Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nam się właśnie skończył sab simplex i lecimy z Esputiconem. Z tym że my mieliśmy dyschezje jelitowa i już widzę poprawę. Mały nie płacze wcale.
Podajemy przy kp biogaje. I nadal będziemy.
Wczoraj byłam u fizjoterapeutki urogin-polecam każdej kobiecie. Na szczęście mięśnie dna miednicy mam mocne, pięknie jestem pokrojona-rana po CC piękna. Nie wygląda na trzy miesiące. Czucie mam wszędzie, nie ma zgrubień jest petarda. Zrobiła mi pani masaż, rozbiła napięcia i seks ma być teraz przyjemniejszy. Babkę miałam z polecenia zaufaj poloznej, także laski z okolic Gdyni-polecam.
Mały został z tatusiem, butla z mrożonym mlekiem-wczesniej podany kolzym który jest słodki i młody zjadł od razu buteleczkę 😁 także wróciłam po kąpieli w nocy jak już wszyscy byli w piżamach w łóżkach. Cudowny czas. Mamusia już nie jest niezbędna i może wychodzić na wieczory. Alleluja!jane789 lubi tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiak nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, moja nie chce odpuścić piersi, pomimo ze jako wcześniak była karmiona od urodzenia głównie butlą i potem sporadycznie podawałam jej tak mleczko, w sumie to głównie mąż gdy ja byłam poza domem. W pewnym momencie zaczęła odmawiać butli i awanturować się.Teraz jak tylko widzi butelkę to robi mega awantury także mogę pomarzyć.Korzystaj ile się da!
Ja będę jadła wszystko poza grzybami. Mała nie chce piersi po grzybach, testowałam kilka razy bo nie obawiam się grzybów od strony zagrożenia dla wątroby czy innych bredni.Natomiast coś mysi jej nie pasować smak, także w tym roku świeta bez grzybów -
omii wrote:Możecie mi napisać czy mogę się nie zgodzić na jedno z obowiązkowych szczepień,? Chodzi o 3 dawkę rotawirusową, czy mogę jej nie podać.. 😞
Możesz np „nie zmieścić się w czasie”, bo trzecia dawka powinna być podana do 20-21 tygodnia życia. W niektórych przypadkach wydłużają czas podania ostatniej dawki do 32tyg, ale nam pediatra od razu powiedziała, że max do 20 tyg trzeba się zmieścić.
Później może dojść do wgłobienia jelita.
A czemu chcesz odpuścić trzecia dawkę? Ja to się boję iść na nawet drugą🥴
Jesteście już wszystkie po drugiej dawce na rota? -
Omii, jeśli coś się działo poważnego, to lekarz może wam odroczyć to szczepienie, co oznacza w przypadku rota, że już go nie będzie. My mamy odroczone. Mała dostała tylko pierwsza dawkę.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Krwawe kupy i potężne bóle brzucha. Tak krzyczała, że pojechaliśmy na ip. USG pokazało skurcz żołądka i jelit.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Wszystko przez to, że szczepienie , które dostają nasze dzieci to Rotareq i masa dzieci po nich odchorowuje. Pola miała przez tydzień zielone kupy że słuzem i notkami krwii. I słaby apetyt.
Starsza Ada miała wykupione rotawirusa jako dodatkowe, to była szczepionka Rotarix i skutków ubocznych brak.❤Ada&Pola❤
-
nick nieaktualny
-
Właśnie mieliśmy wizytę domową neurologopedki i mamy odpowiedź skąd napięcie w obręczy barkowej Julka.. Wędzidełko do podcięcia 😔
Raz, że respirator i pozycja wymuszona przez niego spowodowały utrwalenie takiego odchylenia głowy, a dwa już wiemy dlaczego nasza rehabilitacja daje średnie efekty. Żuchwa jest nieco cofnięta, bo wędzidełko jest zbyt krótkie (chociaż i tak się uelastycznienilo).
Mój Damian też ma do podcięcia przy okazji Pani doktor zdiagnozowała u niego.
Julek odziedziczył chyba wszystko możliwe po swoim tacie 😂
Więc po powrocie z urlopu musimy umówić się na podcięcie, bo później będą problemy z rozszerzaniem diety. -
Ulaa wrote:Właśnie mieliśmy wizytę domową neurologopedki i mamy odpowiedź skąd napięcie w obręczy barkowej Julka.. Wędzidełko do podcięcia 😔
Raz, że respirator i pozycja wymuszona przez niego spowodowały utrwalenie takiego odchylenia głowy, a dwa już wiemy dlaczego nasza rehabilitacja daje średnie efekty. Żuchwa jest nieco cofnięta, bo wędzidełko jest zbyt krótkie (chociaż i tak się uelastycznienilo).
Mój Damian też ma do podcięcia przy okazji Pani doktor zdiagnozowała u niego.
Julek odziedziczył chyba wszystko możliwe po swoim tacie 😂
Więc po powrocie z urlopu musimy umówić się na podcięcie, bo później będą problemy z rozszerzaniem diety.❤Ada&Pola❤
-
Ulaa wrote:Właśnie mieliśmy wizytę domową neurologopedki i mamy odpowiedź skąd napięcie w obręczy barkowej Julka.. Wędzidełko do podcięcia 😔
Raz, że respirator i pozycja wymuszona przez niego spowodowały utrwalenie takiego odchylenia głowy, a dwa już wiemy dlaczego nasza rehabilitacja daje średnie efekty. Żuchwa jest nieco cofnięta, bo wędzidełko jest zbyt krótkie (chociaż i tak się uelastycznienilo).
Mój Damian też ma do podcięcia przy okazji Pani doktor zdiagnozowała u niego.
Julek odziedziczył chyba wszystko możliwe po swoim tacie 😂
Więc po powrocie z urlopu musimy umówić się na podcięcie, bo później będą problemy z rozszerzaniem diety.
Hmm.. dobrze wiedzieć. U nas wędzidełko było sprawdzane w szpitalu i nie było zastrzeżeń. Później położna tez sprawdzała i było Ok, ale mały ma nadal napięcie w obręczy barkowej i tez nie widzę zbytnio efektów ćwiczeń. Zauważyłam tez ze ostatnio małemu jakby ciężej się je, chwyta płytko piers itp -
jane789 wrote:Hmm.. dobrze wiedzieć. U nas wędzidełko było sprawdzane w szpitalu i nie było zastrzeżeń. Później położna tez sprawdzała i było Ok, ale mały ma nadal napięcie w obręczy barkowej i tez nie widzę zbytnio efektów ćwiczeń. Zauważyłam tez ze ostatnio małemu jakby ciężej się je, chwyta płytko piers itp
U nas też nie było zastrzeżeń wcześniej, a pediatra stwierdziła, że skoro mały ładnie ssie pierś i przybiera tzn że nie ma problemu z wędzidełkiem. Co więcej, byłam też u cdl nie tak dawno i ona też nie stwierdziła nieprawidłowości -
jane789 wrote:Hmm.. dobrze wiedzieć. U nas wędzidełko było sprawdzane w szpitalu i nie było zastrzeżeń. Później położna tez sprawdzała i było Ok, ale mały ma nadal napięcie w obręczy barkowej i tez nie widzę zbytnio efektów ćwiczeń. Zauważyłam tez ze ostatnio małemu jakby ciężej się je, chwyta płytko piers itp❤Ada&Pola❤
-
Ten 3 i 4 stopień jest trudniejszy do rozpoznania, więc położne czy cdl często tego nie widzą.
Ulaa lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Cieszę się, że w końcu wiemy co jest Julkowi. Teraz będziemy ćwiczyć z nim to czego nauczyła nas neurologopedka no i po Nowym roku będziemy podcinać. Mam nadzieję, że już skończą się dzięki temu nasze wizyty u fizjo
jane789 lubi tę wiadomość