Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Marianka zapytałam, powiedziała że różnie może być, że nawet trzy tygodnie można tak chodzić. Chciałam Was zapytać jak to zazwyczaj jednak bywa. Bo na necie znów piszą że przy takim podbarwiony to szybko. Ale widzę że reguły nie ma i co ma być to będzie... dzięki za odpowiedzi. Benuś termin cc mam dopiero na 20.09
Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
Ulka, zdrówka dla maluszka. Osobiście znam kilka dzieciaczków które walczyły z zapaleniem płuc po porodzie. Wszystko dobrze się skończyło. Zobaczysz lada dzień wracacie do domu. Głowa do góry. W końcu to Ty jesteś nasza forumowa optymistka.
Ja zgubiłam listę badań laboratoryjnych które mam zrobić przed cc. Dziewczyny z planowanym cc podpowiecie ?
Jestem nieogarnięta. Remont w toku. Ja w piątek do szpitala. Pranie nie schnie bo leje dniami i nocami. Wszystko boli. Jeszcze sobie uświadamiam ze jak się dziecko urodzi to już będę całkiem uziemiona w domu. Przy jednym dziecku ciężko mi wyjść z domu. A drugie to mnie chyba całkiem zamknie. Tez mi się chce płakać.Ulaa lubi tę wiadomość
-
Dreamer a myśleliście o żłobku? Odzyskujesz czas w zakresie starszaka który jest bardziej absorbujący a noworodek/niemowlę głównie śpi przez pierwsze kilka miesięcy.
-
U Liwii na szczęście nic więcej się nie rozwinęło,może po prostu za dużo zjadła.Za to syn wali od rana ultra rzadkie kupska,rano tylko zjadł placuszki i teraz nic tylko pije wodę na litry i co chwile wali w pieluchę.Jakies złote metody na zagęszczenie stolca przy Rota ?
-
Kania85 wrote:U Liwii na szczęście nic więcej się nie rozwinęło,może po prostu za dużo zjadła.Za to syn wali od rana ultra rzadkie kupska,rano tylko zjadł placuszki i teraz nic tylko pije wodę na litry i co chwile wali w pieluchę.Jakies złote metody na zagęszczenie stolca przy Rota ?
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Cola, skąd takie potwierdzenie wziąć?
Kania, może marchwianka? Nas kiedyś uratowała przy biegunce po antybiotyku.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Kania: na zagęszczenie marchewka, banan, chrupki kukurydziane, wafle ryżowe naturalne lub z dodatkiem soli, sucha bułka kajzerka, suszone jagody, borówki. Koniecznie dawaj jakiś probiotyk i elektrolity, najlepiej elektrolity łyżeczką małymi łyczkami.
Babcia lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
nick nieaktualnyKania jesli Maly pije wodę litrami to ja bym nie podawala nic na zageszczenie. Szybciej wydali to dziadostwo z organizmu, smecta jest bardzo dobra na takie rzeczy ale dzieci jej nie znosza. Jakby Ci sie udalo podac to by bylo super, ona wiaze wode w jelitach przez co sie zmniejdza ilość wyproznien ale nie hamuje tak jak np czekolada czy jagody.
-
Cola87 wrote:Emma ja to mam wygenerowane w pacjent.gov. Tak myślę że zrobię sobie tylko screena na wypadek jakby internet nie działał czy coś.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Nalia wrote:Kania: na zagęszczenie marchewka, banan, chrupki kukurydziane, wafle ryżowe naturalne lub z dodatkiem soli, sucha bułka kajzerka, suszone jagody, borówki. Koniecznie dawaj jakiś probiotyk i elektrolity, najlepiej elektrolity łyżeczką małymi łyczkami.
Nalia lubi tę wiadomość
-
Benus191 wrote:Kania jesli Maly pije wodę litrami to ja bym nie podawala nic na zageszczenie. Szybciej wydali to dziadostwo z organizmu, smecta jest bardzo dobra na takie rzeczy ale dzieci jej nie znosza. Jakby Ci sie udalo podac to by bylo super, ona wiaze wode w jelitach przez co sie zmniejdza ilość wyproznien ale nie hamuje tak jak np czekolada czy jagody.
majóweczka83 lubi tę wiadomość
-
Kania85 wrote:Dreamer a myśleliście o żłobku? Odzyskujesz czas w zakresie starszaka który jest bardziej absorbujący a noworodek/niemowlę głównie śpi przez pierwsze kilka miesięcy.
Myślimy ale trochę mi go żal oddawać. Jeszcze teraz nie chce żeby się czuł odtrącony. Inna sprawa ze on nam w ogóle nie chorował. Czyli na logikę wszystko przed nim. Wiec będzie nam przynosił do domu choroby a to chciałbym odciągnąć zanim noworodek nabierze trochę odporności.
A tak z ciekawości zapytam czy szczpilas syna na Rota ? Bo ciekawa jestem czy ta szczepionka w ogóle działa. Jak syn miał trzy miesiące to wszyscy w domu złapaliśmy jelitówke i to taka mega a syn jako jedyny nie miał. Był po jednej dawcę szczepionki. Nie wiem czy była to zasługa karmienia czy szczepienia. Coś mi się obiło o uszy ze teraz szczepionki na Rota maja być refundowane.
-
Kania85 wrote:Wydaje mi się że czekolada jest zbyt ciężkostrawna jak na ten stan,tez jestem zdania że orhanizm musi się oczyścić ale on traci tyle wody,każda kupa to conajmniej półtora szklanki samej wody,muszę go pilnować ciagle czy zrobił bo dziad mały nie lubi zmieniać pieluch(nie ma na to czasu)wiec jak go pytam to mówi „nie” i w nogi ,a jak ucieka to wiadomo,że coś jest na rzeczy
To smaruj jak bobasa bepanthenem. Żeby go pupa nie szczypała. Ja dobrze wspominam ta maść. Syn się nigdy nie odparzyl.
Co do jedzenia to jeszcze sucharki się poleca. I podobno coca cola działa cuda -
Dreamer wrote:To smaruj jak bobasa bepanthenem. Żeby go pupa nie szczypała. Ja dobrze wspominam ta maść. Syn się nigdy nie odparzyl.
Co do jedzenia to jeszcze sucharki się poleca. I podobno coca cola działa cuda
Co do żłobka to ja jestem zdania,że dla dziecka nie ma nic lepszego,dzieci muszą być wśród dzieci,mam porównanie ze starszą córką której nie dałam do żłobka i potem latałam po logopedach bo nie chciała gadać,dopiero jak poszła do przedszkola to zaczęła używać języka.Natomiast zgadzam się z Tobą,że przed samym porodem to słaby moment i tez bym się raczej wstrzymała,
Na Rota nie szczepilismy bo corka miała szczepionkę i pomimo to łapała tak samo jak syn teraz,a pierwsza infekcje złapała zaraz po szczepionce nie mając kontaktu z innymi dziećmi wiec to mnie zniechęciło.Na pneumokoki szczepiłam i zamierzam dodać jeszcze bexero ale ciężko mi teraz się wbić bo co rusz mamy jakąś infekcję.My z synkiem jako wcześniakiem mamy inny kalendarz szczepień i dużo jest odroczonych,zresztą ja jestem zeolenniczką pojedynczych szczepień tzn że jak daję prntaxim to już nie dorzucam engerixu lub pneumo itp.Większość szczepionek wykupuje acekularnych które nie zawsze są refundowane. -
Dreamer wrote:Myślimy ale trochę mi go żal oddawać. Jeszcze teraz nie chce żeby się czuł odtrącony. Inna sprawa ze on nam w ogóle nie chorował. Czyli na logikę wszystko przed nim. Wiec będzie nam przynosił do domu choroby a to chciałbym odciągnąć zanim noworodek nabierze trochę odporności.
A tak z ciekawości zapytam czy szczpilas syna na Rota ? Bo ciekawa jestem czy ta szczepionka w ogóle działa. Jak syn miał trzy miesiące to wszyscy w domu złapaliśmy jelitówke i to taka mega a syn jako jedyny nie miał. Był po jednej dawcę szczepionki. Nie wiem czy była to zasługa karmienia czy szczepienia. Coś mi się obiło o uszy ze teraz szczepionki na Rota maja być refundowane.
Szczepionki na rota teraz są obowiązkowe, a nie tylko zalecanemajóweczka83 lubi tę wiadomość
-
Hej! Jestem w szpitalu z uwagi na nadciśnienie. Proszę o kciuki, żebyśmy jeszcze troche wytrzymali. Na razie dostalam leki i czekam na decyzje co dalej
Mimi__, Apple Lady, Kania85, Tusianka, Nalia, Etoilka, Swatka, Marcelina85, opóźniona, majóweczka83 lubią tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021