Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
My ubranka w większości 80, chociaż te marki Lupilu to i mniejsze są. Wagowo koło 10kg - jest co nosić. My nie mamy tutaj czym się ruchowo pochwalić, bo Młody nadal się czołga, leży sobie na boku na łokciu, zaczyna podnosić pupę jakby do czworakowania oraz z tej pozycji do boku i tyle. Nawet nie siada jeszcze, ale chętnie się na spacerach podciąga i siedzi sobie.
Mieliśmy pójść do fizjoterapeuty tak aby sprawdzić czy wszystko ok, ale zachorowała i się nam wizyta na przyszły tydzień przesunęła.
Ja ze smoczka nie rezygnuję na razie, bo w sumie u nas dopiero od 4 miesiąca smoczek się przyjął Oczywiście staram się jak najmniej korzystać - potrzebny nam jest głównie na jakieś drobne marudzenie, w samochodzie i czasem na spacerach do zaśnięcia.
Mąż przeżył cały tydzień opieki nad Małym Nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu.
Muszę przyznać, że widać, że Mały za mną tęskni jak pracuję, ale praca z domu to jednak super sprawa, bo mogę czasem się oderwać i ponosić MałegoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 18:31
09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
Lestaa myślałam że wychodzisz do pracy i zostawiasz tatę na pełny etat samego. Ale tak to zawsze tata ma w Tobie oparcie i napewno czuję się pewniej jak jesteś na miejscu 😀 to faktycznie duży plus jak pracuje się z domku.
Mam pytanie dla smoczmkwych mam. Jak usypiavie dziecko i samo wypluje smoka (mój tak dosyć szybko robi) to budzi się po 45 kontach (jednym cyklu) i stęka bo szuka smoka. U Was też tak jest? U mnie głównie to jest powodem tego że chce odsmoczkowac. Bo początek nocy to pobudki co 45 min żeby podać smoka. Po pierwszym karmieniu zazwyczaj jest spokój, chociaż i z tym różnie bywa.31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak wrote:Lestaa myślałam że wychodzisz do pracy i zostawiasz tatę na pełny etat samego. Ale tak to zawsze tata ma w Tobie oparcie i napewno czuję się pewniej jak jesteś na miejscu 😀 to faktycznie duży plus jak pracuje się z domku.
Mam pytanie dla smoczmkwych mam. Jak usypiavie dziecko i samo wypluje smoka (mój tak dosyć szybko robi) to budzi się po 45 kontach (jednym cyklu) i stęka bo szuka smoka. U Was też tak jest? U mnie głównie to jest powodem tego że chce odsmoczkowac. Bo początek nocy to pobudki co 45 min żeby podać smoka. Po pierwszym karmieniu zazwyczaj jest spokój, chociaż i z tym różnie bywa.
Pobudka po 45 minutach od zaśnięcia to jest pobudka fizjologiczna, czasem muszę znaleźć ten smoczek, który został wywalony ma środek pokoju, a czemu wystarczy pogłaskać. -
nick nieaktualny
-
U nas tez łóżko obstawione skoczkami. Syn jak zabkowal to sobie wymieniał smoczek w nocy. Może szukał chłodniejszego.
Dziewczyny jakie porcje wielkościowo jedzenia są ok dla takich bobasów. Gdzieś wyczytałam ze wielkości łyżki. Albo ze dziecko decyduje ile. No ale u nas to je ile widzi. I ja się boje żeby jej nie przekatmic i żeby brzuszek nie bolał i ja kończę posiłek. Np jak zacznie jeść truskawki to zje 10 dużych i chce dalej. Zje całego banana i się ciągnie żeby jej dać więcej. Wczoraj na obiad dwa plastry indyka, ziemniak. I kawałek marchewki i pietruszki. Nie mogę przechodzić z nią koło lady z jedzeniem bo się szarpie. Sama nie wiem jak to gryźć. Mąż mówi ze Trzeba liczyć na szybka przemianę materii. No ale -
nick nieaktualnyAle ze cały posiłek to ma być objętość 1 łyżki? Młoda wciąga na noc mleka 200ml a to na pewno więcej 😃 słoiczki 190g, kaszki objętościowo wydaje mi się że podobnie na śniadanie plus pół startego owoca. Banana też potrafi całego zjeść i wygląda jakby chciała więcej. Ja daję aż widzę że ma dość i wypycha jedzenie z buzi. Myślę że najważniejsze to kontrolować przyrost wagi
-
Cześć dziewczyny:) jeśli chodzi o buciki to mojej Ali nie kupuje tym bardziej że to lato. Też staje na nóżki ale zazwyczaj No boso. Jak nie ma pogody to też jak już ktoś pisał nie wyciągam z wozka chyba dopiero jak faktycznie zacznie sama dreptać coś kupimy. Dreamer moja zjada mniej ale waży już ok. 8.7 kg. Twoja będzie miała chyba dobra przemianę materii więc niech sobie je też bym tak chciala
Ulaa udanych wakacji
Emma dobrze ze juz macie diagnozę i że nie znaleźli guza, dużo zdrówka dla malutkiej! -
Dreamer wrote:U nas tez łóżko obstawione skoczkami. Syn jak zabkowal to sobie wymieniał smoczek w nocy. Może szukał chłodniejszego.
Dziewczyny jakie porcje wielkościowo jedzenia są ok dla takich bobasów. Gdzieś wyczytałam ze wielkości łyżki. Albo ze dziecko decyduje ile. No ale u nas to je ile widzi. I ja się boje żeby jej nie przekatmic i żeby brzuszek nie bolał i ja kończę posiłek. Np jak zacznie jeść truskawki to zje 10 dużych i chce dalej. Zje całego banana i się ciągnie żeby jej dać więcej. Wczoraj na obiad dwa plastry indyka, ziemniak. I kawałek marchewki i pietruszki. Nie mogę przechodzić z nią koło lady z jedzeniem bo się szarpie. Sama nie wiem jak to gryźć. Mąż mówi ze Trzeba liczyć na szybka przemianę materii. No ale
Ja Młodego nie ograniczam, je ile chce, tylko o ustalonych porach. Próbowałaś kiedyś nakarmic dziecko, które nie chce zjeść? Nie da się więc ja bym zaufała dziecku i się nie przejmowała, że dużo je. Mój też potrafi niemożliwe ilości zjeść, córka tez tak jadla, a była hipotrofikiem, dziś ,6 lat i 16 kg. -
lestaa wrote:To rzeczywiście nie idzie najlepiej. Czy konsultowałaś to z lekarzem/neurologopedą? Może jakieś problemy z wędzidełkiem?
Za mną pierwszy dzień nowej pracy oraz "nowej" pracy męża, czyli z naszym dzieckiem
Jak skończyłam szkolenia o 15, to znalazłam męża śpiącego na macie w kojcu, a Młody w tym czasie się bawił Żałuję, że zdjęcia nie zrobiłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 19:21
-
Emma, trzymam kciuki, żeby udało się zapobiec negatywnym konsekwencjom na przyszłość.
Ula, dobrego odpoczynku!
Jeśli chodzi o odsmoczkowanie, to u nas poszło z tym łatwo, jakoś około 7 miesiąca. Franek często bardziej się wkurzał smoczkiem niż nim uspokajał. Czasem pomagał przy zasypianiu na drzemkę lub w wózku. No ale zdecydowaliśmy się go wycofać właśnie przed 8 miesiącem, póki jest to łatwiejsze. Potem dziecko już ma poczucie stałości przedmiotu i przez to bywa trudniej.
Gdy czytam ile jedzą niektóre z forumowych dzieci, to widzę, że Franek je jak ptaszek... Mam nadzieję, że się z tym rozkręci.
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Też nie blokuje młodego ale może.dlatego że jest w 24 centylu a nie 99 😂 teraz je jak szalony, nie dość że swoje zjada to jeszcze upomina się o moje 😅 a przypominam był niejadkiem.
Dzisiaj 9 miesięcy mija nam razem. Nie wiem kiedy to zleciało31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Dziewczyny, myślicie, że warto dziecku podawać już tran? Ostatnio w aptece wpadł mi w oczy tran Mollers (akurat była promocja i stał przy kasie), który można podawać od czwartego tygodnia życia. Zastanawiam się, czy rzeczywiście może pomóc we wzmocnieniu odporności (wybiegam już myślami w stronę jesieni i żłobka), czy nie ma co tak wcześnie wprowadzać takich specyfików?
A w ogóle to planujecie posłać Wasze dzieciaczki do żłobka?10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina wrote:Dziewczyny, myślicie, że warto dziecku podawać już tran? Ostatnio w aptece wpadł mi w oczy tran Mollers (akurat była promocja i stał przy kasie), który można podawać od czwartego tygodnia życia. Zastanawiam się, czy rzeczywiście może pomóc we wzmocnieniu odporności (wybiegam już myślami w stronę jesieni i żłobka), czy nie ma co tak wcześnie wprowadzać takich specyfików?
A w ogóle to planujecie posłać Wasze dzieciaczki do żłobka?
Znasz Pana Tabletkę? Jak masz ochotę to poczytaj tam o odporności dziecka żłobkowego. Generalnie nie ma takiego specyfiku, który można podać, żeby dziecko nie chorowało w żłobku i nie można zrobić nic, poza hartowaniem i zdrowym odżywianiem, żeby odpornośc była dobra.
Zestawienie Tranów też było chyba u niego, wiem, że ciężko o tran dobrej jakości u nas, ja bym swojemu dziecku nie podała. Oczywiście zrobisz jak zechcesz, pediatry zawsze możesz podpytać
Janek zapisany do żłobka od września, muszę go wyszczepic tym wszystkim, co jest do podania po 12 mcu i pod koniec września myślę będzie się już adaptował po parę godz dziennie, od połowy października myślę już, że w normalnymi wymiarze już będzie zostawał. -
Menina wrote:Dziewczyny, myślicie, że warto dziecku podawać już tran? Ostatnio w aptece wpadł mi w oczy tran Mollers (akurat była promocja i stał przy kasie), który można podawać od czwartego tygodnia życia. Zastanawiam się, czy rzeczywiście może pomóc we wzmocnieniu odporności (wybiegam już myślami w stronę jesieni i żłobka), czy nie ma co tak wcześnie wprowadzać takich specyfików?
A w ogóle to planujecie posłać Wasze dzieciaczki do żłobka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2022, 09:34
-
dziewczyny dawno mnie nie było ale jak wróciłam do pracy to na nic nie ma czasu. U nas po powrocie z nad morza zapalenie obu uszu, angina i zatoki antybiotyk i o mały włos szpital. Kilka dni odpoczynku i taki koszmar, ale już na szczęście lepiej. Mój dalej nie chce jesć grudek więc jedzenie idzie bardzo opornie. Czy wy podajecie chleb bo ja wczoraj zostawiłam go u teściowej i jak wróciłam moje dziecko siedziało ze skórkami w rekach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2022, 09:47
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%