X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2021, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest straszne co piszecie o tych wszechobecnych problemach z oddychaniem u noworodków. Jestem ciekawa, co mają neontaolodzy do powiedzenia w tej sprawie.

    Moja córcia też chora. Kaszle od zeszłego tygodnia, a do tego doszedł gęsty katar. Mam nadzieje, że dojdzie do siebie przed narodzinami braciszka.

  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 19 września 2021, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam się zastanawiać, czy te problemy to nie wina covid, którego przechodziłam miesiąc przed zajściem w ciążę. Na razie nic nie wiadomo. Jutro rtg.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 19 września 2021, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie starszy syn w domu chory. Boje się że młodszy zalapie. Mąż ostatni tydzień urlopu. Oby już zoltaczka się zniżała, a nie rosła bo nie chcę wracać do szpitala. Karmimy się piersią oraz mm.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2021, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Zaczynam się zastanawiać, czy te problemy to nie wina covid, którego przechodziłam miesiąc przed zajściem w ciążę. Na razie nic nie wiadomo. Jutro rtg.

    Ja też przechodziłam Covid miesiąc przed zajściem w ciążę. Mam nadzieję, że maluszek będzie się miał dobrze. Ale ogólnie też pomyślałam o Covid.
    A szczepiłaś się w ciąży Nalia?

  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 19 września 2021, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Trójki wrote:
    Ja też przechodziłam Covid miesiąc przed zajściem w ciążę. Mam nadzieję, że maluszek będzie się miał dobrze. Ale ogólnie też pomyślałam o Covid.
    A szczepiłaś się w ciąży Nalia?
    Tak, szczepilam się

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6801 9566

    Wysłany: 19 września 2021, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Zaczynam się zastanawiać, czy te problemy to nie wina covid, którego przechodziłam miesiąc przed zajściem w ciążę. Na razie nic nie wiadomo. Jutro rtg.

    Wiesz, że ja ostatnio o tym samym myślałam.. I nawet rozmawiałam na ten temat z neonatologiem

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 19 września 2021, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Dziewczyny gratuluję noworozpakowanym. 🙃

    Trzymam kciuki Benus za synka, teraz będzie aby lepiej.

    Ja to covid przechodziłam w ciąży, ale na szczęście na razie wszystko oki.

    Szymek wczoraj miał problemy z brzuszkiem chyba. Od 2 w nocy ciągle popłakiwał o był niespokojny. Mąż pojechał po Bobotic, niby od 28 dnia życia. On wczoraj miał 24 dni. Ale siostra mówiła by spokojnie dawać, to symetykon. Pomógł, pojawiła się kupa i on od razu spokojniejszy, spal sobie ładnie w dzień.

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W najbliższych dniach na pewno Janek nie zjedzie do mnie - jest na powietrzu atmosferycznym ale potrzebuje go, bo jak wydłubał sobie to z noska to saturacja spadla.
    Ja prawdopodobnie poproszę jutro o wypis, czuje sie dobrze, potrzebuje wrocic do corki, Janka mozemy odwiedzac jak chcemy i kiedy chcemy. Przebywanie na sali z mamami i dzidziusiami to jest katorga dla mojej psychiki. Nie da sie tak,na osobna sale nie ma szans ani nawet na taka gdzie jest inna mama bez dziecka. Tortury XXI wieku

  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 19 września 2021, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benuś dobra decyzja, tym bardziej że możecie odwiedzać Janka bez problemów a córeczka w domu też Cię potrzebuję. Trzymam kciuki żeby szybko się pozbierał i wrócił z Wami do do domku. Ja już leżę na oddziale i czekam na jutro...boję się ale też nie mogę doczekać 🙈🥰

    blama lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • blama Autorytet
    Postów: 477 523

    Wysłany: 19 września 2021, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola87 wrote:
    Benuś dobra decyzja, tym bardziej że możecie odwiedzać Janka bez problemów a córeczka w domu też Cię potrzebuję. Trzymam kciuki żeby szybko się pozbierał i wrócił z Wami do do domku. Ja już leżę na oddziale i czekam na jutro...boję się ale też nie mogę doczekać 🙈🥰
    Cola jak przyjęcie? Mógł mąż wejść z toba na izbę, wchodzilas przez SOR?


    ex2btv73igihq37e.png

    relgx1hp11ql973x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2021, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też uważam Benus, że to bardzo dobra decyzja :) Zwłaszcza jak masz dziecko w domu, a Janka możesz odwiedzać kiedy chcesz. Też bym tak zrobiła na Twoim miejscu. ;)

    Benus191 lubi tę wiadomość

  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 19 września 2021, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blama ja akurat ze znajomą co pracuje w wojewódzkim wchodziłam głównym wejściem, ale normalnie wszyscy przez sor wchodzą. Mąż do windy ze mną wszedł ale dalej już nie. Pytałam za to o jutro i zaraz po cesarce jeśli mąż jest ozdrowiencem albo zaszczepiony to może do Was dołączyć i pobyć trochę razem. A potem normalnie w godzinach odwiedzin 15-18. Do północy można jeść i pić. Lewatywy podobno nie robią i do cięcia w swojej koszuli się idzie co mnie bardzo zdziwiło. Tam gdzie pracuje nie byłoby opcji być w swojej koszuli. Zdam jutro relacje po jak to faktycznie wyglądało wszystko ☺️ ale mam już stres...oby wszystko było dobrze🙏

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • blama Autorytet
    Postów: 477 523

    Wysłany: 19 września 2021, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Cola! Śpij spokojnie o ile to w ogóle możliwe, trzymam kciuki!


    ex2btv73igihq37e.png

    relgx1hp11ql973x.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 19 września 2021, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Wiesz, że ja ostatni io o tym samym myślałam.. I nawet rozmawiałam na ten temat z neonatologiem

    O, i jakie wnioski?

    Mama Trójki lubi tę wiadomość

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 19 września 2021, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mały wieczorem przestraszył. Albo ja spanikowałam. 😟 Leżał sobie, a w końcu zamknął oczy tak mocno i usta (jakby się krzywił). Ja do niego mówię a on nic, wzięłam go na ręce i dalej nie otwiera oczu. Coś na ustach widzę ślinkę, wzięłam go obróciłam i pukam w plecyki jakby na zadławienie. Miałam wrażenie, że jest taki bezwładny. Już się bałam, że nie oddycha. Ale w końcu wzięłam go normalnie i otworzył oczy. Ale takiego stracha mi zrobił, że szok. Później patrzę a on obok oka, na skroni zadrapany. Musiał się zadrapać i wtedy oczy tak zamknął. Inne dziecko by zaczęło płakać, a on tak sobie zareagował.🤷

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 19 września 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus191 wrote:
    W najbliższych dniach na pewno Janek nie zjedzie do mnie - jest na powietrzu atmosferycznym ale potrzebuje go, bo jak wydłubał sobie to z noska to saturacja spadla.
    Ja prawdopodobnie poproszę jutro o wypis, czuje sie dobrze, potrzebuje wrocic do corki, Janka mozemy odwiedzac jak chcemy i kiedy chcemy. Przebywanie na sali z mamami i dzidziusiami to jest katorga dla mojej psychiki. Nie da sie tak,na osobna sale nie ma szans ani nawet na taka gdzie jest inna mama bez dziecka. Tortury XXI wieku
    Masz rację niestety,ale jest jeszcze coś gorszego,gdy tracisz ciąże ,jesteś po zabiegu i zamiast na ginekologię kładą cię na patologie z powodu braku miejsc.To jest dopiero znęcanie,a dzieje się to w szpitalach wysokiej referencyjności z certyfikatami „rodzić po ludzku”itp. Doświadczyłam obu sytuacji i jest to ciężkie do przeżycia dlatego rozumiem Cię,że chcesz się wyrwać i wrócić do córci.Dla Janka to nie istotne czy mama śpi w szpitalu,czy do niego będzie dojeżdżać,przecież będąc w szpitalu tez nie jesteś z nim 100% czasu,zresztą Ty wiesz co dla Was najlepsze.Janek potrzebuje teraz zrelaksowanej (na tyle ile się da) mamy a nie płaczącej i snującej się po kątach.Kciukam Was ciagle !

    Mama Trójki lubi tę wiadomość

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6801 9566

    Wysłany: 20 września 2021, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Benus mimo, że miałam osobną salę, super warunki, to po 5 dniach od porodu poprosiłam o wypis. I z perspektywy czasu to była dobra decyzja, chociaż wtedy miałam serce rozerwane na pół. Jedna część mnie chciała zostać w szpitalu z Julkiem, druga wolała z tęsknoty za starszymi dziećmi w domu..
    Ale jak wróciłam do domu, to czas zaczął szybciej płynąć, zajęłam głowę i koniec końców dużo lepiej się czułam psychicznie. Zrób tak, aby Tobie było dobrze, bo mały ma najlepszą opiekę, a Ty też jesteś ważna.

    Naila póki co obserwacje neonatologa pokazują, że większość dzieci z ciąż pocovidowych miało problemy z adaptacją po porodzie lub mniejsze/większe problemy z oddychaniem. Co do szczepienia w ciąży to temat kontrowersyjny i tutaj nasza lekarka nie chciała się wypowiadać 🤷‍♀️

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 20 września 2021, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dalej na patologi. Nie chce ruszyć😒.

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 20 września 2021, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w nocy zaczęły się u mnie skurcze. Alicja urodzona o 3.59 przez cc, 3530g i 56 cm szczęścia 🥰
    28629981de59.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 07:40

    Nalia, Tusianka, Mimi__, majóweczka83, Ania95, Kania85, Marcia86, Mama Trójki, lestaa, Ulaa, Swatka, nat87, Marcelina85 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 20 września 2021, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blama do męża dzwoniłam zaraz przed cięciem żeby już przyjechał, miał wejść przez sor, i mieć zakupione ubranko chirurgiczne. Wpuścili go do mnie jeszcze przed CC na porodówkę, potem czekał gdzie tam. Zawieźli mu Alicję i sobie z nią chwilkę spędził, poprzytulał. Potem ją wzięli i jak ja byłam na sali pooperacyjnej to potem przywieźli do mnie i leżymy sobie razem. Jak masz jakieś pytania pisz ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2021, 07:43

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
‹‹ 644 645 646 647 648 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ