Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Konieczynka ale Ci zazdroszczę 😍 byliśmy na Malcie 2 lata temu i chętnie jeszcze raz bym się wybrała. My również póki co podróżowaliśmy we dwójkę, w tym roku byliśmy na Maderze i z niej wróciliśmy we trójkę 😁 Ja już planuję przyszły wyjazd na Wyspy Kanaryjskie w październiku na moje urodziny. Zawsze marzyły mi się wakacje jesienią a jako nauczyciel niestety mogę jeździć tylko lipiec i sierpień a to nie dość że gorąco to i drogo. Dlatego urlop macierzyński zamierzam wykorzystać na podróże. Mam nadzieję, że mały będzie współpracował 🙈
Mika, ja też już mam parę ujęć ciążowych na pamiątkę, brzuch mi tak wystrzelił że już nie czekałam.
A właśnie, jak Wasze brzuchy i waga? Nie wiem czy to woda czy w 2 trymestrze tyje się szybciej ale.ja w 2 dni przytyłam 1,2 kg 😳 dziś sprawdziłam i dalej to się trzyma. Ogólnie od początku +6,3 kg, dziś 21+3..
👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Twilight też planujemy wycieczkę na jesień przyszłego roku 🙈 i też mam nadzieję, że młoda będzie współpracowała 😄 mam nadzieję, że jest tak jak Konieczynka pisze, że dużo zależy od nastawienia rodziców
Mi waga różnie skacze, generalnie jak ważę się codziennie to zmienia się raz w jedną stronę a raz w drugą, więc teraz mniej więcej co tydzień wskakuję na wagę i zapisuje te pomiary
Fajnie, że macie dobre wyniki, tylko pozazdrościć 😅 ja jestem ciekawa jak tam moja anemia 🙃 -
Ja od poczatku ciazy przytylam okolo 5,5kg(tak tylko przypomne, ze startowalam z nadwaga, wiec widełki prawidlowego przybierania mam nieco nizsze 😅 wedlug mojej subiektywnej wizualnej oceny wszystko poszlo w brzuch, bo jest jak piłka), ale obecnie wrocil mi apetyt zwlaszcza na slodycze i moglabym zjesc wszystko, co nie jest w stanie samo przede mna uciec 🤣 nocne zycie spożywcze nadal kwitnie, dzis miedzy 3.30 a 5.00 w ogole nie spałam 😒
Za to mam juz sernik od dawna w piekarniku 🤣
Wow, teraz popatrzylam na swoj suwaczek - ZA TYDZIEN STUDNIOWKA 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2022, 10:18
14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
-
Zazdroszczę tych wyjazdów my na razie nie planujemy większych wypadów raczej po Polsce coś, ale z córka bylismy już jak miała 3 miesiące lepiej się podróżuje z takim niechodzacym bo nie trzeba biegać 😂😂
Czekam na polowkowe…spodziewałam się mega opóźnień bo wizyta u tego lekarza podobno trwa 40/60 min, ale na wejściu pani poinformowała mnie ze dr ma 24 min opoznienia, nie wiem skąd ona to wie, ale spoko 😂 dostałam swój nr i ma się wyświetlić na ekranie jak będzie moja kolej 🫣 nigdy nie byłam w takim miejscu..ale to klinika niepłodności ogólnie wiec pewnie dlatego wszystko takie profesjonalne 🫣
Ja przytyłam niby około 3 kg wiec malutko, cieszę się ale ja startowałam z dużej wagi wiec oby jak najmniej 🫣🫣🫣🫣 -
Widze ze jestem rekordzistka poki co - 9.5 kg🙈 startowalam z bmi 19.8. Ale ja naprawde mam wrazenie ze wcale tak duzo nie jem. Kalorycznosc zwiekszylam o 300 tylko, ale jednak podjadam owoce itd. No I fakt ze sie nie ruszam, przed coaza regularnje silownia, bieganie. No nic, sie zrzuci po ciazy:)
-
Konieczynka przecudne podróże!
Moje nastawienie było dobre, ale w foteliku mi dziecko sinialo od płaczu 😑 może z tym będzie inaczej 😁 jeśli są warunki i jest kasa to trzeba korzystać !
O kochane jak dobrze że piszecie o tej wadze, bo codziennie zapominam. Więc wladowalam się na wagę. Póki co około +4 kilo. Przy 18 w pierwszej ciąży teraz praktycznie nie tyje 🤣
Super, że piękne wyniki wyszły 🙂 ja się stresuje ta cała cukrzyca. Oby mnie ominęło. Niedawno wyszła koleżance. Straszne zawracanie głowy z tym wszystkim. Nie najada się, ciągle głodna a jak trochę przekroczy dozwolona ilość to cukier wali wysoki. Posiłek szykować tak często też udręką ale z tego powodu, że w dalszym ciągu obrzydza mnie kuchnia. Ja wiem, że to ostatnie chwile ,,spokoju,, że zaraz będzie małe dziecko a wolę się nastawić na to co było przy pierwszym, ale wizja tego, że nie będzie śliny, że otworze śmietnik i nie zwymiotuje czy po prostu bez odruchu ugotuje obiad jest piękna 😅 -
Aasha wrote:Widze ze jestem rekordzistka poki co - 9.5 kg🙈 startowalam z bmi 19.8. Ale ja naprawde mam wrazenie ze wcale tak duzo nie jem. Kalorycznosc zwiekszylam o 300 tylko, ale jednak podjadam owoce itd. No I fakt ze sie nie ruszam, przed coaza regularnje silownia, bieganie. No nic, sie zrzuci po ciazy:)
To chyba ja Cię przeskoczę, bo ja już ważę 12kg więcej niż przed ciążą 🙈
Ale narazie waga stanęła także może nie będzie tak źle 😂 -
Aasha wrote:Widze ze jestem rekordzistka poki co - 9.5 kg🙈 startowalam z bmi 19.8. Ale ja naprawde mam wrazenie ze wcale tak duzo nie jem. Kalorycznosc zwiekszylam o 300 tylko, ale jednak podjadam owoce itd. No I fakt ze sie nie ruszam, przed coaza regularnje silownia, bieganie. No nic, sie zrzuci po ciazy:)
Przybijam piątkę. U mnie też +9. Też zaleglam w domu i mam dużo mniej ruchu.
Po aptece jednak robiłam trochę krokow. W drugim trymestrze ta waga leci na łeb na szyję i nie wydaje mi się że nie jem jakoś dużo więcej. A brzuchol jest już wielki 🫣 W pierwszej ciąży przytyłam tylko 10kg łącznie, w drugiej 16. To teraz będzie 20🙈 W końcu największe przyrosty przed nami.
Predyspozycje malucha do podróży oczywiście też są bardzo ważne. Jak po 10min w foteliku zaczyna się koncert i nie da się w żaden sposób położyć spać.
Mi syn raz zrobił taką akcję w Hiszpanii właśnie za pierwszym razem. Na autostradzie zatrzymaliśmy się żeby go uspokoić, zasnął na ręku, włożyłam na śpiocha i pojechaliśmy dalej. Były nerwy, nie powiem.
Co do podróży po Polsce to w promieniu 200km mamy te miejsca objechane. A od nas jest wszędzie daleko. Mieszkam tuż przy granicy z Białorusią. Więc czasem łatwiej zaleciec gdzieś niż dojechac. Np kuzyn w Bieszczady od nas jechał z córką 2 latka, prawie 10h! To szybciej my na Maltę do hotelu zajedziemy licząc czekanie na lotnisku i przejazd do hotelu 🫣 -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
U mnie waga długo stała w miejscu, nawet jakieś 1,5kg spadła ale jak po 20 tyg. ruszyła to szybko dorobiłam się 2-3kg, troche się przestarszylam tego tempa.
Co do wakacji to my również chcielibyśmy polecieć gdzieś jesienią, jeszcze przed rozszerzaniem diety. Uważam, że z dzieckiem które jeszcze nie chodzi jest dużo łatwiej. Póki ci to luźne plany, zobaczymy jaki egzemplarz się trafi 😉
Czy macie już wybrane imiona? Jeśli tak to czy jak się zdecydowaliście to od razu wiedzieliście, że to wlasnie to?
Myślałam, że z dziewczynką będzie prosto, tyle imion mi się podobało jak byłam w ciąży z synkiem a teraz żadnego nie jestem pewna albo nie podoba się mężowi. Mąż upiera się na Maję, niby mi się podoba, wszystko gra ale jakoś tego nie czuje. Rzucamy różne pomysły, podpytujemy rodzinę i w gąszczu tych imion synek wyłapał Anielkę (w sumie jeden z moich typów 5 lat temu). Nie chce już słyszeć o innym i jak mówi, że np. coś jest dla "naszej Anielki" to coraz bardziej się przekonuje. Mysliscie, że to imię może być w przyszłości w jakiś sposób krzywdzące dla córeczki? Teściowa uważa, że Anielka ok, ale starsza Aniela to już nie. Serio nie myślałam, że wybór imienia będzie takim problemem 😆 może podzielicie się swoimi pomysłami? -
Pralinka my też nie wiemy jakie imię dać. Dla chłopca nie było problemu. Okazało się, że będzie córka i tkwimy w miejscu. Ja bym chciała Małgosię ale M nie zgadza się. Czytaliśmy listę imion dużo razy, przesiewamy i zostawiamy te, które mogą byc a kończy się na tym, że nie mamy nic.
-
Konieczynka udanego wyjazdu i oczywiście czekam na relację 😊 ja póki co chcę się wybrać jedynie na przekop Mierzei Wiślanej bo mam w miarę blisko ale pogoda mnie zniechęca.
Co do wagi, ja startowałam z nadwagą więc widełki przybierania są inne ale póki co jeszcze brakuję mi 4 kg do wagi sprzed ciąży
Lucy ja mam cukrzycę ciążową stwierdzoną prawie na początku ciąży, wcześniej insulinooporność. Nie odczuwam tego jako dramatu, owszem potrzeba trochę samokontroli bo stosuję się do diety i mierzenie cukru męczy. Mam super diabetologa i lekkie odstępstwa u mnie nie powodują skoków cukru. -
Pralinka moja babcia była Aniela ♥️ również bardzo mi się podoba ale mąż jest na nie, on chcę Gabrysie a do mnie znowu Gabriela nie przemawia. Marzy mi się Marcelina 🤣 i się śmieje, że po narodzinach będzie zupełnie inne imię
Czytałam, że najpopularniejsze są dalej: Zuzie, Zosie i Julki -
My mieliśmy imię wybrane od dawna, tzn ja miałam a mąż się zgodził 😁
Pralinka, pracując w przedszkolu miałam w grupie Anielę, rodzice kazali mówić do niej Aniela nie Anielka właśnie, była bardzo poważna, zamyślona, wiecznie w swoim świecie i to imię bardzo jej pasowało 🙈 co do problemów w przyszłości to kolega z grupy powiedział jej że ma imię jak babcia i biedna cały dzień przeplakala.. ale to dzieci, jak nie z imienia to z czegoś innego mogą się śmiać..👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
U mnie waga narazie jeszcze kilogram na minusie, ale ja startowałam z dużą wagą plus bardzo długi wymiotowałam i miałam mdłości. Bardzo mnie cieszy, że ta waga utrzymuje się na stałym poziomie i oby było tak jak najdłużej…. Bo w pierwszej ciąży przytyłam 25 kg 🙈
Co do wakacji to ja planowałam poleciec we wrześniu… ale uświadomiłam sobie, że wtedy starszy będzie miał adaptacje w zerówce a młodszy w przedszkolu… wiec wrzesień odpada…. Zastanawiam sie nad czerwcem żeby nie było jeszcze bardzo gorąco 🤔 -
My jak się uda to wyskoczymy gdzieś w Polsce, może Kaszuby Raczej bez większych planów zagranicznych. Chyba, że Mała okaże się bezproblemowa to może odwiedzimy moją przyjaciółkę na Majorce.
Co do imienia... temat rzeka 😆 Te co mi się podobały to już są w najbliższej rodzinie, mąż naciska bo chce juz mówić do Małej po imieniu i stanęło na dwóch propozycjach: Iga albo Kornelia.
I ni cholery nie mogę się zdecydować 🤪 A mi osobiście podoba się jeszcze Michalinka i Amelka, ale mąż nie jest przychylny.💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
U mnie 7kg na plusie na ten moment. Trochę poszło w tyłek i w uda. Ale nie mam problemy, póki się mieszczę w spodnie ciążowe 😂❤️
Co do podróży z dzieckiem to tez nie jest takie oczywiste, ze wszystko zależy od nastawienia rodzica. Ja z mężem dużo podróżowaliśmy przed urodzeniem małej, często spontanicznie pakowaliśmy się w piątek po jego pracy i gdzieś jechaliśmy dalej tez w Polskę czy blisko granicy poza wczasami z lotami. A młoda miała taki moment koło 6-8 miesięcy, ze przejechanie z nią 10km kończyło się trzema postojami. Wiele tez zależy od dziecka. Ale teraz na przykład jest wzorowym podróżnikiem, daje radę nawet w dzień wysiedzieć kilka godzin w aucie i super się odnajduje w nowych miejscach Pisze to tez tak na pocieszenie, pewne rzeczy mogą się zmienić Dla mnie podróże zdecydowanie łatwiejsze jak dziecko chodzi na przykład tez. Bo wtedy zwykle tez już lepiej śpi i matka nie jest taka przemęczona. Oczywiście mówię o sobie
Co do imion to my w sumie od razu wiedzieliśmy, ze Zosia i oboje to czujemy Teraz się zrobiło dość popularne, ale wybraliśmy je po porodzie naszej Gabi. Po prostu stwierdziliśmy, ze jak kiedyś będzie druga córka musi być Zosia i tak się z tym imieniem związaliśmy, ze dziwnie by było zmienić Ale mamy tez typowo staropolskie nazwisko, wiec jakieś bardzo nowoczesne imiona by nie pasowały Moim zdaniem to rodzicom powinno się głównie podobać imię. Moi rodzice byli załamani jak w poprzedniej ciąży oznajmiliemy, ze będzie Gabrysia ale średnio mnie to obeszło co ktoś o tym imieniu sądzi 😅