X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe (2023) Mamusie
Odpowiedz

Marcowe (2023) Mamusie

Oceń ten wątek:
  • Twilight Ekspertka
    Postów: 192 182

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie mają zasady... on podchodzi ze mną do drzwi gdzie jest dzwonek, wpuszczają mnie na izbę, zapisują, idę się przebrać a on idzie innym wejściem przez szpital na salę porodową.. 🙈

    Pomarańczowa lubi tę wiadomość

    👧+🧑+👶+🐻‍❄️
    2023 - synek ❤️
    31.12.2024 ⏸️ beta 33
    2.01.2025 beta 123
    23.01 - wizyta
  • Tyśka Ekspertka
    Postów: 228 202

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany jakie procedury 🙈

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wicie, że ja nie umiem pić wody niegazowanej? Zmuszałam się po porodzie w szpitalu, ale rodziłam z gazowana taka z butli z filtrem to w ogóle nie umiem przełknąć.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko co za kombinacje w tych szpitalach 😅 mam nadzieję że u mnie nic takiego nie ma bo już nie mam zamiaru się przepakowywać!
    W ogóle powiem Wam dziewczyny że ja chyba za dużo analizuję... muszę wrzucić na luz bo przyszedł dzisiaj otulacz do fotelika i nie wiem jakim cudem nie widziałam na aukcji, że warstwa minky jest w środku a nie na zewnątrz i takie coś wyprowadziło mnie to z równowagi 🙈 Czytam też o tych porodach, o wyprawkach, o jakichś płynach do kąpieli ten zły, ten jeszcze gorszy i tylko mnie to wpędza w taki stan nerwówki. A nasze mamy kierowały się intuicją i kupowały to co było w sklepach i dały radę 💪

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaa w poprzedniej ciazy jak byłam to dziewczyny wyrzucały ciuszki, które miały do szpitala. Mi przez myśl by to nie przeszło gdyby o tym ktos nie napisał. Mam znajoma, która ma 8 dzieci, myślisz, że ona kiedykolwiek się zastanawiała czy używa dobrego płynu? Wszystkie dzieci zdrowe. Moja jakby nie miała AZS to bym jej kupiła mega pieniący i mega pachnący płyn, żeby miała radoche. Nie mówię, że ciągle, ale raz na jakiś czas.
    Wczoraj była u mnie koleżanka, płakała. Opowiadała jak się stara i w ogóle jak gotuje a mały nie je i wyrzuca do kosza. I przypomniałam sobie sama siebie. Jak stawałam na rzęsach, jak sama się wpedzalam w poczucie winy, w wyrzuty sumienia, jak analizowałam i czytałam czy używam dobrych kosmetyków.... moja córka była (i jest) HNB więc moje emocje były skrajne, często nie wytrzymywałam, musiałam jakoś wypuścić te emocje.
    Koniec z tym, osiwialam tylko od tego. Na szczęście nigdy nie wkrecilam się w te wszystkie drogie, modne i super ubranka bo bym popłynęła hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 17:10

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyska szpital w Krośnie. Teraz zastanawiam się nad porodem w Jaśle lub Rzeszowie.
    Dzięki dziewczyny za dobre słowa, no właśnie tak jak piszecie, nie ma to jak w domu ♥️ ale i tak najważniejsze że malutka przybiera na wadze. We wtorek mam prenatalne więc powiem lekarzowi co i jak i mam nadzieję że potwierdzi się tylko to że będzie troszkę drobniejszą dziewczynka, ale wszystko będzie dobrze. Dzisiejsza pani doktor była też bardzo w porządku, długo robiła pomiar i nawet chciała zrobić zdjęcie buźki, ale córcia nie chciała pokazać.
    Co do szpitala to od wczoraj był zakaz odwiedzin na patologii ciąży, ginekologii i noworodkach. Maseczek nikt nie wymagał nawet przy przyjęciu. Lekarze i pielęgniarki różnie, ale większość albo nie miała wcale albo tylko tak zawieszoną mieli żeby nie było ze nie mają.

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3945 4093

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy dokładnie jak piszesz, nie ma co się wpędzać w paranoje i starać się być specjalista od wszystkiego, bo tylko można dostać depresji albo wypalenia w macierzyństwie. Polska w tym przoduje niestety. Teraz z wyboru wspomnianego płynu do kapania robi się wielki wybór 🤯 a to przecież tak naprawdę pierdoła… Także dołączam się do tego, żeby luzowac i nie czynić sobie obiektywnie głupich wyrzutow. Grunt to żeby dziecko było bezpieczne i kochane :) Pamietam, jak te słowa usłyszałam kiedyś na studiach od mądrej pani profesor. I mam je do tej pory w głowie :)

    Mikaaa92, Madzixon lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Aniamania Autorytet
    Postów: 481 357

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, też mam w domu HNB..już przeszłam na inny level z rozterek jaki płyn do kąpieli, teraz zamartwiam się czy danym zachowaniem czy reakcją na jego humory i inne nie zrujnuje mu psychiki.. oczywiście niejedzenie i cała ta bezsilność z tym związana też jest.

    Co do pakowania torby to planowałam w średnią walizkę i taką niedużą torbę na rzeczy do porodu ale zobaczymy jak to wyjdzie. Pomocne są Wasze wskazówki bo inaczej jak już do porodu się idzie z patologii ciąży. Zresztą wtedy prawie cały czas był ze mną mąż więc wszystko znalazł i podał. Przez tą niepewność jak to się potoczy nie mogę się spakować do końca. Ja jestem tym typem co lubi mieć wszystko zaplanowane, chyba jeśli chodzi o spokój mojej głowy lepsze by było zaplanowane wcześniej CC🙈

    A prysznic podczas porodu, super sprawa! Pomagało bardzo, tylko rzeczywiście bez pomocy męża bym się tam nie wczłapała. U mnie nie ma możliwości rodzenia w wodzie, szkoda.

    age.png
    14.03.2023 💗
    28.06.2019 💙
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza :) wrote:
    Co do planu porodu to mi się bardzo przydał. Położna najpierw go przeczytała i wzięła sobie do serca. Dopytała tylko później o kilka ważnych kwestii .. dla mnie najważniejsze było żeby w bólach partych przybrać pozycje pionową i udało się. Najgorsze co może się przydażyć to rodzenie na leżąco.
    Niestety jeszcze to się u nas praktykuje i jak trafi się na jakąś beznadziejna położną to nie ma zmiłuj. A przecież nasze ciało najlepiej wie co mu potrzeba.
    Teraz to mi chyba żaden plan nie jest potrzebny 😞 Co ja mogę mieć za życzenia przy cc?
    Ogólnie zastanawia mnie jak wygląda kwestią przystawienia dziecka do piersi po cc?
    Chciałabym o to zawalczyć żeby później się nie męczyć.

    Jak dla mnie pozycja na leżąco, a raczej pół leżąco jest najlepsza do rodzenia na ostatnią fazę parcia. Nie wyobrażam sobie innej pozycji w tej chwili 😃

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co prysznica podczas porodu to mi on w ogóle nie przyniósł ulgi, wręcz w drugą stronę, zahamowal skurcze i tylko się wkurzyłam, bo już były całkiem fajne..
    Ale ja jestem "inna" 😃
    Nawet położna jak hulau mnie ostatnio tak powiedziała 😂

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to sie nie wypowiadam, bo nawet nie zdazylam sobie ulzyc prysznicem. Tzn weszlam, i za minute wyszlam bo czulam ze to juz :P

    Wlasnie obejrzalam na HBO “zanim sie pojawiles” - juz kiedys to widzialam, ale dawno temu. Jak nie ogladalyscie to polecam, przepiekny film, choc rowniez smutny. Troche sie splakalam.

    U nas powrot chorob… tym razem jelitowka na tapecie. To sie nachodzily… (1.5tyg). Na szczescie jak corka zwymiotowala porzadnie to i brzuszek przestal bolec. Mam nadzieje, ze noc bedzie w miare spokojna.

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • BoboBolek Autorytet
    Postów: 578 411

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety nie miałam zbyt dużego wyboru.
    Młodej spadło tętno na moment i musiałam być podpięta pod KTG.
    Czasami na chwilę odpinają KTG albo zapis się robi podczas siedzenia na piłce… ale u mnie w większości pozycji się nie pisało nic, uciekała im mała… Były ze mną dwie położne i jak już powiedziałam, że muszę zmienić pozycje, bo nie wytrzymam to próbowałyśmy wspólnie znaleźć coś wygodniejszego. Finalnie na takim prawie boku leżałam.

    W ogóle wróciłam sobie do zdjęć z dnia narodzin córki…
    21:35 mam film jak leżę na patologii pod KTG, zero skurczy
    21:55 odeszły mi wody częściowo, jeszcze pod KTG. Dziewczyny z pokoju wolały już położne a ja pisałam SMS do męża: „szykuj się”. Mam screeny tych wiadomości… on na to odpisał, że burgera zjadł ale piwa jeszcze nie skończył 😜
    22:06 napisałam mu, że kazali mi wracać do łóżka i znowu podpięli pod KTG, lekarz mnie miał zobaczyć później.
    22:20 już pisałam, że wody całkowicie odeszły i skurcze się zaczęły, zabierają mnie na porodówkę
    22:50 mąż zrobił zdjęcie wejścia na porodówkę
    00:05 maluch był na świecie

    Powiem wam, że fajnie jest mieć to wszystko uwiecznione na filmach, zdjęciach, screenach.

    21:35 ja mam film brzucha z patologii, jedyne KTG które nagrywałam 😜
    21:40 mąż nagrał film jak siedzi w domu, ogląda tv i je kolacje…

    I jeszcze cała ta konwersacja SMS…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 22:17

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    ⏰ PTP 09.03.2023
    💙 Chłopak!
    ❤️19.07.2022
    ⏸ 29.06.2022
    👧🏼 2020
  • Elza :) Autorytet
    Postów: 311 263

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja rodziłam syna na leżąco i nawet jak obejrzy się szkielet ludzki to po prostu jest nie po ludzku. Trzeba przeć wbrew grawitacji. Drugi poród miałam z ochroną krocza i mimo se córce spadało tętno pozwolili mi rodzic na klęczkach... jaka to była ulga... I dodam, że rodziłam bez parcia. W takim porodzie miała działać sama grawitacja i też tak było. Bardzo dobrze wspominam ten drugi poród właśnie dlatego. Skórczy partych miałam może z 6-7 Także to trwało max 5 minut.
    Dodam tylko, że w pierwszym porodzie lekarz naciskał mi jeszcze na brzuch, żeby dziecko wyszło. Ogólnie polecam poczytać na temat pozycji wertykalnych. Na leżąco bardzo często dochodzi do powstania dużego ciśnienia i bez nacięcia albo pęknięcia się nie obejdzie.

    Chociaż pewnie dużo zależy od budowy ciala/miednicy itp. Ale warto słychać swojego ciała... ono wie najlepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 22:37

  • Elza :) Autorytet
    Postów: 311 263

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobobolek ale miałaś wcześniej rozwarcie czy tak ekspresowo poszło bez rozwarcia?

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobolek zazdroszczę takiego tępa porodu. U mnie 13h pierwszy poród od odejścia wód. Za to pobytu na patologii ciąży ani trochę, mnie szpital wykańcza.

    I tej nocy nie spałam do 3. Teraz leżę od godziny a Kacper tak się wierci, wpycha nogi w moje zebra, no dramat.
    Apka pokazuje mi dziś 35+5 (z tym terminem lutowym) i za tydzień zacznę biegać po schodach, spacerować po domu i gwałcić męża (choć ten akurat chętny do pomocy, gorzej ze mna z tym brzuchem) .

    Aktualnie największa moja zmora to bezsenność, hemoroidy i bóle podbrzusza przy chodzeniu.
    Jutro też mam wizytę u gina. Ale nie wiąże z nią żadnych oczekiwań. USG to nawet nie chce żeby robił. Ja teraz miałby mi powiedzieć że nosze 3,5kg człowieka to znowu załamka.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 25 stycznia 2023, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza :) wrote:
    No ja rodziłam syna na leżąco i nawet jak obejrzy się szkielet ludzki to po prostu jest nie po ludzku. Trzeba przeć wbrew grawitacji. Drugi poród miałam z ochroną krocza i mimo se córce spadało tętno pozwolili mi rodzic na klęczkach... jaka to była ulga... I dodam, że rodziłam bez parcia. W takim porodzie miała działać sama grawitacja i też tak było. Bardzo dobrze wspominam ten drugi poród właśnie dlatego. Skórczy partych miałam może z 6-7 Także to trwało max 5 minut.
    Dodam tylko, że w pierwszym porodzie lekarz naciskał mi jeszcze na brzuch, żeby dziecko wyszło. Ogólnie polecam poczytać na temat pozycji wertykalnych. Na leżąco bardzo często dochodzi do powstania dużego ciśnienia i bez nacięcia albo pęknięcia się nie obejdzie.

    Chociaż pewnie dużo zależy od budowy ciala/miednicy itp. Ale warto słychać swojego ciała... ono wie najlepiej.

    Pewnie zależy od ciała, bo ja trzy razy rodziłam naturalnie właśnie w pozycji pół leżącej, nie pękłam i nie byłam nacinana.
    Ogólnie to uważam, że każda kobieta powinna mieć wybór i za tym jestem. Nie można jej czegoś nakazać.

    Dodam, że moje porody były całkiem szybkie i sprawne, szczególnie faza parcia 😃
    Ja wspominam bardzo dobrze moje porody, znacznie bardziej nie lubię być w ciąży, zawsze mówiłam, że mogę rodzić, tylko niech ktoś za mnie będzie w ciąży 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2023, 23:20

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 26 stycznia 2023, 00:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwariować idzie. 😭
    Co za temperament siedzi w moim brzuchu 🛸 3h już wierci się niemiłosiernie, już zdążyłam się spłakać z zmęczenia, trzymam tylko się za brzuch tam gdzie w danym momencie wystawia rękę albo nogę.
    Już mam myśli że może coś mu jest, tylko żaden lekarz tego nie widzi na USG.
    Spać mi się chce strasznie, tylko te ruchy mi nie pozwalają 😭

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 26 stycznia 2023, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka to u mnie wczoraj było to samo. Ja do spania a w brzuchu impreza jak nigdy! Pierwszy raz sprawiało mi to ból a do tego dostała mała czkawkę i te rytmiczne podskakiwanie dodatkowo doszło ....
    Nooo ekipa poszła, mamusia znów leży w łóżku hehe dziś chyba pospie, wczoraj się nie kładłam to bolała mnie głowa, ale szkoda mi trochę dnia bo jak zasnę to do 11 będę spała. Nawet jak budzik nastawię to i tak dospie po nim 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2023, 07:21

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Tyśka Ekspertka
    Postów: 228 202

    Wysłany: 26 stycznia 2023, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry z rana!
    Mam nadzieję że nie czytacie forum podczas śniadania 🙊
    Któraś ostatnio pisała o dziwnym śluzie (przepraszam, że nie pamiętam która) a więc nawiązując do tematu, chyba zaczął odchodzić mi czop 🙈

    preg.png
  • Hermiona5 Autorytet
    Postów: 408 311

    Wysłany: 26 stycznia 2023, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza lekarz naciskał brzuch podczas porodu 😱? Czytałam o tym i to bardzo niebezpieczne jest, właściwie nie powinno się już tego wykonywać, tylko w szczególnych przypadkach... Straszne to musiało być dla Ciebie 😢

    age.png

    👶 02.03.2023 💖 2600g bobasa 10/10pkt • 9cs 🍀 • 29.06 ⏸ • 24.10 345g • 02.11 480g • 30.11 750g • 19.12 1175g • 25.01 2050g • 15.02 2400g
‹‹ 288 289 290 291 292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ