie zalecił. Od ponad tygodnia nie biorę już Acardu i miałam nadzieję, że to pomoże, ale niestety nie. Do tego wyszła mi glukoza w moczu, po raz pierwszy. Dziś 37+2. Czy na sam koniec ciąży mogła przypałętać się cukrzyca? A może to wina owoców (głównie ananas), które zjadłam wczoraj późnym wieczorem? Chyba powtórzę jeszcze badanie moczu jutro rano...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2021, 14:22
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina wrote:Jutro mam wizytę i dziś zrobiłam badania.. Płytki spadły w ciągu dwóch tygodni ze 104 na 96... Ostatnio lekarz nic mi na to nie zalecił. Od ponad tygodnia nie biorę już Acardu i miałam nadzieję, że to pomoże, ale niestety nie. Do tego wyszła mi glukoza w moczu, po raz pierwszy. Dziś 37+2. Czy na sam koniec ciąży mogła przypałętać się cukrzyca? A może to wina owoców (głównie ananas), które zjadłam wczoraj późnym wieczorem? Chyba powtórzę jeszcze badanie moczu jutro rano...
Prawdopodobnie to wina tego co zjadłaś na wieczór. Ja w pierwszym badaniu moczu też miałam glukozę, potem już nie było, bo przypilnowałam się dzień wcześniej. Cukrzycy ciążowej nie mam 😉