X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie wrzesień 2021❤️
Odpowiedz

Mamusie wrzesień 2021❤️

Oceń ten wątek:
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 2 lutego 2021, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    To co się w Polsce dzieje to jakieś zacofanie. Inne kraje idą do przodu a mu się uwsteczniamy.
    Chyba każda teraz drży o prenatalne. Co będzie jak coś wyjdzie. Nie dość ze taki stres to jeszcze sama myśl o szukaniu pomocy niewiadomo gdzie. Ciężkie czasy. Mnie macierzyństwo bardzo dojechało. Przy zdrowym dziecku. Wiec nie wiem jak sobie radzą rodziny chorych dzieci bez nadziei. I jeszcze teraz ten brak pomocy w leczeniu niepłodności. Jak czytam to forum to dopiero widzę ile osób się leczy. Ehh

    Nie zazdroszczę wizyty wieczorem. Tez tak nieraz miałam. Cały dzień stresu. Tak czy inaczej życzę powodzenia.

    Ja oszaleje z bólem głowy. Ciężko żyć. Jeszcze przy małym dziecku. Mam gina w czwartek. Może coś wymyśli. Czy może bolec od dupka albo progesteronu ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2021, 11:35

  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 2 lutego 2021, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    cześć Dziewczyny :)

    LawendowePole - bardzo mi przykro, trzymaj się :*

    Temat aborcji jest trudny, ale wg mnie nikt nie może zmusić kobiety do urodzenia chorego dziecka. Tym bardziej, że nie ma żadnego wsparcia ze strony państwa - ani dla tego dziecka ani dla rodziców. Te zasiłki to śmiech na sali. Często jedno z rodziców musi rezygnować z pracy - a utrzymanie się coraz rośnie, a leki, lekarze dla tego dziecka?
    Moja siostra ma synka z ZD - nie wiedziała o tym w ciąży, ale i tak by to nie zmieniło. I dziecko dziecku nie równe, bo Mały dobrze się rozwija i nie ma problemów i chorób jak wiele tych dzieci. Mimo to dużo w niego inwestują i poświęcają dla niego czasu.


    Dziewczyny też Wam tak wywala brzuch? Ja normalnie mam wydęty, że źle się czuję jak założę dżinsy, a zawsze chodziłam z tymi z wysokim stanem. Dr mówiła mi, że to normalne niby.

    Czy siostra robiła prenatalne ? Szokuje mnie ze w tych czasach można się o tym dowiedzieć po porodzie dopiero. Ale z drugiej strony jak widzę jak wyglada opieka na NFZ to nie ma się co dziwić. Jak sobie siostra z tym poradziła ? Jak otoczenie reaguje ? Czy ktoś pomaga ? Jak się kocha takie dziecko ? I jak patrzy na przyszłość ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2021, 11:33

  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 2 lutego 2021, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o formę obecnych protestów to ja się z tym w ogóle nie identyfikuję.

    Dreamer mój lekarz przyjmuje zawsze popołudniu, przyjmuje w trzech placówkach i w każdej popołudniu. Nie wiem, rano chyba w szpitalu pracuje. :)

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2021, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie myślę o prenatalnych, bo nawet nie byłam na pierwszym USG. Do wizyty zostały 3 dni.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2021, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam że nie powinni zmieniać kompromisu, który był. Za aborcja na życzenie nie jestem. Strajków w takiej formie też nie popieram, bo to są jakieś jaja, co się tam dzieje. Jak ktoś chce cywilizowanego kraju, powinien się też zachowywać jak cywilizowany człowiek. Nie rozumiem co mają ugrać burdy albo gołe cycki... Kazdy żyje i podejmuje decyzję według wlasnego sumienia, każdy może mieć swoje własne zdanie na dany temat i nie powinien być przez to w żaden sposób szykanowany. Polska to niestety bardzo zawistny naród.
    Co do urodzenia chorego dziecka mimo dobrych wyników badań prenatalnych, zdarza się również w drugą stronę. Sama znam dwie pary, które usłyszały że urodzą chore dzieci, urodziły się zdrowe.

    Menina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2021, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawendowe przykro mi, w listopadzie miałam to samo, po 1 @ zaszlam znowu. Trzymam kciuki ✊

  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 2 lutego 2021, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamer wrote:
    Czy siostra robiła prenatalne ? Szokuje mnie ze w tych czasach można się o tym dowiedzieć po porodzie dopiero. Ale z drugiej strony jak widzę jak wyglada opieka na NFZ to nie ma się co dziwić. Jak sobie siostra z tym poradziła ? Jak otoczenie reaguje ? Czy ktoś pomaga ? Jak się kocha takie dziecko ? I jak patrzy na przyszłość ?
    Robiła prenatalne, badał ją nie jeden lekarz. Prenatalne u jednego z lepszych specjalistów w tej dziedzinie.
    Ok, ja rozumiem, że wady nie widzieli, ale to że miał wadę serca? To po ciul się lata po tylu lekarzach itp. jak później wychodzą takie klocki. W Zabrzu w centrum leczenia chorób serca powiedzieli, że faktycznie mogli wady serca nie widzieć, bo to trzeba specjalistycznego sprzętu... dla mnie to chore.
    Drugie, że nawet testy NIFTY się mylą, bo na grupie jest niejedna rodzina, która miała robiony a tu po urodzeniu niespodzianka.
    Początki były trudne, bo człowiek nie wie co z czym się wiąże. Dodatkowo to jak traktują w szpitalu - przekazują takie informacje przy wszystkich itp to dla mnie jest żałosne.
    Jak się kocha takie dziecko? Jak dziecko - normalnie, bo on niczym się nie różni od zdrowego. On normalnie się zachowuje, chodzi do przedszkola, śmieje się, opowiadać chce co się działo, bawi się, troszczy o młodszego braciszka. Nikt go inaczej nie traktuje, normalnie bawi się z dziećmi, nami itp. Obcy ludzie tak samo.
    Trzeba dążyć do samodzielności - są różne stopnie niepełnosprawności i niektórzy sobie dobrze radzą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2021, 12:11

    Wojna lubi tę wiadomość

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 2 lutego 2021, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akurat nie wierzę w testy Pappa i ocenę ryzyka z USG. Jest to dla mnie półśrodek do oceny.Na test Nifty odkładaliśmy pieniądze już podczas starań, dopiero badanie genetyczne w połączeniu z oceną przezierności karkowej i badaniami u specjalisty kardioprenatal. jest dla mnie wystarczająco uspokajające. Dla mnie każda mutacja chromosomowa powodująca wady letalne jest jednoznaczna z terminacją ciąży.
    Niemniej każda kobieta postępuje wg swojego sumienia i jeżeli decyduje się na urodzenie-to jej wybór, to jej życie, nikt nie ma prawa jej tego odebrać.Dlaczego jednak w drugą stronę to nie działa?
    Najbardziej w tym temacie męczy mnie to jak traktowana jest kobieta jako jednostka.Wciąż nam mówią co mamy robić, czuć,jak się zachowywać, co ubierać i czym się żywić. Do cholery co to ma być? Dlaczego lekarz ma decydować za mnie czy mam prawo stosować antykoncepcję? a aptekarz czy sprzeda mi kondomy? A ksiądz ile mam mieć dzieci i czy mam prawo usunąć ciążę?
    Okrutne jest też traktowanie kobiet w szpitalu podczas poronienia.Słyszałam wiele opowiadań szaraczek które przechodząc poronienie w szpitalu były odpytywane przez personel czy czasami same nie przyczyniły się do tego.Wystarczy że kobieta nie płacze i nie rozpacza to już jest podejrzana o świadome działanie.To jest jakiś absurd, nie każda kobieta w trakcie poronienia potrafi emanować emocjami na zewnątrz.
    Najgorsze jest jednak gdy nie dochodzi do poronienia, a kobieta w 12 tyg podczas badań dowiaduje się o wadach.Dla niej każdy dzień takiej ciąży to dramat, zmuszanie jej do trwania w tym stanie przez kolejne x tygodni jest równoznaczne z założeniem jej pętli na szyję.
    Dodam,że nie każdy ma dostęp do aborcji za granicą.Z różnych przyczyn,najczęsciej jednak finansowych.To w te kobiety ustawa bije najmocniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2021, 12:21

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Kama91 Ekspertka
    Postów: 250 241

    Wysłany: 2 lutego 2021, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam prenatalne 18 lutego. Ale przed każdym usg się stresowalam wiec tu będzie pewnie kosmos. Wszyscy oprócz mnie myślą pozytywnie, a ja szczególnie po poronieniu mam już spaczony punkt widzenia. Do tego stopnia, ze nadal moje najlepsze przyjaciółki o tym nie wiedzą (Może dlatego, że obie są w zaawansowanych ciazach z drugimi dziećmi)

  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 2 lutego 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola87 wrote:
    Dzięki 🥰 wizytę mam na 18.20. Mum2b a Ty o której wizytyjesz?
    Ja o 18

    Miracle, Marianka@87 lubią tę wiadomość

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2021, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zależy na jakich ludzi się trafi. Ja w szpitalu przy poronieniu nie plakalam, bo wiedziałam że takie rzeczy się często zdarzają, jednak było mi ciężko, tym bardziej, że nikt z bliskich nie mógł mnie odwiedzić. Pielęgniarki były wspaniałe, bardzo miłe, pomocne,w przeciwieństwie do lekarzy, którzy burczeli tylko coś pod nosem. Takie olewania czy chamskie zachowania nie dotyczą jednak tylko kobiet . Mój znajomy umiera na raka i niestety to co wyprawiają lekarze woła o pomste do nieba. Jedno jest pewne, w tym kraju lepiej nie chorować.

  • Beza87 Ekspertka
    Postów: 192 184

    Wysłany: 2 lutego 2021, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie picia wody a ból głowy. Ogólnie ponoc jest tak, że jak człowiek jest odwodniony to może boleć głowa. Czy uzupełnienie płynów sprawi że głowa przestanie boleć nie wiem, to chyba zależy. U mnie bóle głowy rozkręcały się do migren więc uzupełnienie płynów nie pomogło.

    Sny.... Cóż ja też mam chore sny. Śniło mi się dziś, że mieliśmy zaadoptować dziecko które ja urodziłam, ale jak pojechaliśmy do domu po dokumenty to w ośrodku adopcyjnym poinformowali nas, że mieli telefon ze szpitala, że dziecko zmarło... Więc paranoja ogarnia nie tylko mnie.

    Co do sytuacji w kraju uważam ze patologia którą przedstawiają na strajkach to są osoby z LGBT, żadna normalna kobieta nie zachowuje sie w taki sposób. Myślę tez że państwo aby tuszować prawdę daje temat zastępczy. Tu wojna o szczepionki to zarzucą jak zwykle temat aborcji to się społeczeństwo na tym temacie skupi.
    Nie wyobrażam sobie urodzić ciężko chore dziecko, dziecko z gwałtu itd. Temat rzeka... Przykry poprostu

    6sut9jcghvom2pvt.png
    zrz6io4ppuhiztkk.png
    zrz6j44j8i52rgby.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 2 lutego 2021, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny glupie pytanie mam, jak mam lososia na zimno wedzonego to moge go zjesc jak podgrzeje? Zabija to listerie jakby co?

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Kania85 Autorytet
    Postów: 761 622

    Wysłany: 2 lutego 2021, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak u Was wygląda temat przeciwciał?
    Odkopałam stare wyniki, mam dodatnie w klasie IgG dla toksoplazmozy i różyczki przy ujemnym IgM
    Nigdy nie badałam cytomegalii CMV i tego się obawiam, opryszczki na ustach nigdy nie miałam, choć nieraz mój partner miał i nie przeniósł na mnie
    Odkopałam też moją ultra starą kartę medyczną i uff tam informacja o przebytej śwince i ospie wietrznej.
    Teraz zastanawiam się co jeszcze warto zrobić poza tym CMV.
    Generalnie trochę się tym przejmuję bo mój młody chodzi do żłobka i zawsze może stamtąd coś przywlec.

    uwo9csqvv3qfgq4g.png
    12.03.2009 Córcia <3
    19.02.2018 (*)9tydz
    11.02.2019 Synek 34 <3
    07.2020 (*)7tydz
    12.2020(*)CB
    18.02. CRL 3,5 cm <3 176u/min
    03.03. 46,XX 🎀

    Jezu oddaję się Tobie, troszcz się Ty...
  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 2 lutego 2021, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Dziewczyny glupie pytanie mam, jak mam lososia na zimno wedzonego to moge go zjesc jak podgrzeje? Zabija to listerie jakby co?
    Jak podgrzejesz to chyba tak. W końcu surowego mięsa nie można, po obróbce termicznej już tak,więc na logikę wychodzi, że możesz.

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 2 lutego 2021, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kania85 wrote:
    A jak u Was wygląda temat przeciwciał?
    Odkopałam stare wyniki, mam dodatnie w klasie IgG dla toksoplazmozy i różyczki przy ujemnym IgM
    Nigdy nie badałam cytomegalii CMV i tego się obawiam, opryszczki na ustach nigdy nie miałam, choć nieraz mój partner miał i nie przeniósł na mnie
    Odkopałam też moją ultra starą kartę medyczną i uff tam informacja o przebytej śwince i ospie wietrznej.
    Teraz zastanawiam się co jeszcze warto zrobić poza tym CMV.
    Generalnie trochę się tym przejmuję bo mój młody chodzi do żłobka i zawsze może stamtąd coś przywlec.
    Ja w sierpniu robiłam CMV i różyczkę to mam IgM ujemne, a dodanie IGG, więc tu odporność jest.
    Natomiast jeśli chodzi o toxoplazmozę to IGG i IGM mam ujemne, więc muszę kontrolować. Natomiast teraz wszystkie sobie zrobię badania raz jeszcze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2021, 14:28

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2021, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jeszcze nie myśleliśmy nad tym, który test prenatalny wybierzemy tym razem. W poprzedniej ciąży po konsultacji zdecydowaliśmy się na test Pappa, a jeżeli wynik pokazałby bardzo wysokie ryzyko to test Nifty.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2021, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny może glupie pytanie. Czy ogórki konserwowe w zalewie z octu spirytusowego można zjeść? Ta nazwa spirytusowy mnie trochę przeraża ale mam taka ochotę te ogórki zjeść ;)

  • Magu Autorytet
    Postów: 1281 727

    Wysłany: 2 lutego 2021, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Trójki wrote:
    Dziewczyny może glupie pytanie. Czy ogórki konserwowe w zalewie z octu spirytusowego można zjeść? Ta nazwa spirytusowy mnie trochę przeraża ale mam taka ochotę te ogórki zjeść ;)
    Można. :)

    3jgxvfxmmo60rzi2.png
  • Dreamer Autorytet
    Postów: 2039 849

    Wysłany: 2 lutego 2021, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy jak mamy badania z poprzedniej ciąży na przeciwciała i wyszło ze już mamy odporność to trzeba wszystkie powtarzać ? Czy jak się przechorowalo to przepisują wynik ?

‹‹ 77 78 79 80 81 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ