Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulaa wrote:Przepraszam, ale mój ciążowy mózg nie ogarnia, czy uważasz, że powinnam powtórzyć badanie za jakiś czas?
Jedyne czego mogę być pewna z opisu to że nie były zachowane właściwie warunki badania, czyli na czczo.
Zjadłaś posiłek o bardzo wysokim indeksie glikemicznym, zarówno banan jak i serek Danio to dużo cukru który szybko się uwolnił. Kaloryczność nie ma tu nic wspólnego.
Wyniku jaki wyjdzie przy zachowaniu odstępu nie da się przewidzieć . Może być na poziomie 70, a również 90.
Do tego cukrzyca jest bardziej złożonym problemem. Dochodzą jeszcze takie zaburzenia jak np efekt brzasku.
Jak pokażesz ginekologowi wyniki to powie że jest ok. Większość ginow nie ma wiedzy z zakresu diabetologii poza taka podstawowa.
Z tego co piszesz to też nie masz czynników ryzyka, przynajmniej ja nie wyłapałam. Niska waga Twoja, jak i urodzeniową dzieci w normie. Nie wiem jak z cukrzyca w rodzinie.
To że cukrzyca jest w jednej ciąży nie znaczy też że będzie w kolejnej, choć to już jest czynnik ryzyka.
Co do norm. W 2015r na czczo z żyły było do 100 w ciąży, potem obniżano jeszcze, teraz jest do92. A w warunkach domowych z glukometru do 90.
Mój przypadek wygląda tak że na czczo po posiłku wieczornym mam w zakresie 88-92 i zwiększanie insuliny nie przynosi jak na razie efektow. 🤷 Po obciążeniu glukoza miałam 87 czyli mniej jak na czczo. Sama też mam tylko taka podstawowa wiedzę w tej chwili.
Gdybym w pierwszej ciąży miała takie wyniki jak teraz to nikt by się też nie czepiał bo bym się mieściła w normie, a normy się zmieniły.
Możesz sobie powtórzyć ten wynik na czczo, żeby zobaczyć czy faktycznie po 8-12h bez jedzenia i picia jest ok. Do Twojej decyzji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2022, 11:16
-
Konieczynka super wszystko pisałaś o tych cukrach. U mnie krzywa wyszła 77, 140, 132 ogólnie myślałam że jest oki, ale na wizycie doktorka powiedziała że środkowy wynik jest graniczny i glukoza będzie do powtórki. Tak mnie tym zastrzeliła, że nie zapytałam jakie są normy, i teraz nie jestem pewna czy faktycznie wynik jest graniczny czy może Pani doktor się pomyliła.
Gusia, twardnienie brzucha po 20 tyg jest jak najbardziej normalne pod warunkiem że zdarza się kilka razy dziennie. Normalnym nie jest kiedy każde dotknięcie brzucha powoduje stawianie się macicy. Nie jest to komfortowe ani dla matki ani dla dziecka i w sumie nie wiadomo wtedy czy tak częste twardnienie nie spowoduje skracania się szyjki. -
Tyska nie napisałam nic o sytuacjach nienormalnych
Konieczynka a Twoją wiedzę o cukrach podziwiam! Mega fajny post napisałaś ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2022, 11:44
-
Jeśli chodzi o brzuch i napinanie to jednak jest to całkiem co innego niż jak tu było w przypadku jednej z nas gdy ten brzuch twardy był wykryty przez lekarza i to sie nie zmieniało. Co innego co jakiś czas napięcie a co innego spięcie i twardość przez długi czas. W pierwszym wypadku jest ok w drugim trzeba uważać
Ula całego badania nie powtarzaj, możesz sobie przy okazji innych badań zrobić glukozę na czczoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2022, 13:36
-
Konieczynka wrote:Jedyne czego mogę być pewna z opisu to że nie były zachowane właściwie warunki badania, czyli na czczo.
Zjadłaś posiłek o bardzo wysokim indeksie glikemicznym, zarówno banan jak i serek Danio to dużo cukru który szybko się uwolnił. Kaloryczność nie ma tu nic wspólnego.
Wyniku jaki wyjdzie przy zachowaniu odstępu nie da się przewidzieć . Może być na poziomie 70, a również 90.
Do tego cukrzyca jest bardziej złożonym problemem. Dochodzą jeszcze takie zaburzenia jak np efekt brzasku.
Jak pokażesz ginekologowi wyniki to powie że jest ok. Większość ginow nie ma wiedzy z zakresu diabetologii poza taka podstawowa.
Z tego co piszesz to też nie masz czynników ryzyka, przynajmniej ja nie wyłapałam. Niska waga Twoja, jak i urodzeniową dzieci w normie. Nie wiem jak z cukrzyca w rodzinie.
To że cukrzyca jest w jednej ciąży nie znaczy też że będzie w kolejnej, choć to już jest czynnik ryzyka.
Co do norm. W 2015r na czczo z żyły było do 100 w ciąży, potem obniżano jeszcze, teraz jest do92. A w warunkach domowych z glukometru do 90.
Mój przypadek wygląda tak że na czczo po posiłku wieczornym mam w zakresie 88-92 i zwiększanie insuliny nie przynosi jak na razie efektow. 🤷 Po obciążeniu glukoza miałam 87 czyli mniej jak na czczo. Sama też mam tylko taka podstawowa wiedzę w tej chwili.
Gdybym w pierwszej ciąży miała takie wyniki jak teraz to nikt by się też nie czepiał bo bym się mieściła w normie, a normy się zmieniły.
Możesz sobie powtórzyć ten wynik na czczo, żeby zobaczyć czy faktycznie po 8-12h bez jedzenia i picia jest ok. Do Twojej decyzji.
Dzięki za wyjaśnienie. Robiłam w tej ciąży glukozę na czczo już 2 razy z zachowaniem tych 8 godzin i była ok. -
Jestem ciekawa co mój lekarz powie, bo on też jest endokrynologiem więc możliwe, że bardziej ogarnia te cukry niż przeciętny ginekolog.
Jak będzie trzeba to powtórzę badanie już z zachowaniem odpowiedniego czasu od ostatniego posiłku -
Ulaa to jak miałaś takie wyniki to i teraz będzie ok.
A dziewczyny, które jeszcze nie robiły krzywej. Jeszcze wysiłek fizyczny ma wpływ, obniża poziom cukru. Stąd też po wypiciu trzeba siedzieć.
Przed krzywa też niekoniecznie długi spacer do laboratorium 😅
Mnie dziś przeziębienie pokonało. Jeszcze mąż mnie wnerwil, pół dnia miał bardzo ważne sprawy, ja odśnieżanie podwórka itd.
Wpadł do domu jak robiłam obiad, już wściekła byłam że sama chora z dziećmi, to się zaoferował że on posmaży kotlety. Tak smażył że od razu przypalił, oparzył się w palec. Narobił dymu w kuchni. Więc tym bardziej wściekła wstałam żeby ratować obiad 🙈 Ale teraz już zamknęłam się w sypialni i leżę.Ulaa lubi tę wiadomość
-
U mnie wczoraj też krzywa cukrowa i wynik na czczo 93,7, pozostałe w normie. Myślałam, że to taka akceptowalna wartość, ale ginekolog od razu mi skierowanie wystawił do poradni diabetologicznej i receptę na paski do glukometru. Mam mierzyć 4 razy dziennie plus dieta cukrzucowa.
Trochę mnie to przeraża, bo ja nigdy nie pilnowałam jakoś specjalnie jedzenia, a teraz jak poczytałam, to trzeba się nieźle nagimnastykować z tymi posiłkami. Dziś próbowałam znaleźć jakiekolwiek pieczywo dla cukrzyków i wróciłam z niczym.
-
Cześć dziewczyny!
U mnie w domu „szpital”.
Córka już od dwóch tygodni chora. Od 5 dni na antybiotyku. Pierwszy raz się tak mocno rozchorowała.
Sprawdza się u nas teoria, że jak dziecko zaczyna regularnie chodzić do żłobka, przedszkola czy klubiku to zaczyna chorować.
Mąż w piątek wrócił z pracy z gorączka prawie 41stopni. W związku z taką temperaturą też zdecydował się wziąć antybiotyk który przypisała mu lekarz tego samego dnia w południe.
Odpukać, u mnie objawy infekcji, ale bez gorączki i potrzeby brania antybiotyku. Właśnie siedzę i się inhaluję 😒
W temacie skurczy brzucha to każda z was w moich oczach ma rację, tylko sytuacje są różne.
Bez większego sensu jest porównywać kobietę która ma parę krótkich skurczy przepowiadających dziennie/ tygodniowo do drugiej która odczuwa napinanie się brzucha znacznie częściej i w stopniu który przeszkadza w funkcjonowaniu. Aczkolwiek dobrze jest przeczytać o jednym i drugim przypadku. Ewentualnie się do któregoś przyrównać.
Finalnie i tak najlepiej indywidualnie konsultować się z lekarzem i dokładnie opisać sytuację. Dlatego ja sobie cenię to, że chodzę do lekarza którego darzę dużym zaufaniem.
Aaaa te cukry to już w ogóle śliski temat. Tyle rzeczy wpływa na poziom cukru 🤯
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Zapomniałam zapytać.
Macie już wózki wybrane?
Czy któraś się decyduje na podwójny?
Elza, Chicaloca u was na jakich stanęło?
Ja dalej się zdecydować nie mogę.
Teraz najbliższa jest dla mnie opcja:
Wózek pojedynczy około 8kg plus deska (dostawka) dla córki. To na codzień.
Przyczepka Thule podwójna z opcją leżaczka gdyby zaistniała potrzeba wyjścia na jakiś dalszy spacer. I wtedy już by nas teren nie ograniczał. Taką przyczepką to chyba wszędzie można pojeździć miasto, las, bruk…⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
BoboBolek wrote:Zapomniałam zapytać.
Macie już wózki wybrane?
Czy któraś się decyduje na podwójny?
Elza, Chicaloca u was na jakich stanęło?
Ja dalej się zdecydować nie mogę.
Teraz najbliższa jest dla mnie opcja:
Wózek pojedynczy około 8kg plus deska (dostawka) dla córki. To na codzień.
Przyczepka Thule podwójna z opcją leżaczka gdyby zaistniała potrzeba wyjścia na jakiś dalszy spacer. I wtedy już by nas teren nie ograniczał. Taką przyczepką to chyba wszędzie można pojeździć miasto, las, bruk…
My chyba bugaboo, Elza tez ten wózek wybrała. Później pewnie zamienimy na thule podwójne, ale wózek nie przyczepkę.
Powiem Ci, że mieliśmy ten wózek w wersji pojedynczej i to jest sztos.
Mój 3 latek ma teraz 100 cm i nadal spokojnie się w nim mieści. Przyczepki są spoko opcją, ale dla mnie odpadały ze względu na to, że nie możesz dzieci położyć na płasko. My z thule dużo podróżowaliśmy- obskoczylismy skałki na Jurze, wiekoszosc „prostych” tras w górach, nawet trochę po Kasprowym się z nim przejechaliśmy 😂 i za każdym razem jak widziałam te powyginane, śpiące dzieci w przyczepkach to utwierdzało mnie to w przekonaniu, że wózek jest lepszą opcją. To co w wózku podwójnym mi się nie podoba to brak pałąka, który moznaby było wpiąć dla dwóch siedzisk, ale nie rozkminialam tego jakoś bardziej. Do podwójnego thule można dokupić jedną gondole i wtedy masz wózek rok po roku. W ogóle widziałam te gondole i jest bardzo przestronna. Ja cały czas wierzyłam, ze nasze thule posłuży drugiemu dziecku, bo był to wózek niemal idealny. No ale 🤷🏻♀️ -
Hej, mi na szczęście temat wózka odpada bo mam od siostry, nawet nie wiem jaki 🙈
Nie wiem czy obserwujecie na Facebooku grupę rodzę w marcu ale tam jedna dziewczyna już urodziła 😲 w 26 tygodniu👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Twilight wrote:Hej, mi na szczęście temat wózka odpada bo mam od siostry, nawet nie wiem jaki 🙈
Nie wiem czy obserwujecie na Facebooku grupę rodzę w marcu ale tam jedna dziewczyna już urodziła 😲 w 26 tygodniu
Omg! W 26 tygodniu?! Jak się oboje czują? -
Napisała, że ona dobrze, a mały leży w inkubatorze, nie oddycha sam, stan stabilny. Waży 1kg i ma 40cm. Poród się zaczął wcześniej przez to że złapała bakterie e-coli👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Widziałam te historie 😫 szok w ogóle ze maluszek ma tak dobra wage na ten tydzien, oby wszystko dobrze się skonczylo…
Ja mam dwa wózki dla corki, tez planuje dostawkę.. 🫣 jakbym miała kupować podwójny to tez bugaboo, nawet jak sprzedam oba cybexy to byśmy musieli dołożyć 😅 dlatego planuje chustę dla bobasa, wymiennie z dostawka dla corki, ale wiadomo czas pokaże czy to wypali 🫣