Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Żółtaczka przy KP może być do 3 mcy dziecka. U nas też jeszcze jest.
My nie szczepiliśmy jeszcze, a minęło właśnie 8 tygodni i może w przyszłym zaszczepię i starszy nie pójdzie do żłobka.
Mamy skok rozwojowy i synek chce być ciągle na rękach, noszę go w chuście i staram się odłożyć jak zaśnie, ale różnie to wychodzi. Jak radzicie sobie z obowiązkami domowymi przy nieodkładalnych dzieciach?
Ja trochę przygotowuję w chuście jakieś warzywa pokroję czy pranie poskładam, trochę na drzemkę na taras wystawię, balon z helem starszego synka przywiążę to chwilę zagapi się, przełożę go w inne miejsce.
Mając w domu starszego synka prawie 3 latka to będzie kiepsko. Jest zazdrosny i ciąga za ręce, nogi, wkłada palec do oka, drapie po głowie, przekrzykuje jak młodszy płacze i ogólnie jest głośny, impulsywny żywiołowy i rozrabia, jak karmię to przewrotki robi i nogi na poduszkę do karmienia kładzie lub wymachuje i kopie. Ale nieco czułości też jest. Telefon z bajką nie rozwiąże problemu na długo. -
nick nieaktualny
-
Benus ja przy pierwszym tak miałam, że jak mąż wracał to dopiero coś udało się ogarnąć, teraz jest nieco lepiej, ale nic na siłę, nic kosztem dziecka, bo on jest priorytetem.
Jestem w tej grupie kilku procent gdzie niepłodność laktacyjna ponowie nie zaskoczyła i mimo wyłącznego karmienia piersią i nie podawania smoka przez pierwsze tygodnie dostałam okres przed upływam 6 tygodni od porodu, teraz mam mirenę i po niej kolejny okres w odstępie 2 tygodni od poprzedniego, więc "wieczny połóg"😉, hormony mi nie służą, alternatywy nie ma za bardzo. -
U nas był chyba skok rozwojowy w trakcie naszego wyjazdu, albo wycieczka i zmiana miejsca nie służyła. Dużo noszenia, każda pozycja zła, krótkie drzemki. Na szczęście nocki cały czas nieźle i podobne. Zawijanie w kocyk nadal się sprawdza. Po przyjeździe było lepiej. Aniela zaczęła śmiać się w głos, łapać zabawkę która wisi nad nią i dłużej leżeć i patrzeć się na tę zabawkę.
Natomiast od przed wczoraj odmawia piersi. Cale popołudnie i noc ścigałam laktatorem o dawałam z butelki. Wczoraj rano wysłałam męża po nakladki na piersi i od razu załapała. Czy nagle jej moje sutki przestały odpowiadać ? Do tego jak jest mocno rozdrażniona i płacze to też nie chce złapać i najpierw trzeba uspokoić. No cyrk na kółkach. Już mam myśl żeby doradcę laktacyjnego wzywać... Z poprzednią córka nie było takich problemów a pierś była na całe zło.Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
A co do ogarniania to zależy jaki dzień. Dziś już leci druga drzemka. Na pierwszej się zdrzemnelam razem z nią a teraz mam czas na śniadanie.
Wczoraj po spacerze odstawiłam jeszcze śpiąca Aniele na taras i mogłam trochę posrzatac. Są dni że śpi króciutko a jak nie śpi to trzeba nosić..Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
U nas coraz lepiej z podnoszeniem główki na macie. Siła jeszcze nie ta, ale chęci są
Co do ogarniania domu, u mnie też raz lepiej, raz gorzej, w zależności od nastroju dzieci. Ale nie spinam się (a przynajmniej się staram), czysty dom nie jest teraz najważniejszy.
Macie do polecenia jakaś czapkę zimową dla maluszków? Zamówiłam już dwie i leżą na główce fatalnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2021, 12:25
Marcia86 lubi tę wiadomość
-
omii wrote:A u nas mierzą od głowy do pupki tylko :o
Mamy podobną różnicę pomiędzy dziećmi i u nas jak na razie wielka ekscytacja siostrą. Cały czas by ją przytulał (czasem nie uważa i robi to zbyt mocno aż ona placze), jak ktoś mówi że ją zabierze to on że nie odda i zasłania swoim ciałem i nie pozwala nawet podejść do niej, jak ktoś powie do dziecka patrz jaka dzidzia to Oli od razu "To moja dzidzia". Pomimo tego drze się jak opętany, nie patrzy że śpi, nie uważa na nią bo jak skacze czy biega to wszędzie, wchodzi na łóżeczko pomimo że mówimy mu że moze się przewrócić 😯 ale mimo to jestem zauroczona ich relacją i mam nadzieję że tak zostanie już. Tylko jak ona pójdzie w jego ślady to będę miała dwoje rozrabiakow na chacie i mam nadzieję że nie eksploduje 🤣
Jakbym czytała o swoich dzieciach. Ta relacja jest urocza. Tylko trzeba mieć oczy dookoła głowy.
Moje dzieci oba nie lubily leżeć na brzuchu. Mała się bardzo złości. Najwoli gryźć piąstki. Już nawet ogarnęła ze jak włoży jeden palec to się zmieści. A piąstka nie.
Jest lepiej. Już tyle nie płacze. Ale spanie ma kiepskie. Ciężko ja uśpić a wybudza się szybko. Dwulatek nie pomaga. No i noce ostatnio słabe. Często się nudzi. Cyca odmawia. I macha rękami przez godzinę. Po czym usypia. U nas to nie skok bo ewidentnie jest po skoku. Rozgląda się, śmieje. Guga. Już fajny bobas. Ale boje się ze te noce się nie wyreguluja. W ogóle nie możemy złapać rutyny. KaZdy dzień jest inny. Spanie w innych godzinach. Często o 16 zapadnie w mocny sen tak ze nic jej nie obudzi. No i wtedy wieczorem jest problem. Czy ja budzić i się męczyć do 23 czy pozwolić jej spać i ryzykować wybudzenie w nocy. -
jane789 wrote:Hej dziewczyny, czy Wasze dzieci maja żółtaczkę od Kp? Mój mały ma już w sumie tylko trochę żółta twarz i białka oczu, ale opornie to schodzi i nie wiem czy się martwić. Obecnie ma skończone 7tyg. Pediatra na wizytach nie zwróciła na to ani razu uwagi, a ja zawsze zapomnę zapytać❤Ada&Pola❤
-
W domu to ledwo co daję radę jak mąż pracuje. Więc po pracy to albo on, albo ja ogarniamy.
To co się staram to mieć obiad do zjedzenia. Czasem jest tak, że gotuję z wyprzedzeniem na następny dzień, bo Młody akurat śpi, a czasem sobie coś zamówimy do jedzenia. A resztę robię w międzyczasie - pranie, opróżnić zmywarkę, zmywanie garnków. Wczoraj po spacerze, ogarniałam śmieci i latałam jak ta głupia z wózkiem ze śmieciami, które leżały w garażu ze 3 razy. Później dziecko zostawiłam przed garażem i trochę mogłam pranie ogarniać, jedzenie kotom przynieść itd. Też się nie spinam, nie ma co.09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
nick nieaktualny
-
Etoilka wrote:U nas coraz lepiej z podnoszeniem główki na macie. Siła jeszcze nie ta, ale chęci są
Co do ogarniania domu, u mnie też raz lepiej, raz gorzej, w zależności od nastroju dzieci. Ale nie spinam się (a przynajmniej się staram), czysty dom nie jest teraz najważniejszy.
Macie do polecenia jakaś czapkę zimową dla maluszków? Zamówiłam już dwie i leżą na główce fatalnie.Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
Dreamer wrote:A wiecie może hak szybko schodzą naczyniaki ? U nas jest na powiece, plecach i z tylu główki
U mojego 3 latka nadal jest na karku, może mniej widoczny niż po urodzeniu gdzieś o połowę.
Męża siostrzeniec ma 20 lat i nadal ma.
Czapeczki pasowały przy starszym i teraz pasują z hm, synkowie mają wydatną potylicę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2021, 15:28
-
Dziewczyny a ja się nieśmiało zareklamuje z moim startującym biznesem 🤭 Zapraszam was po personalizowane metryki waszych szkrabów:
Facebook: https://www.facebook.com/sketchwithlovepl/
Instagram: https://www.instagram.com/sketchwithlovepl/
Może coś wam się spodoba ❤️ -
Marcia mój jak drze japcie na całego to nawet się nie orientuję że pierś mu daje do buzi. Wtedy robię tak że uspakajam go smokiem, on łapie oddech i szybko podmieniam na cyca 😅 inaczej się nie da. Mały furiat
Marcia86 lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Dreamer wrote:A wiecie może hak szybko schodzą naczyniaki ? U nas jest na powiece, plecach i z tylu główki
U nas jest dość duży na brzuszku i ostatnio pediatra powiedziała, że powinno samo zejść, ale w tym przypadku potrzeba nie tygodni, a miesięcy.