Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej🙂 jeśli chodzi o covid to jestem dobrym przykładem na to, że te testy to są do niczego. Miałam covid jak pandemia dopiero co przyszła do Polski (w czasach kiedy chorego na korona traktowali jak zarazę, po odbyciu przeze mnie kwarantanny ludzie unikali mnie, przechodzili na druga stronę ulicy i inne dziwne zachowania). Wtedy była zasada, ze kwarantanna kończy się dopiero kiedy wyjda dwa negatywy pod rząd. Ja siedziałam w zamknięciu prawie miesiąc. Cały czas wychodziły wyniki na zmianę: wątpliwy/negatywny/pozytywny/negatywny. I tak w kółko. Myślałam, ze psychicznie tego nie zniosę. Mąż musiał na ten czas się wynieść żeby móc pracować(on miał negatyw🤪), a ja swoją prace można powiedzieć że straciłam na dobre bo miałam swoją działalność która przez moja kwarantannę przestała istnieć.
-
A ja mam pytanie. Czy któraś z Was nie karmi dziecka bezpośrednio przed zasnieciem? No przed kąpielą, potem kąpiel i dopiero zasypianie? .
Zastanawiam się czy tak robić bo jak Aniela za szybko zaśnie i nie dobrze odbije to potem się wybudza.. i podobno jak nie ma jedzenia tuż przed spaniem to dzieci lepiej śpią 😅Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
jane789 wrote:Hej🙂 jeśli chodzi o covid to jestem dobrym przykładem na to, że te testy to są do niczego. Miałam covid jak pandemia dopiero co przyszła do Polski (w czasach kiedy chorego na korona traktowali jak zarazę, po odbyciu przeze mnie kwarantanny ludzie unikali mnie, przechodzili na druga stronę ulicy i inne dziwne zachowania). Wtedy była zasada, ze kwarantanna kończy się dopiero kiedy wyjda dwa negatywy pod rząd. Ja siedziałam w zamknięciu prawie miesiąc. Cały czas wychodziły wyniki na zmianę: wątpliwy/negatywny/pozytywny/negatywny. I tak w kółko. Myślałam, ze psychicznie tego nie zniosę. Mąż musiał na ten czas się wynieść żeby móc pracować(on miał negatyw🤪), a ja swoją prace można powiedzieć że straciłam na dobre bo miałam swoją działalność która przez moja kwarantannę przestała istnieć.
Przykro mi, wielu ludzi doświadczyło niestety podobnych konkluzji.Wielu moich znajomych potracilo majątki życia,wyprzedali wszystko aby ratować firmę a w chwili obecnej to co udało się uratować zjada inflacja.Ja również zamknęłam swój biznes i zmieniłam całkowicie branżę
-
Marcia86 wrote:A ja mam pytanie. Czy któraś z Was nie karmi dziecka bezpośrednio przed zasnieciem? No przed kąpielą, potem kąpiel i dopiero zasypianie? .
Zastanawiam się czy tak robić bo jak Aniela za szybko zaśnie i nie dobrze odbije to potem się wybudza.. i podobno jak nie ma jedzenia tuż przed spaniem to dzieci lepiej śpią 😅
My próbowaliśmy, ale nam nie wyszło...Marcia86 lubi tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Marcia86 wrote:A ja mam pytanie. Czy któraś z Was nie karmi dziecka bezpośrednio przed zasnieciem? No przed kąpielą, potem kąpiel i dopiero zasypianie? .
Zastanawiam się czy tak robić bo jak Aniela za szybko zaśnie i nie dobrze odbije to potem się wybudza.. i podobno jak nie ma jedzenia tuż przed spaniem to dzieci lepiej śpią 😅
My tak robimy. Od ostatniego karmienia mija około 45-60min i wtedy usypiamy. Właśnie dlatego, że mały ma refluks i jak usypialismy od razu to się wybudzal co chwilę.
I teraz jak np karmię o 19:30 to około 20:30 zasypia i z reguły śpi do 3:30-4:00
Ale bezpośrednio przed kąpielą nigdy nie karmie. Jak jest kąpiel to po kąpieli karmienie i wtedy czekamy jakieś pół godz. Ten czas między ostatnim karmieniem, a usypianiem polega na uspokajaniu małego, nie bawimy się z nim jakoś zbytnio wtedy. Później włączamy czerwone światło i młody zasypia w miarę szybko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2022, 19:26
Marcia86 lubi tę wiadomość
-
jane789 wrote:My tak robimy. Od ostatniego karmienia mija około 45-60min i wtedy usypiamy. Właśnie dlatego, że mały ma refluks i jak usypialismy od razu to się wybudzal co chwilę.
I teraz jak np karmię o 19:30 to około 20:30 zasypia i z reguły śpi do 3:30-4:00
Ale bezpośrednio przed kąpielą nigdy nie karmie. Jak jest kąpiel to po kąpieli karmienie i wtedy czekamy jakieś pół godz. Ten czas między ostatnim karmieniem, a usypianiem polega na uspokajaniu małego, nie bawimy się z nim jakoś zbytnio wtedy. Później włączamy czerwone światło i młody zasypia w miarę szybko.Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
My wcześniej robiliśmy właśnie tak, że po karmieniu jedno beknięcie i od razu usypianie, ale zawsze skutkowało to tym, że mały się wybudzal i trzeba było zabierać go z łóżeczka i na nowo odbijać i lulać. Tak mogło być nawet 3 razy zanim faktycznie zasnął na spokojnie.
Widziałam, że męczy go te wybudzanie i był tym bardziej zmęczony niż jakby wcale nie spał wiec postanowiliśmy iść tym schematem, który opisałam wyżej i jest o niebo lepiej🙂Marcia86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oj dziewczyny doby mi brakuje. Nawet nie mam czasu nic napisać. Psycha mi trochę siada. Gotuje obiady z dzieckiem na rękach. Syn mi się huśta na krześle, biega. Stwierdzam ze nie jestem w stanie zapewnić bezpieczeństwa starszemu synowi przy tak wymagającym niemowlaku. Ręce opadają. Płakać się chce.
Jak tam Kania Malutka ? My mieliśmy covida jak się urodził pierwszy syn. Miał kilka miesięcy. Ale wtedy dzieci były całkowicie bezobjawowe. Mimo wszystko bałam się o niego czy nie będzie później jakichś konsekwencji zdrowotnych. Ja ogólnie jestem nieufna. I nie wierze w zapewnienia żadnej ze stron. Ani w to ze covid jest niegroźny i ani w to ze szczepionka bezpieczna. To wszystko jest nowe i nikt nie wie co będzie za kilka lat. Jak się zaczęła pandemia wyszłam z założenia ze i tak muszę to przechorowac i nie dam się zamknąć w domu bo mnie to nie ominie. Miałam racje ale nie wzięłam pod uwagę ze nie wystarczy raz zachorować. Wiec tutaj tez się eksperci mylili. W każdym razie zdrowia dla Was.
U nas szaro buro i ponuro. Wieje tak ze chce mnie porwać z wózkiem. -
Chyba nie ma dobrego sposobu na wypadanie włosów po ciąży. To co w ciąży nie wypadło wypadnie teraz po prostu 😐
Można zminimalizować to wypadanie łykając np vitapil mama, ale sama nie wiem czy to do końca tak działa 😔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam tyle włosów ogolnie, ze nawet jak polowa wypadnie to bede miała więcej niz przeciętny czlowiek. Mogłoby tylko wypasc to jakos raz a porządnie, bo zwariuje. Wszędzie sa, no wszędzie.
Ja używam od porodu szamponu dermena mama, fajny jest ale i tak leca.
Dreamer a Twoja córcia nie akceptuje chusty/nosidla? Byłoby Ci łatwiej tak gotować. -
W chusty się nie będę bawić bo nie mam cierpliwości tego wiązać. A z nosidłem jeszcze zaczekam. Mam tule po synu. Ale chyba zawczesnie jeszcze.
Mu włosy nie wypadają. Ale na fb dziewczyny pisały ze jakieś wcierki robią i pomaga. Ja tez mam dużo włosów i szybko rosną także się nimi nie martwię. Inna sprawa to ja ich nie eksponuje bo zawsze kucyk albo koczek byle by mi nie przeszkadzały. Jeszcze mała strasznie szarpie jak coś lata luzem wiec muszę wiązać. Myśle ze witaminy nie zaszkodzą. Ja od kilku lat łykałam. Teraz przestałam. Trochę się naczytałam ze prawie nic się nie przyswaja z tych suplementów. I szkoda mi żołądka.
Dziewczyny jakieś pomysły na szybkie obiady ? Już sama nie wiem co gotować. Raczej bez mięsa. -
Dreamer, ja też nie mogłam się przekonać do chusty, ale ratuje mi życie wielokrotnie w ciągu dnia. Dziś przyszła nasza druga. 🙂 Próbuję teraz spacerów w chuście, bo wózek nie wchodzi w grę.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Ja też nie zauważyłam, aby mi włosy wypadały więcej niż w ciąży czy przed ciążą. Mnie zawsze jakoś tam się łamały, wypadały, ale mam ich trochę, chociaż są cienkie, ale nie zwróciłam uwagi, że jakoś więcej.
U nas ciemiączko jest rutynowo badane zawsze jak idę do lekarza. W środę jak byłam na kontroli bioderek u ortopedy, to też ciemiączka dotykał. Przy każdym szczepieniu, jak Mały był przeziębiony między Świętami i Nowym Rokiem to też pediatrzy z Luxmedu patrzyli, więc liczę, że jest Ok.
My już jakiś czas w nosidle się nosimy, chusta kółkowa niestety odpadła, bo Mały za ciężki i moje plecy dostawały, a mąż w chustę pełną bawić by się nie chciał, więc mamy Tulę i jestem zadowolona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 17:34
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Jaka macie Tule? Ja mam taka że niby już można 4 miesięczne dziecko ale jakoś ostatnio jak przymierzałam to głowę miała schowana. Chyba że coś źle zapielam na szybko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 20:06
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021