Mamusie z Śląska - łączymy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykamenkaa wrote:biore dopegyt chorowac nigdy nie chorowalam to typowe ciązowe cisnienie ktore przyszlo jakos w 14tyg ja nie chce CC to gorsze od Sn ..raz urodzilam Sn i po 1h bylam na nogach a tu kurde pocieta masakra i ten bol po nie to nie dla mnie..
-
Kamenkaa to wina zdjęcia. Za dużo było kradzieży profilu na belly no i też poprzenosily się grupy na FB a tak chciałam mieć jakieś profilowe więc mam ulubionego aktora heheh
A tak prywatnie to jestem Sandra i mam 28 latkamenkaa lubi tę wiadomość
-
Jesteśmy po USG, z synkiem ok, wazy 2100g
Szyjka 23 mm
Jutro bede miala powtarzane badania moczu, krew i glukoze, jak wyjda w miare dobrze, to idziemy jutro do domu z nakazem bezwyglednego lezenia i z luteinapaola89, Madź, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Hej.
Dziewczyny proszę o polecenie jakiś fajnych miejsc na Śląsku na spacery z wózkiem. Jak będzie ładnie to mam w planach spacer po parku śląskim, który bardzo lubię
agus3004 - już Ci niewiele zostało. A w domu leż sumiennie, bo na prawdę dużo daje. Sprawdziłam na własnej skórze Niestety z nadciśnieniem w ciąży nie ma żartów. Lekarz mojej szwagierki zaniedbał tą sprawę, nie brała leków na obniżenie ciśnienia i miała problemy po porodzie...
jesslin87 - masz rację - po 40 tygodniu ciąży każdy dzień strasznie się dłuży. Ja od 38tc codziennie skakałam na piłce i pomogło
Aleksandrakili - przesłodki maluszek widziałam już go na stronie fotografa też miałam tam mieć sesję, ale w ostateczności zrezygnowałam.jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Karolina@ Pszczyna jest wspaniała do spacerów, my korzystamy co najmniej kilka razy w roku
I jeszcze zapora w Goczałkowicach- super teren jest zrobiony do spacerkówWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 20:01
mychakruszyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJesslin dokładnie cc to porażka... dziwie się kobietom które chcą cc na własne żądanie...
Aus uściski dla Was oby już do rozwiązania było nidno i bez problemów
Karolina dziękuję a czemu zrezygnowaliście z sesji u nich?jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Karolina może się kiedyś umówimy na spacer po śląskim?
Ja skakalam byłam na weselu 2 tyg przed terminem u mojej siostry to też się wybawilam a tydzień przed pojechałam do Międzybrodzia bialskiego i dupa blada. Na chodziłam się i nawet plywalam rowerkiem wodnym a Maks wolal siedzieć choć w sumie jak sobie pomyślę o tych upałach co były to chłopak wiedział co robi. Dziewczyny z sierpniowej to narzekaly że rany się nie chca goic że dziecku się ciężko spi i że wogole duchota okropna. A tak to ja miałam ciężko a on już się urodził jak było chłodniej
Aleksandra nie wiem jak było u Ciebie ale Maks się urodził o 14:55 a była na obchodzi lekarka co chciała mnie jeszcze tydzień potrzymać na wywołaniu a Maks się urodził w zielonych gęstych wodach, miał niska saturacje i wchodzi na obchodzi godzina 20 i mówi do mnie proszę się przygotować do pionizacji. Masakra!! A rano o 4 położna mi odpiela cewnik i powiedziała że jak chce iść do ubikacji to muszę jakoś wstać i sobie poradzić... I naprawdę dziwi mnie że są ludzie co biorą CC na zadanie choć w szpitalu była laska i nie wiem czy na zadanie CC ale 2 dni czekali z pionizacji bo ona nie chciała wogole z łóżka wstać i tylko ciągle pod morfina leżała. -
Kamenkaa spokojnie dziewczyny co rodziły SN mówią że masakra też że skurcze bolą że szycie potem ciągnie że nie da się siedzieć i że no potem rozklapciucha totalna...
Mówią że do drugiego dziecka Wola CC
Tak jak mówię ja miałam bardzo szybko pionizacje bo zaledwie po 5 godzinach no i nie robmojego błędy bo ja nie chciałam żadnych przeciwbólowych bo chciałam karmić od razu a i tak go nie dostalam bo leżał w inkubatorze a Ty po CC bierz wszystko co dawaja no i lepszą jest umówiona cesarka niż najpierw się wymeczyc porodem a potem CC albo tak jak ja leżałam pod kroplówką 2 h przed CC bo wenflon już był za stary nie chciało lecieć a mieli za dużo porodów i tak leżała bez celu i drzemalam i byłam bardzo wymeczona
Na 3 dzień po mojej cesarce przywieźli kobietę po ale ona miała cesarkę o 7 rano porem dostała środki przeciwbólowe na salę ja dopiero przywieźli o 17 i powiem Ci że sama chciała pionizacji i wstała i wyglądała świetnie no a ja jak zombie pewnie tak samo jak SN każdy inaczej się czujekamenkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaola taka sesja jest super moim zdaniem tylko trzeba się umówić do 14dnia życia noworodka bo wtedy one najlepiej spią U nas Antoś miał tylko 6 dni :p cały czas prawie spał trwało to 4 godzinki najlepiej się ciepło nie ubierać bo pomieszczenie musi być bardzo nagrzane zebys nagiego noworodka nie wychlodzić my mielismy ok. 30 stopni i ja siè gotowałam tam :p
Napradę bardzo bardzo polecam
Co do pionizacji to ja miałam cc po 17 a piojizacja o 6 rano ja dostałam dziecko od razu chociaz o 23 mi go zabrali to o 3 i tak kazałam go dać bo z wrazenia i bólu nie spałam przecież :p dostawałam morfine z paracetamolem bo ból był okropny.. mi podali jeszcze oksytocyne zeby macica szybciej sie obkurczyla.. ale to był hardkor przez 12h...
Babki co ze mną leżały troszkę lepiej to przeszły ode mnie... to pewnie zależy od progu bólu i organizmu...
Ale dziewczyna po sn co leżała ze mną... tak się namęczyła... błagała o cesarkę ale każdy ją olewał... powiedziała, że nigdy w życiu nie urodzi naturalnie już... widziałam też się biedna męczyła razem z nami.. miała problemy ze wstawaniem i chodzeniem tak ją bolało... także nie ma reguły każdy inaczej przechodzi to wszystko :*jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Madź - Pszczyna faktycznie fajne miejsce. Kilka razy w roku tam bywam, ale z wózkiem też fajnie to miejsce odwiedzić. A w Goczałkowicach na zaporze nigdy nie byłam, ale fajnie że polecasz bo chętnie zweryfikuję
Aleksandrakili - zrezygnowaliśmy, bo nasz synek dostał w prezencie sesję u innego fotografa, a nie chciałam tego maleństwa tak męczyć
paola89 - szczerze polecam taką sesję. Zdjęcia takiego okruszka są pamiątką na całe życie. W święta mieliśmy chrzciny i każda para dostała zdjęcie małego 15x21 oprawione w ładnej ramce. Radość bezcenna
jesslin87 - a chętnie przejdę się na spacer z jakąś forumową mamusią Właśnie ostatnio myślałam, że nie wyobrażam sobie afrykańskich upałów z noworodkiem. Trzeba byłoby by z nim chyba w piwnicy spać
Kamenkaa - zawsze są plusy i minusy każdej sytuacji. Osobiście jestem po sn i bardzo miło to wspominam, pomimo ogromnych bóli krzyżowych, jeszcze gorszych bóli partych (myślałam, że mnie od środka rozerwie), a potem bolesnego zszywania. Ale jak już masz na piersi swój Skarb to automatycznie o wszystkim zapominasz. Głowa do góry, najpiękniejsze chwile jeszcze przed Tobąjesslin87, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolina i Aleksandrakili - przekonalyscie mnie co do sesji wiem że to super pamiątka ale nie wiedziałam czy będzie mi się chciało tak dziecko męczyć . Ale skoro nie jest tak źle to potem muszę tylko pogadać znowu z moim T o sesji . A tak z ciekawości polecacie kogoś i ile kosztuje taka sesja? Za ile zdjęć ?
Ja znalazłam dziewczynę z Krakowa co dojezdza do domu i chyba za 10 fot bierze 300 zlNasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Tomania2806 - gratulacje! Pamiętam, jak ja byłam na tym etapie ciąży. Strach o maleństwo mieszał się z ogromną radością
Kamenkaa - widzę, że na pierwszej stronie jestem nieuzupełniona Proszę o wpisanie mojego synka Tomasza, ur. 29.02.2016, godz 04:47, sn, 3540g, 56cm
Madź - jesteś z okolic Mikołowa? A skąd dokładnie, bo ja również powiat mikołowski