X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamy z rocznika 91
Odpowiedz

Mamy z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek2018 wrote:
    Dziewczyny... Ja to jestem zdolniacha.. Wlasnie sie dowiedziałam ze jesli nie chce obniżenia świadczenia to rodzę przy biurku w firmie hahahaa...
    Jak to? A jaką masz umowę?

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek pewnie chcesz żeby podstawę Ci przeliczyło i będziesz trzymać te 3 pełne miesiące?

    Ja sobie odpuściłam, dla paru złotych uznałam, że nie ma sensu się męczyć, a w styczniu miałam podwyżkę, widocznie tak miało być i wolę odpoczywać. Zaufałam dzieciatym koleżankom, że to jedyny taki czas w życiu jak mogę odpoczywać ;)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam umowę o prace na nieokreślony. Ostatnie L4 na twardnienie mi temat załatwiło - pomiędzy nim a L4 jak miałam krwawienia w I trymestrze nie ma 90dni.. Wiec średnia pensje do L4 liczy mi 12miesiecy ale wrzesień 2016- sierpień 2017, a nie marzec 2017-luty 2018. I to zmienia tyle ze w marcu 2017 miałam podwyżkę... Jak nie chce obniżenia L4 i pozniej macierzyńskiego to teraz do konca czerwca musze siedziec w pracy, a 24lipiec termin:D...

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek, a czujesz się ok? Jak tak to spoko, ale jak nie to nie siedź w pracy na siłę, bo na prawdę nie warto ryzykować zdrowiem dla kasy ;)
    No ja mam dupka na szczescie a nie lutkę, więc go się łyka a nie ssie. Boję się, że angine od mojego taty mogłam złapać, bo mama mówiła, że go totalnie rozłożyło dzień po naszym wyjeździe :/ na szczęście ropnych zmian tam nie ma, więc może uda się to zdusić w zarodku, co nie zmiania faktu, że poza krótką przerwą między 10 a 12 to dziś spałam do 16:30...

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O no to faktycznie 2 lata wstecz prawie :( ja mam liczone z marzec 2017 - luty 2018, w tym czasie 2x miałam podwyżkę więc nie jest tragicznie. Ale tez pilnowałam, żeby minęły 3 miesiące po październikowym zwolnieniu jak padły mi zatoki.
    Loczek nie liczy się 90 dni tylko 3 pełne miesiące kalendarzowe. Z tego co kojarzę na innym wątku to własnie od 1 kwietnia do 30 czerwca nie możesz mieć l4, czy to na siebie czy np. na członka rodziny/dziecko. Jakbyś teraz miała zwolnienie chociażby do 1.04 to już kwiecień masz załatwiony i musiałabyś mieć przerwę 1 maj do 31 lipca.

    tym_janek a Ty masz też zwolnienie? Jak się bardzo źle czujesz to dobrze jest pójść do internisty. Nie leczona choroba nie jest dobra w ciąży.

    Ja jestem z siebie dumna :)
    Drugi dzień treningu z Lewandowską, do tego posprzątałam dzisiaj balkon i już nie mogę się doczekać żeby tam rano wypić poranną kawkę :D Mam balkon od wschodu, więc idealny na słoneczny poranek jak jest jeszcze nie za gorąco, a później na relaks w lato wieczorem bo nie pali tam słońce ;) Mam nadzieję, że sierpień będzie ładny to sobie tam z młodym poleniuchujemy.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się pracuje u siebie to zwolnienie nie ma wiekszego sensu ;) zrobilam sobie po prostu dzien wolny dzisiaj i zobaczymy jak sie potoczy dalej. Jak mąż wróci z dyżuru (jutro rano) to zbada mnie i powie czy laryngolog czy poradzimy sobie z tym sami :) nie chce isc do przychodni na wyrost bo w poczekalni pewnie zlapalabym kolejne 5 innych wirusow lub bakterii. Moja odporność jest na prawde w żałosnym stanie :/

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam ze zwolnienia 27marca. Obaczymy. Czuje sie ok, nic sie nie dzieje, praca spokojna. Mogę siedziec ale nic na sile. Moze sie uda, zawsze juz na dociągnięcie do konca czerwca mogę urlop wziac, ale to się zobaczy. Miałam siedziec w pracy do majówki a juz 2x byłam na L4. Wiec jak Młody bd miał buncik to nie bd miała nic do gadania:), a jak bd siedział grzecznie to moze wybrniemy z patowej sytuacji:)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 05:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny może to jest głupie pytanie, ale o co kaman z tymi L4? Że jak się było w ostatnich 90 dniach to liczą inaczej podstawę? Ja myślałam, że biorą średnią z ostatnich 12 miesięcy po prostu.

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka, jeśli byłaś w ciągu ostatnich trzech miesięcy na zwolnieniu to podstawa jest brana z tego wcześniejszego wyliczonego zwolnienia, a jeśli masz przerwę 3 pełne miesiące od ostatniego L4, czyli np. byłaś w lutym na L4, pracowałaś marzec, kwiecień, maj i idziesz na zwolnienie w czerwcu to liczona jest nowa podstawa za okres czerwiec rok poprzedni - maj rok bieżący. Dopiero przerwa pełnych trzech miesięcy kalendarzowych pomiędzy L4 pozwala na wyliczenie nowej podstawy. U mnie w pracy zdarzały się takie przypadki, że dziewczyny miały wyliczoną podstawę z kilka lat wstecz, która była obecnie mało korzystna dla nich, ale że zwolnienia miały regularnie bez tej trzymiesięcznej przerwy to ta podstawa ciągnęła się i ciągnęła pomimo kilku podwyżek w międzyczasie itp.

    Ja póki czuję się dobrze to chcę pracować, bo jestem tu dopiero od roku, zaczynałam z trochę słabym wynagrodzeniem na pierwszej umowie, od kilku miesięcy jest już znacznie lepiej, więc chce jak najwięcej przepracować na nowym wynagrodzeniu. Planuję w lipcu skończyć pracę, ale jeszcze wykorzystać zaległy urlop, więc L4 będę miała dopiero od sierpnia gdzieś. Ale to moje plany, życie i tak zadecyduje jak chce :D

    zpbnroeqnmec200u.png
  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki mała misia! Ja zaczęłam nową pracę niedawno (tak, wiem, jestem mistrzem logistyki) także wyliczone będę miała i tak chyba tylko z tych miesięcy, które tu pracuję. A na L4 byłam tylko 2 dni także za dużej różnicy mi to nie robi w sumie.

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam w planach pracować do końca kwietnia, a tu psikus i połowa marca. Nawet się cieszę, że tak to wyszło, bo gdybym czuła się pod koniec kwietnia dobrze to bym miała wyrzuty sumienia, a czemu nie jeszcze trochę... a tak młody zadecydował, matka do domu i koniec. Nikt nie ma pretensji bo wiedzą, że coś się działo :) pomimo, że czuję się już dobrze to nie ma po prostu sensu już wracać do pracy, w moje miejsce ma przyjść jakaś dziewczyna do pomocy, więc moje biurko im jest potrzebne :)

    A co do tych zwolnień.. ja sama osobiście naliczałam kobietom macierzyński np. z 4-5 lat wstecz bo np. po macierzyńskim nie wracały do pracy tylko szły prawie od razu na zwolnienie z kolejną ciążą. A urlop zostawiam na przyszły rok, żeby pierwszy miesiąc żłobka jeszcze być w domu. Zostało mi idealnie 26 dni z tego roku. Zaległym ratowałam się w styczniu-lutym.

    tym_janek jak diagnoza męża? :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co planować. Ja miałam ambitne plany że bd pracować do majówki. I najpierw byly krawienia i przymusowe L4 i teraz brzuch twardy i znów L4. Posiedzę w pracy ile sie uda i tyle... Moze sie uda przykombinowac i jeszcze podnieść świadczenie. A jak nie to trudno, Młody najważniejszy.

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • mala_misia Autorytet
    Postów: 594 231

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, ja nie mówię, że na pewno będę tyle pracować, bo sama napisałam, że życie moje plany zweryfikuje :D Wiadomo, że jak cokolwiek będzie się dziać to od razu na L4, bo maleństwo najważniejsze. Ale jeśli będzie wszystko ok to będę się starać, by do tego czerwca-lipca zostać, zamknąć wszystko i spokojnie już odpoczywać. A urlopu zaległego mam i tak kilkanaście dni, więc che go wykorzystać w tym roku, bo będę miała za to jeszcze zapłacone. A po macierzyńskim i tak będę miała cały urlop za ten rok i następny, więc i tak do pracy wrócę dopiero 2020r. Jakie to odległe póki co się wydaje, jak ten poród, ale zleci pewnie raz dwa :P

    zpbnroeqnmec200u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam inne plany. Przyszła dziewczyna miała się z kilka miesięcy szkolić na moje miejsce..
    Ale miałam krwiaka, plamienia i bóle i L4 było już nieuniknione.

    Ale tak ogólnie zawsze przed ciążą marzyłam że ten czas będzie aktywny. Ile ja to nie zrobię w ciąży.
    A teraz ? Co wizytę tylko pytam ginekolog "czy już mogę? Czy już mogę?"
    W poniedziałek wizyta i liczę już na pozwolenie na aktywność. :D

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ja też miałam inne plany. Przyszła dziewczyna miała się z kilka miesięcy szkolić na moje miejsce..
    Ale miałam krwiaka, plamienia i bóle i L4 było już nieuniknione.

    Ale tak ogólnie zawsze przed ciążą marzyłam że ten czas będzie aktywny. Ile ja to nie zrobię w ciąży.
    A teraz ? Co wizytę tylko pytam ginekolog "czy już mogę? Czy już mogę?"
    W poniedziałek wizyta i liczę już na pozwolenie na aktywność. :D

    Trzymam kciuki żebyś mogła! Ja nie lubię basenu tak jak Ty ale dzisiaj 3 dzień ćwiczeń z płytą mnie czeka :)
    Planuję ćwiczyć 4-5x w tygodniu od pon. do pt. a w weekendy zazwyczaj i tak gdzieś z mężem jedziemy, więc na pewno będę odpuszczać. Zastanawiam się, czy nie kupić jeszcze jakieś płyty, macie coś na polecenie?
    Mam płytę Lewandowskiej i teraz zastanawiam się nad zamówieniem albo płyty Angeliki Pióro n II, III trymestr i na pewno tej na połóg. Znalazłam dużo pozytywnych opinii. I zastanawiam się nad ta nową płyty Edyty Litwiniuk niby ma ćwiczenia od II trymestru i też nadają się po połogu.. tylko tam są tylko 3 treningi na całość, a na tych Pióro są po 120min, a na II trymestr aż 147min czyli pewnie 4 treningi patrząc na intensywność ćwiczeń w ciąży :) Tylko nie wiem czy na miesiąc II trymetru jeszcze opłaca się płyta :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A fajne są te treningi Lewandowskiej ??

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mężu powiedział, że przeżyję. Dostałam octenidol do płukania, isle do ssania i mam robic inchalacje 3x dziennie aby splynelo mi z zatok to co tam siedzi. Jak do niedzieli nie przejdzie albo bedzie gorzej to wtedy laryngolog i tyle, ale w jego mniemaniu caly czas sie bujamy z zatokami i gardlo mnie boli bo splywa, na angine to na szczescie nie wyglada. Ja z tymi zatokami jak zaczelam walczyc po owu tak sie bujam caly czas w ciazy, raz lepiej raz gorzej :/

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woda utleniona dobra jest do płukania zatok. :)

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są bardzo proste i przyjemne, krótkie bo po 20min. Na płycie są:
    1 trening dla I trymestru
    2 treningi wspólne dla II i III trymestru, pokazuje inną wersję ćwiczenia dla III czasami,
    1 trening na II trymestr
    1 trening na III trymestr
    1 wideo z rozciąganiem

    w sumie 6 nagrań ok. 20 minutowych. Do ćwiczeń potrzebna jest mata, piłka i albo hantle max. 0,5kg albo można zabrać butelki z wodą. robiłam na razie te do II trymestru no i są spoko. Mam lekki zakwas na nogach dzisiaj :) a aż tak na bakier z ćwiczeniami nigdy nie byłam bardzo. Myślę, że jak ktoś lubi ćwiczyć z płytą są ok. Samej nie chciałoby mi się pilnować ilości powtórzeń i kolejności ćwiczeń. A tak ona gada cały czas to muszę się ruszać :)

    Postanowiłam, że zamówię te płyty Angeliki Pióro. Na II, III trymestr i połóg żeby już za jedną przesyłkę płacić. I trymestr mnie nie interesuje bo jak będę znowu w ciąży to pewnie znowu będę tak samo fatalnie się czuć :P

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 5 kwietnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Woda utleniona dobra jest do płukania zatok. :)
    A jak się tą wodą utlenioną płucze? Bo ja mam odwieczny problem z zatokami i już nic nie pomaga :-/

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ